Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, obecnie posiadam auto marki Volkswagen, z 1991 roku z przebiegiem przeszło 300kkm, aczkolwiek trzyma się bardzo dobrze, stąd jestem na półmetku zrobienia go w 100% technicznie, i przekazuję go komuś z rodzeństwa, a samemu powoli przymierzam się do kupna czegoś większego. Zawsze podobały mi się E34 oraz E39, jednakże na początek przygody z BMW kieruje się bardziej w stronę E34, ponieważ E39 po pierwsze jeszcze nie są w moim zasięgu cenowym, a poza tym na rozpoczęcie przygody z marką lepiej chyba kupić coś starszego, co będzie tańsze w ewentualnych naprawach i serwisowaniu - mowa zarówno o częściach jak i o cenach robocizny.

Na allegro jest ich pełno, począwszy od nie całych dwóch tysięcy złotych które wolę omijać, kończąc na przeszło 6 tysiącach a i wyjątkowo zdarzają się "rodzynki za ponad 10". Ja chciałbym przeznaczyć do 5 tysięcy, aby trochę zostało na taki pierwszy przegląd po kupnie, obejmujący wymianę płynów eksploatacyjnych, filtrów, rejestracji oraz ubezpieczenia.

 

1. Pierwsza rzecz to silnik. Z benzynowców interesuje mnie wersja 525i 2,5 192km, oraz ewentualnie 520i 150km który przy komplecie osób jeszcze jakoś ewentualnie powinien jechać. Najważniejsza sprawa to przebieg, większość oferowanych na allegro ma poniżej 300 tysięcy przejechane w co szczerze mówiąc cięzko wierzyć, przy aucie tej klasy ono po prostu musiało więcej jeździć, ja strzelałbym że mogą mieć nawet 500 tysięcy ale pomijam. Czy przebiegi te to już koniec silnika? Autko ma mi posłużyć przez około 2 lata, później plauję zmianę na E39, stąd wolę sie upewnić że jeszcze troche te silniki pośmigają. Kwestia spalania, poruszana na tysiącach for setki razy, ale prosiłbym przytoczyć osoby które faktycznie poruszają się, czy przy spokojnej, nie wariackiej jeździe z przeciąganiem na obrotach na każdym biegu, można zmieścić się w 12-14 litrach benzynki? Mieszkam w dużym mieście, gdzie potrafią być spore korki...

 

2. Turbodiesel którego również nie wykluczam, i ta sama sprawa. Te silniki jako diesle, mają już na pewno przeszło po 500 tysięcy przebiegu, co dziwne oferowane na allegro wszystkie mieszczą się w 300 ale pomijam. Jaki jest realny przebieg dla takiego silnika, ile są w stanie km zrobić? Jak wygląda spalanie takiego diesla, gdyż naczytałem się na forach że jako diesel wcale nie należy do silników oszczędnych, jeśli ma być to 10 i więcej litrów ropy, to raczej wolę benzyniaka, przy obecnych cenach ropy różnica nie duża, a ewentualna naprawa tańsza. I generalnie co lubi w nich padać, jest wrażliwe, i należy dobrze sprawdzić przy oględzinach? Ważna sprawa gdyż nigdy nie jeździłem dieslem...

 

3. Kwestia blacharki, będę szukał auta po 1990 roku, wiadomo im młodsze tym lepiej. Jak to wygląda w E34? Gdzie lubią gnić, i jak bardzo? Autem tym będę jeździł jednak koło 2 lat, więc fajnie gdyby było w co zainwestować, i co doprowadzić do fajnego stanu, bo wiadomo szkoda wkładać pieniązki jeśli to ma się złamać któregoś pięknego dnia.

 

4. Jakie są inne częste usterki E34, czy to elektryka, czy wszelkiego innego rodzaju problemy typu chociażby zacinające się zamki itp, każdy model każdej marki ma jakieś takie stałe dolegliwości, myślę że i w E34 one występują.

 

Jakie są w ogóle szanse na dzień dzisiejszy, za cenę około 5 tysięcy zakupić sprawne, dość inwestowane auto?

