Skocz do zawartości

E39 zawieszenie MasterSport Opinie????


godzill

Rekomendowane odpowiedzi

  • 9 miesięcy temu...
Febi zeszło na psy a i Lemforder już nie ten co kiedyś. Każda opinia na temat MS mile widziana . Wychodzi na razie na to ,że MS nie jest zły a za takie pieniądze to nawet dosyć dobry. Czy warto w tych czasach w takim razie przepłacać skoro większość ,jak nie wszyscy produkują w Chrl ?! :duh:
images?q=tbn:ANd9GcTmIl0TjfLac0DKzvrvVkW5vbYa-L8NnaKQ6MwRmjiNpsCR58FF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...
w 2013 może 2014 założyłem Master Sporta cały komplet do e34. Końcówka pierwsza padła po około 10 tys km, po kolejnych pięciu padły dwie. łączniki wytrzymały może 20 tyś. dokładnie nie pamiętam generalnie dziadostwo. Wahacze natomiast wytrzymały około 70 tyś. km całkiem przyzwoicie jak za tą cenę. Z wahaczy padły główne te drugie jeszcze by trochę pojeździły. Wahacze wymieniłem na MS ale końcówki i łączniki na Lemfordera.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
Wahacze Master Sport w zdecydowanej czołówce branżowej. Top 3 na pewno i jest duże zaufanie kierowców. Korzystam od dawna, nie mam problemów technicznych z nimi. No i jest znacznie taniej od gigantów. Tak naprawdę różnic produkcyjnych pomiędzy czołówką producentów wahaczy jest bardzo mało. Raczej już kwestia ceny, a tutaj http://www.master-sport.de/PL/productnews_1/ wygrywa zdecydowanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Brawo, myślę, że możesz je sprzedawać nawet bmw jak są w czołówce :cool2:

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jaka subtelna reklama tego MS'a :mrgreen: ilu tu już Się takich przewinęło :norty: https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=90&t=121386&p=2516898#p2516898
Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym,ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kupiłem w marcu komplet zawieszenia przedniego MS do VW Polo 1.2. Mały lekki samochodzik, jak mówi Syn - nasz :"daily car". Zawieszenie proste w budowie do bólu. Oczywiście całe wahacze ze sworzniami, drążki i łączniki. Sworznie wahacza - wymienne na 3 śruby wytrzymały 8 tyś. km, zaczeły stukać, piszczeć a Diagnosta nawet trochę kpił ze mnie, że takie słabe jakościowo wstawiłem. Oczywiście autko przestało trzymać zbieżność. Masakra. Łączniki stabilizatora tak skorodowały, że trzeba było ciąć fleksem.

Przestrzegam przed zakupem MS. Nie będę reklamował, bo po co? Dadzą mi drugi komplet? Kupiłem na razie sworznie TRW i łączniki ale końcówki także zmienię profilaktycznie. Dałem się nabrać na opinie z Naszego forum i teraz płacę podwójnie. Przestrzegam przed zakupem.

Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam. nie ma sie co łudzic z tymi tani wahaczami, czy to MS czy SRYL, HART, TEQUAL i inne g.ó.w.n.o jak sie trafi ale przwaznie ok10 do max 30tys (to juz super) wytrzymuja i jeszcze nie trzymaja parametrów geometri, jak ktos chce dobre to lem(zalezy gdzie produkowany bo tez roznie mozna trafic) mayle hd tansze od lema a napewno nie gorsze :D ,TRW ok ale tez zalezy gdzie zrobione, sobie i znajamym jak chca dobre to mayle hd polecam, ale to moja subiektywna ocena :8) pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehehe - Master Sport w czołówce :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Chyba czołówce wciskających to guano nieświadomym kierowcom. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Jeszcze mając Audi 80, które była autem dość prostym w budowie już się mocno zastanawiałem (i w końcu odpuściłem) nad montażem do niego części Master Sport - było to w okolicy roku 2006-2008 i wtedy jakieś pojedyncze części ta firma wypuszczała. Być może wtedy faktycznie byłą to firma mając jeszcze coś wspólnego z Niemcami a teraz została wykupiona przez Chinoli nazwa i służy do pakowania ich wyrobów na terenie Niemiec lub jedynie do przypisania jakiegoś numeru adresowego na terenie Niemiec aby można było klientowi wcisnąć, że to Made in Germany lub, że to firma Niemiecka. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: A tu mowa o e39, które w porównaniu do poczciwego Audi80 B4 jest dużo bardziej skomplikowane, cięższe, ma duża bardziej skomplikowane i czułe zawieszenie i po prostu wymaga części lepszej jakości.

