Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panowie, mam E 39 kombi 1998 rok zima się nie dogrzewał wiec

przyszła pora na wymianę termostatu, wymieniłem go w niedziele

gdy auto postało z pul godziny spuściłem płyn odkręciłem wiatrak i osłonę chłodnicy żeby było dobre dojście do śrub,

wymiana poszła bez żadnych problemów wiec przyszła pora na wlanie płynu,

koncentrat wymieszałem z gorąca woda,

niby elegancko się odpowietrzył zajęło mi to co najmniej z 45 min.

Trzeba było wypróbować wiec pojechałem zatankować auto zrobiłem jakieś 6 km i

po zatankowaniu i przejechaniu drogi powrotnej ok.3 km wzrosła mi temperatura do czerwonej kreski,

zatrzymałem się, węże były na popuchnięte miałem ze sobą śrubokręt wiec spróbowałem go odpowietrzyć

i dojechać do domu.

Przyjechałem do domu znowu go odpowietrzałem i niby wszystko było ok.

Dzisiaj jadąc do Niemiec temperatura wody była ok ale był korek na autostradzie i trzeba było się ciągnąć w

korku i tu nagle temperatura znowu dochodziła do czerwonej kreski :szok: i ratowało mnie tylko włączenie

ogrzewania na maxa 32 st w tedy temperatura wracała znowu do normy .

Z odrobina szczęścia dojechałem do celu i pokonałem 750 kmi od razu pojechałem do mechanika, powiedział ze poszła uszczelka pod głowicą :zalamany: czy to jest możliwe :znudzony: czy może jest nadal źle odpowietrzony ??

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

A może byś uchylił rąbka tajemnicy i powiedział chociaż jaki silnik?

Jak wywaliło uszczelkę, to 99% nie był dobrze odpowietrzony.

Dziwie się tylko, że pojechałeś w tak długa trasę jeśli widziałeś że coś jest nie tak z silnikiem :mad2:

Opublikowano
A może byś uchylił rąbka tajemnicy i powiedział chociaż jaki silnik?

dyć kolega pisze że "kombi' to powinno nam wystarczyć :D

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.