Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chyba źle zrozumiałeś co napisałem.

Wyniki na stacji diagnostycznej są o kant dupy rozbić. Bo skoro 11 letnie amortyzatory, z których jeden był wylany wychodzą lepiej od nowych, to o czym to świadczy ?

 

Fakt można się przyzwyczaić do tego, że myślimy iż amortyzator działa poprawnie choć tak nie jest.

Z reguły nie psuję się z dnia na dzień tylko stopniowo traci swoją sprawność, której my nie zauważamy, bo się przyzwyczajamy. Jednak jak pisałem, po wymianie było o niebo lepiej.

Opublikowano

Ale ja Cię dobrze zrozumiałem. A to że 11 letnie amory wyszly lepiej może też świadczyć o jakości tych nowych.

Urządzenie na stacji ma jeden cel...wychwycić rożnice w stronach bo to jest niebezpieczne.

Opublikowano
No to uwierz, że na tych starych prowadził się jak stara łajba :) i nikt mi nie wmówi, że były lepsze niż te nowe. Auto prowadziło się o niebo lepiej w zakrętach na nierównościach etc.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jak ktoś nigdy nie jeździł autem z nowym zawieszeniem to pieprzy jak potłuczony, że nie ma różnicy pomiędzy "sprawnym" 10 letnim, a nowym. :duh: . Stan pojazdów w PL jest jaki jest właśnie przez to, że praktycznie każdy właściciel wychodzi z założenia - wymienia się to co odpadnie albo unieruchomi auto do tego stopnia, że nie da się tego pokleić taśmą /np. klosze lamp/ albo przydrutować /np. urwany tłumik/ Maszyna na SKP niczego nie mierzy co by było miarodajne w przełożeniu na prowadzenie, wskazuje tylko różnice pomiędzy poszczególnym amortyzatorami w danym pojeździe. U mnie nigdy obojętnie czy nowe czy stare amortyzatory, w E36 i E46 nigdy nie wskazywały powyżej 50%. Na pomiar ma wpływ, ciśnienie w oponach, rodzaj sprężyn, amortyzatorów, szerokość opony, nie mówiąc o masie pojazdu, a największe - RODZAJ MASZYNY. Jak nie ma wykresu tłumienia w zależności od częstotliwości drgań to sam pomiar % można sobie w buty wsadzić. A jak widzę, że ktoś w aucie co zrobiło 200 czy 300kkm mówi o amortyzatorach fabrycznych jako dobre/sprawne to :lol: :lol:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.