[E87] auto do KJSów?

[Koza_Koza]

Witam Szanownych Forumowiczów!

 

Rozważam zakup bolidu E87 do KJSów/dni otwartych na torze/śmigania po śniegu. Myślałem o aucie 116i. Czemu ten silnik? Po pierwsze, najniższa cena (chciałbym się ze wszystkim zamknąć w 45kPLN), bezpieczeństwo (po jazdach próbnych prawdziwym autem wyścigowym na torze wiem, że jeszcze wiele muszę się nauczyć), dużo ofert aut na rynku. Czemu nie seria 3? Bo mi się nie podoba (proszę tego nie komentować:D).

 

I teraz mam pare pytań:

1. Czy jest jakaś firma, która oferuje szpery do tego auta z tym silnikiem? Kaaz nie ma, QUAIFE ma tylko dla silnika 135.

2. Czy ktoś się bawił w odchudzanie tego auta? Z tego co czytałem, auto jest lekkie samo w sobie (1205kg) i ciekaw jestem ile można z niego jeszcze wyrwać. Jeśli zszedłbym do 900-950kg z klatką to przy 115km już byłoby szybko.

3. Czy ktoś ogólnie modyfikował to auto i może podzielić się opiniami? Nieszczególnie jestem zainteresowany poprawą osiągów silnika, może tylko chip ale w to się nie chce bawić.

4. Czy to prawda, że motor jest ten sam co w 316i?

 

Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam,

Koza_Koza

[ANDRZEJ 540]

ciekawszym wyborem bedzie E36 M3, 1.6l na tor to raczej nudno jest ;) w kjs tez raczej nie masz szans z seicento, saxo itp.

[Amigo]

Poza tym E36 M3 ma homologację FIA - można będzie w przyszłości spróbować swoich sił w WPP czy GSMP.

Z reguły "apetyt rośnie w miarę jedzenia"... a jak już się buduje dedykowane auto do sportu, to chyba lepiej coś z potencjałem ;)

 

Co do kosztów, to zarezerwuj w budżecie min. 12-15k na samo przygotowanie auta (i to jest moim zdaniem taki "wariant minimum" przy zakresie prac o którym piszesz). Rozważ też zakup gotowca - będzie dużo taniej i szybciej, niż budować samemu.

 

A w temacie preferencji stylistycznych... trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie - czy to ma "bardziej jeździć" czy "bardziej wyglądać"? :D

[Koyotee]

Na wstępie: to chyba nie jest najszczęśliwszy pomysł, ale... próbuj jeśli chcesz :cool2:

To jest powolne, ciężkie auto ze słabym silnikiem i bardzo drogimi częściami. Objadą cię zdłubane maluchy. Żeby to zaczęło jechać będziesz musiał zmienić silnik albo mocno to podłubać bo przyszłości w sporcie z tymi 115 konikami to ja nie widzę. Dłubanie tego silnika żeby osiągnąć jakiekolwiek efekty nie będzie tanie.

Jeśli chcesz bezpiecznego sportu to podobno szachy nie są złe :mrgreen: klatkę tak czy inaczej montujesz a czy to będzie E36 z klatką, kubłami, etc. czy to będzie E87 to bez różnicy. Możesz przecież rozbudować klatkę w dowolnej konfiguracji.

Jeśli to auto ci się podoba to idź w to! Ale pamiętaj że łatwo nie będzie. utrudniasz sobie drogę na starcie wybierając nienajlepszy samochód.

Po kolei odpowiedzi na pytania:

1. co za różnica od jakiego silnika? zmieniasz przecież cały dyfer. Pomyśl o krótkim przełożeniu przy okazji. Znaczy nie pomyśl tylko NA PEWNO zamontuj. Poprawisz osiągi.

2. 950kg??!!?? To będziesz musiał wywalić nie tylko wnętrze i wyposażenie ale też dach, słupki i silnik. :wink: Wydłubane E30 waży tonę. Tutaj bez laminatowych zamienników i poliwęglanu nie zejdziesz poniżej 1200kg. Nie wiem skąd masz dane o 1205kg skoro wszędzie piszą 1300. Pamiętaj, że klatka waży swoje a wnętrze wcale takie ciężkie nie jest. Piaskowanie całej karoserii trochę da ale nie aż tyle. 115 koni przy 950kg to jest powolne auto na zakupy a nie sportowiec. Z nikim tym nie powalczysz. Chłopaki w saxo ważących 800kg mają po 130-150 koni i dopiero wtedy można próbować się bić w KJSach o puchary. Oczywiście moc nie jest najważniejsza ale... ważna.

3. to jest nowoczesna konstrukcja. Im nowocześniejsza tym mniej osób się tym profesjonalnie zajmuje. Elektronika ogranicza sporo. Jeśli masz kasę uderz do Krawczak Motorsport w Piasecznie. On obsługiwał Zolla w rallycrossie. Zoll wygrywał swoją E87. Ale... z tego co rozmawiałem z Panem Krawczakiem wtedy to przeszli z E36 na E87 tylko dlatego, że homologacja pozwalała na odrobinę więcej. Auto było trudne i drogie w budowie. Sam "chip" jak ty to określasz da ci może z 5 koni. Szkoda zachodu. Ta jednostka nie jest rozwojowa i nie ma co w to pakować kasy.