P.S co jakiś czas, robię trasę do niemiec po 600km w jedną stronę, stąd zależy mi na wybraniu wersji silnikowej jak najmniej awaryjnej z wiadomych przyczyn, choć jestem świadomy że bardzo ważne jest też jak auto było traktowane przez poprzednich wlaścicieli.

Opublikowano

Najlepiej kupic 525i, ale malo ich zostalo (tych ktore sie trzymaja kupy) i nie kupisz takiego raczej za 5tys. Chyba rozsadniejszym wyborem bylo by tu 2.0. Z tego wzgledu ze nie sa katowane, bo maja mniej mocy wiec amatorzy palenia gumy raczej ich nie kupywali. Z tym spalaniem to roznie. Ale kolo 15l w miescie musisz liczyc. Nie sluchaj znawcow, ktorym te samochody pala 10l, bo oszukuja samych siebie. Chyba ze w trasie to nawet ponizej 10l zejdziesz, oczywiscie Pb.

Rdza to koniecznie dolne rogi drzwi, tylne klapy, blotniki przy progach...

Opublikowano

Dzięki za odpowiedź. Z tym spalaniem, to właśnie postanowiłem zapytać bo mimo że wszędzie pytań pełno, to w niektórych przypadkach spalanie które wypisują cięzko jest uwierzyć, 10 to w dużym mieście obecnie mi Volkswagen pali, przy bardzo delikatnej jeździe i to silniczek 1.6

 

Myślę, że wystarczyła by mi wersja z motorem 2.0, tym bardziej że to początek przygody z marką więc kolejne BMW - E39 będę mógł szukać chociażby 535i, ale tutaj na początek coś bardziej rozsądnego. A jak z przebiegami tych silników? Zakładając że większość egzemplarzy ma przejechane nie całe 300 tysięcy w co trochę ciężko wierzyć, to ile mniej więcej mogę zakładać że to auto mi jeszcze pojeździ, oraz czy nie jest strach wybrać się tym 600km za granicę w jedną stronę? Bo zostaje jeszcze ewentualnie silnik diesla, tj model 525 TDS, ale czytałem opinie że dużo palą, i nie są udanymi jednostkami, wręcz dość awaryjnymi, jak z tym jest? Ma być to po prostu auto na dłuższy czas (2 lata można chyba nazwać dłuższym czasem), więc zależy mi na wybraniu opcji najmniej awaryjnej, dość taniej w eksploatacji, ale też żeby nie było to powiedzmy 518i, bo według mnie to za duże auto na taką moc i pojemność, a tym bardziej z pełnym bagażnikiem i kompletem pasażerów.

 

Co do tej rdzy, jak tylko będę wybierał się na oględziny obejrzę dokładnie miejsca które podałeś. Czy są jeszcze jakieś częste usterki E34, nie koniecznie tanie/łatwe w usunięciu? Nie mówię tutaj o drobiazgach, typu pęknięta linka otwierania szyby i tym podobnych drobiazgach, gdyż takie usterki jestem w stanie zaakceptować w końcu nie jest to nowe auto. A jeśli cięzko o trzymające się kupy E34, mógłbym jeszcze poszukać czegoś z E36 ewentualnie w tych pieniądzach, które niestety nie przemawia już do mnie tak jak seria 5, poza tym silniki są te same prawdopodobnie 325i 192km 320i 150km oraz 325TDS 143km kwestia jeszcze tego, czy w tych pieniądzach bardziej realniejsze jest dopaść zadbany egzemplarz. Zależy mi również na dość fajnym wyposażeniu, elektryka, fajnie gdyby trafiła się klima i jakaś skórka, oraz tym podobne. To niby drobiazg, ale z doświadczenia po obecnym VW wiem, że później takie wyposażenie jak elektryka, komp, skóra, klima itd jest drogie, i w wielu przypadkach wręcz nie możliwe, lub mijające się z celem dokładanie tego do totalnego golasa, i najlepiej szukać auta które wyjechało tak wyposażone z fabryki.

Opublikowano

Z poważniejszych częstych usterek na pierwszym miejscu głowica. Uszczelka lubi pęknąć. Często zdaża się, że silnik faluje na obrotach, z diagnozą czasem jest kłopot, a części nieżadko drogie. Czujnik wałka rozrządu też stosunkowo często pada. Ogólnie to raczej nie są awaryjne samochody, a części można dostać za grosze na szrotach.

