Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Proszę Was o pomoc w potwierdzeniu pewnych faktów, bądź wyprowadzenia mnie z błędu.

 

Nie wiem czy u Was coś takiego też jest, czy tylko w tej zas....ej Częstochowie, ale na niektórych skrzyżowaniach są zielone słupki:

 

słupek 1

słupek 2

 

Prośba moja jest taka czy ktoś z Was może odesłać mnie to definicji tego słupka w kodeksie drogowym?

(ja jak na razie znalazłem tylko coś takiego: słupek krawędziowy - trzeba przewinąć do U-2)

 

Dlaczego?

Ano dlatego, że wczoraj moja żona dostała strzała w tylne koło. Ponieważ mnie nie było, nie miała się kogo poradzić i podpisała oświadczenie, że przyznaje się do winy.

 

Gościu rzeczywiście wyjeżdżał z jej prawej strony, były tam te zielone słupki, ale gościu wyjeżdżał z drogi wewnętrznej!

Jak uczyłem się na prawko, to te słupki oznaczały/wyznaczały geometrię skrzyżowania.

Droga wewnętrzna to jak wyjazd z bramy i włączający się do ruchu ma obowiązek przepuścić wszystkich.

Czy od tego czasu tak się zmieniły przepisy?

Właśnie wracam z komendy, a tam jakiś policjant informuje mnie, że te zielone słupki są ważniejsze niż droga wewnętrzna. Taki zielony słupek zmienia drogę wewnętrzną w drogę równorzędną, bo nie miał tam znaku "ustąp pierwszeństwa". Ręce mi opadły.

 

Czy to ja jestem w błędzie? Czy ktoś sobie ułatwia pracę?

 

Proszę Was o pomoc bo pozostaje mi podobno już tylko sprawa cywilna.

Straty u mnie są dość spore: błotnik, zderzak, opona, felga, wahacze, półoś, dyfer też zaczął wyć.

Opublikowano
Znalazłem już wcześniej te artykuły, ale spójrz na daty. Są sprzed kilku lat. Ja rozmawiałem z "policjantem" z drogówki dzisiaj i on mi powiedział, że nawet z drogi wewnętrznej jak są słupki to ma pierwszeństwo! Dlatego zgłupiałem. Dlatego cały czas szukam informacji z jakiegoś rozporządzenia czy ustawy, bo znalazłem już kilka artykułów, że są to "urządzenia bezpieczeństwa ruchu" i mają tyle wspólnego z regulacją ruchu co biało czerwone słupki z oznaczeniem kilometra drogi. No ale jak zacząłem się kłócić z gościem, to on zakończył "no nie przekonam pana, może pan złożyć oświadczenie". No i w poniedziałek będę to oświadczenie składał (nawet nie wiem dokładnie jakie).
Opublikowano

Ja czasami robię tak jak mam jakieś wątpliwości dotyczące zasad ruchu drogowego ,iż dzwonię na jakąś komendę policji i proszę o przełączenie do drogówki.Zawsze dostaje info co i jak.Mało tego:potwierdzam to jeszcze w innej na wszelki wypadek

 

Zadzwoń gdziekolwiek indziej niż Częstochowa i będziesz wiedział co i jak

 

To chyba najlepsze rozwiazanie

W razie pomocy pisać na PW,bo nie śledzę wszystkiego na bieżąco
Opublikowano
W artykule nr2 jest napisane- słupki krawędziowe nie służą oznakowaniu zasady prawej ręki. Idz po poradę do dobrego prawnika i zakładaj sprawę sądową, przecież to jakaś patologia :mad2:
Opublikowano

informacje z dnia dzisiejszego:

- usłyszałem potwierdzenie z MZD, że droga z której wyjeżdżał koleś jest wewnętrzna (nie było znaków, dlatego moja żona dała się przekonać do winy)

- z ubezpieczalnie dowiedziałem się, że szkoda nie została jeszcze zgłoszona, po zgłoszeniu zadzwonią do nas o potwierdzenie lub zaprzeczenie sytuacji z oświadczenia - jeszcze nie wiem co, jeśli zaprzeczymy

