320d nie pali na jeden cylinder- klapka w silniku. Swap?

[silbergrau]

Jasne, może jakiś tam numer jest, ale nie będzie to 7 cyfrowy numer w systemie części OEM.

[maniek21112]

Dokładnie tak, jeśli byłaby opcja kupna samej klapki to można byłoby ją wyjąć bezdestrukcyjnie a tak nie jest. Poprzedni właściciel wymienił cały kolektor, z którego też wypadła..dość pechowe autko.

[maniek21112]

Nie widzę innej opcji jak wywalenie reszty i montaż bez, chcesz żeby 3 raz klapka wpadła do tego silnika?

[yoshimura01]

albo dać od 318d CR :wink:

[maniek21112]

Trochę droższa opcja, ale też dobra :P

[BoloBenio]

naturalnie klapka, nit lub pęknięty wał... lub przegrzany i pęknięty tłok z powodu lejącego wtryskiwacza.

 

Dodam że silnik normalnie zapala i trzyma wolne obroty, więc myślę że kompresje powinien też mieć, rozrząd chodził jak należy.

 

Przy około 1,5 tyś obrotów- jak chodzi na wolnych to jest stuk a wraz ze wzrostem obrotów stuk się powiększa.

Ale tak jak wcześniej pisałem 2km przed było słychać coś takiego jak u kumpla jakby panewka się obróciła czy coś w tym stylu. Kumpel ma bmw 525 tds e34 i u niego tak właśnie panewka chodzi jak silnik jest zagrzany. A więc co może byc powodem tej panewki? Klapka?

Bo narazie prognozuje więcej opcji co mogło być przyczyną.

[maniek21112]

Jak nie możesz się doczekać diagnozy, to na Twoim miejscu podjechałbym do mechanika, zrzuciłbym kolektor dolotowy i już byś coś wiedział.

[skols003]

Jesli to klapki wpadly to powodzenia chłopie moze ci zarysowac tłoka ,uwalic zawor i zniszczyc turbine i odlamki nawet w intelculerze moga byc. radze wzystko dobrze sprawdzic i przeczyscic na blysk wiem jak siet bo ojca e60 tak miala jakies t tyg temu, ,zalozony zostal nowy kolektor ale jakis odlamek pozostal w srodku i ukrzywilo zaror cieple powietrze stopilo nowy kolektor , przechodzac do rzeczy turbina do regeneracji tloka jakos zrobil i nowy zawor, mechanik wyja klapki ze starego kolektora i narazie jedzi sie bez klapek. w swojej mam klapki jeszcze zdrowe ale co jakis czas trzeba je sprawdzic duzo roboty nie ma z tym a w kieszczeni zostanie te 4tys

[maniek21112]

Widzę, że masz stalowe nerwy jeżdżąc i "sprawdzając" klapki co jakiś czas..a jak nie zdążysz?

[talib16]

kolego u mnie silnik tez normalnie zapalil i dopuki byl zimny to nie nawalalo nic ale jak chwycil temperatury to byla masakra,jakby w srodku sie korbowod urwal huk niemozliwy,ja mialem szczescie jak juz wspomnialem ze ta blaszka na dolocie lezala a srubki wtopily sie w tlok,a precik zaciagnelo do turbiny dlatego musialem ja regenerowac(1200zl)ale dobry zaklad pod gdanskiem FAMATURBO regeneruja blyskawicznie,wlasciwie to moglem zostawic swoja i wziac juz zregenerowana od reki ale ja chcialem zregenerowac swoja.zawory tez mialem powyginane.

[BoloBenio]

Ja nie wiem jak silnik chodzi na zimnym bo nie próbowałem go zapalać itp.

Talib zapłaciłeś 6 tyś złoty. Nie zastanawiałeś się nad przekładką silnika? Za 5 tys kupisz niby silniki co maja nie całe nawet 100 tyś przebiegu.

[maniek21112]

To tak jak z 10 letnimi kombi w dieslu, też niektóre mają 100 tyś przebiegu..