4. silnik w 116i to N43. Było wiele odmian tego silnika do tej pory.

 

Podsumowując: kup se pan coś z silnikiem M42/M44 jeśli chcesz się bawić w KJSy i pojeżdżawki. Rzadko jestem tak drastycznie jednostronny ale tu na prawdę nie ma co wyważać już dawno otwartych drzwi.

Ostatni KJS, który jechaliśmy. Silnik seria, zawias lekko zmieniony, klatka, kubły, szelki, krótki dyfer, skrzynia od E36, szpera seryjna 25%, Toyo R1R.

I ciężko było się bić w klasie na tym KJSie z takimi "osiągami". :(

[Koyotee]

ciekawszym wyborem bedzie E36 M3, 1.6l na tor to raczej nudno jest ;) w kjs tez raczej nie masz szans z seicento, saxo itp.

 

 

M3 nie jest najszczęśliwszym pomysłem jeśli chodzi o KJS. Podział na klasy wrzuca cię z takim sprzętem z czteronapędowymi potworami do jednego worka. Jesteś bez szans, chyba że na suchym i czystym asfalcie. A nie oszukujmy się. Jak przez cały sezon nie przywozisz ani jednego garnucha do domu to się człowiekowi może odechcieć.

[Pawel E36 325]

Co do M3 to w kjsach jest jeszcze przecież klasa rwd. A w AB CUP BMW challenge - open, gdzie zdarza się, że M3 objeżdżają czteronapędowe potwory tak jak np. ostatnio w toruniu na poligonie gdzie klasyfikację generalną wygrało właśnie BMW M3. Moim zdaniem brak pucharów na pewno nie na każdego działa demotywująco , sporo ludzi jest naprawdę szczęśliwych z samego faktu, że startują i jadą na miarę swoich możliwości

 

Pozdrawiam

[Koyotee]

Co do M3 to w kjsach jest jeszcze przecież klasa rwd. A w AB CUP BMW challenge - open, gdzie zdarza się, że M3 objeżdżają czteronapędowe potwory tak jak np. ostatnio w toruniu na poligonie gdzie klasyfikację generalną wygrało właśnie BMW M3.

 

Fajnie. Ale co to było za M3?

Takie "seria-dziewica" czy jednak trochę grubiej pomodzone?

No i najważniejsze: kto za kółkiem?

Nie oszukujmy się, AB Cup jest ustawiany niejako pod beemki. Jechaliśmy to kiedyś właśnie w Toruniu i tak dobrze nam się jeszcze nigdy na żadnej imprezie nie jechało. Czterołapy nie mają tam żadnej przewagi bo jest równo, przyczepnie i dość wąsko. Poza tym w BMW Challenge jeśli już ktoś śmiga w open to fury są raczej grubo przygotowane. Na pewno z czterołapami nie powalczy takim 116i. Co gorsze nie powalczy też z ośkami typu saxo/106 które brylują w klasie trzeciej. To auto jest po prostu za duże i za ciężkie do tak małego silnika. Jedynka jest większa i cięższa od E30.

 

Dużą przewagą E87 jest zawieszenie. W serii jest świetne. Tutaj można sobie na dużo pozwolić. Ale ja jednak skupiłbym się na silnikach 118i. 2,0l 4 cylindry 143 konie. To już nieźle jedzie. A cena wcale nie jest dużo wyższa niż przy 116i.

Koniecznie szukałbym 6 biegowej skrzyni i skrócił przełożenie główne w dyfrze. Najkrótsze jest z reguły w automatach. Nie wiem czy pasuje. Dużo nie skrócimy ale zawsze coś tam to da.

Co ciekawe im bardziej wypasioną wersję kupimy tym lepiej. Bo graty po wyjęciu można sprzedać za bardzo fajną kasę i to będzie nam finansować ewentualne modyfikacje :D

[Pawel E36 325]

Fajnie. Ale co to było za M3?

Takie "seria-dziewica" czy jednak trochę grubiej pomodzone?

 

Wiadomo, że na pewno nie było to cywilne auto tylko dobrze przygotowana rajdówka, a kierowca musiał mieć bardzo dobre umiejętności, ale czterołapy też były dłubnięte i prowadzone przez bardzo dobrych kierowców. Chodziło mi tylko o to, że BMW E36 M3 odpowiednio przygotowane ma moim zdaniem potencjał w amatorskich zawodach może bardziej w rallysprintach i trackdayach niż w typowych kjsach, ale to też w sporej mierze zależy od kierowcy.