- w końcu jakaś rozsądna pani policjant potwierdziła nam, że słupki niczego nie regulują, tylko wyznaczają geometrię skrzyżowania - to, o czym wiedziałem od początku

- na złożenie zawiadomienia mamy podobno aż rok

- pani policjantka powiedziała też, żeby się wstrzymać ze składaniem zawiadomienia, znaleźć kontakt z gościem i spróbować się dogadać. samo składanie zawiadomienia to podobno 3-godzinne przesłuchanie, przez miesiąc - półtora miesiąca zbieranie danych i przesłuchiwanie pozostałych osób/świadków, wtedy papiery do sądu i od tego momentu jeszcze ok 2-3tygodnie do decyzji

- policja mi nie udzieli informacji o tym gościu (moja żona w stresie i szoku nawet nie wzięła jego danych)

Opublikowano

Też uważałem ze te słupki słuza tylko wyznaczeniu drogi i nic wiecej.

 

Problem masz z kontaktem z tym gosciem a ubezpieczyciel udostepni kotakt do niego w razie co???

 

Z tym złozeniem zawiadomienia na policji to racja ale wg mnie jeśli zaprzeczysz w momencie kiedy ubezpieczyciel o to poprosi telefonicznie to wtedy trzeba od razu zgłosić to na policję.Fakt-trwa to trochę ale chyba to lepsze niż tak odpusić po prostu

W razie pomocy pisać na PW,bo nie śledzę wszystkiego na bieżąco
Opublikowano
Masz do czynienia z samymi niedouczonymi ludzmi, od momentu powstania kolizji po nieprawidłową interpretację przepisów. Idz na policję i złóż zawiadomienie o ponowne rozpatrzenie sytuacji. Nie napisałeś czy żona została ukarana MK, co jest jedynym dokumentem na przyznanie sie do winy. Poza tym jako strony, twoja żona i drugi uczestnik kolizji powinny posiadać swoje dane personalne, więc policja musi udostępnić dane. Jak twierdzą inaczej, to mają taką samą wiedzę jak z tym słupkiem.
Opublikowano

Problem masz z kontaktem z tym gosciem a ubezpieczyciel udostepni kotakt do niego w razie co???

 

Problem jest bo żona nie wzięła żadnych danych od gościa w momencie kolizji. Wydaje mi się że w stresie po prostu nie pomyślała, że dane gościa mogą się jej przydać.

Jeżeli chodzi o ubezpieczyciela, to dawno temu, gdy sam dawałem oświadczenie o przyznaniu się do winy, byłem wzywany osobiście do oddziału o uzupełnienie informacji. Prawdopodobnie o tej sytuacji mówił ubezpieczyciel, że wtedy można zaprzeczyć. Co się wtedy będzie działo, jakie są procedury, tego jeszcze nie wiem.

Z tym złozeniem zawiadomienia na policji to racja ale wg mnie jeśli zaprzeczysz w momencie kiedy ubezpieczyciel o to poprosi telefonicznie to wtedy trzeba od razu zgłosić to na policję.Fakt-trwa to trochę ale chyba to lepsze niż tak odpusić po prostu

 

Nikt tu nie mówi o odpuszczeniu. Zawiadomienie będzie złożone, jeśli nie dogadam się z tym kolesiem polubownie.

 

adalbert, nie było ukarania MK, bo nie było na miejscu kolizji policji. Z tego samego powodu policja nie może mi udostępnić danych.

 

Tak jak pisałem na początku, największym problemem w Cze-wie są te głupie słupki. Wprowadzają tylko zamęt, bo nie wiem dlaczego przyjęło się, że oznaczają one skrzyżowanie równorzędne, co oczywiście jest najgłupszą głupotą. Nie przeszkadza to nawet "policyjantom", którzy jako pierwsze w sprawie zadali pytanie: "są słupki?"

  • 10 miesięcy temu...
Opublikowano
Oj może być trudno jeśli na oświadczeniu jest pryznanie się do winy, trzeba szybko póki tamten kierowca nie złożył już o odszkodowanie do ubezpieczalni bo jak wypłacą kaskę to trudno będzie to odwróćić, Ach te kobitki :mad2: :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.