Czyszczenie, pielęgnacja jasnej skóry i inne kosmetyki

[BruceLee]

Dostałem już swoje ostatnie zamówienie. BruceLee, tak na szybko sprawdziłem jak się spisuje: SURF CITY GARAGE Dash Away Interior Detailer. Powiem tak, bardzo fajnie zmywa brud, miałem np mocno zafajdane pedały sprzęgła, hamulca i gazu - poradził sobie z nimi bez problemu zostawiając ładną powierzchnie. Natomiast jeśli chodzi o dressing to mam mieszane uczucia - raczej przydałoby się coś jeszcze na wykończenie, dobrze sobie radzi z twardymi i gładkimi plastikami typu: kratki od ogrzewania, radio, panel klimatyzacji, wszystkie zewnętrzne plastiki, itp. Natomiast na kokpit, to przydałoby się raczej coś gęstszego. Płyn ma konsystencje wody, więc lepiej nasączyć ściereczkę niż pryskać na powierzchnię (jak zalecają), bo od razu spływa. Skóry nie mam, ale na kierownicy sprawdziłem i jest OK. Generalnie średnio się nadaje do naszych kokpitów (choć i tak lepiej niż wspomniany wcześniej Sonax ;) ), chyba że do dogłębnego jego umycia (ja miałem raczej czysty i chodziło mi tylko o naniesienie powłoki ochronnej).

 

Dzięki kolego za recenzję ;) ten SURF CITY GARAGE Dash Away Interior Detailer wydaje mi się, że jest dobry właśnie po to by zmyć brud z plastików a jeżeli chcesz potem je zabezpieczyć i nadać im lekki połysk to należy to wykończyć innym środkiem np. 303 Aerospace Protectant. Zrobiłem zakupy w tym sklepie co mi podałeś, jak przyjdą mi kosmetyki to również zdam relację ;) na razie kupiłem tylko:

- LEXOL Leather Care Kit 2 x 236ml + 2 aplikatory

- SURF CITY GARAGE Dash Away Interior Detailer 237ml

- 303 Aerospace Protectant 237ml

Jak to się spiszę to pomyślę nad większymi butelkami i czymś jeszcze z tego sklepu, może jakiś wosk do lakieru... na razie pójdzie ten co mam. Nie wiem co to jest bo dostałem za browara od kolegi, który pracuje na myjni ręcznej i oni to wiaderkami kupują. Podobno to jest jakiś dobry drogi włoski wosk naturalny który nie występuje w Polsce, coś w tym jest bo jak zrobię nim auto to długo się trzyma, brud nie siada no i ładnie się błyszczy lakier (ostatnio miałem czarne auto to pięknie wyglądało). Postaram się zdobyć nazwę tego wosku :)

[BondE87]

To i ja sie pochwale czego obecnie uzywam do "codziennego" mycia, pielegnacji auta:

 

lakier:

Autobrite Banana Gloss Shampoo

Valet PRO Poseidon’s Carnauba Wash

piana Autobrite Super Snow Foam with Wax

felgi:

TENZI En-Jee

Valet PRO Bilberry Wheel Cleaner

opony

Valet PRO Traditional Tyre dressing

Meguiars High Gloss Endurance Tyre gel

[BruceLee]

To i ja sie pochwale czego obecnie uzywam do "codziennego" mycia, pielegnacji auta:

 

lakier:

Autobrite Banana Gloss Shampoo

Valet PRO Poseidon’s Carnauba Wash

piana Autobrite Super Snow Foam with Wax

felgi:

TENZI En-Jee

Valet PRO Bilberry Wheel Cleaner

opony

Valet PRO Traditional Tyre dressing

Meguiars High Gloss Endurance Tyre gel

 

A środek, szyby czym kolego robisz i gdzie kupujesz te środki?

[BondE87]

Szyby

Sonax pianka do szyb

Ajax :D

Wnętrze

TruTest Pro Leather Cleaner 380

TruTest Pro Leather Conditioner 280

K2 OSKAR :)

Chusteczki Sonax

 

http://img507.imageshack.us/img507/7158/dscn1772e.jpg

http://img84.imageshack.us/img84/8938/dscn1768bu.jpg

 

Kupuje w sklepach internetowych np. autofanatic

[krzysiek555]

wszyscy sie chwal to ja tez!!!

