Skocz do zawartości

320d nie pali na jeden cylinder- klapka w silniku. Swap?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 131
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

jesli wolno dodac kilka informacji na temat kupna uzywanego samochodu a praw konsumenckich w Niemczech

 

znalazlem cos takiego:

 

http://cultureshock.kristiejoy.net/germanys-lemon-law-for-used-cars/

http://www.stripes.com/news/german-lemon-law-sweetens-car-purchases-1.21986

 

co prawda po angielsku i sprzed 2 lat, ale zakladajac, ze prawo nie uleglo zmianie, jest sporo prawdy w tym, co mowi zalozyciel watku.

German lemon law

 

The basics of the Bürgeliches gesetz buch, para. 434ss (German lemon law):

 

• By law, German dealerships must honor a one-year warranty for all used cars they sell.

• The dealer is responsible for defects determined (usually by a third party appraisal) to have been there at the time of sale; not resulting from regular wear and tear or negligence. For example, worn brake pads.

• The buyer must file a claim with the dealer before the one-year term has expired.

• The bylaws of this consumer directive, which other countries in the European Union have also adopted, also apply to other property, such as mobile homes, computers and other immobiles.

 

w skrocie:

-dealer musi dac 1 rok gwarancji dla wszystkich sprzedawanych przez siebie samochodow uzywanych

-dealer jest odpowiedzialny za wszystkie stwierdzone przez rzeczoznawce usterki, ktore nie wynikaja z normalnego uzytkowania/zaniedbania, jako byle w czasie sprzedazy. na przyklad : zuzyte klocki hamulcowe (oryginalny przyklad z tekstu - nie jestem do niego przekonany, ale uszkodzone/zuzyte klapki kolektora mysle, ze wpisuja sie w ducha ustawy)

-kupujacy musi zlozyc reklamacje przed koncem rocznej gwarancji

 

oraz

The German lemon law, Bürgeliches gesetz buch, para. 434ss, states that if a used car bought from a dealership is defective, the dealer must take the car back or pay for repairs. The law does not apply to private sellers.

 

jesli auto kupione od dealera jest wadliwe, dealer musi przyjac auto i zwrocic pieniadze, badz zaplacic za naprawe. Prywatni sprzedawcy sa wylaczni spod tego prawa.

 

Teoretycznie wiec roczna gwarancja dealera nie jest jego widzi-mi-sie. Byc mozne mozliwe jest dokupienie obszerniejszego pakietu gwarancyjnego u sprzedawcy (o czym wspomnial ktorys z kolegow), bo sprzedawanie za dodatkowe pieniadze czegos, co juz jest w cenie, zakrawa na male oszustwo.

 

W tym wypadku auto bylo nabyte z uszkodzona klapka kolektora (wydaje sie, ze nie uszkodzila sie przez 3000 km jazdy), ktora z koleii spowodowala zarzniecie tloka, glowicy i turbo. W Niemczech taka naprawa to 3500 - 5000 euro.

 

Tyle teoretycznie prawo, niestety jak napisano w jednym z tych artykulow i wpisach na forum, duzo latwiej powiedziec niz zrobic. Jest to czesto droga z duzymi wybojami.

 

 

pozdrawiam

 

ps. nie przygladalem sie problemowi szczegolnie wnikliwie, wiec moge sie mylic

Opublikowano
Wszystko ok, ale pod warunkiem że kolega kupił używane BMW u dealera...BMW.
Opublikowano

Mmis dobrze przejrzałeś te prawo, właśnie o to mi chodziło.

Co do oznaczenia dealer to dotyczy wszystkich zarejestrowanych handlarzy Jakub.

Ktoś kto sprzedaje samochody musi się liczyć z tym że nie wszystkie sprzedane auta to tylko zyski.

Gadałem z aktualnymi handlarzami i również twierdzą że na takie rzeczy jak silnik, skrzynia są objęte gwarancją roczną co wynika z praw.

Co innego rzeczy typu klocki, filtry itp.

