Skocz do zawartości

330Ci - problemy po odpaleniu nagrzanego silnika


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Posiadam e46 300 Ci z 2000r. 120 tys km.

Wszystko dziala super, a nawet lepiej :D , ale…

Mam jednak jeden problem, który obserwuje od kilku dlugich tygodni, aby lepiej go poznac.

Teraz już dokladnie znam objawy.

Jeżeli auto odpalam rano i jade np.do pracy wszystko dziala OK. silnik jest bardzo silny i racuje równo od samego dolu.

40 km do pracy – wszystko dziala OK – wiem, ze nawet 1000km za jednym zamachem zrobilby bez problemu i humorów.

PO 8 godz odpalam na nowo i wszystko jest super.

Problem rodzi się zawsze, jeżeli po dobrym nagrzaniu się silnika zgasze auto na jakis niedlugi czas i ponownie odpalam. Wtedy silnik podczas rozruchu jest cieply.

I wtedy jest problem taki, ze odpala gorzej niż kiedy jest zimny. Pracuje nierówno, zwłaszcza na niskich obrotach, potrafi zgasnąć kiedy np. dojeżdżam do ronda, nie ma już takiej mocy jakby pracował, po odpaleniu na zimno.

Takich objawów nie ma kiedy zgasze silnik jeszcze do konca nierozgrzany. Odpalam, go ponownie i odpala lekko, jest „w fazie” rozgrzewania i potem tez wszystko jest ok.

 

Czy chodzi tu o automatyczne ssanie, które jakos gubi się w swojej roli, nie wiem. Nie podpinałem go jeszcze pod komp. Czy wyglada na to ze będę musial? Miał ktos podobny problem?

Jeżeli taki problem wczesniej był poruszany, to proszę mnie o odeslanie do niego.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Za takie problemy odpowiada niesprawny czujnik wału korbowego, może też byc którys czunik wałka rozrządu ale raczej ten pierwszy.
Opublikowano
Za takie problemy odpowiada niesprawny czujnik wału korbowego, może też byc którys czunik wałka rozrządu ale raczej ten pierwszy.

 

hej, możliwe, ze tak. Dziwi mnie troche fakt, ze jezeli ten czujnik polozenia waly bylby niedobry, to dlaczego wszystko chodzi bardzo dobrze, kiedy odpala od zimnego.

Opublikowano

Podpiety pod komputer wskazal blad 65 - czujnik walka rozrzadu (czyli jak w tym innym poscie, co podzucil mi Qwet)

 

wiec moim zdaniem trzeba mi wymienic ten czujnik i bedzie gitara...

ale ci mechanicy twierdza, ze to moze tez byc problem ze zbyt wyciagnietym lancuszkiem rozrzadu (NIE SADZE - 120 TYS KM)

a drugi kolo mówi, ze lancuch ktos zle zalozyl i moze o jeden zabek jest zle...

 

Nie sadze jednak, ze maja racje, bo jak mówilem idzie jak rakieta palona od zimnego i dziala bdb przez kolejne dlugie kilometry ( o ile nie jest gaszona w miedzyczasie)

 

skasowali tylko 30 zl - wiec OK. ale decyzja co dalej nalezy do mnie.

 

Wynienie czujnik. i teraz pytanko. Oryginalny - koszt okolo 400+ ; a co powiecie na jakies zamienniki. Na allegro jest ich troche. Cos polecicie? Jakie jest Wasze zdanie nt zamienników tego typu czesci?

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Po założeniu nowego czujnika walka ssącego problemy zniknęły.

Po podpięciu pod komputer blad 65 byl jeszcze w rejestrze, ale po wykasowaniu juz nie powracał - wiec pełen sukces.

Mimo podpowiedzi założyłem podróbkę (FEBI BILSTEIN) a nie ORI. tylko dlatego ze jest 4 razy tańszy, wiec warto było zaryzykować, zrobiłem 2000 km i nadal wszystko jest OK.

Dziękuje wszystkim za podpowiedzi.

 

P.S. Powróce jeszcze do fachowców u których bylem aby podpiac sie pod komp. Jeden z nich powiedzial, ze pewnie lancuszek jest zle zalozony o 1 zab... Drugi z nich twierdzil, ze konieczna jest wymiana Lancuszka rozrzadu. Dobrze, ze tego nie robilem...

Ale gdyby trafili na kogos, kto absolutnie sie nie zna, to juz by go mieli w garsci. Wymieniajac niepotrzebnie lancuszek uszkodziliby jakies inne rzeczy, a wtedy dopiero zaczela by sie wedrówka po mechanikach...

Opublikowano

Po otwarciu silnika widać znaki na kołach zębatych rozrządu więc wystarczy sprawdzić nie trzeba wymieniać ani przestawiać.

Jak nie ufasz mechanikowi to do niego nie jeździj bo to bez sensu. Ciekawa sprawa z tym czujnikiem kolega zmieniał też na febi i delikatnie mówiąc wałek hehe błąd dalej zostawał. Swoją drogą to czujnik obrotów to bardzo prosty element i powinno być łatwo go "zzamiennikować" ale jak widać nie zawsze wychodzi.

Opublikowano

Jeżeli auto odpalam rano i jade np.do pracy wszystko dziala OK. silnik jest bardzo silny i racuje równo od samego dolu.

40 km do pracy – wszystko dziala OK – wiem, ze nawet 1000km za jednym zamachem zrobilby bez problemu i humorów.

PO 8 godz odpalam na nowo i wszystko jest super.

Problem rodzi się zawsze, jeżeli po dobrym nagrzaniu się silnika zgasze auto na jakis niedlugi czas i ponownie odpalam. Wtedy silnik podczas rozruchu jest cieply.