Mycie na dwa wiadra

szampon Duragloss 901

gabka chemical

suszenie fluffly dryer

kola otuszczenie Apc BH

dresing ValetPro TT

szyby megsem

Piany nie uzywam po korekcie,QD narazie tez nie bo mam test woskow w tej chwili polozone mam dwa selanty i dwa naturalne!!

Mysle ze za tydzien bede aplikowal Zymol Glasure oczywiscie wczesniej HDC bo juz n ie wytzrymuje musze cos nasmalcowac :norty:

Plastki robilem Owatrol Polytrol narazie nie nic lepszego nie znalazlem aktualnie lezy mi 2 tydzien i bez zmian!!

Wnetrze po generalnym praniu odswiezam Pinkiem bardzo fajny i przyjemny do vinyli ,raz na miesiac NL kierownice prepeartem od megsa do skory!!

To tak w wielkim skrocie!!

W tym roku wydalem kilka tysicey na kosmetyki tak wiec narazie mi starczy!!!

ps Brucelee jaki to wosk w pl nie wystepuje?spytaj sie kumpla!!!

ja mam do sprzedania naturalny victoria mahem oraz Zymol titanium

[kubik]

Piany nie uzywam po korekcie

Dlaczego? Nigdy jeszcze piany nie używałem, ale mam zamiar przy najbliższym większym myciu (i wolałbym wiedzieć, jakie są przeciwwskazania) - może nawet w ten weekend, bo zakupiłem politurę pod wosk, więc muszę wszystko zmyć, żeby na nowo wszystko nałożyć.

 

P.S. Zmieniam temat :D, nie wiem tylko czy tak zadziała, że jak ja w odpowiedzi dam inny temat, to cały wątek go zmieni ;)

 

Ehhh... nie da się :) BruceLee... zmień temat pierwszego posta w tym wątku ;)

[miskacz]

To ja tez sie pochwałę :D

APC I Glinka Bilt Hamber

Szampon SmartWax

Cleaner DoDo lime primer

AIO Autoglym SRP ew. Black Hole PB

Wosk Lato Nattys Red, Zima Collinite

QD Chemical Guys i QD Megsa

Szyby AutoFinesse (jest to najlepszy srodek do szyb jaki mialem)

Plastiki zew AutoGlym BumberCare

Plastiki wew Megs natural shine

Felgi ValetPro Bilberry

Dressing ValetPro Proffesional Tyre

 

Plus Mikrofibry, Chemical Guys Miracle Dryrer, szczortki, pedzelki I nine dziadostwa :D

 

Nawet nie chce mówić ile wydałem na kosmetyki, a nawet ni chce tego podliczac, bo jeszcze wylewu dostanę :D

[krzysiek555]

Piany nie uzywam po korekcie

Dlaczego? Nigdy jeszcze piany nie używałem, ale mam zamiar przy najbliższym większym myciu (i wolałbym wiedzieć, jakie są przeciwwskazania) - może nawet w ten weekend, bo zakupiłem politurę pod wosk, więc muszę wszystko zmyć, żeby na nowo wszystko nałożyć.

 

P.S. Zmieniam temat :D, nie wiem tylko czy tak zadziała, że jak ja w odpowiedzi dam inny temat, to cały wątek go zmieni ;)

 

Ehhh... nie da się :) BruceLee... zmień temat pierwszego posta w tym wątku ;)

ja piane uzywam kilka razy w roku ,mam z megifoam uwazam ze jak ma sie nalozony wosk to nie powinno sie bo napewno czesciowo oslabi wosk!!

glinkuje dwa razy w roku ,chyba ze mam mega zawalony lakier ale to zadkosc!!

ja bym nie kupowal politury wolabym wosk!! tak musisz przygotowac powierzchnie przed woskiem to podstawa,sam wosk to wisienka na torcie !!

Jak masz lakier po korekcie to przed nastepnym woskiem uzywasz clenera a nastepnie nakladasz wosk ,jak amsz natutralny moze sie wypocic i mozesz go warstwoowac :norty:

[kubik]

Pffuu... Oczywiście chodziło mi o cleaner'a :) (chociaż niby ma jakieś takie dodatkowe działanie zbliżone do politury - chyba stąd moja pomyłka ;) ). Poprzednio nakładałem wosk, po umyciu szamponem i wysuszeniu i to był właśnie błąd, bo np. nie udało mi się wytrzeć pozostałości po wodzie (woda tragicznie twarda). Widziałem, że jest źle... ale nie miałem wtedy wyjścia, nie miałem cleaner'a. Teraz przed woskiem położę: SURF CITY GARAGE Beyond Clay.

