X1 po liftingu

[Agnieszka36]

Witam serdecznie.

Na forum jestem nowa :) . Tydzień temu zamówiłam w salonie X1 z silnikiem xDrive 18d, wersja po lifcie.

Zaszalałam trochę i wzięłam do tego prawie wszystkie dodatki, X Line, nawigację, no poza elektrycznie regulowanymi fotelami i panoramicznym dachem, bo cena za to jest powalająca (jak prawie za każdy dodatek). Na koniec sumka mnie powaliła na kolana, upustu ponad 8% dać nie chcieli, ale jakoś przeżyję (chyba :mrgreen: ), nie wiem tylko, jak przeżyje to mój mąż, który poznał cenę troszeczkę zaniżoną :twisted:

Sprzedawca sprytny - najpierw pokazał mi super wypasiony egzemplarz, ze wszystkimi dodatkami, piękna jasna ostrygowa skóra, automat, drewno... no cudo! Jazda próbna wypadła rewelacyjnie.

A potem wsiadłam do kolejnego egzemplarza - tapicerka zwykła, skrzynia manualna, plastiki wyglądały na tandetne, wnętrze ponure (w porównaniu z poprzednim).

No i jak tu babo nie wybrać tego pierwszego? :lol:

 

A tak poważnie - to mam kilka pytań:

1) Czy ktoś z Was posiada internet w samochodzie i czy dobrze się z niego korzysta? Warto ten dodatek dobrać? (do 15 lipca mogę zmienić jeszcze specyfikację auta, poza silnikiem) Pakiet dodatkowych schowków przydaje się w praktyce?

2) Czy tapicerka skórzana w tym jasnym ostrygowym kolorze to nie jest za duże ryzyko? Nie brudzi się za bardzo? Daje się bez problemu czyścić? Dodam, że mam roczne dziecko i tu się trochę obawiam...

3) No i silnik... przyznam się, że teraz żałuję, iż nie wzięłam tego 20d, po tym co przeczytałam na forum. Auto użytkować będę głównie jeżdżąc do pracy (czyli 30 km w jedną stronę), czasami do rodziców mieszkających w lesie, wożę też codziennie córkę do opiekunki (dlatego wybór SUVa - wydaje mi się jakiś bezpieczniejszy od limuzyny). I się zastanawiam, czy silnik nie jest jednak za słaby... Jedynym kryterium wyboru silnika była cena (ten mocniejszy droższy o ponad 11 tys), ale jak mi końcowa cena wyskoczyła razem z dodatkami, to wolałabym teraz zrezygnować z paru zapewne zupełnie niepotrzebnych "bajerów", na rzecz silnika...

 

4) W pakiecie mam 18 calowe felgi, ale sprzedawca twierdzi, że przy 17 calowych jest większy komfort jazdy i że mogą mi wymienić na 17. Czy warto wymienić, czy lepiej pozostać przy 18?

 

4) I kolor - w najnowszym katalogu lansują ten pomarańczowy i muszę przyznać, że na zdjęciach wygląda dobrze, świetnie też współgra z kolorystyką wnętrza po liftingu (drewno ma pomarańczowy odcień, tapicerka czerwone lamówki). Co o nim sądzicie? Rzadko chyba wybierany, bo nigdzie takiego nie widziałam, w salonie też nie mają żadnego egzemplarza w tym kolorze. Na razie zamówiłam brąz marakeshański (czy jakoś tak), ale można to jeszcze zmienić.

 

Będę bardzo wdzięczna za wskazówki i rady :)

 

A tak w ogóle, to już się doczekać autka nie mogę, do tej pory jeździłam Mercedesem sport coupe, automat (nawet fajnie wyposażony, ale teraz ma już 10 lat), napęd na tył i jestem ciekawa, czy zmiana mi się spodoba :wink: No i pierwszy raz w życiu będę mieć nowiutkie auto. Cieszę się jak dziecko :)

[siwyoscar]

2) tapicerkę skórzana domyjesz ze wszystkiego a nawet usuniesz rysy i zadrapania w DOBREJ myjni...

 

3) Silnik 18d jest znośny jak nie szalejesz ja mam po zmienionym programie silnika u specjalisty wiecej niz 20d.... z tym ze teraz ten 18d ma 164KM chyba po lifcie wiec tez pewnie daje rade auto swoje wazy ma tez bryłe mniej opływowa niz limuzyna wiec cos za cos napewno bardziej praktyczne niz sportcoupe;) jak jednak najlepszy jest 23d :twisted: :twisted: :twisted: całkiem inny silnik;D

 

4) Mam 18 da sie przeżyć nie wiem jak u Ciebie z jazda po krawężnikach i dziurach o pęknięta felgę albo pokrzywiona łatwiej albo opone nawet run flat mozna przeciąć :twisted: .. ja jeżdżę i żyje ale lubię jak jest Twardo...