 

Silnik M50 podobno można z grubsza ocenić po kolorze pokrywy, pod którą jest łańcuch rozrządu. Ponoć w zurzytym silnik farba żółknie.

http://25.media.tumblr.com/tumblr_m9u4h0flHW1qarea0o1_500.gif

Posiadam sporo części z e34 na sprzedaż. Kompletny silnik M20B20.

GG: 12785321

Opublikowano

 

Myślę, że wystarczyła by mi wersja z motorem 2.0, tym bardziej że to początek przygody z marką więc kolejne BMW - E39 będę mógł szukać chociażby 535i, ale tutaj na początek coś bardziej rozsądnego. A jak z przebiegami tych silników? Zakładając że większość egzemplarzy ma przejechane nie całe 300 tysięcy w co trochę ciężko wierzyć, to ile mniej więcej mogę zakładać że to auto mi jeszcze pojeździ, oraz czy nie jest strach wybrać się tym 600km za granicę w jedną stronę?

Wszystko zalezy jak byly traktowane. To normalne. Sa i egzemplarze, ktore wytrzymywaly nawet 900tys. Przy kupnie M50 warto nagrzac silnik i sprawdzic przewody itp. To podstawa.

W tych silnikach czesto lubi ciec olej spod uszczelki pokrywy i zbierac sie w gniazdach swiec. Przy kupnie auta sprawdz jak pracuje silnik. Ma chodzic idealnie rowno na obrotach 600-700. Jak bedzie slychac stuki z rozrzadu to wiadomo ze przebieg jest masakryczny. Pamietaj ze M50B20 na Vanosie pracuje na osprzecie Siemensa. I tu jest maly problem, bo z zamiennikami cienko i zazwyczaj trzeba kupywac oryginalne czesci. Np najtansza Sonda lambda to 350zl, org czujnik polozenia walka 230zl, czujnik walu 400zl. Te czesci nie padaja czesto, ale moze sie zdarzyc.

Co do usterek typowych w E34 to w zasadzie nie wiem co tu wskazac. Czytalem kilka razy o przecierajacych sie przewodach pod klapa bagaznika, wtedy centralny wariuje. Mialem tak samo. Czesto tez trzeba wymieniac tzw opornice dmuchacy, bo dziala tylko na 4 biegu. To popularna czesc za grosze. Ful egzemplarzy ma tez luz na kolumnie kierownicy. Objawia sie to stukami przy jezdzie po jakims bruku. Zazwyczaj auta ktore maja przebiegi powyzej 200-250tys maja popekane siedziska foteli w wersjach z welurem.

Opublikowano
Pamietaj ze M50B20 na Vanosie pracuje na osprzecie Siemensa.

 

Na Siemensie chodzą też 2.0 na rynek krajowy (czyli niemcy/austria), a u nas to nie żadkość.

http://25.media.tumblr.com/tumblr_m9u4h0flHW1qarea0o1_500.gif

Posiadam sporo części z e34 na sprzedaż. Kompletny silnik M20B20.

GG: 12785321

Opublikowano

Jeśli chodzi o rdzę to przepatrz w progach mocowanie pod podnośnik. Lubi gnić. Dalej... Jeśli trafi Ci sie wersja z M Pakietem(plastikowa nakładka na progi i większe listwy pod drzwiami) to będą większe wydatki na zlikwidowanie rdzy na rantach drzwi. Zwykła listwa 70zł, a do M Pakietu ok. 220. Do tego koszt malowania,bo w serwisie dostajesz mat. Przy założeniu,że to x4 to sporo kasy jak na auto tak stare. Za dobrze doinwestowany egzemplarz w zwykłej benzynie (150PS) musisz dać ok.10tys. Ja za tdsa przepłaciłem wprawdzie,ale dałem sporo ponad tę sumę...Przy kupnie sprawdź opony,kiedy był wymieniany olej(i jaki-jak mineral to też daje do myślenia),hamulce to też niemały koszt,jeśli są zużyte.Po kilkunastu latach do wymiany może być jeszcze oryginalny tłumik. Nie wspomnę o całej siatce przewodów w podwoziu-hamulcowe,nivo...-u mnie były zardzewiałe-sporo kasy poszło. To takie rzeczy zauważalne. Oprócz tego pewne pułapki mogą się czaić w silniku,ale na tym się znam słabiej...

