Skocz do zawartości

O ile obciąć sprężyny ??? i Czy to dobry pomysł?


Dav5

Rekomendowane odpowiedzi

do mojego przedmówcy - "Logiczne to jest to ze im mniej zwojow tym trudniej ugiac sprezyne" , akurat jest odwrotnie, albo dopowiem jest proporcjonalnie i to jeszcze w charaktrystyce linowej

 

A widzisz podobno właśnie jest tak jak pisze buulee - im mniej zwojów, tym sprężyna jest sztywniejsza (na innym forum ktoś nawet przytaczał konkretny wzór na sztywność sprężyn, z którego to wynikało).

Osobnym tematem oczywiście jest sensowność posiadania "twardych" sprężyn do seryjnych amortyzatorów :duh: Poza tym jakiekolwiek cięcie sprężyn jest brutalną ingerencją w strukturę ich materiału i może się źle skończyć, niestety nie tylko dla "tnącego" :nienie:

 

Pozdr

Piweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Była E34 M50 2.5 24v :) czerwona

Była Lancia Lybra 2.4 jtd SW lx 2000

Jest Citroen c5 2.2 hdi 2001 exclusive

Jest E34 524 td 1991

1997 YZF 750R (4hd)- sold- nastepny sezon juz hayabusa

http://img244.echo.cx/img244/9103/podavatar6bx.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie ze lepiej - tylko ze 45mm to juz jest niezla gleba , ja szukalem dla siebie 25-30mm - ale robi takie tylko ze dwie firmy a na dodatek sa dwa razy drozsze niz te na allegro :duh: a o uzywanych mozna zapomniec.

W sumie niema sie co zbytnio dziwic - wiekszosc ludzi ktorzy decyduja sie na obnizanie wychodza z zalozenia, ze albo robic glebe na maxa albo nic nie robic i zostaje jazda na seryjnym... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piweł co ty opowaidasz

 

tzn. jak położe 1000kg na sprężynę (o nośności 100000N słownie stu tysięcy nitonów) na sprężynę o długości 100cm to ona się ugnie 10 cm a jak ją skrócę do 50cm (czyli o 50cm ) to o ile się sprężyna ugnie

 

możesz mi to obliczyć?

TS SERWIS diagnostyka i elektronika samochodowa


tel. 607 890 658

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie moge ci tego obliczyc ale zakladam ze ugnie sie mnij wiecej tyle samo - ale wydaje mi sie ze ktos planujacy obcinanie sprezyny nie mysli o obcinaniu jej o polowe tylko max jeden zwoj -a to juz mniej rzutuje.

Poza tym mysle ze ktos powinien juz zamknac ten temat gdyz 95% ludzi uwaza takie ciecie sprezyn za pomysl poroniony, a takiego co tnie powinno sie zamknac zeby nie powodowal niebezpieczenstwa na drodze- wiec w sumie poco ta dyskusja - nie obcinac i koniec!!.

Wiem ze unia, wiem ze europa, ale wiem tez ze polowa z tych 95% lepi swoje pseudo idealne wozy w garazach i nigdy nawet nie pomyslalaby zeby jechac do serwisu i naprawic tam albo kupic oryginalne czesci - tak jak na zachodzie.

Pozostale 5% to ludzie ktorych nie stac, albo nie chcą, albo z innych powodow - moze dla przekory i swojego zadowolenia wezmą, utną i "stuninguja" wszystko na swoj sposob i nie beda wcale wyprowadzac wzorów ani robic jakichś wytrzymałosciowych obliczen..., a w sumie z drugiej strony wydaje mi sie wypadki i ofiary na naszych drogach nie wywodza sie z ucietej sprezyny tylko z brawury i nieuwagi - ale to juz zupelnie inny temat.

Cóż w takim kraju zyjemy i jeszcze dluuugo sie to nie zmieni. :nienie:

Pozdrawiam wszystkich i powiem: Róbta co chceta. - bo to wolny kraj :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piweł co ty opowaidasz

 

tzn. jak położe 1000kg na sprężynę (o nośności 100000N słownie stu tysięcy nitonów) na sprężynę o długości 100cm to ona się ugnie 10 cm a jak ją skrócę do 50cm (czyli o 50cm ) to o ile się sprężyna ugnie

 

możesz mi to obliczyć?

 

No to może tak:


     Gd^4 
k=--------- 
     8zD^3 

 

gdzie:

 

k -- sztywność sprężyny,

z -- liczba zwojów czynnych sprężyny,

d -- średnica drutu,

D -- średnica nawinięcia sprężyny,

G -- współczynnik sprężystości postaciowej.

 

Źródło: http://pcws.zis.ia.polsl.gliwice.pl/compression/teoria3.htm --> Tabela 12.

 

Z tego wynika, że sztywność jest wprost proporcjonalna do średnicy drutu i jakiegoś współczynnika prawdopodobnie specyficznego dla materiału. Jest natomiast odwrotnie proporcjonalna do liczby zwojów i sześcianu (!!) ich średnicy - czyli np. obcinając sprężynę z 10 zwojami o 1 zwój zwiększysz jej sztywność o jakieś 11%. Za to gdyby dało się "nawinąć" taką sprężynę tylko 10% ciaśniej, otrzymamy ponad 30% wzrost sztywności (tyle że tego oczywiście nikt nie zrobi w garażu diaksem :twisted2: ) Dlatego często sprężyny sztywniejsze wykonane są z grubszego drutu i są mniejszej średnicy.

