Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam korzysta ktoś z was z bagażnika rowerowego ? Czym się kierować w zakupie i czy w ogolę jakiś pasuje do bmw e39 :) Gdyż kupiłem sobie z dziewczyną rowerki i chcielibyśmy aktywnie pospędzać czas, a niestety do mojej e39 nie wejdą dwa rowery.

 

 

z góry dziękuję za pomoc :) pozdrawiam :)

Opublikowano
Z bagażnikami trzeba ostrożnie i nie ma co za bardzo na tym oszczędzać. Te najtańsze nie zapewniają dostatecznego trzymania i podczas awaryjnego hamowania może być kicha. To samo tyczy się poprzeczek. Pierwsze jakie miałem się po prostu wygięły. Zwróciłem cały ten szajs zestaw i wziąłem coś sporo lepszego i do dziś służy. Poprzeczki nawet te mocniejsze i tak podczas jazdy sporo pracują ale nie ma z nimi problemu. Trzeba też w miarę zorientować się jaki rower chcemy zapiąć bo w moim przypadku był nielada problem, żeby znaleźć uchwyt, który utrzyma 20 kg fulla do dh, to przykład skrajny ale różne wydziwiane ramy się teraz spotyka.
Opublikowano

Ja zawsze używam bagażników firmy THULE. Sprawdzona dobra firma.

 

Do dh tymbardziej trzeba dobrą firmę. Niektóre rowery w ogóle nie można mocować za rurę ramy np wszystkie cannondale i bodajże karbonowe ramy.

Ja mam 10kg MTB i nigdy nie miałem problemu z trzymaniem przy hamowaniu czy jazdą po nierównościach. Teraz tylko muszę kupić zderzak pod który można wczepiać hak. Bo niestety mam seryjny zwykły zderzak i kicha.

Opublikowano
Pod hak nie jest inny zderzak jak seryjny.W zderzaku wycinasz otwór,który jest delikatnie zaznaczony od wewnętrznej strony,kupujesz ori zaślepkę i wypinany hak np.westwalia.Ja tak zrobiłem w zwykłym seryjnym zderzaku i jest git.
niema nic lepszego niż BAWARKA
Opublikowano
To fajnie wiedzieć :) chyba się tym zajmę bo najlepsze moim zdaniem są bagażniki montowane na hak. Sztywno żadnych gum co niszczą lakier, nie ma oporów powietrza i dyskomfortu prowadzanie jak przy bagażniku dachowym. I można załadować 3 rowery w bezpieczny sposób. Dlatego zawsze polecam bagażnik na hak.
  • Moderatorzy
Opublikowano
Opublikowano

Ja na haku mam napisane (chyba firmę) Westfalia. Z tego co pamiętam nie dał bym rady bez zaślepki zamontować haka.

I wydaje mi się, że mam jakieś wzmocnienia/blachy które lekko zasłaniają dziurę w którą wchodzi hak.

Opublikowano

A ja haka nie mam i nie uśmiecha mi się kupować specjalnie haka, a później bagażnik rowerowy. Możecie polecić jakieś bagażniki na dach ? ;>

 

 

Wygląda to tak.

 

Na dobrą sprawę jeżeli delikatnie i z wyczuciem założę "faję" to nawet zaślepki nie muszę zdejmować.

 

Tu się zgodzę delikatnie i z wyczuciem trzeba z ,,Fają" postępować :lol:

  • Moderatorzy
Opublikowano
delikatnie i z wyczuciem trzeba z ,,Fają" :lol:

:norty: :norty: :norty:

Co do samego bagażnika to nie podpowiem,bo nie lubię pedałować :mrgreen:

Wolę jak wyręczają mnie koniki mechaniczne :cool2: .

ec2Wze6.jpg
  • Moderatorzy
Opublikowano

No u mnie też rośnie jak siedzę 10 godzin,potem śpię i znów siedzę 10 godzin.

Podejrzewam że znudzi Ci się po miesiącu,tak jak mi bieganie :wink:

ec2Wze6.jpg
Opublikowano
wydałem na rowerek koło 5tysi :D więc motywacja jest :) ja lubię sport 14ście lat trenowałem karate, ale niestety z braku czasu na treningi musiałem zaprzestać i teraz szukam jakiejś alternatywy aby poprawić kondycje i zmniejszyć brzuch :) A rowerkiem jak wolne mam to mogę zrobić sobie jakaś wycieczkę :)
Opublikowano

Dobry rowerek nie jest zły. Kiedyś miałem straszną zajawkę na jazdę. Zima, nie zima jeździłem. Ostatnio miałem trochę przerwy (2-3 lata za dużo pracy i doba była za krótka). Obecnie zaczynam wracać do jednośladu bo szkoda mi kasy jaką władowałem w ulepszenie roweru. Mój Giant AC kosztował w 2007 roku 3700pln a do dziś została z wersji fabrycznej tylko rama i obręcze. Szkoda więc aby tuning roweru stał i się marnował. Stąd motywacja aby znów jeździć rowerem (do pracy, z pracy, w czasie wolnym) - co czynię kiedy pogoda na to pozwala.