Nikt nie sprzedaje rodzynka za średnie pieniądze. BMW to specyficzna marka. Przeważają u nas auta bardzo wyeksploatowane,a te zadbane jeśli idą do ludzi to drogo. Zawsze znajdzie się ktoś kto da dużo pieniędzy za zadbaną beemkę. Powodzenia!

Nic nie stuka nic nie puka...
Opublikowano

BMW robiło e34 w dwóch wersjach - low i high.Low to z silnikami 1,8 i 2,0 benzyna oraz td i tds.High to benzyny od 2,5 w górę.Różnica dotyczy wyposażenia(infrastruktury) elektrycznego czyli wiązek,komputera i kontrolera check control.I tak wersja low ma tylko to co ma,jak chcesz cokolwiek dołożyć trzeba zmieniać/dokładać wiązki np jak chcesz zamontować elektryczne podnośniki do szyb itd.W wersji high wiązki są przygotowane,wystarczy dołożyć same silniki i przełącznik.To widać też po schematach,są osobne w/g tego samego klucza.Również książki napraw (np Bentley ) też osobne.

Uszczelką pod pokrywę zaworów nie ma co się przejmować,ponieważ nie ma potrzeby tam zaglądać to się starzeje,trza wymienić,koszt ok 150zł za Reinz-a (uszczelka główna,dwie do gniazd świec i 15 pod śruby)

Progi mogą korodować ale auto i tak się nie złamie,ma podłużnice.Standardowo rdza gryzie dolne ranty drzwi.

Najlepszym silnikiem jest M50,zwłaszcza wersja 2,5l,to nawet na dzisiejsze czasy nowoczesna konstrukcja (DOHC,łańcuchy,zmienne fazy-vanos),zapewnia najlepszy stosunek spalanie/moc,pali mniej niż 2,0.Trzeba zwrócić uwagę na równomierność pracy na wolnych obrotach oraz przesłuchać "szklanki" na ciepło.Można sprawdzić wisko,zwróć uwagę na osłonę wentylatora po lewej stronie w okolicy rury powrotnej do chłodnicy - jak pokruszona znaczy ktoś długo jeździł ze zdechłą wiskozą tylko na dodatkowym wentylatorze (jeśli jest klima).Przy nagrzanym silniku strzałka wskaźnika temperatury ma stać na baczność-idealnie w pionie.

Kombi (Touring) i/lub automat był stosunkowo mało atrakcyjny dla upalaczy,na Twoim miejscu tych bym szukał ;)

Opublikowano
I tak wersja low ma tylko to co ma,jak chcesz cokolwiek dołożyć trzeba zmieniać/dokładać wiązki np jak chcesz zamontować elektryczne podnośniki do szyb itd.

 

Mam bude '90, silnik 2.0 (czyli seryjnie był M20), wg. Twojej teori powinna to być wersja low i pewnie tak jest, ale el. szyb podłączyłem plug-and-play. Za zegarami mam też trzecią wtyczkę, chociaż zegary są na 2. W wielu miejscach widziałem nie podłączone wtyczki, pewnie najstarsi górale nie wiedzą od czego. Więc nie do końca jest z tą instalacją tak ubogo jak to opisałeś.

http://25.media.tumblr.com/tumblr_m9u4h0flHW1qarea0o1_500.gif

Posiadam sporo części z e34 na sprzedaż. Kompletny silnik M20B20.