Ktoś tłumaczył ten wzór na logikę w ten sposób - jeśli weźmiesz sprężynę o określonej ilości zwojów i średnicy, to jej zgniecenie siłą A będzie wymagało skręcenia wszystkich zwojów o jakiś kąt. Jeśli zwojów jest mniej, to drut z którego zrobiona jest sprężyna musi się bardziej "wygiąć"/skręcić. Nie wiem czy ktoś zrozumiał, ale do mnie trochę to przemawia. :roll: :wink:

 

Oczywiście pozostaje jeszcze kwestia, czy obcinając tak "na chama" sprężynę, obcinamy akurat zwoje czynne + to że najczęściej nikt nie zadaje sobie trudu odpowiedniego zakończenia takiej samoróbki, więc może to np. wyskoczyć z mocowania. No i najważniejsze, że zmieniając jakkolwiek charakterystykę samej sprężyny, dajemy bardziej w d... amortyzatorowi, który dopasowany był do pracy ze sprężyną seryjną.

 

Pozdr

Piweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyjdź z ch-ki sprężyny i oblicz mi to co napisałem - to zobaczysz co będzie po skróceniu sprężyny czy sztywność będzie miała coś jeszcze do powiedzenia

 

akurat w samochodach mamy doczynienia ze sprężynami śrubowymi a nie naciskowymi

 

podałeś jakiś wzór na projektowanie sprężyny a tutaj się mówi o momencie gnącym a nie o parametrach statycznych

:norty:

TS SERWIS diagnostyka i elektronika samochodowa


tel. 607 890 658

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz to mam bardzo mało uzywane, oryginalne sprężyny H&R do E34. Pasują od 518 do 535i bez kombi i M-Technik. Z papierami i TUV.

Obniżają przód 35 mm tył 10 mm. Cena nowych to ok. 1200 zł za kompet.

Oddam za połowe ceny! Kolor srebrny.

[email protected]

http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=2052751

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akurat w samochodach mamy doczynienia ze sprężynami śrubowymi a nie naciskowymi

 

Hmmm, a to Ci dopiero. W końcu każdy kto ma oczy na swoim miejscu od razu zauważy, że taka sprężyna z Be Em Wu przypomina bardziej resor piórowy albo zawieszenie wozu drabiniastego :doh: :roll: A dla chcących jeszcze podyskutować o klasyfikacji sprężyn tu jest coś ciekawego:

http://pcws.zis.ia.polsl.gliwice.pl/compression/teoria1.htm --> Rys. 1 Podział sprężyn

 

Zresztą jakbyś zadał sobie trud przejrzenia tego linka, który podałem, to przeczytałbyś, że dla obliczeń stricte sprężyn śrubowych autorzy wychodzą z takich założeń:

Dla przypadku, w którym sprężyna śrubowa (rys.7) obciążona jest osiowo siłą P i moment działający w płaszczyznach oparcia sprężyny o powierzchnie dociskające Mt=0 (tzn. zakładając, że końce sprężyny nie są utwierdzone i spoczywają na płaszczyznach dociskających bez tarcia)...

więc raczej nie bardzo ma się to do znanych mi konstrukcji zawieszeń w samochodach.

 

podałeś jakiś wzór na projektowanie sprężyny a tutaj się mówi o momencie gnącym a nie o parametrach statycznych

:norty:

 

No cóż, to jak w takim razie nazwałbyś zmienianie konstrukcji sprężyny (tnięcie jej) w celu osiągnięcia jakiegoś zamierzonego efektu (obniżenia/usztywnienia)?? :wink: Poza tym moment gnący w takiej sprężynie jest akurat pomijalnie mały, biorąc pod uwagę kąt pochylenia zwojów sprężyny (co też jest w podanym linku)

 

A jeszcze tylko dla zaspokojenia Twojej osobistej wycieczki pod moim adresem:

    8PzD^3
  f=-------
     Gd^4

gdzie :

f - ugięcie sprężyny całkowite od stanu swobodnego,

z - liczba zwojów czynnych sprężyny,

G - współczynnik sprężystości postaciowej.

 

Stąd również wynika, że ugięcie/odkształcenie sprężyny o określonej średnicy zwoju i drutu oraz pod wpływem stałej siły (chyba dokładnie taki był Twój przykład, right? :wink: ) jest wprost proporcjonalne do ilości zwojów czynnych, c.b.d.u.

 

I naprawdę skończmy ten temat, bo i tak już dawno wszyscy stwierdzili, że obcinanie seryjnych sprężyn to głupota, szczególnie w obecnej sytuacji, kiedy ilość różnego rodzaju tjuninkowych :mrgreen: zamienników jest tak duża.

 

Pozdr serdecznie

Piweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Stąd również wynika, że ugięcie/odkształcenie sprężyny o określonej średnicy zwoju i drutu oraz pod wpływem stałej siły (chyba dokładnie taki był Twój przykład, right? Wink ) jest wprost proporcjonalne do ilości zwojów czynnych, c.b.d.u."

 

- o to mi chodziło

 

miło że jest ktoś na forum z którym można naprawdę podyskutować na temat np. sprężyn

:cool2:

TS SERWIS diagnostyka i elektronika samochodowa


tel. 607 890 658

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.