No to teraz pewnie zrobię tak:

1. APC

2. Spłukanie

3. Aktywna piana

4. Spłukanie

5. Szampon

6. Spłukanie

7. Suszenie

8. Cleaner na lakier i plastiki

9. Glass Science Glass Scrub na szyby (nie wiem jak nazwać tego typu kosmetyk ;) )

10. Powłoka hydrofobowa na szyby

11. Wosk na lakier

 

A później już tylko będę robił:

1. Spłukanie

2. Szampon

3. Spłukanie

4. Suszenie

5. Quick Detailer

 

Przynajmniej taki mój plan ;) W praniu wyjdzie czy się go będę trzymał.

[BruceLee]

Hehe temat się rozkręca :D Widzę, że ile wypowiedzi tyle zestawów kosmetyków do pielęgnacji i każdy swoje chwali :) To teraz takie pytanie z innej beczki, jak często czyścicie poszczególne elementy auta... środek: plastiki, skórę, zewnątrz: lakier, felgi, opony, szyby... pytam o to bo wiem, że częste mycie i konserwowanie np. skóry w aucie jej szkodzi tak samo jest z lakierem.

 

P.S. Wydaje mi się, że nie ma po co go zmieniać tematu, niech będzie taki jak był...

[krzysiek555]

Hehe temat się rozkręca :D Widzę, że ile wypowiedzi tyle zestawów kosmetyków do pielęgnacji i każdy swoje chwali :) To teraz takie pytanie z innej beczki, jak często czyścicie poszczególne elementy auta... środek: plastiki, skórę, zewnątrz: lakier, felgi, opony, szyby... pytam o to bo wiem, że częste mycie i konserwowanie np. skóry w aucie jej szkodzi tak samo jest z lakierem.

 

P.S. Wydaje mi się, że nie ma po co go zmieniać tematu, niech będzie taki jak był...

jak moze czeste mycie szkodzic lakierowi?chyba ze na szczotkach i bezdotyku to sie zgodze

[miskacz]

Bezpieczniej bedzie tak

 

1. Aktywna Piana

2. Splukanie

3. Mycie z szamponem + zakamarki z APC

4. Splukanie

5. Glinka plus cos na smole

6. Splukanie

7. Suszenia

8. Cleaner nie musi już być jak robiłeś glinka, aczkolwiek nic sie nie stanie jak go uzyjesz

9. Przydala by sie jakaś odzywka

10. Wosk

[kubik]

Hehe temat się rozkręca :D Widzę, że ile wypowiedzi tyle zestawów kosmetyków do pielęgnacji i każdy swoje chwali :) To teraz takie pytanie z innej beczki, jak często czyścicie poszczególne elementy auta... środek: plastiki, skórę, zewnątrz: lakier, felgi, opony, szyby... pytam o to bo wiem, że częste mycie i konserwowanie np. skóry w aucie jej szkodzi tak samo jest z lakierem.

 

P.S. Wydaje mi się, że nie ma po co go zmieniać tematu, niech będzie taki jak był...

jak moze czeste mycie szkodzic lakierowi?chyba ze na szczotkach i bezdotyku to sie zgodze

I na jedno wiadro ;)

 

Jak często? Tak często jak się robi brudne ;) Ja mam teraz dojazd do domu po drodze wysypanej żwirem, więc niestety kilka razy się przejadę i zachodzi kurzem. Z kolei jak popada, to też ciężko jest przejechać, tak żeby nie pobrudzić auta błotem... więc praktycznie raz w tyg. chyba max raz na 2 tyg. (zależy czy mam chwilę czasu). A większe mycie to zasada jest, ze 2 razy w roku, ale pewnie można częściej... tutaj chyba też trzeba się trzymać zasady... jeśli wosk trzyma to po co go zmywać ;) A jak będzie już z nim kiepsko no to trzeba zrobić porządne mycie. Jeśli chodzi o wnętrze... to znacznie rzadziej... ale to raczej z powodu braku czasu.

