Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Panowie jestem po nieszczęsnej diagnostyce, która wykazał, iż niestety pęk wał w moim silniku. No i teraz poszukuję takowego w internecie. Niestety nie wiem czy w ma znaczenie to, że mój samochód posiada automatyczną skrzynię biegów (bmw e46 320d 136 KM rok 2001)?? Czy mogę wziąć wał od autka z manualną skrzynią biegów ??

Opublikowano

mi pękł wał w październiku tamtego roku, zdecydowałem się na kupno używanego silnika, koszty:

-silnik 3200

-dwumas ze sprzęgłem 1800

-używana podstawa filtra oleju 200

-robocizna z olejem i filtrami 900

ŁĄCZNIE 6100 PLN

Opublikowano

K...mać... chyba skoczę z mostu... piękne koszty!!

Ale powiedz mi proszę czy ma znaczenie że skrzynia jest automatyczna a nie manualna ??

Opublikowano

Ma a tyle, ze to nie prawda ze wal pada przez dwumas!! :) Co mnie cieszy bo go mam.

Wał pada przez zły olej+ wysoka temp silnika. Niestety w BMW nawet cos trochu poza norme odgrywa role i juz...

Opublikowano

Teraz to się troszkę już pogubiłem: Czyli muszę szukać walu korbowego dla silnika M47 z automatyczną skrzynią biegów bo wał od silnika M47 z manualną skrzynia nie będzie pasował ?

Panowie sorki za trywialne pytanie ale ja na prawdę się na tym nie znam...

Opublikowano
silnik jest ten sam zawsze, nie ma różnicy czy automat czy manual. Spokojnie remont sobie zrobisz nic sie nie martw, tanio nie bedzię ale nie tyle co kolega wyzej cię postraszył.
szukam
Opublikowano

no mnie tyle wyszło bo doszła jeszcze wymiana kompletu dwumasy ze sprzęgłem i podstawy filtra oleju,

 

silnik który siedzi teraz u mnie wg moich odczuć jest lepszy od poprzedniego, jakoś lepiej pracuje i auto zrobiło się mocniejsze troche

Opublikowano

dokladnie mialem to samo, mialem plan wymiany samego wału ale w ASO cena kosmos

naprawa kosztowala tez kolo 7 tys, co do przyczyn czytalem różne opinie :

dwumas, mikropeknięcia od wypadku, olej itd. Rozmawialem ze znajomym wlascicelem salonu BMW i podobno najważniejszy jest olej. Te auta nie chodza na pierwszym lepszym, ja leje motul i jeest ok przeszedlem z polsyntetyk na fulla i jest ok bierze moze pol l. do wymiany. A przed peknieciem zalalem w wymieniaalni "polecany" olej valvoline półsyntetyk, ale on chyba nie spelnia norm LL04. a przedemna wogóle było lane jakies g...no z marketu :duh:

Opublikowano
no mnie tyle wyszło bo doszła jeszcze wymiana kompletu dwumasy ze sprzęgłem i podstawy filtra oleju,

 

silnik który siedzi teraz u mnie wg moich odczuć jest lepszy od poprzedniego, jakoś lepiej pracuje i auto zrobiło się mocniejsze troche

 

u mnie przed wymiana do 200km/h musialem pilowac, teraz idzie bez problemu. i jeszcze sie rozpedza.

Opublikowano
Własnie odebrałem autko od mechanika. Wymieniłem silnik - nie robiłem pełnego remontu - najnormalniej w świecie nie stać mnie teraz na taki wydatek tym bardziej, że planujemy wymienić auto. Koszt wymiany silnika łącznie 3300 zł więc w porównaniu z naprawą to połowa. Liczę na to, że silnik, który kupiłem troszkę pojeździ :). Planujemy wymianę autka na kombi (rodzina się powiększyła a mamy również dużego psa więc kombi wymagane). Zastanawiamy się również nad BMW tak do 50 tys zł. Ale po tym numerze jaki mi się przytrafił z E46 obawiam się aut ze stajni BMW, no chyba, że nowsze modele z serii 3 lub 5 nie mają tego typu przypadłości. Orientujecie się może jak to jest z awaryjnością tak poważnych elementów jak silnik, skrzynia w nowszych autkach BMW ??
Opublikowano
no mnie tyle wyszło bo doszła jeszcze wymiana kompletu dwumasy ze sprzęgłem i podstawy filtra oleju,

 

silnik który siedzi teraz u mnie wg moich odczuć jest lepszy od poprzedniego, jakoś lepiej pracuje i auto zrobiło się mocniejsze troche

 

u mnie przed wymiana do 200km/h musialem pilowac, teraz idzie bez problemu. i jeszcze sie rozpedza.

 

Dziwić się że waly pękają....

 

 

A co do awaryjności nowszych modeli...no cóż, uważasz że te nowsze robione w Chinach, z odpadów, naszpikowane elektroniką i przebajerzone w celu zaspokojenia rosnących wymagan klientów i nienasyconych ekologów nie sprawiają problemow? On z definicji maja się psuć...zaraz po gwarancji.