Wiem że takie prawa nabywcy są dopiero w Niemczech gdzieś od 3 lat- przyjazne nabywcy, bo żaden Niemiec bał się kupić 4 letnią używkę, chociaż nadal się boją i kupują nowe :mrgreen:

BAYERISCHE MOTOREN WERKE

"To ucieleśnienie sportowego charakteru,dynamiki,zaawansowanej technologii i ponadczasowej funkcjonalnej elegancji,oznaczonym Biało-Niebieskim emblematem symbolizującym obracające się śmigło.Samochód tej marki posiadamy dla radości z jazdy."

Oliver Hessmann

Opublikowano
zgadza sie jest roznica miedzy handlarzem a dealerem,dealer to koncesjonowany sprzedawca posiadajacy umowy z firma ktorej posredniczy w zbyciu uzywanych lub nowych aut danej firmy,nie mozna nazwac dealerem osoby ktora posiada w swoim komisie 10 aut np bmw,to jest calkiem co innego.
Opublikowano

Talib ale co to ma wspólnego że to jest akurat BMW a nie Mercedes?

Tu chodzi o ogólne prawa. To po w takim razie są komisy? Nie można sprzedać prywatnie 1 samochodu dziennie?

 

Poczytać: http://www.adac.de/infotestrat/fahrzeugkauf-und-verkauf/gebrauchtfahrzeuge/gebrauchtwagenkauf/unterschied-sachmaengelhaftung/default.aspx

BAYERISCHE MOTOREN WERKE

"To ucieleśnienie sportowego charakteru,dynamiki,zaawansowanej technologii i ponadczasowej funkcjonalnej elegancji,oznaczonym Biało-Niebieskim emblematem symbolizującym obracające się śmigło.Samochód tej marki posiadamy dla radości z jazdy."

Oliver Hessmann

Opublikowano
bolo mam do sprzedania 6 samochodow 2xbmw 2xgolf i 1xskoda i 1xmercedes,jestem handlarzem czy dealerem?dealer sprzedaje auta pod jakims szyldem np bmw mercedes itd,moga to byc dwie trzy marki w jednym salonie i beda wtedy wisialy trzy szyldy,pod jakim szyldem sprzedawal auta twoj handlarz?ty tej roznicy nie rozumiesz,u dealera jest calkiem inna rozmowa,kupujesz auto ma jakas ryse czy uszkodzony jakis czujnik to sie dogadujesz na zasadzie place wymagam i dealer(serwis)usunie ci te usterki,a u handlarza dziala to na zasadzie widzisz co bierzesz,a tak ogolnie czego ty oczekujesz od tego typa?zwrotu kasy czy naprawy auta?
Opublikowano

Nikt nie zadał sobie trudu żeby przetłumaczyć słowo dealerships ....co to jest sprzedawca statków?...a może dealer flotowy...a może taki co obsługuje flotę i potem rozprowadza te auta?...nie wiem.

 

A teraz podsumowując:

1. Żaden Niemiec nie powinien kupowac auta używanego z prywatnych rąk....bo nie ma gwarancji. Skąd więc popularność prywatnych sprzedawców?

2. Każdy Niemiec powinien raz w roku zmienić auto na kolejne używane ...żeby zawsze mieć gwarancję

3. Wszystkie auta używane u Niemców są naprawiane przez ...dealerów :) tzn za ich pieniądze...tzn za pieniądze ubezpieczycieli tych dealerów

 

 

Panowie..błagam zejdźmy na ziemię.

Opublikowano

z tego, co ja zrozumialem (po szybkiej lekturze) to sa jednynie dwie kategorie sprzedajacych: prywatny sprzedawca oraz dealer - czyli firma sprzedajaca uzywane samochody (nasz "polski" dealer, komis samochodowy, pewnie i handlarz, ktorzy zyje ze sprzedazy samochodow uzywanych).

 

problem z podanymi artykulami jest taki, ze byly one napisane przez i dla Amerykanow. oni uzywaja tam slowa dealer na jakiegokolwiek komercyjnego sprzedawce samochodow. w Polsce dealer oznacza salon firmowy.

