Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
A te 18-20 tys E to Ty masz już w całości biorąc pod uwagę opłaty czy to sama cena w Euro?
  • Odpowiedzi 194
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
No to jest trochę ładnych aut w Niemczech z tego co patrzyłem. Mam na myśli 335i.
Opublikowano
No niestety z takim wyposażeniem żadnego. Jest jedno i to od w miarę sprawdzonego handlarza niemieckiego ale jest bez navi i w jasnych skórach. Przebieg 115 tkm czyli sensowny.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

http://suchen.mobile.de/auto-inserat/bmw-335i-coupe-aut-haslach/164423558.html

 

Tu jest bardzo ładne auto. Cena dużo za wysoka i może da się gościa zmęczyć bliżej 20 tys E. Ogłoszenie jest od ponad miesiąca, może już wymiękka. :)

 

 

http://suchen.mobile.de/auto-inserat/bmw-335i-coupe-aut-m-aerodynamikpaket-frankfurt-am-main/165404795.html

 

Ta też ładna.

 

Z M pakietem zewnętrznym jest mało.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Hahaha.. drobny detal. :) Nie wiem czemu śledząc cały temat myślałem, że szukasz E92. :)

 

No a ten?

 

http://suchen.mobile.de/auto-inserat/bmw-335i-touring-aut-merzenich/166447728.html

 

Piękny kolor, M pakiet, poliftowy, piękne wnętrze bo niby jasne ale elementy najbardziej brudzące się ma ciemne, wręcz idealne. Prywatna oferta, z małego miasteczka. Na pierwszy rzut oka wygląda wszystko ok, chociaż cena dość niska, no ale to nie jest handlarz. Jeżeli z tym autem jest wszystko ok, to długo nie postoi, bo to z 16tego jest ogłoszenie.

Opublikowano

No właśnie tego niebieskiego już wydzwaniałem i nie ma takiego numeru:) Generalnie mobile.de i autoscout24.de to moje strony domowe od pewnego czasu:)

 

Co sądzicie o portalach aukcyjnych typu autorola.de, autobid.de? Miał ktoś doświadczenie?

Opublikowano

podziwiam z szukaniem tego autka...

ja to jak kupowałem 335i to wziąłem pierwsze ogłoszenie z allegro auta nie usa pojechałem, zobaczyłem, przejechałem się i wziąłem :P 2h byłem bez samochodu (sprzedaż e90 320d kupno e92 335i)

Fakt że sprzedając 320d oglądałem jeszcze dwa amerykańce ;) i to wsio...

Opublikowano

No tylko że wersji Touring na allegro do tej pory było:

 

1) Jedno z Łodzi czyli u mnie sprowadzone ze Szwajcarii po dzwonie:)

2) Drugie jest 335D z przebiegiem 180 000 km:) i bez navi:)

 

A co z tym przebiegiem w 335D sądzicie? Jaki byłby maxymalny. Wiem że to niewymierne bo zależy od czynników typu użytkowanie, serwis itp ale tak orientacyjnie?

Opublikowano

Ja ma małą teorę swoją że autka wyprodukowane na rynek niemiecki są z lepszych podzespołów niż te np: na polskę.

Moje 335i ma 182 tyś przebiegu, od 12 tyś na chipie, jeździ po torach, średnio raz na dwa tygodnie zamykam licznik i pierwszy raz od półtora roku ma "większą" awarię tj: wymiana pompa wody. w wersjach z polskiego salonu lub nie daj bóg z usa turbo pada szybciej, wtryski padają, pompy paliwa jakieś... itp itd... u mnie do tej pory nic;)

 

Także jak ta 335d jest z niemiec i ma 180tyś przelotu to jeszcze: drugie tyle, słowo.

Opublikowano

No oby Twoja teoria byla sluszna choc mysle ze cos w tym jest. Ja zarowno w przypadku benzyny jak i diesla chce nie przekraczac 140 tkm.