GG: 12785321

Opublikowano
Może zacznij od 518, trochę słabe, ale w czterocylindrówce praktycznie nie ma się co zepsuć chyba, że jezdził nim jakiś barbarzyńca. Koszty ewentualnych napraw też nie są wysokie. Ja zaczynałem od tego modelu, zrobiłem nim ponad 200tyś, w tej chwili użytkuje go znajomy, ma nalatane 440tyś. Nadal bardzo ładnie pracuje silnik, nigdy nie było przy nim nic poważnego robione. Polecam.
Opublikowano
Żeby sprawdzić faktyczny przebieg auta trzeba skasować km na liczniku, puścić, przytrzymać jeszcze raz na 5 sekund i przekręcić zapłon do kontrolek. Nie sprawdzałem tego u siebie bo wole nie wiedzieć, ale podczas kupna można spróbować. Nie wiem czy to działa w 100 %
Opublikowano

Jeszcze nikt nie napisał o 2,5 TDS więc zamieszcze trochę faktów :)

1. Spalanie: Dziennie robię po Warszawie jakieś 80-120km. Spalanie przy takiej jeździe 12 litrów, trasa 8 litrów (90-140km/h)

2. Blacha - podobnie jak koledzy piszą - głównie dół drzwi

3. Naprawy - Elektryka to nie najlepszy punkt E34. Z autopsji - padł mi podnośnik szyby, czasem oświetlenie wnętrza lubi wariować, halogeny przednie często się przepalają. Z forum - często pada moduł komfortu, falujące obroty, nagrzewnica. Przy kupnie trzeba koniecznie sprawdzić pompę wtryskową, bo podobno też lubią padać. Ja większych napraw nie robiłem, tylko filtry, olej w skrzyni i 3x w silniku, wahacze, parę rzeczy z elektryką. Jak na 18-letni samochód moim zdaniem zaskakująco mało .

4. Automat - jeśli nie wykluczasz automatu, to prędzej możesz trafić nie katowany egzemplarz, bo po 1. Nie ma czym, a po 2. Nie ma jak :) Poza tym TDS z automatem to bardzo fajne połączenie :)

5. Cena - myślę że za 5tys. udałoby Ci się znaleźć zadbanego TDS'a. Ja swoje BMW pewnie wystawiałbym w podobnej cenie, ale na razie nie jest na sprzedaż :)

Opublikowano
BMW robiło e34 w dwóch wersjach - low i high.Low to z silnikami 1,8 i 2,0 benzyna oraz td i tds.High to benzyny od 2,5 w górę.Różnica dotyczy wyposażenia(infrastruktury) elektrycznego czyli wiązek,komputera i kontrolera check control.I tak wersja low ma tylko to co ma,jak chcesz cokolwiek dołożyć trzeba zmieniać/dokładać wiązki np jak chcesz zamontować elektryczne podnośniki do szyb itd.

Co ty za wersje wymyslasz. Byly nawet dwulitrowki z takim wyposazeniem ze nawet niektore 540i tego nie mialy. Wszystko zalezalo od kupujacego.

 

Żeby sprawdzić faktyczny przebieg auta trzeba skasować km na liczniku, puścić, przytrzymać jeszcze raz na 5 sekund i przekręcić zapłon do kontrolek. Nie sprawdzałem tego u siebie bo wole nie wiedzieć, ale podczas kupna można spróbować. Nie wiem czy to działa w 100 %

Dziala. Ale ja sam nie wiem co to jest. Lataja jakies cyfry. Ciezko cos z tego wywnioskowac, bo wedlug tego to bym mial chyba juz nalatane z milion km. To jest cos innego. Nie przebieg. Albo przebieg zapisany w jakis dziwny sposob.

Opublikowano

Co ty za wersje wymyslasz. Byly nawet dwulitrowki z takim wyposazeniem ze nawet niektore 540i tego nie mialy. Wszystko zalezalo od kupujacego.

Oczywiście że można było zamówić wszystko.Ja pisałem o podstawowej infrastrukturze elektrycznej.Zauważ że by wyposażyć auto w CC to musiało być jednocześnie wyposażone w LKM, BC, ileśtam czujników oraz w odpowiednio rozbudowane wiązki i podstawki pod te monitory.Przeciętna dwulitrówka czy tds tego nie ma,a dowolna 2,5l ma.Zresztą to nie mój wymysł tylko pisze o tym inż.Etzold w książce "BMW serii 5, E34, sam naprawiam".A i spójrz o jakich wersjach silnikowych jest Bentley,czy do jakich wersji są jakie schematy :wink:

Opublikowano

 