 

Co do tematu to 80% wypowiedzi nie dotyczy skóry ;) Ale jak chcesz :)

[kubik]

Bezpieczniej bedzie tak

 

1. Aktywna Piana

2. Splukanie

3. Mycie z szamponem + zakamarki z APC

4. Splukanie

5. Glinka plus cos na smole

6. Splukanie

7. Suszenia

8. Cleaner nie musi już być jak robiłeś glinka, aczkolwiek nic sie nie stanie jak go uzyjesz

9. Przydala by sie jakaś odzywka

10. Wosk

Oczywiście... zapomniałem dopisać glinkę :) Choć w zasadzie niedawno glinkowałem (no ale trzeba będzie obejrzeć auto po szamponie). Co do cleaner'a też mi się tak wydawało (że glinka wystarczy), ale się przekonałem przy ostatnim myciu - nie mogłem wyczyścić osadów z twardej wody i do tego mam nadzieję, że cleaner się baardzo przyda.

Co masz na myśli pisząc o odżywce? Wydaje mi się, że mój cleaner załatwi właśnie tą sprawę.

Czyli rozumiem, że APC przed aktywną pianą nie ma sensu? :> Tylko, że mam dość świeży wosk i chciałbym go zmyć, stąd pomysł z APC... Co o tym myślisz?

 

P.S. Co do opisywanego wczoraj przeze mnie interior detailera dzisiaj jak wsiadłem do auta, to stwierdziłem że bardzo dobrze działa :D. Wypróbowałem go na tapicerce na drzwiach. Miałem dosyć brudne podłokietniki z materiału (te na drzwiach przy przyciskach otwierania szyb) - nigdy ich nie czyściłem, tylko odkurzałem ;) No i teraz wyglądają jak nowe :D Fajna sprawa z tym płynem, bo jest do wszystkiego :D Tylko tak jak pisałem lepiej nanosić go szmatką niż psikać bezpośrednio.

[miskacz]

Dlatego mógłbyś użyć SRP autoglym, jest to produkt All in one, traktowany jako cleaner i maskuje drobne ryski. Ale przy ciemnych lakierach fajnie wychodzi black hole, ktory dodaje głębię.

 

Napisałem żeby pierw uzyc piany aby zmyc ten największy syf, a jeżdżąc pedzelkiem z APC po zew zakamarkach to brudem porysujesz lakier. Jak przejedziesz dobrze glinka to tez zejdzie Ci wosk. Jaka masz aktywna pianę ?

Ale nawet jak zrobisz cleanerem to nic sie nie stanie.

[BruceLee]

Co do tematu to 80% wypowiedzi nie dotyczy skóry ;) Ale jak chcesz :)

 

Może jak nie zmienię tematu to w końcu będzie o tej skórze i jej pielęgnacji :P a co do tego częstego mycia to może nie do końca precyzyjnie się wyraziłem chodziło mi bardziej o to że jak się nakłada dany wosk czy inny preparat ochronny to powinien on określony czas się trzymać i właśnie ile to z doświadczenia wychodzi chciałbym wiedzieć? Trochę to bezsensu jak się nałoży warstwę ochronną i zaraz się ją zmywa i nakłada kolejną... nieekonomiczne i energochłonne. Ja osobiście środek czyszczę i odkurzam gruntownie raz w miesiącu a tak powierzchownie razem z myciem lakieru, dywaniki welurowe trzepie jak się tylko zabrudzą, szyby co kilka dni (oznaki brudu) lakier raz w tygodniu albo co dwa zależy jaka pogoda na zewnątrz. A felgi wycieram z pyłu z klocków jak już go widać, niestety tutaj w jedyneczce mam strasznie pylące i wycieram praktycznie co 100km :mad2: nie wiem czy ten poprzedni właściciel założył jakieś tanie zamienniki czy to jakaś nieudana seria klocków, że tak pylą.