 

kolega Bolo ma dzisiaj otrzymac porade prawna z Niemiec, wiec wszystko sie wyjasni.

 

pozdrawiam

Opublikowano
The dealer is responsible for defects determined (usually by a third party appraisal) to have been there at the time of sale; not resulting from regular wear and tear or negligence. For example, worn brake pads.

 

Czyli tak samo jak u nas odpowiada za wady, będące w momencie zakupu. Klapka w momencie zakupu była na swoim miejscu, czyli wady nie było.

W niczym nie różni się to prawo od naszego. U nas też kupując samochód w komisie sprzedawca odpowiada w podobny sposób.

I tak powodzenia w walce :)

Opublikowano

Dokładnie w Niemczech nie ma takiego czegoś jak w PL. Panowie to inny kraj.

Są tylko prywatni i jak tam nazywacie dealerzy.

 

No spoko schodzimy na ziemię właśnie.

Byłem u prawnika, za dużo na początek nie chciał mi gadać bo wiadomo trzeba ustalić termin i wogóle.

Ale powiedział tak jeżeli autko nie ma 10 lat i jest praktycznie świeżo po kupnie to jest to do wygrania tylko że szkoda musi być stwierdzona przez jakiś warsztat a później rzeczoznawcy. Co do tej rocznej gwarancji to właśnie w DE tak jest, przypisywana ona jest automatycznie handlarzom (zarejestrowanym), bo takie jest prawo w DE. Krótko mówiąc ma się gwarancje na takie podzespoły jak silnik, skrzynia itp.

Co innego jest jeżeli auto by było po kolizji itp. Z tego co mi jeszcze powiedział że były już takie sprawy nie raz zgłaszane ale zawsze przed sądem znalazło się jakieś porozumienie.

 

Kolego Jakubie z Twojego podsumowania wynika tylko jedno Polak= cwaniak i kombinator. Nie ma się co dziwić że za granicą o nas takie opinie chodzą. Mogłeś zapytać czemu ludzie prywatni sprzedają autka :lol: Muszą je tylko handlarzom dawać i dostawać mniejszą kasę? :wink:

 

Panowie czy jeżeli wy kupujecie samochód może 2h jesteście w stanie stwierdzić czy śruba poduszki silnika jest dokręcona z odpowiednim momentem? No wybaczcie ale właśnie takie rzeczy jak silnik itp to inna bajka niż skóra czy kierownica.

W TVN Turbo jest taki program, raz pamiętam gościu po pół roku stwierdził że został oszukany i domagał się zwrotu kasy za auto- i wygrał.

 

Przeglądałem też niemieckie fora, ciekawe przypadki. Samochód 10 lat stary, urwał się pasek rozrządu po 6 miesiącach od kupna. I co się okazało? Biorąc pod uwagę lata i przebieg koszty zostały podzielone na 50%. Inny przypadek, alternator- część która się musi kiedyś skończyć przeważnie przy przebiegu 200 tyś- koszty podzielone na 50%, przypadek podobny do klapek.

BAYERISCHE MOTOREN WERKE

"To ucieleśnienie sportowego charakteru,dynamiki,zaawansowanej technologii i ponadczasowej funkcjonalnej elegancji,oznaczonym Biało-Niebieskim emblematem symbolizującym obracające się śmigło.Samochód tej marki posiadamy dla radości z jazdy."

Oliver Hessmann

Opublikowano
Klapka w momencie zakupu była na swoim miejscu, czyli wady nie było.

 

i taki argument z pewnoscia podniesie sprzedajacy. pytanie, kto pierwszy sie zlamie?

 

:)

Opublikowano

Ja zawszę będę bronił swojego :lol: chyba z wiadomych powodów.

Sprzedający mógł też celowo poluzować klapki żeby doszło do tego żeby uszkodzić silnik a ja przy sprzedaży miałem rozkręcać silnik? Nawet by mi pewnie nie pozwolił- moja contra.