Żeby sprawdzić faktyczny przebieg auta trzeba skasować km na liczniku, puścić, przytrzymać jeszcze raz na 5 sekund i przekręcić zapłon do kontrolek. Nie sprawdzałem tego u siebie bo wole nie wiedzieć, ale podczas kupna można spróbować. Nie wiem czy to działa w 100 %

Dziala. Ale ja sam nie wiem co to jest. Lataja jakies cyfry. Ciezko cos z tego wywnioskowac, bo wedlug tego to bym mial chyba juz nalatane z milion km. To jest cos innego. Nie przebieg. Albo przebieg zapisany w jakis dziwny sposob.

 

to są jakies dane na temat egzemplarza. kiedys ktos o tym pisal. jest tam koncówka numeru vin, i tylko tyle pamietam. na pewno nie ma tam przebiegu.

Tylko BMW jest samochodem , inne auta to wyrób samochodo-podobny.


Reanimacja:


http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=134&t=228175

Opublikowano

e34 doinwestowane za 5 tyś??

 

Jeszcze chcesz trasy po 600 km robić do Niemiec, przecież tam laweta to 500 euro za 100km i 100 euro za godzinę pracy mechanika

 

Musisz zejść na ziemię kolego...

 

Nie chce mi się więcej pisać, ale można by tu rzekę wylać

pozdrawiam Bartek
Opublikowano
W moim TDSku drugi raz zleciał pasek wielorowkowy... Przyczyna- zacinający się co jakiś czas siłownik/napinacz. To tak na zachętę i ku przestrodze... A tak poza tym to śmiga.A 5hp18 nawet próbę bezolejową przetrwała... Dobra skrzynia. Pozdro. :P
Nic nie stuka nic nie puka...
Opublikowano
Witam. Dorzucę swoje parę groszy. Posiadam 520i E34 z 1994. Silnik z Vanosem. Przebieg 245 tys.km. Jest to mój pierwszy samochód w życiu. Posiadam go od listopada 2011r. i jak na razie super. Komfortem nie odbiega znacznie od Lexusa IS220 D. Jeśli chodzi o silnik to jest to takie minimum żeby się zgrabnie poruszać. Dla mnie wystarczający ( 215km/h osiągnięte ). Przyspieszenie jest OK, przy wyprzedzaniu też jest dobrze, mocy nie brakuje, nawet na 5-tym biegu. Dźwięk 6 cylindrowego silnika jest na prawdę miodzio. Jeśli chodzi o spalanie w mieście to przy normalnej jeździe trzeba liczyć między 12 a 13 litrów a jak się przyciśnie to i poza 15 litrów też wyjdzie. Tak to u mnie wychodzi, wiadomo zależy od stylu jazdy. Kiedyś pożyczyłem samochód tacie to udało się zejść do 10l, ale to już jest jazda stylem ultra emeryckim i z doświadczoną nogą kierowcy, dla mnie wynik nie realny. W trasie ok. 10l. Samochód naprawdę godny polecenia, jeśli miałbym kupować jeszcze raz to też wybrałbym PB. O TDS słyszałem dużo negatywnych opinii, ale nie wypowiadam się bo nie miałem, ani nie jeździłem. Jeśli chcesz wydać do 5 tys. zł to pewnie trafi Ci się egzemplarz z przed FL. Ja posiadam po FL, ale jeszcze na wąskiej nerce. Z mojego punktu widzenia, we wnętrzu z przed FL czegoś brakuje, pewnie drewno robi takie wrażenie, a w połączeniu z jasną tapicerką jest bardzo ładne. Oczywiście odradzam Ci egzemplarze po jakimś agro-tuningu itp. bo to dużo mówi o przeszłości auta. Jeśli chodzi o wyposażenie to niestety nie kupujemy auta z salonu. Bardziej sugerowałbym się stanem samochodu niż wyposażeniem. Czasem lepiej kupić "golasa" niż jakaś full opcję a potem latać po serwisach i się denerwować. Życzę owocnych poszukiwań i szerokiej drogi :wink:
Opublikowano
Niestety za dobrze utrzymane i doinwestowane E34 nie raz trzeba zaplacic kolo 10tys. I ja tyle bede cenil za swoje w przyszlym roku. Teraz doprowadzam je do stanu prawie ze idealnego. Oczywiscie biorac pod uwage jego wiek itd.
Opublikowano
takie czasy. za dobre auto trzeba zapłacić. ale zastanów się sam- czy kupil bys 520i e34 za 10k? sam kiedys pisales ze wolal bys troche dolozyc i kupic cos " lepszego". podejrzewam ze 98% ludzi w tych pieniadzach to szukalo by e39...

