e90 vs. f30

[houek]

Proszę o porównanie wad i zalet e90 i f30. W jakich aspektach nastąpił postęp, a w jakich downgrade?

[Primator]

Downgrade to jak na razie paleta silników, a zwłaszcza wejście na rynek bez dużego diesla.

 

Poza tym raczej upgrade,wynikły z ciągłego jednak postępu technicznego. Np. absolutną przewagą F30 jest możliwość zmiany trybów jazdy, zdecydowanie różniących się od siebie, a jest to wyposażenie seryjne, o ile klient nie chce do tego adaptacyjnego zawieszenia. Poza tym auto jest większe, wygodniejsze, więcej opcji itp.

[Anfil 1]

W maju pojawi sie w cenniku 330 d

[Rufio]

No i wkońcu przejechałem się 328i wersja luxury.

Ogólnie nie robi jakiegoś szału w porównaniu do 330d E93.

Zmiana E93 330d na F30 328i raczej odpada.

 

Co mi się nie podobało.

Układ kierowniczy chodzi za lekko. Tak jakoś mało bezpośrednio.

Dźwięk silnika trochę natarczywy.

Fotele sportowe są trochę mało sportowe, ale całkiem ok.

 

 

 

Co jest na plus.

Skrzynia biegów jest ekstra. Po co brać manual.

 

Ogólnie F30 przesunęło się w stronę F10. Nie czuć tego tego ducha sportowości.

Samochód zrobił się duży. Zawieszenie wygodne. Układ kierowniczy trochę gumowaty.

 

Miałem takie wrażenie z jazdy, jakbym jechał E60, którą jeżdże od czasu do czasu.

[Anfil 1]

No i właśnie tego sie boje ze jak przesiade sie z audi 3.0 to a4 na motor 328 to po miesiącu bede szukał możliwości podniesienia mocy

[_dex_]

Ja właśnie nie wiem jak po 3.0 tdi z programem ABT możesz się zastanawiać nad 328... Jedyny plus z takiej zamiany to dłuższe biegi.

[Anfil 1]

Aż tak wielkiej różnicy nie ma silnik i związane z tym parametry a reszta na korzyść BMW to juz nowoczesniejszy samochód ale lada chwila ma sie pojawić 330d to zobaczymy pierwszy raz mam taki problem z wyborem auta

[vystelior]

Tylko nie wiem jaki sens będzie w dokładaniu 40 tys do 330d względem 328i...a 328i chodzi naprawdę świetnie.

 

Cena 330d będzie pewnie oscylowała w granicach 190 tys zł. To już lepiej 335i...

 

Chyba, że ktoś lubi diesle to jak najbardziej wtedy 330d jest najlepszym wyborem...albo może 335d ?

[Anfil 1]

Jutro zabieram żonę do salonu BMW mamy jazdę testowa 328 już moja chyba 5 jazda mówi ze musi sprawdzić czy nie będę marudzil jak zamówie z tym silnikiem ona twierdzi ze lepiej jak poczekam do końca roku odliczenie vatu i te sprawy za takie same pieniądze kupię lepszy samochód ale ja nie gustuje w kombi i suwach kurde a może ma racje za 350 to mam mega spasny samochód i od tego VAT 23 %

[guteg]

poczekam do końca roku odliczenie vatu i te sprawy za takie same pieniądze kupię lepszy samochód ale ja nie gustuje w kombi i suwach kurde a może ma racje za 350 to mam mega spasny samochód i od tego VAT 23 %

 

no z tym to niewiadomo...

 

http://auto.dziennik.pl/paliwo/artykuly/385612,w-2013-r-zakaz-odliczania-vat-od-paliwa.html

 

Jak już masz na coś czekać, to lepiej na to 330d niż na możliwość odlczenia pełnego vat

[swde]

Na 100% nie będzie możliwości odliczenia vatu w przyszłym roku.

[L4]

Tylko nie wiem jaki sens będzie w dokładaniu 40 tys do 330d względem 328i...a 328i chodzi naprawdę świetnie.

 

Cena 330d będzie pewnie oscylowała w granicach 190 tys zł. To już lepiej 335i...

