-20 stopni

[Polak]

Zachęcam do opisywania waszych patentów na odpalanie buńki w bardzo niskich temp. takich jak dzisiaj rano (-20 stopni). Z odpaleniem buńki nie miałem problemu (zapaliła za pierwszym razem, choć stała dwa dni :D ) za to MB 123 Ojca zawiódł :| . Myślę, że temacik się przyda, ponieważ lepiej zapobiegać niż leczyć ew. kląc samochód, bo człowiek się spóźni do pracy, a zonk z rana może nie tylko spotkać MB.

[tygrys]

najlepiej to postawic auto w garazu ogzewanym :lol: jak sie nieposiada to akumulator wyciagnac na noc innych sposobow chyba niema pozdro Edytowane 14 Marca 2012 przez tygrys

[Kyokushin]

A daj Pan spokój z taką temperaturą...

Co prawda dziś -24, wsiadam, pewnie przekręcam kluczyk, za pierwszym strzałem z rozrusznika autko już chodzi :D

[__Kai__]

Ja mam genialny sposób na odpalanie auta w bardzo niskich temperaturach:

Przchodzę na parking, klikam w pilota, otwieram drzwi, wsiadam, zamykam drzwi, wdepuję sprzęgło, wkładam kluczyk i ruszę kierownicą (blokada), przekręcam, odpalam, poczekam paręnaście sekund i ruszam.

 

Aaaa jeszcze najważniejsze: po drodze oddaję znaczek na stróżówce parkingu.

 

Jeżeli ktoś po "przekręcam" zamiast "odpalam" ma "zaczynam kląć", to radzę wymienić akumulator i sprawdzić ładowanie.

 

Z aktualną, z poprzednią, a nawet z polonezem w mrozy kłopotu nigdy nie miałem.

[k1cyprys]

a ja przypominam/sugeruje kolegom coupeciarzom dobrze przesmarowac uszczelki drzwi wazelinka techniczna bo moze byc problem... pomijajac fakt ze codziennie przed otwarciem 3a przejechac skrobaczka wzdluz poziomej uszczelki drzwi...

a zapalanie? ok.pomimo ze autko zimuje pod chmurka...

[akrystian]

U mnie dzisiaj termometr pokazał -23,5 ale zapalił bez problemu.

 

A jak tam diesle się dzisiaj spisały ?

[NIKI]

Co prawda nie mam ogrzewanego garażu ale i tak jak wjeżdża do niego nagrzane V12 pomimo nocnego mrozu –20 rano jak odpalałem samochód termometr pokazywał –0.5*C :D

[misiek_525i]

... brrrrr...

Ja też stoję pod chmurką , z zapalaniem żadnego problemu ... ale mechanizmy zamków tylnych drzwi złapało :duh: otworzyć się dało ale zamknąć już nie ,trochę k ......w poleciało na dzień dobry i dopiero odmrażacz do szyb pomógł :mrgreen:

... będzie zimniej :cool2:

[Hawk]

No to fakt, ja widze wiekszy problem w otwieraniu drzwi niz w odpalaniu. Dobry akumulator to podstawa na taki mroz. Jezeli chodzi o uszczelki drzwi to kiedys smarowalem ale z innego powodu (piszczaly:)). A zamki lubia zamarzac, zwlaszcza w klapie bagaznika :/

[Gość]

Ja naszczescie mam garaż podziemny i zawsze jest w plusie. Jednak po odpaleniu zawsze czekam nawet do minuty az silnik i skrzynia sie rozrusza.

[WujekDobraRada]

heh akurat wczoraj auto umyłem a dziś miałem lekki problem z otwarciem drzwi (przyklejone do uszczelki :lol: ) ale nie dziwota - termometr wskazywał rano (wiem że to nie rekord ale u nas to i tak sporo) :8) : http://img39.imageshack.us/img39/6167/dsc03545m2pk.jpg

[td25]

moja 316 stoi zawsze pod chmurką pomimo ze mam garaz ale z lenistwa nie chce mi sie wjezdzac do niego :mrgreen: dzis o 6 rano wyswietliło mi -14 stopni wsiadłem i odpaliłem od tyku :mrgreen: oby tak dalej

[Panfil - BMW Klub Polska]

Moja E30 dzisiaj rano chwile sie zastanawiala, ale odpalila. Schnitzera na razie nawet nie probuje odpalac, poczekam pewnie do przyszlego tygodnia.

[robard]

A co u was z temperatura, u mnie dzisiaj rano było -28 stC, teraz na termometrze jest -25, smochód w garazu murowanym, więc nie ma problemu, ale podziwiam odwaznego kolegę, który przed zbliżającymi się mrozami umył becię:))..fakt, ze kiedyś sam to zrobiłem w passacie i nastepnego dnia rano niechcacy mi się klamka urwała:))

A co dotyczy zamarznietych zamków:

No to fakt, ja widze wiekszy problem w otwieraniu drzwi niz w odpalaniu. Dobry akumulator to podstawa na taki mroz. Jezeli chodzi o uszczelki drzwi to kiedys smarowalem ale z innego powodu (piszczaly:)). A zamki lubia zamarzac, zwlaszcza w klapie bagaznika :/

 

to instrukcji jest, żeby do zamkow nie stosować odmrażaczy, ponieważ reagują izmywają smar, a przez to powodują w konsekwencji późniejsze pogorszenie działania.

Uszczelki gumowe to w miarę regularnie (jakis raz na tydzień wystarczy) mozna konserwować środkiem do konserwacji gumy w sztyfcie lub silikonowym w aerozolu i jest git.