Jest dobre określenie na tego typu wyroby: "trzeba być bogatym aby zakładać najtańsze rzeczy do auta".

I to się sprawdza bardzo dobrze - co z tego, że przy kupnie zapłaci się mniej skoro za chwilę trzeba wracać do tematu i płacić drugi raz za części, robociznę (o ile nie robi się tego samemu) i bardzo szybko się okazuje, że finalny rozrachunek kształtuje się dużo lepiej w przypadku rzeczy markowych (i nawet nie mam tu na myśli, ze trzeba wszędzie pakować rzeczy z logo BMW).

Po to ludzie wymyślili fora aby się z nich dowiedzieć jakie zamienniki można bez obawy montować a czego się wystrzegać. Jako ciekawostkę dodam, że nawet dobrym firmom zdarzają się małe niedociągnięcia w konstrukcji części. Przykład sprzed 2 tygodni - w drążkach skrętnych Lemfordera śruba w sworzniu ma gniazdo na klucz torx/imbus aby przy zakręcaniu nakrętki nie obracał się cały sworzeń i aby przy demontażu można to było także trzymać niezależnie. Kupiłem drążki Febi Bilstein i w nich tego gniazda w śrubie nie ma. Montaż nie robi problemów bo nawet jak się śruba cała obraca to wystarczy lekko lewarkiem docisnąć drążek od dołu aby się wcisnął w tuleję w piaście i dokręci się to bez problemu. Gorzej jak przy demontażu śruba będzie się obracała razem z nakrętką - co często się może nie zdarza bo z reguły jest trochę zapieczona w tulejce piasty. No ale zawsze jakieś prawdopodobieństwo jest.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

"trzeba być bogatym aby zakładać najtańsze rzeczy do auta"
:cool2:


Dla mnie to przede wszystkim starata czasu, a czas to pieniądz przecież. Bo żeby się znowu umówić, zaplanować oddanie samochodu, dojazd, odbiór, zamówienie innych części. Bujanie się z reklamacjami itp.

A najgorsze jak w trasie coś się spier.. i zamiast mieć "przyjemność z jazdy" masz "wqrwa" jak kiedyś mi mechanik SLR wahacz zamontował z tekstem typu "będzie dobrze, nie mieli lema, ale ledwo 20pln tańszy był więc powinno być dobrze" - wahacz zjechał z tulei i samochód lekko bokiem szedł, a do zrobienia przed wymianą jeszcze conajmniej 300km miałem :mad2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypowiem sie z własnego doświadczenia. Jako warsztat nigdy nikomu bym tego nie polecił. Dwa razy montowaliśmy MS . Raz dla handlarza, raz dla klienta. Tak sie stało że oba samochody serwisujemy nadal, końcówki drążków, łaczniki, wytrzymały około 15tyś w obu przypadkach. W passacie wahacze górne poszły juz do zmiany, klient dużo jezdzi, przez okolo 7 miesięcy zrobił 20tyś km, sam przyjechał na diagnostyke i jak weszlismy pod samochód, sam stwierdził, że tym razem nie kupi częsci sobie, tylko zdaje sie na nas. Zapłacił co prawda dwa razy tyle co za MS, ale mogę spać spokojnie. To taka szczera opinia, z własnego doswiadczenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.