 

Na pewno z czterołapami nie powalczy takim 116i

Nie pisałem, ze ma walczyć 116 z czterołapami. Podsumówując uważam, że w budżecie przeznaczonym na 116 i jego modyfikacje, można zrobić o wiele lepiej jeżdżące auto jak np M3 E36, E30 318is lub nawet E30, E36 325,328

[Koyotee]

Podsumówując uważam, że w budżecie przeznaczonym na 116 i jego modyfikacje, można zrobić o wiele lepiej jeżdżące auto jak np M3 E36, E30 318is lub nawet E30, E36 325,328

 

I tego się trzymajmy! :cool2:

Ale w sumie takie E87 118i też może być fajną zabawką. Jeśli się autorowi wątku podoba i chce koniecznie dłubać ten samochód to czemu nie. 116i może się okazać ślepą uliczką.

[grzywaczewski]

To moze glos goscia od hOpli i Subaru :mrgreen:

 

45k PLN na auto do KJSow? To po pierwsze wypacza idee KJSow - daj szanse na troche radosci mlodziakom w cienko-cienko.

 

Po drugie, przy takim budzecie zacznij budowac auto majace homologacje i mogace startowac w rajdach/wyscigach. Zacznij je budowac zgodnie z ta homologacja, oszczedzajac na razie na wyposazeniu wnetrza (pasy, fotele bez homologacji albo z wygasla, bez systemu gasniczego, bez wylacznika pradu, siatek na kaski, interkomu), ciuchach dla zalogi, na modyfikacjach silnika.

 

Wybierz auto, ktore jest 'rozkminione', gdzie masz dokladna specyfikacje zgodnie z homologacja, gdzie masz juz dziesiatki jesli nie setki takich aut, gdzie w jeden dzien ogarniesz kazda czesc i bedziesz mial kilka warsztatow do wyboru.

 

Chcesz robic profi, to kup zdrowy egzemplarz, rozbierz do golej blachy, obspawaj bude, wspawaj klatke, pomaluj, wyklej szyby, zrob napedy (krotsza skrzynia, szpera), zawieszenie, hamulce, gumki, rurki, paski, poduszki, wieszaki... byle zgodnie z homologacja. Silnik zostaw seryjny, bo zrobienie silnika na poziomie wyczynowym, to circa druga polowa kosztow.

 

Gdyby mialo to byc BMW... to bym klecil e30 318is (z duza iloscia laminatow). Gdyby to jednak nie musialo byc BMW, to Saxo/106 lub 206 lub coraz popularniejszy C2. Spelniaja wszystkie powyzsze wymagania, pozwalaja wygrywac, sa relatywnie tanie, maaasa fajnych czesci.

[Pawel E36 325]

Wybierz auto, ktore jest 'rozkminione', gdzie masz dokladna specyfikacje zgodnie z homologacja

 

No niestety w Polsce wyjątkowo restrykcyjnie podchodzi się do tematu homologacji nie wiem czy nie najgorzej w całej europie. W Niemczech jest np ADAC Rallysprint, gdzie oesy mają długość jak w rpp albo nawet większą, a może jechać praktycznie wszystko co ma klatkę kubły itp. W Polsce są jedynie Kamionki za które pzmot zabiera licencję.

Filmik z ADAC RALLYSPRINT

[Koyotee]

Wybierz auto, ktore jest 'rozkminione', gdzie masz dokladna specyfikacje zgodnie z homologacja

 

No niestety w Polsce wyjątkowo restrykcyjnie podchodzi się do tematu homologacji nie wiem czy nie najgorzej w całej europie. W Niemczech jest np ADAC Rallysprint, gdzie oesy mają długość jak w rpp albo nawet większą, a może jechać praktycznie wszystko co ma klatkę kubły itp. W Polsce są jedynie Kamionki za które pzmot zabiera licencję.

Filmik z ADAC RALLYSPRINT

 

Większość (jeśli nie wszystkie) z tych aut ma homologację FIA.

E87 homo ma tylko z silnikiem diesla :lol:

[Pawel E36 325]

Większość (jeśli nie wszystkie) z tych aut ma homologację FIA.

E87 homo ma tylko z silnikiem diesla

 

Tu masz link do wyników z zawodów z tego cyklu http://znts.de/zeitnahme/live_ergebnis_open.php?rallye_id=98

np BMW E36 328 nigdy nie miało homologacji, E36 325 coupe chyba też nie do tego wiele aut z tej listy też by raczej nie mogło u nas wystartować. A tu lista aktualnych homologacji

http://argent.fia.com/web/fia-public.nsf/9AC6FA45A4198339C1257A1500316B20/$FILE/VoituresPays_06.06.2012.pdf

[grzywaczewski]

Koledzy, jak sie mieszka w stawie z metna woda, to trzeba uczyc sie plywac w metnej wodzie, a nie opowiadac, ze gdzie indziej jest czysta ;)

 

Pisalem powyzsze "rady" na bazie wlasnego doswiadczenia. Mam dwa dziungi, ktore skonsumowaly duzo pieniedzy, a nie sa zgodne z homo i pojechac nimi w powaznej imprezie nie moge. Po prostu szkoda. Jezdze, ucze sie na nich itd. ale trzecie auto bedzie zgodne z wytycznymi :duh: Ew. Legacy przy reanimacji zostanie poprawiony.