Facelifting BMW 5GT

[kubaj123]

Jestem z Łodzi i z tego co mi sie kojarzy to właśnie dostanę je na GoodYear niestety. Jestem ciekaw właśnie tego adaptive drive, nigdy wcześniej nie miałem auta z takim zawieszeniem.

[barteku]

Z tymi oponami to chyba nie ma reguły. Mam auto przedliftowe z polskiego salonu i zarówno opony letnie jak i zimowe są Pirelli.

[PaMa]

Jestem z Łodzi i z tego co mi sie kojarzy to właśnie dostanę je na GoodYear niestety. Jestem ciekaw właśnie tego adaptive drive, nigdy wcześniej nie miałem auta z takim zawieszeniem.

 

No to musisz koneicznie sprobowac.. :cool2:

Tryb Comfort: jesli lubisz efekt kolysania, czy plyniecia po drodze..

badz:

Sport: kiedy to zawieszenie sie uszytwnia ( nie mylic z obnizaniem)

 

Kazdy tryb pracy zawieszenia dostepny jest juz po 1. sek. po wybraniu trybu pracy :cool2:

 

Kolejna rzecz.. to aktywne amortyzatory, powodujace zmniejszone przechyly nadwozia w momencie wchodzenia w zakret :mrgreen:

 

Co tu wiecej pisac?? Przejedz sie.

Ja dodam od siebie, ze mialem A6 z S-Line zawieszeniem ( twardsze, obnizone -20mm z fabryki) oraz mam wciaz Audi TT.

Oba auta charakteryzuja sie twardym/sztywniejszym zawieszeniem.

Ale po przesiadce do GT, 95% czasu spedzam w trybie Comfort.. :norty: To auto plynie.. ( wrazenie z polskich drog: efekt choroby morksiej moze byc gwarantowany :mrgreen: :mrgreen: )

 

pozdr,

[barteku]

Mam to samo, że po przesiadce z E61 z zawieszeniem m-pakiet (dosyć sztywne) najczęściej jeżdżę na Comfort.

[lewybmw1]

Kolejna rzecz.. to aktywne amortyzatory, powodujace zmniejszone przechyly nadwozia w momencie wchodzenia w zakret :mrgreen:

 

Z tego co wiem to niwelowanie przechyłów w zakręcie powodują aktywne stabilizatory a nie amortyzatory. Aktywne amorki to zwykłe EDC :)

[jasiuq1]

 

Kolejna rzecz.. to aktywne amortyzatory, powodujace zmniejszone przechyly nadwozia w momencie wchodzenia w zakret :mrgreen:

 

pozdr,

 

 

To nie tak działa :nienie:

Amortyzatory nie są aktywne - regulowane jest jedynie tłumienie w/g wybranego trybu jazdy.

Aktywne są natomiast stabilizatory - nazywa się to dynamic drive - za poocą hydraulicznych siłowniczków są zwalczane przechyły poprzez skręcanie w odpowiednią stronę połówek stabilizatorów względem siebie. Fajnie to wygląda podczas kalibracji :norty:

Układ działa dobrze i jest stosowany już od lat.

 

Jeśli chodzi o komfort - wrażenie płynięcia, czy szybowania to sądzę, że całkowicie pneumatyczne zawieszenia (audi/mercedes) gwarantują lepsze doznania. Przynajmniej jak dla mnie.

Comfort+ to jak już wspomniałeś tylko na równe drogi. Myślę, że pies jest pogrzebany w ustawieniu charakterystyki tylnego zawieszenia - wyraźnie z tym plusem tył się rozhuśtuje.

[PaMa]

Kolejna rzecz.. to aktywne amortyzatory, powodujace zmniejszone przechyly nadwozia w momencie wchodzenia w zakret :mrgreen:

 

Z tego co wiem to niwelowanie przechyłów w zakręcie powodują aktywne stabilizatory a nie amortyzatory. Aktywne amorki to zwykłe EDC :)

 

Moj blad. A w zasadzie, po czesci.

fifty-fifty :duh:

 

Polaczenie amortyzatorow oraz stabilizatorow to Adaptive Drive ( czyli zebranie m.in tych dwoch systemow)

 

Lektura:

http://www.bmw.de/de/footer/publications-links/technology-guide/adaptive-drive.html

 

Dodano:

widze, ze kolega mnie uprzedzil.

Tak, piszac aktywne amortyzatory, mialem na mysli zmienna charakterystyke tlumienia. :cool2:

 

Mnie np. w Mercedesie ( S-Klasse) bujanie denerwowalo, bo mega kolysalo przod-tyl, kiedy to w F07 jest to bardziej gora-dol :mrgreen:

[jasiuq1]

Pamiętam jazdę w esie z airmaticiem i bujania nie pamiętam, no trochę na zakrętach wylatała, ale po przełączeniu na sport już było fajowo. Za to po dziurach, na których w E60 plomby wypadały, szła jak marzenie - jak po równej drodze. Testowałem też a6 na pneumatyce ( prawie już się zdecydowałem)i po dziurach też szła rewelacyjnie. Porównywałem na tym samym odcinku drogi z f10 na empakietowym zawiasie, no i swoją kobyłką no i bmw wypada bardzo bledziutko.

[mmw]

Tylko pamiętaj, że bardzo duże znaczenie mają opony, szczególnie na naszych drogach, gdzie jest dużo krótkich, małych nierówności, których zawieszenie praktycznie nie niweluje. BMW najczęściej jest na bezsensownych runflatach, sztywnych jak cholera. Do tego profil koła ma olbrzymie znaczenie.

 

To tak jak Clarkson, który porównuje X5 i X6 w podjazdach pod górę na letnich oponach z Land Roverami, które są na terenowych. :)

[PaMa]

Pamietam pierwsza podroz do Polski ( i po Polsce) po zakupie GT.. :duh:

 

Myslalem, ze przy predkosci 110kmh po drogach krajowych ( nie autostrada, nie express) puszcze pawia, niestety. :mad2:

Tzw. kocie lby, przy odpowedniej predkosci powodowaly, ze niezle bujalo.

I jak wczesniej pisalem, bujane w GT odczuwam jako gora-dol.. :norty:

Przelaczenie na Normal zdecydowanie pozbawilo samochod bujania.

 

Mimo to, uwazam, ze Comfort to super sprawa, a do Polski nie jezdze za czesto :mrgreen:

[jasiuq1]

 

I jak wczesniej pisalem, bujane w GT odczuwam jako gora-dol.. :norty

 

Ja też! Chciałem podkreślić, że wyraźnie bardziej tył się buja.

 

MMW - masz racje - opony mają znaczenie. Jednak w rozmiarach 20 i więcej cali to nie wiem czy aż takie duże.

Chętnie przesiadłbym się na normalne ale spodkałem się z opiniami , że "będzie pływać".

A runflaty BMW założyło, to nie mój kaprys- traktując więc samochód jako całość - porównanie jest na miejscu.

[picel77]

Z Audi nie mam doświadczenia ale pneumatyka w S-klasie jest nie do pobicia.BMW nie ma szans.Moje GT na "falowanych" nawierzchniach w trybie Comfort+ pływa ,ale na nierównych drażniąco buja,wtedy wracam do zwykłego Comfort.W Niemczech przy dużych prędkościach lece zawsze na Sport.Koniec końców wg mnie komfort to nie najmocniejsza strona mojego BMW.