m52b20 - Tuleje, jakiej firmy?

[gaab]

Witam.

Mam do wymiany sporo tulejek w betce zaczynając od przodu:

2 tulejki wahaczy górnych z przodu do wymiany i 1 od dolnego juz ledwo daje rade, Dlatego odrazu chce wymienić 4 i mieć spokój. I prosze was o porade jakiej firmy wybrać. (czy jest sens kupywania tuleji lemfordera? bo z moim szczesciem za kilkanasie TKm padnie wahacz i wywale ok 100zł za jedna tulejke która będzie mi służyła pół roku bo wahacz padnie.

 

Z tyłu mam do wymiany 2 tulejki pływające w tamtym roku wpuściłem w nie olej i jest cisza. I czy tak zrobione tulejki "na słowo honoru" maja duży wpływ na prowadzenie sie samochodu i jakiej firmy polecacie nowe tuleje.

 

Pozdrawiam.

[danielxc717]

Tylko lemforder ew. TRW.

Z podejściem, że znając szczęście to padnie cały wahacz po wymianie tulei to albo wogóle nie wymieniać bo inne firmy to padlina, że właśnie po pół roku będzie wymiana kolejny raz razem z wahaczem. Albo wymienić wahacz. Tu w e39 się nie oszczędza. Jak się oszczędza to zaczyna się robić w wahaczach ogromna skarbonka.

 

Ps. Tematów takich jak ten jest od groma.

[gaab]

Skoro sie nie oszczędza to powinno kupować oryginalne częsci a nie zamienniki. Jeżeli jest możliwość kupienia tańszej niewiele gorszej tulejki porównywalnej do lem czy trw to czemu nie ?. Oszczędność wszędzie ma sens oczywiście w granicach rozsądku. TRW też jest oszczędnością. Miałem już przygodę z wahaczami i dlatego zapytałem by mieć pewność. Za co Ci dziekuje ;)

 

A jak sie sprawa ma do tuleji pływajacych ?

[danielxc717]

Oszczędzać można ok. Ale akurat na zawieszeniu w e39 nie. Bo to nie jest oszczędność, a wręcz przeciwnie.

Tuleje jw. Identyczna sytuacja niestety.

[gaab]

Rozumiem Dzieki. A czy rozwalone tulejki pływające mogą powodować sciąganie na prostej równej drodze w którąs strone ?

[CICHY525]

Wcale nie jest tak do końca prawdą, że tylko lemforder i już.

U siebie mam do roboty wszystko (dosłownie).Byłem w sklepie i rozmawiałem z chłopakami (sklep w którym przeważa BMW) i mówią, że na lema mieli dużo reklamacji.U niektórych porozpadały się podobno szybciej niż w sporo tańszych zamiennikach.Więc nie chwalmy dnia przed zachodem słońca bo może być burza.

Polecają mi właśnie TRW jest tańszy i podobno nie sprawuje się źle.Lemforder to nie to samo co kiedyś,pogorszenie jakości z tego co dowiedziałem się jest znaczne,a płacimy za markę.Na forum też czytałem sporo negatywnych opinii na temat lema.

Edytowane 29 Kwietnia 2012 przez CICHY525

[danielxc717]

Ja czytałem nawet złe opinie na temat sachsów jak kupowałem amorki. Jak ze wsystkim- zdarza się czasami bubel. Niektórzy chwalą sobie lagune II przed liftem która nazywana jest królową lawet :)

Mi jak padnie tuleja,wahacz sworzeń to będę kupował TRW albo lema. Nic więcej nie wchodzi w grę.

[dyzio255]

Ja zmieniłem same tuleje s przodu i jak do tej pory przejechałem na tytm ponad 20 000 km i wahacz nadal dobry więc polecam wymianę.

Zakładałem lemfordera

[gaab]

Ok. Dzieki ;) a powiedzcie mi gdy z tyłu 1 łącznik stabilizatora zaczyna mieć luz to moge wymienić jednego czy juz nawet w początkowym stadium juz oba?

[theded]

ja wymienilem jeden ale po 10 tys polecial drugi. jak robisz sam to mozesz troche odlozyc ten wydatek ale i tak Cie nie minie

[CICHY525]

Możesz wymienić jeden.Ale jak jeden dostaje luzu, to z drugim niedługo będzie tak samo.Przeważnie takie elementy zużywają się równo.Więc za niedługi okres czasu z drugim będzie podobnie.

[dyzio255]

dzis pod autem zobaczyłem plamę jakiejś cieczy. Wygląda jak olej więc wystraszony sprawdzam co i jak i okazuje się , że tuleja wahacza cała w oleju. To ta tuleja o której wspominałem w tym temacie. Wytrzymała ponad 20 000km. I strzeliła.

Lemforder jednak nie taki solidny.

A wahacz jak widać właśnie przeżył drugą tuleję.

 

Swoją drogą to może ktoś wie czy każda tuleja tego wahacza produkowana przez lemfordera to jest hydropodstawa? CZy są gumowo-metalowe?

Po czym je rozpoznać i jakie lepiej zastosować?

 

I czy meyle hd są hydropodstawami czy zwykłe gumy?