 

5) kolor kwestia gustu... pomarańczowy fajny ale mojego Space Gray bym nie oddał;D

[L4]

Co do wyposażenia, w działach obok znajdziesz kilka tematów z opisami mniej/bardziej trafionych opcji. Osobiście wolałbym lepszy silnik niż chrom, internet czy nawet nawigację - zwłaszcza w Twojej sytuacji, gdzie raczej jeździć po znajomych trasach.

Felgi - zawsze możesz sobie 18" zostawić na lato, a mniejszy rozmiar dokupić na zimę na przykład.

Kolor - sam chciałbym mieć pomarańczowy, ale brązy też ostatnio modne - nie patrz na innych, Tobie ma się podobać w końcu.

 

3) Silnik 18d jest znośny jak nie szalejesz ja mam po zmienionym programie silnika u specjalisty wiecej niz 20d.... z tym ze teraz ten 18d ma 164KM chyba po lifcie wiec tez pewnie daje rade auto swoje wazy ma tez bryłe mniej opływowa niz limuzyna wiec cos za cos napewno bardziej praktyczne niz sportcoupe;) jak jednak najlepszy jest 23d :twisted: :twisted: :twisted: całkiem inny silnik;D

 

Dalej ma 143km. 20d w wersji ED ma 163km.

[siwyoscar]

Masz racje mój błąd :oops: ... ale program nadal można zrobić:)

[Agnieszka36]

Dzięki serdeczne, zaraz sobie poczytam. :)

No właśnie, ten silnik wciąż mnie martwi, no ale tego już nie zmienię... Szaleć nie szaleję, bo za bardzo nie mam gdzie, ale lubię dobre przyspieszenie, szczególnie gdy wyprzedzam.

 

Co do nawigacji, to wzięłam ją głównie z tego względu, że jak jej nie ma, to w miejscu ekranu jest taki dziwny schowek, a zależało mi na kamerze cofania i czujnikach parkowania z obrazem na ekranie, więc wyboru raczej nie miałam ;)

 

Co do tapicerki - teraz mam czarną skórę, więc cały czas jest czysta :mrgreen: Ale jak z jasną nie ma problemu, to się cieszę - autko fajnie wygląda z jasnym wnętrzem, chociaż zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy dobrze się w takim wnętrzu czują.

 

Na krawężniki wjeżdżam często, jeżdżę też po dziurach (taką mam drogę do domu), więc chyba jednak zamienię na 17...

[guteg]

Tak się składa, że mam okazję powozić x23d, także może odniosę się do Twoich wątpliwości:

 

1. Silnik - jeżeli nie szalejesz to myślę, że wystarczy. 23d jest naprawdę diabeł, 20d mnie osobiście nie powalał. Dlatego myślę, że 18d jest optymalny pod względem cena/osiągi. Poza tym klamka zapadła, więc to tak po prostu dla uspokojenia głosu sumienia.

 

2. Felgi - mam doświadczenie z 18'' Comb Styling (obłędnie wyglądają z czarnym autem). W zimę jeździ na 17 calach i różnica w komforcie jest spora. 18 cali, niski profil i run flat robią swoje, uwierz mi - auto jest twardsze. Ponadto, będziesz musiała bardziej uważać na krawężniki. Dodatkowo, pamiętaj, że wzięłaś średnio mocnego diesla i wielkość koła może mieć znaczenie (przy 17 calach jest opona 225/50, a 18 cali mieszanka z tyłem 255/40 i to już jest sporo jak na to auto). Z tego co piszesz, to auto traktujesz raczej długoterminowo, więc zawsze po 3-4 latach, gdy zniszczysz fabryczne felgi albo po prostu Ci się znudzą, będziesz mogła sobie sprawić 18 cali na normlanych oponach.

 

EDIT: ciekawe jeszcze, w jaki sposób Pan z ASO chce te felgi podmienić. Bo jeżeli masz dopłacać, jak to jest w konfiguratorze, to naprawdę miałbym dylemat.

