Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam, jako iz na forum jestem nowy wypadalo by sie przywitac, tak wiec witam :) Mieszkam we Wroclawiu i moje obecne bmw E65 730D 2004r jest moim pierwszym autem tej marki, tak wiec sila rzeczy duzo problemow zmuszony jestem rozwiazywac korzystajac z pomocy bardziej doswiadczonych ode mnie uzytkownikow.

No i wlasnie takowy problem do ktorego cierpliwoci i sily juz mi brak niedawno sie pojawil, opowiem historie po kolei:

Na poczatek nie wiecej niz rok tomu wymienilem kompletnie cale zawieszenie i z tylu i z przodu, nastepnie drazki kierownicze, tarcze oraz klocki. Po tych wymianach auto szlo jak po masle az dojechalem do kolejnej wymiany klockow i tarcz. Mianowice po wymianie przodu (klocki i tarcze Bosch) przejechalem 1500 km (bez przegrzewania tarcz) i pojawilo sie bicie na kierownicy, pojechalem zrobic owalizacje tarcz i okazalo sie ze jest spora odchylka od normy, tak wiec towar zwrocilem w drodze reklamacji i zalozylem kolejny komplet klockow i tarcz. Niestety i tym razem po okolo 1000 km bicie wrocilo a owalizacja znow wykazala uszkodzenie tarcz. Kolejna reklamacja. Ale zanim zalozylem nowe tarcze zaczalem szukac przyczyny, i okazalo sie przy ruszaniu felga gora-dol jest loz na lozysku. Dodatkowo auto wibruje niezaleznie od predkosci jadac bo bardzo rownej nawierzchni a oprocz tego przy wychodzeniu z lukow kiedy kierownica wraca do swojej pozycje jej ruch nie jest plyny a odbywa sie malymi skokami ktore sprawiaja wrazenie szarpania. Wymienilem lozyska, jako iz nie mialem kasy na tansze firmy Optimal. Wibracje i dziwne ruchy kierownicy zostaly, tarcze wydaja sie ok bo przy hamowaniu nie szarpie kierownica. Przejechalem 250 km i czuje ze kierownica lata coraz mocniej, wrzucam auto na podnosnik i okazuje sie ze prawy przod lozysko ma znow loz taki ze kolo lata jak jezyk tesciowej. OK mysle, tani szmelc, ide zareklamowac i wymieniam na FAGa. Po zakonczeniu wymiany auto wibruje dalej, kierownica szarpie dalej. Wycieczka do rodzicow i z powrotem razem okolo 300 km i znow czuje ze bije i szarpie coraz mocniej, samochod na podnosnik i znow luz na prawym przodzie. Kolejna reklamacja tym razem FAGa i zdziwienie chlopakow w hurtowni.... W tym momencie przejchalem 500 km i lozysko jest OK (wczoraj sprawdzalem) ale denerwuje mnie na maxa wibrowanie samochodu i te dziwne skoki kierownicy przy wyprowadzaniu auta z luku. Nie jest to kwestia ani wywazenia kol, ani krzywych felg, ani nierowno zuzywajacych sie opon, wykluczam to na takiej podstawie ze kilka dni temu poprosilem kogos kto ma takie samo auto o zamienienie sie kolami (dodam iz jego auto plynie elegancko jak po masle). Przekrecilismy kola i okazuje sie ze jego auto na moich kolach jedzie dalej idelnie, a u mnie na jego kolach pozostaje bez zmian.

Bylbym bardzo wdzieczny za jakakolwiek podpowiedz czy owe wibracje moga miec polaczenie z czestym problemem z lozyskiem w prawym przednim kole ? Jesli nie to skad moga sie brac? Dodam na koniec i zawieszenie bylo testowane przez 2 niezalezne warsztaty (w tym BMW) i nie wykazauje zadnych luzow ani uszkodzen. Pozdrawiam i z gory dziekuje.