 

P.S. Ten kolega co pracuje w myjni ręcznej specjalizuje się w praniu tapicerek samochodowych i mówił mi że skórę powinno się myć i impregnować w zależności od intensywności użytkowania, ale nie częściej niż raz na trzy miesiące, jak się dużo robi kilometrów to fotel kierowcy można częściej ale też bez przesady, mówił też że tył jak nikt tam nie jeździ to nawet raz na pół roku można. Częstsze impregnowanie niszczy skórę i może prowadzić do szybszego przecierania lub odbarwiania... nie wiem czy to prawda tylko powtarzam słowa kogoś kto tym się zajmuje na co dzień. Trochę to dziwne bo przecież skóra to organiczny materiał i tak jak ludzka skóra musi być dobrze pielęgnowana i odżywiana by była elastyczna i miękka. A Wy koledzy co powiedzie w temacie pielęgnacji skóry?

[kubik]

Napisałem żeby pierw uzyc piany aby zmyc ten największy syf, a jeżdżąc pedzelkiem z APC po zew zakamarkach to brudem porysujesz lakier. Jak przejedziesz dobrze glinka to tez zejdzie Ci wosk. Jaka masz aktywna pianę ?

Ale nawet jak zrobisz cleanerem to nic sie nie stanie.

APC pędzelkiem jadę tylko po zakamarkach, a po lakierze to bym spryskał dozownikiem. Co do aktywnej piany... nie mam pianownicy, więc aktywnej piany też nie kupuje. Na ręcznej myjni za złotówkę mogę ją użyć - a co tam dają to nie mam pojęcia;)

[kamazzi]

No cóż....

1. Woda

2. Rękawica z mikrofibry

 

i tak od 2006 roku na wszystkich moich samochodach.

 

Koszty: Znikome

Efekt: Bardzo dobry

Reszta kasy pozostaje na inne rzeczy :)

 

Aha.... od czasu do czasu nawet na automat się pojedzie.... :)

[BruceLee]

Dziękuję wszystkim za wypowiedzi i rady jak dbać ogólnie o auto i o listy środków jakich używacie ale naprawdę prosiłbym kilka rad odnośnie czyszczenia i pielęgnacji jasnej skórzanej tapicerki i kokpitu. Do tej pory nie miałem skóry w żadnym aucie do tego jeszcze jasnej dlatego proszę o pomoc, nie chce jej zniszczyć. Bardzo bym prosił o kilka podstawowych rad w tej kwestii, oczywiście mile są widziane rady co do pielęgnacji reszty auta ale głównie proszę o pomoc przy czyszczeniu i konserwacji środka auta (skóry), jakie środki stosować, jak często i jak to robić by nie zaszkodzić.

[wxj]

Już pisałem, np. Gliptone

http://zadbane-auto.pl/sklep/kosmetyki-do-skory/skora-jasna/

[BruceLee]

Już pisałem, np. Gliptone

http://zadbane-auto.pl/sklep/kosmetyki-do-skory/skora-jasna/

 

OK dziękuję kolego, mam rozumieć, że używasz i polecasz bo sprawdziłeś na "sobie"? A co inni mają do powiedzenia w temacie skóry ;)

[krzysiek555]

bruce trzymaj jak to przezytasz bedziesz wiedzial prawie wszytsko

http://forum.kosmetykaaut.pl/viewforum.php?f=17

jak cos pisz !!na poczatek polecam Ci colorclack!!jaki masz kolor tej skory?

[BruceLee]

bruce trzymaj jak to przezytasz bedziesz wiedzial prawie wszytsko

http://forum.kosmetykaaut.pl/viewforum.php?f=17

jak cos pisz !!na poczatek polecam Ci colorclack!!jaki masz kolor tej skory?

 

Dzięki kolego, bardzo fajne i przydatne forum :)

 

Miał może ktoś z Was koledzy do czynienia z preparatami firmy Furniture Clinic?

http://allegro.pl/furniture-clinic-leather-care-kit-sklep-wwa-i2410885998.html

Na tym forum co podał kolega Krzysiek piszą, że jest lepszy niż Gliptone.

[ŁukaszJ]

Jeżeli Twoja skóra w aucie od nowości nie widziała kosmetyków poza-marketowych, dedykowanych do skóry albo przecierana była jedynie szmatkami, najlepszym rozwiązaniem, czytaj najmniej czasochłonnym dla Ciebie ale bezpiecznym dla skóry, będzie zaopatrzenie się w cleaner Colourlock Stark/Strong. Jest to mocniejsza wersja z serii Colourlocka. Do tego potrzebujesz szczotkę z miękkiego, naturalnego włosia plus kilka mikrofibr do zbierania syfu. Działasz na bardzo małej powierzchni fotela, jeżeli środek się nie pieni, wspomagasz się wodą ale tak, żeby nie przemoczyć skóry na szwach a cały brud zbierasz mikrofibrą.