 

 

3. Tapicerka - chyba tylko na czarnej nic nie widać. Na czerwonobrązowej też widać odbarwienia od jeansów...:(

 

4. Kolor - brąz mnie nie przekonuje. Jak na ostatni krzyk mody jest już oklepany. Osobiście wolę tradycyjne kolory - fajny jest biały mineralny albo kaszmirowy, pomyśl o nich + skóra czerwonobrązowa ;). Jeżeli miałabyś zostać przy ostrydze, to na Twoim miejscu wziąłbym ten pomarańczowy lakier - ładniejszy i ciekawszy od brązu, no i pasuje do ostrygi. Ale to już jest zupełnie kwestia gustu i sama musisz wybrać:)

[Agnieszka36]

Guteg - wielkie dzięki!!

 

Sprzedawca felgi wymieni mi za darmo z innego modelu, jaki mają w salonie.

 

Tapicera - chyba będzie zakaz wsiadania w jeansach :lol:

 

Fakt, brązów trochę jeździ, pomarańczy jeszcze nie widziałam, kaszmiru też nie... Najwięcej jest czarnych, ale całe życie miałam czarne samochody, jakaś odmiana się przyda :)

[guteg]

Ponegocjuj z salonem co do felg - pamiętaj, że 18nastki są droższe od 17'', mam wrażenie, że na tych kołach chcą jeszcze interes zrobić.

[nygus7]

Dokładnie,

sprzedawca pewnie już zaciera ręce że zrobi podmianę, a z innego klienta wykasuje dopłatę za 18" naszej koleżanki.

 

Agnieszka, weź te koła 18" (no chyba że faktycznie najeżdzasz na krawężniki nieostrożnie),

a 17" na koła zimowe sobie dokup poza salonem, będzie taniej.

[L4]

Fakt, brązów trochę jeździ, pomarańczy jeszcze nie widziałam, kaszmiru też nie... Najwięcej jest czarnych, ale całe życie miałam czarne samochody, jakaś odmiana się przyda :)

 

Zależy jak bardzo perspektywicznie do tego podchodzisz - modny teraz kolor może być problemem przy odsprzedaży auta. Czarny/srebrny/szary na pewno więcej chętnych znajdzie za parę lat, pomarańczka, biel czy brąz już niekoniecznie. Ale na razie to ma radość w Twoich oczach sprawiać.

[Agnieszka36]

Ponegocjuj z salonem co do felg - pamiętaj, że 18nastki są droższe od 17'', mam wrażenie, że na tych kołach chcą jeszcze interes zrobić.

 

Dokładnie,

sprzedawca pewnie już zaciera ręce że zrobi podmianę, a z innego klienta wykasuje dopłatę za 18" naszej koleżanki.

 

Agnieszka, weź te koła 18" (no chyba że faktycznie najeżdzasz na krawężniki nieostrożnie),

a 17" na koła zimowe sobie dokup poza salonem, będzie taniej.

 

A wiecie, że nie pomyślałam o tym...Faktycznie, coś bardzo szybko zaproponował wymianę, jak zobaczył, że z 18 jestem niezadowolona.

Dzięki!!!

 

Z tymi krawężnikami to bywa różnie :mrgreen:

 

Zależy jak bardzo perspektywicznie do tego podchodzisz - modny teraz kolor może być problemem przy odsprzedaży auta. Czarny/srebrny/szary na pewno więcej chętnych znajdzie za parę lat, pomarańczka, biel czy brąz już niekoniecznie. Ale na razie to ma radość w Twoich oczach sprawiać.

 

Właściwie, to myślę jedynie o tym, by kolor nie był zbyt pospolity, ale też nie rzucał się w oczy. Dlatego wybór padł na brąz. I tak jakoś dobrze współgra z jasnym wnętrzem.

Sama szukałam auta w takim kolorze, bo zamierzałam z początku kupić roczny, ale nic nie znalazłam, większość czarne, czasem białe. Czarnych jest najwięcej i ten kolor najczęściej sprzedają. Gdybym była facetem, wybrałabym czerń albo kaszmir, ale jako baba mogę sobie z kolorem "zaszaleć" :lol:

 

 

A jest jakaś odczuwalna różnica w jeździe pomiędzy automatyczną skrzynią 6 biegową a 8 biegową?

P.S. Nygus7 - masz świetny podpis, uwielbiam Rejs :wink:

[siwyoscar]

ad skrzynia jest gigantyczna na korzyść 8! :twisted:

[Agnieszka36]

ad skrzynia jest gigantyczna na korzyść 8! :twisted:

 

Przynajmniej jedna korzyść z tego liftingu. Bo reszta zmian to taka chyba raczej kosmetyczna.

