Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Przeczytałem i co....

 

Po nitach na nadkolach chcesz powiedzieć że dach był źle naprawiony....

 

... ależ dlaczego zaraz zle?... znasz takie słowo "prawie"?... taka naprawa jest prawie prawidłowa tak jak sprzedający jest prawie szczery i uczciwy ... obyś zrozumiał wszystko a nie prawie wszystko ... :cool2:

 

Nie wiem cz naprawa była "prawie prawidłowa" czy " prawie nie prawidłowa" wiem jedno jeżeli czegoś nie wiem to się nie wypowiadam w temacie, facet był na miejscu widział auto pisze ze ok, a ty po zdjęciach i po nitach na nadkolu stwierdzasz ze naprawa jak i sam sprzedający jest do bani, jedz dokonają oględzin auto i wtedy zabieraj głos że naprawa jest do bani czy prawie do bani czy prawie coś tam....

 

Pozdrawiam

  • Odpowiedzi 86
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
Przeczytałem i co....

 

Po nitach na nadkolach chcesz powiedzieć że dach był źle naprawiony....

 

... ależ dlaczego zaraz zle?... znasz takie słowo "prawie"?... taka naprawa jest prawie prawidłowa tak jak sprzedający jest prawie szczery i uczciwy ... obyś zrozumiał wszystko a nie prawie wszystko ... :cool2:

 

Nie wiem cz naprawa była "prawie prawidłowa" czy " prawie nie prawidłowa" wiem jedno jeżeli czegoś nie wiem to się nie wypowiadam w temacie, facet był na miejscu widział auto pisze ze ok, a ty po zdjęciach i po nitach na nadkolu stwierdzasz ze naprawa jak i sam sprzedający jest do bani, jedz dokonają oględzin auto i wtedy zabieraj głos że naprawa jest do bani czy prawie do bani czy prawie coś tam....

 

Pozdrawiam

 

...no tak nic nie zrozumiałeś...

Opublikowano

@Mcrobb

nie wiem kolego ci się tak napinasz, z tego co widzę to auto było oceniane przez znajomego sprzedającego, który jednak po zastanowieniu też go nie kupił (a niby tak porządnie naprawiony) i drugi który się zarejestrował żeby pochwalić ten cudowny bezwypadkowy egzemplarz. Sorry ale ja tego nie lykam. Ale ja z natury nie ufam sprzedawcom samochodów. Na pewno bezpodstawnie;)

Opublikowano
Olo też nie mam zaufania do handlarzy, do tego stopnia że auta do siebie kupuje sam. Nie kupił fakt bo za tyle kasy nikt rozsądny by tego auta nie kupił. Jak dla mnie auto jest warte ok. 70 może 75 tys. Ale jeszcze raz powtórzę nie widziałem na własne gały co i jak, to nie wydaje opini dotyczących naprawy. Wszystko w temacie.
Opublikowano
ja z kolei nie przepadam za autami uszkodzonymi, jedyne nad jakim bym się zastanowił to może po strzle w dupę. Właśnie z takich powodów, że to wszystko robią tylko ludzie. Skoro nie potrafili zamontować tak prostej rzeczy jak nadkole to co się dzieje w okolicach dachu. Tego nie wiemy, ale to powinno zapalić lampkę ostrzegawczą i na to Ci kolega Ajcek zwrócił uwagę. Osobiście w tych pieniądzach wolałbym auto z większym przebiegiem ale nie dłubane, bo moim zdaniem ten łatany dach i wstawiane (prostowane) słupki przy uderzeniach bocznych nie będą spełniały swoich funkcji tak jak były planowane. O tym jakoś nikt nie myśli tylko patrzy że to przecież 535xi, a sąsiad będzie się ślinił.
Opublikowano

Tak tylko 60-70 % aut w Polsce jest po mniejszych lub większych naprawach, taka jest niestety rzeczywistość. Wynika ona z popytu na takie a nie inne auta. Nic z tym nie zrobisz. Moje zdanie jest takie jeżeli do Polski trafiały by tylko tak uszkodzone auta to pewnie wszyscy by na tym skorzystali... Może najmniej handlarze.

 

Ps. Skąd pewność że dach naprawiała ta sama osoba, bo raczej do naprawy dachu nie rozbiera się nadkola...

Opublikowano
A ja tak tylko zapytam z ciekawości. Auto ma fajną opcje wyposażenia ale czy nie ma czujników parkowania czy mi się tylko wydaje?? po za tym ja osobiście również bym nie zapłacił takich pieniążków za e60. Po za tym szkoda, że nie ma tej sportowej kierownicy.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
W USA mało co ma czujniki parkowania, dotyczy to też bardzo wypasionych i drogich fur. :)
Opublikowano

ja z miejsca dyskwalifikuję auta z robionym dachem, tym bardziej z słupkami - tego bym nie tykał, no chyba że za bardzo promocyjną cenę.

 

bardzo dawno temu skusiłem się na 6 miesieczne auto (nowy model przebieg 500km) za 1/3 ceny salonowego. z szkód był tylko wgnieciony dach, błotnik i drzwi kierowcy, urwane lusterko. autem przed naprawą z wgniecionym dachem (kupiłem lusterko) zrobiłem 5 000km i dałem niby do dobrego warsztatu. dach wypchali, poszpachlowali, auto wygladało przez 1 rok jak nowe. po roku lakier zaczął pękać w niektórych miejscach....

w tym aucie wycinali co nieco w konstrukcji auta, napewno też szpachlowali - prawdę miernik powie, chociaż jeden handlarz chwalił mi się, że są sposoby na oszukanie miernika.

Opublikowano

Widze ze moj post przywrocił dyskusje. Od razu powiem ze mechanikiem nie jestem. Auto obejrzalem ale moja ocena ze auto bylo zrobione dobrze nie wynika z super fachowych ogledzin. Aczkolwiek sporo aut "robionych" juz ogladalem i to wyglada naprawde fajnie. Od napraw minal juz chyba rok a na pewno ponad 6 miesiecy i ani na zewnatrz ani w srodku nie dalo sie poznac co w samochodzie bylo uszkodzone. A przeciez przed zobaczeniem auta widzialem zdjecia ktore sa w tym watku wiec wiedzialem gdzie patrzec. Jakby sprzedajacy sciemnial nie powiedzial ze jest naprawiane to polapałbym sie pewnie dopiero podczas wizyty u mechanika i sprawdzania z czujnikiem i bardziej doglebnych ogledzin.

 

Samo auto jest naprawde fajne. Fantastyczny jest ten moment obrotowy jak w dieslu ale z brzmieniem 6cio cylindrowej benzyny. Oczywiscie rynkowo cena powyzej 100 tysiecy jest grubo przeszacowana. To jest pulap na ktorym mozna na upartego szukac troche starszego 540i. Nie wiem czemu sprzedajacy jeszcze nie zszedl z cena ale w obecnych realiach na rynku aut uzywanych oczywiste jest ze kupujacy moga negocjowac i to ostro. Na allegro jest troche ofert podobnych aut z cena na poziomie 90 tysiecy i to wg mnie jest gorny pulap jaki mozna za nie zaplacic a moze mniej.

 

Ze nie jestem podstawionym kumplem sprzedajacego to Was oczywiscie nie przekonam bo jestem nowy na forum. Poki co jestem bardzo szczesliwym posiadaczem Audi TT a nie BMW ale spotkalo mnie to szczescie ze wkrotce powiekszy mi sie rodzina wiec i auto trzeba powiekszyc. Czas spelnic swoje marzenie o pięknej beemce :) i tak zawitałem na to forum . Moja TTke, z ktora musze sie pożegnać, mozecie zobaczyć tu: http://otomoto.pl/audi-tt-2007-2-0-tsi-200km-bose-w-wa-C27807028.html

 

Cena zniechęca do ogledzin tego 535 ale lokalizacja (Warszawa) czyni to dośc latwym takze jak ktos szuka czego podobnego to poprostu polecam umowic sie ze sprzedajacym, obejrzec i pogadac czy za bardziej rozsadne pieniadze to nie sprzeda.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Powiem tak . Jakby nie to , że z pośrednikiem z Polski i tym mechaniorem w stanach pokłóciłem się o 1000 USD , teraz ja bujałbym się z tym samochodem.

Szkoda , że już nie pamiętam za ile był wylicytowany ten samochód . Na podwórku przed moim domem miał kosztować po opłaceniu cła , akcyzy i vat 70 tys zł . Na mojej głowie była naprawa . Ale jak to handlażyny: powiedziały , że auto jest za ładne i dla "Tego(Fana marki)" w USA ma być 1000 USD więcej

to ja do nich , że nie ma mowy.

To oni , że sprzedają komu innemu i poszło do Kielc zamiast do Cieszyna.

sprzedam części do bmw M5 03.2007r.
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.