[silbergrau]

niektóre, ale 90% robi co najmniej 30tys.km rocznie.

[talib16]

nie ma opcji zebys kupil tak jak w moim przypadku silnika z 2001roku z przebiegiem 100tys km,a jesli nawet takiego cukierka trafisz to napewno nie dostaniesz go za 5tysiecy zl,ja kupilem moje bmw za 6000 euro w 2010roku,do wnetrza i karoserii nie moglem sie przyczepic nawet jak bym chcial,naprawde super stan ale przebieg 232tysiace,gwarantuje ci ze jak bym cofnal zegar do 100tysiecy to bys uwierzyl ze tyle ma.zaden germaniec nie kupi diesla jesli nie robi 30tys km i wiecej rocznie bo na diesla maja wysoki podatek i rekompensuja to sobie niskim spalaniem,zaufaj mi przywiozlem z niemiec ponad 100 aut w tym z 20 bmw roznych serii,za auto z niskim przebiegiem ale ze zniszczona np karoseria lub zlachanym srodkiem musisz zaplacic wiecej niz za bryke nie zniszczona ale z duzym przebiegiem,nie ma czegos takiego jak samochod tani i dobry,bo wtedy musisz kupic 2 jeden dobry drugi tani,co do silnikow no mozesz dostac z anglika ale nie masz pewnosci co to jest,sprzedajacy daja gwarancje rozruchowa ale co dalej?wydaje mi sie ze lepiej remontowac jesli naturalnie koszt nie bedzie sie mijal z celem,musisz najpierw zdiagnozowac usterke a potem ewentualnie pomyslec......powiem ci tak....moj brat ma e 46 z 2003r,przebieg 268tys jak go kupowal tez u germancow,silnik 318d czyli ten 116km,podkapcal mu i nie trzymal obrotow i jakies tam jeszcze inne drobiazgi.jezdzil od majstra do majstra,podlaczal go do komputerow itd cuda na kiju,w koncu ktorys z kolei mechanik znalazl mu chipa,motor podkrecony do 150km,mlody dumny i szczesliwy bo jezdzil szybciej niz jego aniol stroz latal,no i w koncu walnal mu dwumas,zrobil to,jezdzil dalej i.......urwal korbowod.kupil silnik niby z przebiegiem 120tysiecy,koszt calej przekladki 8000tysiecy zlotych i co....?nie jest zadowolony cos mimo wszystko jest nie tak,lepiej mimo wszystko za rozsadne pieniadze wyremontowac motor z twojej budy,jesli koszt miesci sie w granicach zdrowego rozsadku.

[jakub]

Hitchcock mistrz suspensu gdyby żył nakręciłby horror o BMW diesel...

[yoshimura01]

Panowie kilka dni temu serwisowałem prawdziwą PEREŁKĘ!!! 320d M47 1998r sierpień, z fabrycznym przebiegiem 124 tys km. Przebieg perfekcyjnie pokrywający się w EWS, LZC i IKE. Nie spotkałem jeszcze tak "nie dotkniętego" M47... I teraz wierzę, że 320d potrafi spalić w mieście 6-6,5/100 :wink: bynajmniej ten tylko tyle chce :)

[silbergrau]

Większość problemów z dieslem w BMW wynika z jego wyeksploatowania, zużycia.

 

Jest kilka bonusów typu klapki w kolektorze, poza tym diesle nie są tak "idiotoodporne" jak benzyna, wiadomo.

[jceel]

Panowie kilka dni temu serwisowałem prawdziwą PEREŁKĘ!!! 320d M47 1998r sierpień, z fabrycznym przebiegiem 124 tys km. Przebieg perfekcyjnie pokrywający się w EWS, LZC i IKE. Nie spotkałem jeszcze tak "nie dotkniętego" M47... I teraz wierzę, że 320d potrafi spalić w mieście 6-6,5/100 :wink: bynajmniej ten tylko tyle chce :)

 

wcale, a wcale mnie to nie dziwi. wspominałem już tutaj kiedyś, mój ojciec a potem ja jeździliśmy Oplem Vectrą 2.0 DTI na VP44 od nowości do przebiegu 270 tys. km. i nigdy nie robiliśmy nic przy silniku, ani pompy, ani turba, ani sprzęgła, ani koła zamachowego. jedynie raz padła przepływka, przy przebiegu gdzieś między 140 a 160 tys.