 

Ciekawe, czy używane auta trochę stanieją, jak wyjdzie ten model 2013, bo jak zauważyłam, prawie w ogóle nie tracą na wartości, kompletnie nie opłacało się kupić używanego.

[ceter]

co do koloru to nie moglas widziec bo ten pomaranczowy wchodzi dopiero po liftingu ;)

 

odnosnie reszty watpliwosci, pomaracz + jasna skora wyglada super i jak juz ktos pisal niby sie brudzi ale da sie wyczyscic, ale tesciowie maja jasny bez w f01 i jakos sie nie brudzi, kwestia uzytkowania ja np dziecku (1,5 roku) w aucie (mam alkantar) pozwalam pic tylko wode a jak musi cos zjesc to cos "suchego" czyli np paluszki o napojach slodkich lub "mokrym" zarciu nie ma mowy :D

 

co do silnika - zona jezdzi f20 118d i pali to bardzo malo bo 6,3 po miescie a jak pojechalem w trase to lodz-wwa-lodz mialem 4.9 wiec uwazam ze jest mega, kola jak juz pisali bierz 18" nawet nie dlatego zeby handlowiec zarobil tylko dlatego ze przy takim profilu jak ma x1 nie bedziesz miala problemow z kraweznikami etc...

 

pakiet schowkow fajna sprawa czasem sie bardzo przydaje mam to u siebie ij estem bardzo zadowolony

 

tyle z mojej strony zycze bezawaryjnej jazdy :D

[Agnieszka36]

Ceter - bardzo dziękuję :)

A ja z tego pakietu schowków zrezygnowałam, bo myślałam, że się do niczego nie przyda. A tu proszę :D

 

A jak z kamerą cofania? Przydaje się? Ja to niespecjalnie potrafię jeździć tyłem, a parkowaniu tyłem już nie nawet nie wspomnę :oops:

Wybaczcie tyle pytań, ale mam kilka dni na zmianę zamówienia, a nie ma to jak rady doświadczonych :wink:

[ceter]

jezeli masz problemy z parkowaniem to kabere bierz obowiazkowo! :) szkoda ze w x1 nie ma surround view bo fajny bajer tez pomaga w parkowaniu :)

[siwyoscar]

mnie wystarczaja same czujniki tyl... ale jest z nimi problem moim zdaniem maja duze opóźnienie.... tez to zauważyliście?

[Agnieszka36]

mnie wystarczaja same czujniki tyl... ale jest z nimi problem moim zdaniem maja duze opóźnienie.... tez to zauważyliście?

 

To niedobrze... ciekawe, czy z przodu też się opóźniają.

[siwyoscar]

Powiedzmy ze jak normalnie parkujesz to tego nie czuc ale jak sie spieszysz to dla mnie jest to wyczuwalne... z kamera dasz rade a przód można wyczuć :twisted:

[maja22]

Agnieszka pamietaj jak juz zamowilas auto to masz kolo 2 tygodni aby cos zmienic w twoim zamowieniu pozniej bedzie klops... tylko felgi i tyle. warto pochylic sie nad silnikiem 2.0d tzw. zloty srodek dla X1 co do wyposazenia masz bogato wiec niczego mu nie brakuje

[Agnieszka36]

Powiedzmy ze jak normalnie parkujesz to tego nie czuc ale jak sie spieszysz to dla mnie jest to wyczuwalne... z kamera dasz rade a przód można wyczuć :twisted:

 

Ja z przodem mam właśnie najwięcej problemów :mrgreen:

 

Agnieszka pamietaj jak juz zamowilas auto to masz kolo 2 tygodni aby cos zmienic w twoim zamowieniu pozniej bedzie klops... tylko felgi i tyle. warto pochylic sie nad silnikiem 2.0d tzw. zloty srodek dla X1 co do wyposazenia masz bogato wiec niczego mu nie brakuje

 

Tak tak, wiem, dzięki :D

Samochodzik się właśnie produkuje i niedługo będzie do odbioru :) I całe szczęście, bo mój Mercedes długo już nie pożyje...

Nie zmieniłam nic w zamówieniu, również koloru nie ruszałam. Widziałam nawet ten nowy pomarańczowy, ale w rzeczywistości wygląda znacznie gorzej, niż w katalogu.