Opublikowano

A co do awaryjności nowszych modeli...no cóż, uważasz że te nowsze robione w Chinach, z odpadów, naszpikowane elektroniką i przebajerzone w celu zaspokojenia rosnących wymagan klientów i nienasyconych ekologów nie sprawiają problemow? On z definicji maja się psuć...zaraz po gwarancji.

 

No to raczej ta opinia nie nastraja mnie pozytywnie do nowszych modeli BMW... Naprawdę wszyscy tak uważacie ??

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Bez przesady :P zdarzają się różne wpadki w dieslach bmw np. słynne klapki, problemy z rozrządem w bodajże m47tu2, czyli 2.0d 163km, no i słynne m47 za wiele elementów..Nie generalizujmy :cool2:

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Opublikowano
Natomiast w 2.0d 177km zaczyna być coraz bardziej słychać o hałasujących i pękających łańcuchach rozrządu już przy niewielkim przebiegu - rzędu 100tys.km
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Tak, to o ten silnik mi chodziło :8)

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Opublikowano
Mój silnik miał przebieg około 280 tys. Ale już teraz mogę domyślać się co mogło być przyczyną - oczywiście pomogła mi w tym analiza zapisów na tym forum. Poprzedni olej to nie był żaden z polecanych na tym forum. Ja wracałem z Hamburga i jechałem w upał (ponad 30 stopni) non stop 7 godzin (miałem tylko jeden przystanek i to króciutki - około 20 minut). Stan oleju był ok - tak przynajmniej wyszło gdy przed wyjazdem sprawdzałem bagnet. W trakcie uruchomienia silnika zapala mi się na żółto na chwilę i po kilku 4 - 8 sekundach gasła, lampka od smarowania - teraz wiem, że oznaczać ona może uszkodzenie czujnika oleju. Nie jestem demonem prędkości no i mam dla kogo wracać do domu (kilkumiesięczna córka i oczywiście śliczna żona :)) więc nie przekraczałem nadto prędkości. Podejrzewam, że jakość oleju, przejechane na nim około 14 tys km oraz tego dnia dość długa trasa i wysoka temperatura powietrza skumulowane razem spowodowały, iż wał nie przetrwał. Powiedzcie mi proszę, o którym modelu i jakim silniku myśleć tak do kwoty 50 tys zł ??
Opublikowano

e46 330d na wypasie, 330i na wypasie, lub skromniejsze ale młodsze e90, tam raczej moze braknąć na 330d. Oczywiście mowa o dobrych egzemplarzach bo znalezc to znajdziesz.

Nawet m3 e46 byś za to wyszarpał ale pewnie umeczone zyciem już :)

szukam
Opublikowano
no mnie tyle wyszło bo doszła jeszcze wymiana kompletu dwumasy ze sprzęgłem i podstawy filtra oleju,

 

silnik który siedzi teraz u mnie wg moich odczuć jest lepszy od poprzedniego, jakoś lepiej pracuje i auto zrobiło się mocniejsze troche

 

u mnie przed wymiana do 200km/h musialem pilowac, teraz idzie bez problemu. i jeszcze sie rozpedza.

 

Dziwić się że waly pękają....

 

 

A co do awaryjności nowszych modeli...no cóż, uważasz że te nowsze robione w Chinach, z odpadów, naszpikowane elektroniką i przebajerzone w celu zaspokojenia rosnących wymagan klientów i nienasyconych ekologów nie sprawiają problemow? On z definicji maja się psuć...zaraz po gwarancji.

 

Jazda testowa ja aute jezdze max 160 na autostradzie po miescie 100 :wink:

Opublikowano
Mój silnik miał przebieg około 280 tys. Ale już teraz mogę domyślać się co mogło być przyczyną - oczywiście pomogła mi w tym analiza zapisów na tym forum. Poprzedni olej to nie był żaden z polecanych na tym forum. Ja wracałem z Hamburga i jechałem w upał (ponad 30 stopni) non stop 7 godzin (miałem tylko jeden przystanek i to króciutki - około 20 minut). Stan oleju był ok - tak przynajmniej wyszło gdy przed wyjazdem sprawdzałem bagnet. W trakcie uruchomienia silnika zapala mi się na żółto na chwilę i po kilku 4 - 8 sekundach gasła, lampka od smarowania - teraz wiem, że oznaczać ona może uszkodzenie czujnika oleju. Nie jestem demonem prędkości no i mam dla kogo wracać do domu (kilkumiesięczna córka i oczywiście śliczna żona :)) więc nie przekraczałem nadto prędkości. Podejrzewam, że jakość oleju, przejechane na nim około 14 tys km oraz tego dnia dość długa trasa i wysoka temperatura powietrza skumulowane razem spowodowały, iż wał nie przetrwał. Powiedzcie mi proszę, o którym modelu i jakim silniku myśleć tak do kwoty 50 tys zł ??

 

U mnie padl w zimie ok -25 stopni,

pekanie wału to chyba głowna wada 320d 136km

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.