I wtedy jest problem taki, ze odpala gorzej niż kiedy jest zimny. Pracuje nierówno, zwłaszcza na niskich obrotach, potrafi zgasnąć kiedy np. dojeżdżam do ronda, nie ma już takiej mocy jakby pracował, po odpaleniu na zimno.

 

Mam dokładnie to samo co kolega wyżej opisał z tym, że nie ma błędu na kompie. Może być walnięty czujnik, bez wykazania jakiegokolwiek błędu ?

Opublikowano

-> lobo.

Spokojnie, kolega miras25ktm niedługo znowu zjawi się z pytaniem dlaczego błąd powrócił :)

 

-> dzm1991

Trudno powiedzieć, ale też słyszałem że niekoniecznie musi pojawiać się błąd. Warto sprawdzić inne czujniki przez podgląd livedata jakimś programem diagnostycznym typu DIS.

Opublikowano

Niestety się coś jeszcze bardziej pozmieniało. Od pół roku było jak kolega wyżej pisał, że odpalał na zimnym i mógł nawet 1000km zrobić bez problemu. Ostatnimi dniami zauważyłem, że nawet jak zimny odpalę to po nagrzaniu traci moc.. Nie tyle co odpalony na gorącym, ale tak z 1/3 mocy mniej.. To też objaw tego czujnik, czy jeszcze coś innego może być ? ;/

 

A da się jakoś sprawdzić działanie tego czujnika przez livedata ? Nie wiem jaki tam jest czujnik, czy ori, czy nie, a przeczytałem gdzieś, że po włożeniu jakiegoś taniego zamiennika auto dalej nie działa, ale błędu też nie ma. Najgorzej, że tam są dwa czujniki i tak na pałę kupować, bo może zadziała to też mi się zbyt nie widzi :mad2:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Niestety się coś jeszcze bardziej pozmieniało. Od pół roku było jak kolega wyżej pisał, że odpalał na zimnym i mógł nawet 1000km zrobić bez problemu. Ostatnimi dniami zauważyłem, że nawet jak zimny odpalę to po nagrzaniu traci moc.. Nie tyle co odpalony na gorącym, ale tak z 1/3 mocy mniej.. To też objaw tego czujnik, czy jeszcze coś innego może być ? ;/

 

 

Wyjmij czujnik i zobacz co na nim pisze, to 10 min roboty dla jednego i ze 20 dla drugiego. Lepiej wstawić dobrą użwywkę jak nowy zamiennik.

Opublikowano
Miałem identyczny problem. Odpalony z zimnego działał prawidłowo a po dopaleniu z ciepłego muł. Dzisiaj wymieniłem czujnik wałka rozrządu dolotowy i calkiem inne auto. Dodam że czujnik kupiłem ori.
Opublikowano
-> lobo.

Spokojnie, kolega miras25ktm niedługo znowu zjawi się z pytaniem dlaczego błąd powrócił :) .

 

Spoko luz, jezeli zamiennik, który zalozylem zaszwankuje, to przeciez juz nikogo nie bede musial pytac co sie stalo, bo juz bede wiedzial :) i zamienie czujnik na ORI.

Ale tak jak pisalem wczesniej 400+ za nowy ori, a zamiennik za 1/4 ceny - uwazam, ze warto bylo zaryzykowac.

Jak na razie auto jezdzi OK, zrobilem juz ponad 2000 km i czekam az zrobie jeszcze kolejnych kilka tysiecy km i dam Wam znac jak ten zamiennik (FEBI BILSTEIN) sie spisuje.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
dzm1991 może po prostu vanos umarł i trzeba regenerować. Pokaż screeny adaptacji vanosów.

 

Raczej nie bo w zimnym auto śmiga. Wszedłem w archiwalne błędy i tam jest błąd czujnika na wejściu. W opisie było, że to nie jest stały błąd, a przyczyną chyba był nie stabilny sygnał czy coś podobnego. Niestety wtyk diagnostyczny był pożyczony i go już nie mam. Mam tylko 1 screena i nie wiem z czego on, wrzucę może coś przybliży bo jest też z błędem.

 

http://img705.imageshack.us/img705/5861/abcdxm.jpg

 

 

Jutro może w końcu elektryk znajdzie czas i mi sprawdzi czujniki. Tydzień temu odpaliłem auto na odłączonym czujniku wyjściowym i od tamtego czasu problem znikł. Ale też nie było jakiegoś upału, więc nie wiem czy mu się coś odwidziało i hula, czy po prostu pogoda sprzyja do jazdy..

 

Ja miałem założony TOPRAN - padł po kilkuset km.

 

Z toprana miałem wisko, bo nic innego nie mieli i nowo założone już nie działało. Niepolecana firma przez większość warsztatów

  • 1 rok później...
Opublikowano
-> lobo.

Spokojnie, kolega miras25ktm niedługo znowu zjawi się z pytaniem dlaczego błąd powrócił :) .

 

Jak na razie auto jezdzi OK, zrobilem juz ponad 2000 km i czekam az zrobie jeszcze kolejnych kilka tysiecy km i dam Wam znac jak ten zamiennik (FEBI BILSTEIN) sie spisuje.

 

 

powracam jak obiecalem, - zrobilem kolejne 16 000 km i jest nadal jest OK.

A tym razem przeszedł czas na wymiane czujnika od walka na wydechu. - co ciekawe -nie zauwazam róznicy w pracy silnika, ale kontrolka silnika sie zaświeciła (czasami potrafi na chwile zgasnac) i wykasowanie bledu nie pomaga. -trzeba wiec czujnik wymienic...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.