 

Ktory rocznik Twoja maszyna jesli mozna spytac?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Wg mnie ta teoria nie ma podstaw. Podzespoły są te same czy to auto na rynek niemiecki czy USA czy polski. Można sprawdzić po VIN. Musieliby w fazie produkcji selekcjonować podzespoły na gorsze i lepsze a to chyba jest niewykonalne i nie miałoby sensu. Trzeba wziąć pod uwagę, że w Polsce są gorsze drogi, gorsze paliwo, brud, syf i mechanicy oszuści albo amatorzy.

 

Sprowadziłem 5 lat temu z USA w podobnym okresie dwa praktycznie identyczne MLe dla znajomych. Obaj przez te 5 lat zrobili podobne przebiegi czyli około 130 tys km (auta miały około 15-20 tys km jak były sprowadzane). Jeden kumpel jeździł nim głównie po Warszawie, sporadycznie trasy i jego auto psuło się dość często, do tego musiał wymienić wnętrze bo jego skóry wyglądały jak by auto miało zrobione 500 tys km. Drugi jeździł głównie w trasach, czasami w mieście, w dużej części za zachodnią granicą. W jego aucie przez te 5 lat nie zepsuło się prawie nic, a skóry i kierownica wyglądają jak nowe.

Opublikowano

dlatego napisałem że to moja teoria ;) z tego co obserwuje po znajomych to mają e9x albo e6x z Niemiec i robią przebiegu 2xxk km a rekordzista 3xxk km... w polsce o dziwno żaden nie ma przebiegu 2xx a już 3xx to można zapomnieć ;)

za to rekordzista ma "przebieg" 30 tyś km, e90 3.0d 2005 czy 6 rok ;d ;)

 

Ja mam 2006 rok, autko polecam ;)

Opublikowano

ja tez mam 12.06 i takze nie ma problemow,- odpukac...

i nie mam jeszcze 100 000km (prawie)

Ostatnio zapalila sie kontrolka silnika i wystapil komunikat o redukcji mocy,-

w ASO zdiagnozowali magnetventil vanosa do wymiany.

Turbiny studze, olej kontroluje, nic sie nie dzieje :cool2:

Opublikowano
Oglądałem dziś ofertę V-techa na chip tuning jednego i drugiego silnika. Dają ogromne przyrosty - i mocy i momentu - 340Km w przypadku 335D. Robił ktoś to i miał jakieś doświadczenia? W ogóle jakie są opinie? V-tech kiedyś miał niezłą renomę nie wiem jak teraz.
Opublikowano

zrobić pewnie można i na +400KM tylko, że skrzynia "oficjalnie" wytrzymuje 600Nm...

 

pytając o mocny mod w aucie mocno używanym z wynikami za granicą wytrzymałości producenta wg mnie to głupie...

 

pierwsze firmy chipujące (zagraniczne, polskie) ~15-20 lat temu robiły mniejsze przyrosty w mniej wysilonych firomowo autach, dodatkowo była uwaga:

 

CHIPY ROBIMY W AUTACH DO PRZEBIEGU 100kkm,

 

teraz ten zapis znikł a pojawiły się "bezpieczne" przyrosty +30% :mrgreen: , KLIENT NASZ PAN ....

było:

E87, 120d, 2004, chip: 191KM/437Nm - 2004-2007, 30 miesięcy funu z jazdy :)

E91, 320d, 2007, chip: 193KM/406Nm - 2007-2010, 30 miesięcy czołgania się z "A" do "B" :(

E90 LCI, 330d, 2010, chip: 286KM/600Nm - 2010-2013, 42 miesiące przyjemności z skromności :cool2:

Opublikowano

Bzdura z tym do 100kkm :) nie wiedzę przeszkód żeby zrobić chipa i przy 200k km :], silnik zadbany itp to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby potem zrobić kolejne 200k po chipie.

 

 

pzdr. Łukasz

Opublikowano

bzdura, że napisałem kłamstwo :mrgreen: , czy bzdura, że V-tech nie miał takiego zapisu :mrgreen: :mrgreen:

 

czy może bzdurą jest, że auta z produkcji z XX wieku były mniej wysilone,

 

używam chipów od 1995r, wszystkie auta miałem/mam z CHIPAMI, wszystkie auta były kupione jako nowe, żadne sie nie "rozwaliło" ale NIE uważam, że mimo, że jestem z wykształcenia i zawodu technologiem/konstruktorem to mam wiedzę większą od konstruktorów zajmujących się konkretnym zagadnieniem ...