BAYERISCHE MOTOREN WERKE

"To ucieleśnienie sportowego charakteru,dynamiki,zaawansowanej technologii i ponadczasowej funkcjonalnej elegancji,oznaczonym Biało-Niebieskim emblematem symbolizującym obracające się śmigło.Samochód tej marki posiadamy dla radości z jazdy."

Oliver Hessmann

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Uważam, że z klapką to inna sytuacja, ponieważ sprzedający jak i kupujący nie mają na to wpływu (nie mam mowy o zaniedbaniu), kolektor z tego co mi wiadomo nie podlega wymianie co, któryś przegląd, tak jak pasek (np nie wymieniony w terminie lub słabej jakości, niefachowy montaż itp.). Z tym poluzowaniem to pojechałeś..ale próbuj,niech moc będzie z Tobą :P

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Opublikowano

No czegoś co pozwoli moje BMW do życia powrócić.

Nie chciałbym oddawać całego autka bo jest wypasione tak jak chciałem i wogóle...

 

Jak to nie ma mowy o zaniedbaniu. Byłem też w BMW na serwisie i gadałem z szefem.

Powiedział że to niby wina nie czyja, ale czemu ja mam z tego powodu cierpieć?

To ja gadam to BMW wina i tyle :mrgreen: A on na to że trzeba dbać o silnik, więc wina wynika chyba z zaniedbania, co daje dużo do życzenia.

BAYERISCHE MOTOREN WERKE

"To ucieleśnienie sportowego charakteru,dynamiki,zaawansowanej technologii i ponadczasowej funkcjonalnej elegancji,oznaczonym Biało-Niebieskim emblematem symbolizującym obracające się śmigło.Samochód tej marki posiadamy dla radości z jazdy."

Oliver Hessmann

Opublikowano
oddac to raczej nie.....pisales w ktoryms poscie ze cene na umowie zanizyles,wiec i tak jak nie spojrzec d...pa z tylu,nawet jak wygrasz to odda ci tyle co na umowie a udowodnic ze jest inaczej to nie udowodnisz,ciezka sprawa. :duh:
Opublikowano (edytowane)

Panowie jutro będę coś więcej wiedział na ten temat i jeżeli wszystko pójdzie z planem to w weekend powinno wszystko się już oficjalnie wyjaśnić.

 

Talib co do ceny na umowie to jest też inna sprawa która jest bardziej po mojej stronie. Nie chce tutaj jeszcze robić zamieszania z tym.

Ale krótko mówiąc koszt takiej naprawy w DE w BMW wraz z silnikiem to ponad 4 tyś euro. Więc opłaca się gościowi brać autko chociaż by za tą cenę co jest na umowie? Bo nikt w Niemczech nie będzie się bawił w naprawy na bank.

Co do tego mam jeszcze takie coś jak całą ofertę wydrukowaną tego samochodu jak było na necie, a w archiwum jakby w sądzie to myślę że by to udostępnili. Ale to już jest sprawa bardzo ciężka, bo gościu przecież wie ile dostał kasy i byli też świadkowie przy tym. A ile napisał to inna sprawa. Więc nie wiem czy by nie było z powodu tej klapki mega sprawy.

Edytowane przez BoloBenio

BAYERISCHE MOTOREN WERKE

"To ucieleśnienie sportowego charakteru,dynamiki,zaawansowanej technologii i ponadczasowej funkcjonalnej elegancji,oznaczonym Biało-Niebieskim emblematem symbolizującym obracające się śmigło.Samochód tej marki posiadamy dla radości z jazdy."

Oliver Hessmann

Opublikowano

Jeśli udało by ci się przed sądem dowieść swojego to masz u mnie dużego Daniels'a :).

Powodzenia, wg mnie nie masz najmniejszych szans na odzyskanie jakichkolwiek pieniędzy, jeśli sprzedawca spuści Cię na tzw. drzewo :).

Rozmawiałem na ten tema dziś przy okazji z radcą prawnym i mówił dokładnie to samo. Nie masz tak samo żadnych szans na trzymanie się takiej drogi, że sprzedawca zrobił cokolwiek celowo, bo od razu popłyniesz. Jedyne na co możesz liczyć to dobra wola sprzedawcy i nic więcej.