Jeśli chodzi o uchwyt rowerowy to na pewno coś markowego bo to jednak trochę naprężeń jest jak rower stoi na dachu i trzyma go głównie ramię. Ja mam podstawę bagażnika Thule. Musze sobie coś także dokupić do trzymania roweru bo mam tylko uchwyt do Snowboardu. W poprzednim aucie miałem hak więc sprawiłem sobie używany bagaznik rowerowy na hak - GENIALNE rozwiązanie z uwagi na łatwość załadunku, dostępność, funkcję odchylania bagażnika w dół, co ułatwiało dostęp do kufra auta. Niestety buma nie ma haka a nie miałem potrzeby do jego montażu więc bagażnik na hak znalazł nowego nabywcę.

Co do bagażnika na dach to wszystko zależy jaką kwotą dysponujesz.

Do 300 pln można kupić takie firmy jak Scott, Giro, Thule, itp.

Pzdr.

Opublikowano

Jeśli chodzi o dachowe to nie mam jeszcze nic przetestowanego bo dopiero myślę o kupieniu samego uchwytu. Jednak jakbym miał kupować to jedynie firmówki brałbym pod uwagę - Thule, Scott, Barracuda, Mont Blanc, Giro. Konkretny wybór byłby już tylko podyktowany budżetem bo większość tych bagażników firmowych ma bardzo podobne parametry. Na pewno warto sprawdzić, czy bagażnik ma certyfikat TUV bo to już daje jakąś gwarancję jakości (zwłaszcza jeśli decydujemy się na firmę trochę mniej znaną, co nie znaczy, że na pewno dużo gorszą).

 

Fajny patent zrobiła firma sagner. ( http://www.sagner.pl/galeria.html )

Na pewno ułatwia to załadunek. Tyle tylko, że nie wiem czy odwrócona pozycja przewożenia roweru nie będzie szkodliwa dla amortyzatorów bo kiedyś czytałem w jakiejś rowerowej gazecie, że może to powodować wycieki oleju. Ile w tym prawdy to nie wiem. Było to dawno i wydaje mi się, że teraz amortyzatory są już tak dopracowane, że muszą być szczelne i góra i dół. Teraz jeszcze z ciekawości zapytałem wujka Google i piszą, że nie powinno to meić wpływu na amortyzator. Trzeba tylko pamiętać, aby po długim trzymaniu roweru do góry kołami przed jazda postawić go normalnie i dać mu kilka minut, żeby olej spłynął znów na dół do tłumików. W tylnym damperze nic się nie stanie bo on pracuje pod większym ciśnieniem i olej i tak będzie tam gdzie być powinien.

 

Jeszcze odnośnie mojego osobistego wyboru to ja raczej na pewno skłaniałbym się na bagażnik dachowy, w którym rower jest mocowany za amortyzator, po wcześniejszym odpięciu koła (teraz większość przednich piast jest montowana na zamek mimośrodowy więc odpięcie koła to już nie problem bo nie trzeba do tego żadnych specjalnych kluczy).

Pzdr.

Opublikowano

No tak - podstawa to zakup belek głównych (bo relingi to są w kombiakach i idą wzdłuż boków dachu auta, zaś belki dachowe są w poprzek), z łapami, które przykręcasz do rynieniek na dachu auta (na dachu masz zamykane 4 prostokątne klapki - w środku są nagwintowane otwory, do których przykręcasz łapy bagażnika). Dopiero wtedy możesz wybierać sam bagażnik rowerowy bo to już w zależności jakie belki kupisz:

1) tradycyjne prostokątne belki ( http://www.taurus.info.pl/Belki_stalowe_763_150_cm-571.html )

2) belki eliptyczne itp na zasadzie szyny , w której rowek wsuwa się różne akcesoria i blokuje w żądanym położeniu ( http://www.taurus.info.pl/Belki_aluminiowe_Totus_112_cm-521.html )

 

Stopę bagażnika mam taką: http://www.taurus.info.pl/Stopy_Rapid_Fixpoint_751-2339.html

Ja kupiłem bagażnik Thule z tradycyjnymi prostokątnymi belkami, powlekanymi tworzywem, do których różne akcesoria montuje się za pomocą śrub/obejm. Rozwiązanie proste, skuteczne i - jak dotąd - spisuje mi się bez żadnych problemów.