[De BMW]

Ja dzisiaj słyszałem że inni koledzy którzy mają TDI itp TDCI nie mogli odpalić z rańca.A ja swoje podstarzałe TD od ręki.Wsiadłem, podgrzałem świece...i już.Piękne w swojej prostocie ;)

[SMS]

7.00 AM - podchodzę do samochodu - oszroniony. No nic, trzeba będzie skrobać... Wsiadam i odpał: zazwyczaj wystarczy "dotknąć" kluczyka i chodzi, dziś kręciłem jakieś 2-3 sekundy :). Spojrzenie na termometr -21,5 brrrrr... No to skrobiemy.... Po oskrobaniu odjazd: skrzynia jakaś twarda (zamiast jednym palcem wrzucać biegi musiałem użyć dwóch ;) ), kierownica też jakby ciężej chodziła.. Po paru kilometrach wszystko przeszło, zachowywała się po staremu. Jedynie jak stałem w korku i puściłem mocniejszy nawiew (na "4" ;) ), to zauważyłem, że temperatura silnika dość dratycznie spada - ale to chyba nie dziwne skoro na zewnątrz taki ziąb.

Troszke musiałem porobić za "drivera", ale po pewnym czasie musiałem troche zmniejszyć ogrzewanie: jednak Buma została zaprojektowana chyba dla Sybiraków ;)

[galen]

Z ta temperatura, to raczej dziwne. Nie powinna spadac.

Moje cudo tysz odpalilo bez problemu, zagrzmialo, cos zachrobotalo, ale po chwili ucichlo i chodzi sobie "rowno" jak to M60. A na termometrze -20 stopni.

A swoja droga umylem ja 2 dni temu, ale zadnych klopotow z zamkiem i uszczelkami nie mam.

 

Galen

[Diesel - BMW Klub Polska]

Moja dziś przy -12 C rano odpaliła od pierwszego krecenia. :D Chwile pomarudziła nierówno, ale poźniej się rozochociła do jazdy :mrgreen:

[KOKOSZ]

Cześć.Moja Piąteczka odpala jak w lecie,tylko przez pierwszych kilka sekund

coś pohukuje-chyba serwo.Nigdy nie miałem większych problemów z odpalaniem w zimie czy to był Rekin po 400 tyś.km przebiegu czy 25 letni fiat 125.Drobne problemy miałem tylko z Gazem 69,ale chwila korblowania i też gadał,ale to już bajka nie na to forum. :mrgreen:

[bmw_525d_e39]

Ja stawiam auto również pod chmurką. Rano schodze, z otwarciem nie było najmniejszych problemów, przekręciłem zapłon żeby sie świece grzały, ja w tym czasie odszroniłem dokładnie moją bunie, wsiadłem tyknąłem-zapalił, poczekałem 20-30 sek. i w droge........ ale coś stuka, coś bije w prawym kole....... Amortyzator!! Już zamówiłem i jutro wymiana!

[no1wojtek]

a ja dzisiaj wsiadam do sluzbowego peugota 206 hdi na termometrze -22 podgrzewam swiece krece i zapalil wiec jade zadowolony do pracy a tu nagle przy przyspieszaniu zdziwka bo zgasl i koniec jazdy.dzwonie po assistanse zabrali mnie na lawete w peugocie mi mowia ze cos tam z filtrem paliwa itp i ze to zaraz zrobia no to sobie poczekalem.po godzinie mnie wolaja i daja do podpisu fakture a tam prawie 600 zl.normalnie to bym sie za glowe zlapal ale na szczescie wsyztsko firma placi tylko tak do konca to nie wiem czemu az tyle wyszlo ale co tam.no ale wrocilem do domku i z lekkim niepokojem udalem sie odpalac bmke i tu mile zaskoczenie bo akumulator mam jescze orginalny zakrecila jak w wakacje :cool2:

[SMS]

a ja dzisiaj wsiadam do sluzbowego peugota 206 hdi na termometrze -22... [ciach]

Dlatego właśnie BMW jest Samochodem z wyższej półki (nawet to 10-i wiecej - letnie), wyższej niz jakiś Peżot, "Fia(u)t", czy "ludowy samojezd". Może utrzymanie i paliwo więcej kosztują, ale odpalasz i jedziesz bez względu na warunki. To właśnie (między innymi) lubię w naszych Samochodach.

 

P.S.: Pisane po C2H5OH wypite z użytkownikem BMW, więc może do końca nie obiektywne, ale na pewno prawdziwe ;)

[menell]

ta..ciekawe czy ktos sie przyzna bez bicia ze nie odpalil bo narazie wszyscy tylo na tak,oczywiscie,odpalile bez problemu itd...a wiadomo ze sa tacy ktorym nie odpoalila bez wazelinowania. mi odpalila ale nie ukrywam ze byly problemy.

[SMS]

ta..ciekawe czy ktos sie przyzna bez bicia ze nie odpalil bo narazie wszyscy tylo na tak,oczywiscie,odpalile bez problemu itd...a wiadomo ze sa tacy ktorym nie odpoalila bez wazelinowania. mi odpalila ale nie ukrywam ze byly problemy.

 

No fakt. Dziś od 8.15 do 14.30 jeździłem po Warszawie (Mokotów, Praga, Śródmieście, Ursynów) i nie spotkałem ani jednego korka (może farciarz jestem ;) ), ale pierwsza myślą było: " Pewnie połowie Warszawiaków nie odpalił pojazd :) ". Pod tym względem chyba polubię mrozy :mrgreen:

[Kyokushin]

Zgadza sie. Dziś zaspałem do roboty, wyjechałem, 7:40 a tu pusto. Na łazienkowskiej brak korku tylko 'większy' ruch. Do roboty oczywiście zdążyłem.