 

Alternatywą dla Colourlocka Starca jest produkt 4Nano Predator. W 100% bezpieczny dla skóry. Doczyszcza wszystko. Po zaiegu czyszczenia najważniejsze to zabezpieczyć skórę przed wnikaniem brudu. Tutaj zależy czego oczekujesz: świecącego wyglądu, matu, satyny. IMO najłądniej wygląda matowa skóra-tak jak wyjeżdża z fabryki. Z produktów, które "matują" i odżywiają skórę polecam RaceGlaze'a (obłędny zapach świeżo wygarbowanej skóry), Sonus Leather Bundle-matowy wygląd, niezbyt przyjemny zapach. Zymol Leather Conditioner w wersji tańszej i droższej. Swissvaxa nie polecam bo to to samo co Colourlocka a nie widzę sensu przepłacania kilkukrotności za ten sam produkt, tylko inaczej opakowany. Co do regularności czyszczenia, nie ma reguły. Zależy od tego jak użytkujemy auto, jaki jest rodzaj i kolor skóry. Najbardzej nwralgiczne miejsca, na które trzeba zwrocić uwagę to boczek siedziska i oparcia fotela kierowcy, które warto często czyścić i odżywiać.

[BruceLee]

Jeżeli Twoja skóra w aucie od nowości nie widziała kosmetyków poza-marketowych, dedykowanych do skóry albo przecierana była jedynie szmatkami, najlepszym rozwiązaniem, czytaj najmniej czasochłonnym dla Ciebie ale bezpiecznym dla skóry, będzie zaopatrzenie się w cleaner Colourlock Stark/Strong. Jest to mocniejsza wersja z serii Colourlocka. Do tego potrzebujesz szczotkę z miękkiego, naturalnego włosia plus kilka mikrofibr do zbierania syfu. Działasz na bardzo małej powierzchni fotela, jeżeli środek się nie pieni, wspomagasz się wodą ale tak, żeby nie przemoczyć skóry na szwach a cały brud zbierasz mikrofibrą.

 

Alternatywą dla Colourlocka Starca jest produkt 4Nano Predator. W 100% bezpieczny dla skóry. Doczyszcza wszystko. Po zaiegu czyszczenia najważniejsze to zabezpieczyć skórę przed wnikaniem brudu. Tutaj zależy czego oczekujesz: świecącego wyglądu, matu, satyny. IMO najłądniej wygląda matowa skóra-tak jak wyjeżdża z fabryki. Z produktów, które "matują" i odżywiają skórę polecam RaceGlaze'a (obłędny zapach świeżo wygarbowanej skóry), Sonus Leather Bundle-matowy wygląd, niezbyt przyjemny zapach. Zymol Leather Conditioner w wersji tańszej i droższej. Swissvaxa nie polecam bo to to samo co Colourlocka a nie widzę sensu przepłacania kilkukrotności za ten sam produkt, tylko inaczej opakowany. Co do regularności czyszczenia, nie ma reguły. Zależy od tego jak użytkujemy auto, jaki jest rodzaj i kolor skóry. Najbardzej nwralgiczne miejsca, na które trzeba zwrocić uwagę to boczek siedziska i oparcia fotela kierowcy, które warto często czyścić i odżywiać.

 

Dzięki kolego za wyczerpującą odpowiedz i rady. W chwili obecnej już zakupiłem środek do czyszczenia i konserwacji skóry, czekam właśnie na paczkę. Jak tylko dojdzie i go przetestuję na pewno dodam swoją opinię o nim. Po przeczytaniu kilku wątków na różnych forach postanowiłem zakupić kosmetyki firmy LEXOL a dokładniej LEXOL Leather Cleaner i LEXOL Leather Conditioner. Po testach się okaże czy był to dobry wybór i spełni moje oczekiwania ;) jak nie to będę próbował innych środków, które mi polecacie między innymi Ty kolego.

 

http://www.lexol.pl/?page=lexol