Pzdr.

Opublikowano

Witam.

 

Śmiało mogę Ci polecić oryginalne BMW belki dachowe do E39/E46. Wygląda to następująco:

http://allegro.pl/bagaznik-bazowy-bmw-e39-i-e46-oryginalny-f-vat-i2375602228.html

 

Belki są aluminiowe, nie za ciężkie. Mi udało się na Allegroszu kupić takie 3 miesiące temu za 158zł, a wyglądają jak nowe. Wożę na nich 2 rowerki (swój i małżonki, oba mają po niecałe 12 kg) i naprawdę jestem zadowolony. Mocowania do rowerów mam takie:

http://allegro.pl/oryginalny-uchwyt-bmw-i2384357162.html

 

Jeśli Ci nie zależy żeby mieć bagażnik i uchwyty nowe to taki zestaw na pewno się sprawdzi.

 

Pozdrawiam.

Jakub

Opublikowano
ja tam kupiłem zwykły bagażnik taki uniwersalny na paski dolna część opiera sie na rejestracji a górna na klapie i śmiało jeżdziłem jak są paski naciągnięte dobrze to sie nic nie stanie,w sumie chodzi o to żeby przewiezć rowery a nie cynić ja tam jestem zadowolony chyba 50 zł dałem montaż jakies 3 min.też z dziewczyną kupiłem rowery i nawet do pracy jeżdze rowerem a bunka wywoskowana pod chatą stoi narka
noga w chłodnicy
Opublikowano

Ja osobiście bał bym się na te pasy. Mam rower warty troszkę ponad 10tys i szkoda by było :D A o rower dbam jak o autko dlatego jeden i drugi musi być zadowolony :)

Rocznie robię od 6-12tys a więc rzadko przewożę rower bo mam świetne traski w okolicy, ale lepiej kup porządny bagażnik bo źle się jeździ z myślą "odpadnie czy nie odpadnie" Jak jeździłem w maratonach MTB to nie raz się zdarzało po wyścigu, że komuś rower na autostradzie odleciał. Albo bagażnik pękł.

Opublikowano

a ja mam rower za 2tys i czy to oznacza, że odpadając przy prędkości 100km/h mniej by wyrządził szkód niż ten za 10tys ? Z drugiej strony ciekawe, rower za dychę i auto niewiele droższe... nie ten temat do przechwałek.

Ja osobiście mam zajoba na punkcie relingów, bagażników dachowych i uchwytów rowerowych i na deski. Wszystko oczywiście rozchodzi się o kasę. Można kupić tan bagażnik i trochę lepsze uchwyty i też będzie jeździć.

Ale żeby wyglądało fajnie, to polecam coś w ten deseń jeśli chodzi o bagażnik:

http://allegro.pl/bagaznik-thule-bmw-5-e39-od-96-03-r-krakow-i2338821393.html - i tutaj nie chodzi konkretnie o ten model tylko o to, żeby "łapy" były jak najniższe, tzn żeby po zamontowaniu belek, były one jak najbliżej dachu. Po pierwsze całość jest wówczas bardziej sztywna, a po drugie o wiele ładniej wygląda, a po trzecie wygodniej coś zamontować. - moja prywatna opinia

 

a jeśli chodzi o uchwyt, to sprawdzi się każdy który jest w miarę masywnie skonstruowany.

ja osobiście używam uchwytów "proride" - i jak dla mnie nie ma lepszego uchwytu. Cena relatywnie droższa, możliwość montażu na wszystkich rodzajach "belek" bagażnika

Robota to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu ;)
Opublikowano

Taka różnica, że większa strata dla właściciela. Nigdy nie kupuję auta droższego niż 20tys włącznie z pakietem startowym bo mam ważniejsze wydatki a rower to moja pasja od zawsze :) Rower kupisz za 12tys i wydasz rocznie 400zł w serwis. A auto to skarbonka.

 

W rowerowym w którym zaopatruje się w części jak i u znajomych co jeżdżą na wyścigi nigdy nie zdarzyła się reklamacja na produkt tej firmy. Bagażników dachowych jak i montowanych na hak. Jeśli ktoś ma dylemat czy kupić dachowy czy na hak to zawsze polecam na hak. Jeśli ktoś jeździł z rowerem na dachu ponad 100km/h wie o czym mówię.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.