 

a w mieście paliła mniej niż 7 litrów.

 

PS w sumie ten silnik 2.0 DTI przejechałby pewnie jeszcze 2x tyle, tylko szkoda, że buda całkiem zgniła...

[yoshimura01]

No bo przepływki realnie mają taką żywotność, więc nie ma się czemu dziwić :wink: Ja byłem w szoku kiedy potwierdził się ten przebieg z wszystkich modułów! Do tego ktoś musiał bardzo dbać o auto bo oprogramowanie sterownika już zaktualizowane i wymieniony przepływomierz na 527. Naprawdę czasami zdarzają się prawdziwe perły! :wink: Oprócz tego to najczęściej prawdziwe przebiegi oscylowały w wartości ok 25 tys km i wzwyż. Tylko ten jeden się zdarzył tak zachowany :wink:

[BoloBenio]

Talib po części masz na pewno racje.

Właśnie kupiłem to bmw nie jako najtańsze i wogóle. Utrzymane jest jak typowe niemieckie autko.

Co do tych remontów to jaka jest mniej więcej ta granica gdzie kończy się opłacalność remontu?

Bo jeżeli klapka wpadła to coś około 5 tyś mogę chyba liczyć, zależy czy turbo też dostało po dupie itp.

Za to wtryski to koszt jednego prawie tyś złotych, nowych.

Ja samochodem jeżdżę dużo po niemczech. Czy to dobrze że stało mi się taka awaria w polsce niedaleko zamieszkania?

Panowie czy jest możliwość jakiejś rekompensaty czy coś u gościa gdzie kupiłem te autko? Jest to komis używanych samochodów nie prywatna osoba.

[talib16]

raczej nic nie ugrasz,wprawdzie jest mozliwosc wykupienia gwarancji za 200-300 euro ale jak furmanka jedzie na export i jest to wpisane w umowie to "zdechl pies",pytanie tez co wpisales na umowie tzn chodzi mi o cene bo jesli nawet gosc by sie ugial i chcial ci zwrocic kase za auto to odda ci tyle co na umowie,a wiadomo jak sie wpisuje,takze mysle ze walka z wiatrakami nie ma sensu.mialem kiedys taki przypadek,na zdjeciach w internecie auta wygladaja jak nowe sa fotoshopy i inne programy do retuszu zdjec,pojechalem do bremerhaven po audi,dzwonilem do faceta i pytalem jaki jest stan auta i co jest do zrobienia ewentualnie do pomalowania,gosc powiedzial ze auto jest jak nowe.pojechalem i dostalem szalu,maska,drzwi i prawy przedni blotnik do malowania,siedzenie wydarte od strony kierowcy.zaczynam facetowi mowic ze mnie wydymal,ze zapewnial itd,a on mowi ,ze nie musze kupowac u niego tego samochodu wiec ja mu powiedzialem ze w niemczech obowiazuje umowa ustna i ze mnie naciagnal na paliwo i ze dzwonie na policje,ten argument zadzialal,wystraszyl sie bo jak policja to i zaraz finansowy moze mu sie wbic itd,zwrocil mi za paliwo i pojechalem ale to raz dziala raz nie.reasumujac.....mysle ze w 5000zl sie zmiescisz z remontem,jesli ta klapka (o ile to ona)nie zrobila ci mega balaganu.

[nikolcia2011]

czy te nieszczesne klapki zawirowan wystepuja tylko w poliftach, czy w moim przedlifcie tez musze to sprawdzic.

[guzior2]

czy te nieszczesne klapki zawirowan wystepuja tylko w poliftach, czy w moim przedlifcie tez musze to sprawdzic.

 

W twoim nie ma klapek.

[talib16]

po liftach

[nikolcia2011]

cale szczescie.