Opublikowano
dzieki za odpowiedz, zawieszenie mam sztywne, luz jest na lozysku a po jego wymianie ustepuje. Zostaje jednag bicie i te skoki na kierownicy. Ale dzieki za odpowiedz
Opublikowano
Nie rozumiesz - bicie jest przyczyną uszkodzenia łożysk, nie odwrotnie. Czyli zamiast wymieniać łożyska zerknij na mocowania amortyzatorów. Jak sprawdzisz i będzie ok, to szukaj dalej do skutku. Inaczej jeśli włożysz nowe łożysko - bicie spowoduje znowu jego uszkodzenie.
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
witam posiadam taki sam model jak twój tyle że 2006rok diesel 3.0 wymieniałem już piasty z przodu całe zawieszenie tarcze 3 komplety ,maglownice i mam taki sam objaw jak ty czy dałeś temu radę jeśli tak to odpisz co było przyczyną pozdro :mad2:
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
witam, jako iz na forum jestem nowy wypadalo by sie przywitac, tak wiec witam :) Mieszkam we Wroclawiu i moje obecne bmw E65 730D 2004r jest moim pierwszym autem tej marki, tak wiec sila rzeczy duzo problemow zmuszony jestem rozwiazywac korzystajac z pomocy bardziej doswiadczonych ode mnie uzytkownikow.

No i wlasnie takowy problem do ktorego cierpliwoci i sily juz mi brak niedawno sie pojawil, opowiem historie po kolei:

Na poczatek nie wiecej niz rok tomu wymienilem kompletnie cale zawieszenie i z tylu i z przodu, nastepnie drazki kierownicze, tarcze oraz klocki. Po tych wymianach auto szlo jak po masle az dojechalem do kolejnej wymiany klockow i tarcz. Mianowice po wymianie przodu (klocki i tarcze Bosch) przejechalem 1500 km (bez przegrzewania tarcz) i pojawilo sie bicie na kierownicy, pojechalem zrobic owalizacje tarcz i okazalo sie ze jest spora odchylka od normy, tak wiec towar zwrocilem w drodze reklamacji i zalozylem kolejny komplet klockow i tarcz. Niestety i tym razem po okolo 1000 km bicie wrocilo a owalizacja znow wykazala uszkodzenie tarcz. Kolejna reklamacja. Ale zanim zalozylem nowe tarcze zaczalem szukac przyczyny, i okazalo sie przy ruszaniu felga gora-dol jest loz na lozysku. Dodatkowo auto wibruje niezaleznie od predkosci jadac bo bardzo rownej nawierzchni a oprocz tego przy wychodzeniu z lukow kiedy kierownica wraca do swojej pozycje jej ruch nie jest plyny a odbywa sie malymi skokami ktore sprawiaja wrazenie szarpania. Wymienilem lozyska, jako iz nie mialem kasy na tansze firmy Optimal. Wibracje i dziwne ruchy kierownicy zostaly, tarcze wydaja sie ok bo przy hamowaniu nie szarpie kierownica. Przejechalem 250 km i czuje ze kierownica lata coraz mocniej, wrzucam auto na podnosnik i okazuje sie ze prawy przod lozysko ma znow loz taki ze kolo lata jak jezyk tesciowej. OK mysle, tani szmelc, ide zareklamowac i wymieniam na FAGa. Po zakonczeniu wymiany auto wibruje dalej, kierownica szarpie dalej. Wycieczka do rodzicow i z powrotem razem okolo 300 km i znow czuje ze bije i szarpie coraz mocniej, samochod na podnosnik i znow luz na prawym przodzie. Kolejna reklamacja tym razem FAGa i zdziwienie chlopakow w hurtowni.... W tym momencie przejchalem 500 km i lozysko jest OK (wczoraj sprawdzalem) ale denerwuje mnie na maxa wibrowanie samochodu i te dziwne skoki kierownicy przy wyprowadzaniu auta z luku. Nie jest to kwestia ani wywazenia kol, ani krzywych felg, ani nierowno zuzywajacych sie opon, wykluczam to na takiej podstawie ze kilka dni temu poprosilem kogos kto ma takie samo auto o zamienienie sie kolami (dodam iz jego auto plynie elegancko jak po masle). Przekrecilismy kola i okazuje sie ze jego auto na moich kolach jedzie dalej idelnie, a u mnie na jego kolach pozostaje bez zmian.

Bylbym bardzo wdzieczny za jakakolwiek podpowiedz czy owe wibracje moga miec polaczenie z czestym problemem z lozyskiem w prawym przednim kole ? Jesli nie to skad moga sie brac? Dodam na koniec i zawieszenie bylo testowane przez 2 niezalezne warsztaty (w tym BMW) i nie wykazauje zadnych luzow ani uszkodzen. Pozdrawiam i z gory dziekuje.

 

kolego sprawdz pompe wspomagania

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
Ciagle walcze, w przyszlym tygodniu bedzie nowa maglownica i drazki oraz opony. Dam znac jaki to przyniesie rezultat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.