Tylko BMW jest samochodem , inne auta to wyrób samochodo-podobny.


Reanimacja:


http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=134&t=228175

Opublikowano

Ktos kto szuka w tych pieniadzach E39 to nie jest za mądry mowiac krotko. E39 za ta kwote to same strupy. Sam mam zamiar zmieniac na E39 i wstepnie kilka razy ogladalem ceny. Myslalem ze w 15tys zmieszcze sie spokojnie za zadbany egzemplarz, ale ciezko. Chyba ze 540i. Te sa zazwyczaj dobrze utrzymane i tansze od np 528i. Ale to normalne skoro spalanie tego silnika w miescie to okolo 20l, a ceny benzyny sa wysokie.

Jak nie sprzedam swojej za jakas rozsadna kwote to bede jezdzil kolejny rok. Widze ile ludzie cenia za zadbane E34 i widze jakie egzemplarze stoja np za 5tys.

takie czasy. za dobre auto trzeba zapłacić. ale zastanów się sam- czy kupil bys 520i e34 za 10k?.

Ja bym pewnie nie kupil, ale sa ludzie ktorzy sa sklonni dac tyle ze dobrze utrzymany egzemplarz. A wersja silnikowa w tym przypadku schodzi na drugi plan. Liczy sie stan techniczny i wizualny auta.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Osobiście bym dał 10tyś za 520I poda warunkiem ze bedzie bardzo zadbane a przebieg bedzie wriarygony i poniżej 250tyś...

 

PZDR>

Opublikowano
Osobiście bym dał 10tyś za 520I poda warunkiem ze bedzie bardzo zadbane a przebieg bedzie wriarygony i poniżej 250tyś...

 

PZDR>

 

Ja również ale musiałaby być w ekstra stanie, z 4 litrową V8, full wyposażeniem, z rocznika 94-95... :)

Opublikowano
Osobiście bym dał 10tyś za 520I poda warunkiem ze bedzie bardzo zadbane a przebieg bedzie wriarygony i poniżej 250tyś...

 

PZDR>

Tego to chyba nikt nie da rady sprawdzic na 100%. Ja mam ksiazke serwisową. Ostatni wpis w DE w listopadzie 2007r i przebieg 119tys. Czyli wychodzi na to ze w PL zrobila juz przez 5lat prawie 85tys z czego ja jakies 12tys przez ponad rok. Czyli ogolnie wyglada jakby przebieg byl realny. Zreszta widac to po wnetrzu i ogolnym stanie samochodu. We wszystkich E34 z przebiegiem powyzej 200tys zaczynaja rwac sie siedziska. Chyba ze auto duzo latalo na autostradach to wtedy zuzycie nastepuje trocherpozniej, ale nigdy nie widzialem E34 z przebiegierm ponad 250tys z calym fotelem kierowcy. Chodzi o wersje z welurem.

 

Osobiście bym dał 10tyś za 520I poda warunkiem ze bedzie bardzo zadbane a przebieg bedzie wriarygony i poniżej 250tyś...

 

PZDR>

 

Ja również ale musiałaby być w ekstra stanie, z 4 litrową V8, full wyposażeniem, z rocznika 94-95... :)

Takie promocje tylko w erze. Za takie 540i trzeba dac ponad 10tys. A za wersje w 6-cio biegowym manualu nawet i 20tys. Ale zdarzaja sie wyjatki, jak we wszystkim.

Opublikowano
za 520i dałbym góra...5 tysięcy. Musiałaby być dobrze wyposażona i utrzymana, no i z nowszych roczników. Za 10 tysięcy można nawet dostać jakąś E39 z takim silnikiem z początków produkcji w całkiem niezłym stanie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.