 

dla mnie bzdurą jest opinia osoby, która "pociesza się" robiąc chip w aucie ~200kkm i myśląc, że jest to OK ...

edit 1: chyba, ze ma auto od dłuższego czasu, wie jak było używane, serwisowane...

 

ten stary zapis 100kkm raczej nie był bzdurą...

było:

E87, 120d, 2004, chip: 191KM/437Nm - 2004-2007, 30 miesięcy funu z jazdy :)

E91, 320d, 2007, chip: 193KM/406Nm - 2007-2010, 30 miesięcy czołgania się z "A" do "B" :(

E90 LCI, 330d, 2010, chip: 286KM/600Nm - 2010-2013, 42 miesiące przyjemności z skromności :cool2:

Opublikowano

Kupa ludzi jak nie większość robi chipu w używanych autach z przebiegiem ponad 100k km i jakoś wsio jest ok. Sam miałem VW z przebiegiem 140k km przy kupnie czipa dostał prawie obrazu i dziś ma nalatane 280k i dalej smiga i nic mu nie jest :]

 

Więc jak ma sie zadbane auto co ma nawet 200k to nie ma przeszkód w robieniu chipa, w najgorszym wypadku wyjdzie czy można czy nie i w najgorszym wypadku pewnie trzeba by turbo zmienić bądź wtryski ale też nie koniecznie.

 

 

pzdr. Łukasz

Opublikowano

Panowie,

 

w kręgu moich poszukiwań absolutnie nie są auta o przebiegu w granicach 200tkm. Celuję max 120-130 tkm. A jeśli się uda to w okolicach 100tkm. Choć przecież w tym poście są wypowiedzi wujka wadusa:) który chipa zrobił w okolicach chyba 160 tkm i hula i auto nie zawodzi.

 

Poza tym co w sytuacji jeśli np auto ma najechane 180 tkm tylko po autostradach i nie było przesadnie żyłowane. Takie auta mają o wiele lepiej ułożone silniki niż auta miejsko użytkowane. Przynajmniej tak słyszałem od wielu osób - nie jestem specem ale wiele osób tak mówi że przebieg w Polsce to mit a prawd jest taka że większość z nas jeździ autami o niewiadomym przebiegu. Przytaczałem w innym poście dwie historie właśnie o BMW - jedną handlarze kupili okazyjnie i cofneli z 700 tkm :duh: na 250 tkm. A druga historia to facet kupił BMW 525 i sprawdził w historii ile miała to zamiast licznikowych 180tkm miała 380 tkm. I chodziła jak lala tyle że sam przyznał mi się że sprzeedał bo sama świadomość go zabijała:)

 

Także reasumując nie chodzi by żyłować już wyżyłowane auta. Pytałem tylko jak takie auta się sprawują i jakie efekty przynosi takie chipowanie w postaci osiągów:)

Opublikowano

Jak ktoś w miare dba o silnik i auto to to jeździ, większość nawet sprowadzonych z zagranicy z przebiegiem 200k + robione po banach mają się bardzo dobrze, w polsce jest taka mentalność po prostu ze jak auto ma 150-200k to juz jest na złom... mimo że te auta są w stanie robić 500k + bez większych problemów ( ze zmianą części eksploatacyjnych ). Nowsze około 5-10letnie mercedesy robią po 1mln i dają rade. Prawda jest taka że pewniej kupić auto z niemiec od 1 wlaściciela z przebiegiem 200k niż z polski ze 100k przebiegu. Nie ma oczywiście reguły.

 

 

pzdr. Łukasz

Opublikowano
Zdecydowanie się zgadzam z kolega a najbardziej z twierdzeniem że lepiej jest kupić w DE z 200 tkm niż ze 100 tkm w Polsce bo w Polsce obowiązuje tzw współczynnik podwyższania wartości auta czyli przebieg x 2,5 :norty:
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.