Sam samochód zewnętrznie chyba mniej mi się podoba, niż przed face liftingiem, pomimo że zmiany nie są jakieś szczególnie duże, ale tutaj akurat wyboru nie miałam (np drewno jest matowe, w poprzedniej wersji było z takim fajnym połyskiem, sportowa kierownica też wygląda trochę inaczej, no i te "brewki" przy reflektorach...).

Silnik zostawiłam jednak 18d właśnie ze względu na cenę, bo 10 tys jednak piechotą nie chodzi, już i tak budżet domowy ulegnie znacznemu nadwyrężeniu, bo na samochód przeznaczyłam max 150 tys, ale nijak się w tej cenie z X1 zmieścić nie dało :mrgreen:

 

Odliczam już dni i porządkuję garaż :lol:

[Agnieszka36]

Od 10 dni jestem szczęśliwą posiadaczką ślicznego, nowiutkiego, lśniącego X1 :D

 

Pierwsze wrażenia - dobrze się prowadzi, drogi trzyma się jak przyklejony, dość "twardy" na drodze, moc silnika jak dla mnie wystarczająca. Denerwuje mnie bardzo "start stop system". Co prawda mogę go wyłączyć, ale zawsze o tym zapominam, do czasu pierwszego zatrzymania się.

Za to kamera cofania jest dla mnie zbawieniem przy małej tylnej szybie, a czujniki parkowania już wczoraj uratowały mi tyłek.

Tapicerka trochę jednak za jasna, brudzi się często, ale jakoś daję radę.

[nygus7]

Gratuluję zakupu!

Wrzuć zdjęcia, chętnie zobaczymy Twój nowy nabytek.

[BondE87]

Tapicerka trochę jednak za jasna, brudzi się często, ale jakoś daję radę.

 

Tapicerkę możesz zaimpregnować :)

 

Zachęcam do wrzucenia zdjęć do galerii :D

Szerokiej drogi :)

[Agnieszka36]

Gratuluję zakupu!

Wrzuć zdjęcia, chętnie zobaczymy Twój nowy nabytek.

 

Tapicerkę możesz zaimpregnować :)

 

Zachęcam do wrzucenia zdjęć do galerii :D

Szerokiej drogi :)

 

 

Dzięki :D

 

Tapicerkę koniecznie zaimpregnuję.

 

Nie mogę się nacieszyć, to duże przeżycie odebrać auto w salonie. Pierwszy raz mam nowy samochód, wszystko jest takie czyste i pachnące :wink:

 

Na plus - fajnie wysoko się siedzi (w poprzednim aucie szorowałam po asfalcie :mrgreen: ). Do wysokich ludzi nie należę, więc dla mnie jest teraz jak znalazł.

Podoba mi się też deska rozdzielcza, drewno co prawda matowe i bardziej podobało mi się błyszczące przed liftingiem, ale to taki drobiazg.

I piękne ma reflektory, z taką "brewką". No i grill... cudo.

I otwieranie bez kluczyka - duża wygoda, zwłaszcza kiedy się ma ręce pełne toreb z zakupami, a znalezienie kluczyka w damskiej torebce graniczy z cudem :wink:

 

Myślałam, że będę miała problem z obsługą, poznaniem tych wszystkich przycisków i pokręteł, itd, ale wszystko jest tak intuicyjne, że raz dwa człowiek się przyzwyczaja.

Tylko wkurza mnie dźwigienka kierunkowskazów - jakaś taka krótka i muszę prawie oderwać rękę od kierownicy, by włączyć sygnalizator.

 

No i na minus - dość głośny przy większych prędkościach. Nie silnik, lubię odgłos diesla, ale jakby pęd powietrza uderzający o karoserię - no nie wiem nawet, jak to nazwać, jakby wiał silny wiatr prosto w samochód. Za szybko jeszcze nie jeżdżę, bo podobno silnik musi się dotrzeć, więc max 140 km/h, a wrażenie mam takie, jakby samochód stawiał duży opór powietrzu. A może tak mi się tylko zdaje...

 

W pierwszych dniach pojawił się też dziwny zapach spalenizny od silnika, taki rozgrzany plastik. Czuć było na zewnątrz i w kabinie. Silnik też szybko się grzał i długo chodził potem wentylator. Trochę się nawet przestraszyłam, ale sprzedawca zapewniał, że tak na początku jest i po tygodniu powinno minąć. I faktycznie, teraz jest w porządku.

 

 

W najbliższych dniach porobię zdjęcia i wrzucę, by się "pochwalić" :)

Tak lubię ten samochód, że mogłabym z niego w ogóle nie wychodzić :mrgreen: