predkosciomierz wymiana pomocy

[denon]

Witam wszystkich bardzo serdecznie.

Odrazu walne prostem z mostu:

Moj predkosciomierz ma delikatnie peknieta szybke a ta czarna ramka wkolo szybki wyglada na totalnie spekana.predkosciomierz giba sie w tej czarnej obudowie i podczas jazdy strasznie trzeszczy. ( dopiero co kupilem to auto i niezauwazylem tego przed zakupem, auto bylo rowniez zwandalizowane,wiec gdzieniegdzie byly slady zniszczenia tapicerki.

 

Moj plan to kupic uzywany predkosciomierz i wymienic go:

Moje pytanie brzmi:

1.Czy bedzie to skomplikowana operacja ( nie wyglada za bardzo) i kosztowna?.

2.Czy w garazu trzeba bedzie cos programowac? decodowac?

3.Czego moge sie spodziewac po tej wymianie ? jakies przeciwskazania? mozliwe problemy?

4.Rozumiem ze na nowym predkosciomierzu trzeba bedzie skorygowac przebieg oraz stan servisowy?

5.czy moge to wymienic samemu? (jesli nic nie trzeba decodowac, etc.)

 

 

Czy moze lepiej rozebrac stary i wymienic tylko szybke z ramka z nowego? (i czy dalbym rade sam w domu?)

 

Prosze o pomoc. denerwuje mnie ten latajacy zegar...mozna to podniesc palcem na wysokosc 2 mm podczas jazdy!!

auto to e87 2.0d 2005

170 tys km

[denon]

Prosze o pomoc.

 

jak usunac posta na ktory nikt nie potrafi odpowiedziec? pozdrawiam

[dziqsek]

Nie koniecznie nie potrafi, po prostu nie chcemy Cię zasmucać kosztami ot i cała filozofia. Wymień szybkę lub ją w ogóle wyciągniej i tyle, albo podłóż sobie coś pod zegary, niby druciarstwo ale skoro nie możesz żyć to to najszybszy i najtańszy sposób

[denon]

Dziekuje za odpowiedz. na razie z innego forum sie dowiedzialem ze po zmianie zegarow moj komputer poda prawdziwy stan licznika co jest dobre. Innych informacji nie znalazlem na polskim forum. Odnosnie zegarow to calosc moge miec za 250 zl wiec koszta znosne jesli sam wymienie. (Z drugiej strony jesli nie moge tego saM wymienic i bedzie drogo, wtedy prawdopodobnie bede z tym zyl, tymbardziej ze kierownica tez mi skrzypi i teraz sie okazuje ze mam powazniejsze problemy z bumcia)

 

Poza tym nie chcialem zasmiecac forum pytaniami na ktore nikt nie raczyl odpowiedziec wiec powaznie chcialem to usunac (tyle ze nie wiem jak).

[Wioletta]

Na Twoim miejscu, najpierw zdjąłbym tę szybkę (czynność raczej nieskomplikowana). Pózniej próbował umieścić zegar na swoim miejscu. Być może wyskoczył z mocowań. Po prostu próbować do momentu, do póki nie pojawią się trudności, którym nie będziesz mógł sprostać. Sam też tak robię. Pózniej o jakieś tam doświadczenie jestem bogatszy. :D

Przy takich czynnościach nie może Cię ograniczać czas. Wskazana cierpliwość i dokładność.