Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
BTW co to są za kratki w bagażniku zaraz nad nadkolem?

Osłony tylnych głośników.

Opublikowano
bigsumo w mojej mieścinie ciężko będzie znalezc fachowca od BMW :D a tym bardziej w sobotę.Nie wiem jak stoisz z kasą?Ale ja przy kolejnym zakupie podjadę do ASO koszt kilku stówek a można uniknąć wpadki :D W katowicach było ASO teraz jest przeniesione.Jeśli sprzedający ma jakieś niespodzianki to napewno odmówi wizyty w aso
never again N46
Opublikowano

Myślałem o ASO, ale wpierw chciałbym zobaczyć ją na własne (lub przy pomocy Was) oczy, żeby nie wywalić 600 pln w błoto za trupa (tyle mi powiedzieli w ASO Katowice).

 

BTW co to są za kratki w bagażniku zaraz nad nadkolem?

Osłony tylnych głośników.

Heh też do wymiany...

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Teraz bliżej i szybciej do Bielska, niż do Katowic. /do ASO/

 

Odnośnie zmian samochodów, ci co obracają pojazdami o wartości 10-20kzł potrafią je zmieniać zanim pozbędą się starego. Najpierw kupują nowy, potem sprzedają stary /zostawiają w rozliczeniu/ Dlaczego? Bo zamiast robić większe inwestycje w nowe opony, klocki, tarcze, sprzęgła, zawieszenie itd wolą to dołożyć do 'nowego'. Rano był u mnie koleś z komisu sam. , sprzedaje 2-3 sam. tygodniowo właśnie z przedziału do +/- 20kzł. Mówi, że takiego ruchu w interesie jak ma od paru miesięcy dawno nie miał, a na samochody z małym silnikiem i niewielkie gabarytowo to jak by mógł to by robił zapisy.

 

U nas ciągle liczy się ROCZNIK, stan wizualny, przebieg i niska cena. Mechaniką się nikt nie przejmuje, tego nie widać.

Opublikowano
Teraz bliżej i szybciej do Bielska, niż do Katowic. /do ASO/

 

Dzięki! Nawet nie wiedziałem, że tam jest ASO... Zapytanie o ceny poszło (nie wiem dlaczego, ale co ASO to ceny przeglądu i historii inne :) )

 

Dlaczego? Bo zamiast robić większe inwestycje w nowe opony, klocki, tarcze, sprzęgła, zawieszenie itd wolą to dołożyć do 'nowego'

No a ja mam inne podejście i wychodzę z założenia, że lepszy wróg znany niż nieznany :).

Opublikowano

No i lipa

Wysłałem kuzynów ze Śląska na oględziny tego auta... Szyba od strony pasażera wymieniona i ciężko chodzi, malowany praktycznie z każdej strony (oprócz maski - sprawdzane miernikiem), jakiś problem z wrzuceniem dwójki i czwórki, po ruszeniu jakieś głuche stuki - prawdopodobnie od wału. Z papierowych spraw brak briefu i ciężko określić skąd to auto przyjechało i ilu miało właścicieli (z vinu - francja, właściciel twierdzi - włochy). Po tym wszystkim nawet go nie brali na kanał... nie polecam.

 

Pozdrawiam

Opublikowano
Dlaczego? Bo zamiast robić większe inwestycje w nowe opony, klocki, tarcze, sprzęgła, zawieszenie itd wolą to dołożyć do 'nowego'

No a ja mam inne podejście i wychodzę z założenia, że lepszy wróg znany niż nieznany :).

 

Oczywiscie, ze takie podejście jest rozsądniejsze. Szczególnie, jeśli auto masz kilka lat albo od nowości.

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.