 

Co innego jeśli powiedzmy np w drodze powrotnej wypaliło by ci dziurę w tłoku, bo w tedy jest praktycznie pewne, że winny był uszkodzony wtryskiwacz i wada była w momencie kupna. Latające klapki to przypadłość BMW i akurat miałeś pecha :).

Opublikowano

Rafał tak samo mogę powiedzieć uszkodzony był kolektor ssący w momencie kupna. A po przejechaniu 3 tyś km doszło to całkowitej awarii silnika z tego powodu.

No bo przecież klapka w 1 sekundę się nie uszkodziła tylko trochę to trwało. A jeżeli się odkręciła całkiem to całkowicie było to już od dłuższego czasu.

BAYERISCHE MOTOREN WERKE

"To ucieleśnienie sportowego charakteru,dynamiki,zaawansowanej technologii i ponadczasowej funkcjonalnej elegancji,oznaczonym Biało-Niebieskim emblematem symbolizującym obracające się śmigło.Samochód tej marki posiadamy dla radości z jazdy."

Oliver Hessmann

Opublikowano
zalozmy ze facet nie chce sie sadzic,wiadomo jak to jest,moze ma burdel w papierach i powie a co tam niech strace i polubownie chce zalatwic sprawe,mowi do ciebie panie kolego przywiez mi auto oddam ci kase i jestes wolny,policzyles ile stracisz?kupisz lub wyremontujesz za te pieniadze silnik?mysle ze 100 euro mniej niz zaplaciles nie wpisales tylko duzo duzo wiecej zanizyles.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Może i był uszkodzony, a może i nie, mogłeś go sam uszkodzić po 2 tyś km :roll: wszystko się zgadza, ale ja nie widzę w tym winy sprzedającego. Winny jest sam kolektor.

Puszcza nit i po sprawie, nikt nie jest w stanie stwierdzić jak to wyglądało dzień, tydzień, miesiąc przed urwaniem.

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Opublikowano

Poczekaj na opinie biegłych i zobaczymy jak się sprawa dalej rozwinie. Chyba już dość było napisane, a ty mocno próbujesz naciągnąć fakty pod siebie :).

Tak czy siak jak najbardziej życzę by sprawa zakonczyła sie pozytywnie w jakikolwiek sposób, bo wesoła nie jest.

Opublikowano

Kolego Bolo...Polak to nie kombinator i cwaniak tylko inteligentny i często wyposażony w dużą wyobraźnię Europejczyk...czego niestety o wielu nacjach powiedzieć nie można. Dodatkowo zaradny życiowo.

A Twoje zaniżenie kwoty w umowie to jak mam zakwalifikować? Jako wspieranie budżetu Państwa czy Twojego? Pozostaje pytanie po co to zrobiłes skoro akcyza to 3,1%...

 

Ja bardzo bym chciał żeby za naprawę tego auta zapłaciło najlepiej BMW...swoją drogą dziwne że przy tylu przypadkach federacje konsumentów nie zmusiły ich do ogłoszenia akcji naprawczej. Naprawialiby wszystkie takie przypadki i może nauczyliby się testować auta w ośrodkach badawczych a nie u klientów. Prawo musi chronić dwie strony umowy...dlaczego sprzedawca ma odpowiadać za chińskiego producenta alternatorów? Za to że sprzedal auto i się popsuło? No chyba, że w opisywanych przez Ciebie przypadkach chodziło o korektę przebiegu lub fałszywy wpis w KS że auto miało wymieniany rozrząd, a tak naprawdę nie miało.W każdym innym przypadku roszczenie może być wobec producenta, a nie komisanta.

Twój prawnik wspomina o rzeczoznawcy...i to jest logiczne . Ten rzeczoznawca będzie sprawdzal czy klapki były fabryczne czy wklejanie na gumę donaldówkę. Jeśli fabryczne to ...no cóż auto nie miało wad i tyle.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.