 

Chyba, że ktoś lubi diesle to jak najbardziej wtedy 330d jest najlepszym wyborem...albo może 335d ?

 

E91 330d w cenniku jest teraz za 206k. Wątpię jakoś żeby nowy sedan zszedł poniżej 200k - a za tą cenę faktycznie można już mieć sensownie wyposażone 328i.

(335d kolejne 20k...)

[vystelior]

F30 335i - 207 tys zł, nie sądzę żęby 330d kosztowało 200 tys...zbyt mała różnica by była ?

 

Należe brać pod uwagę własnie ceny 328 - 150 tys i 335i - 207 tys zł....kto dałby 200 tys za 330d w związku powyższym ??

 

Rozsądną ceną byłoby 170-180 tys zł, ale w to wątpię...dlatego skłaniam się w okolice 190 tys zł.

 

Co i tak nie wróży sukcesu, gdyż 190 tys zł = 328i + doposażenie za 40 tys zł (czyli jako takie, coś tam już będzie np pakiet line + automat + navi pakiet + polski pakiet + kilka tanich pierdół jak czujnik deszczu, przeciwsłoneczne szyby, pasek itp).

 

Nalezy również pamiętać o wysokich cenach ON.

[AO]

"-":

- wielkość auta, nie jest już "usportowionym autem miejskim" tylko "małą limuzyną",

- ekran nawigacji, ramka przyczepiona do deski, werjsa zabudowana taka jak w E9x, F1x jest praktyczniejsza i dla większości wyglada lepiej...

 

"+":

- mniejsza masa auta,

- skrzynia automatyczna,

- "ogólny" rozwój auta...

 

jest to na 100% lepsze auto ale zmiany nie są tak widoczne/odczuwalne jak w przypadku serii "5" (stara/obecna)...

 

F30 335i - 207 tys zł, nie sądzę żęby 330d kosztowało 200 tys...zbyt mała różnica by była ?

 

Należe brać pod uwagę własnie ceny 328 - 150 tys i 335i - 207 tys zł....kto dałby 200 tys za 330d w związku powyższym ??

 

Rozsądną ceną byłoby 170-180 tys zł, ale w to wątpię...dlatego skłaniam się w okolice 190 tys zł.

 

Co i tak nie wróży sukcesu, gdyż 190 tys zł = 328i + doposażenie za 40 tys zł (czyli jako takie, coś tam już będzie np pakiet line + automat + navi pakiet + polski pakiet + kilka tanich pierdół jak czujnik deszczu, przeciwsłoneczne szyby, pasek itp).

 

Nalezy również pamiętać o wysokich cenach ON.

czy kiedyś jeździłeś "mocnym" dieslem czy "mocną" benzyną na odcinku dłuższym niż 100km i z prędkością większą niż 200km/h :?: :?: ...

 

porównywalna ilość KM czy czas do 100km/h NIE jest odnośnikiem dla przeznaczenia/stosowania tych aut tylko żeby to wiedzieć TO TRZEBA POJEŹDZIĆ a nie ogladać kilku sekundowe filmiki z youtube...

 

dla przykładu: rozpędź załadowane (4 osoby + bagaż) 328i (245KM) do 250km , zmierz: poziom hałasu i spalanie następnie zrób to samo w 330d (245KM)...

[vystelior]

Czas przyspieszania od 0 do 200 w przypadku 328i wynosi około 25-26s, dokładnie tyle samo potrzebuje na to 330d 245 PS.

 

Oczywiscie 3,0d ma olbrzymi moment obrotowy, jednak elastyczność 328i (płaska krzywa !) jest też bardzo dobra.

 

 

Co do potężnych silników...Poza krótkimi przejażdkami potworami (911 turbo z 2000) raz jechałem kilkaset km samochodem z duzym silnikiem - Volvo S80 T6 turbo (czy tam biturbo) - 304 konie i 440 NM i powiem Ci, że do 100 zbiera sie gorzej (odczuwalne wciskanie w fotel) od 328i , od 100 do 240 bardzo podobnie. SPalanie natomiast monstrualne ok 18-20l.

 

 

Zapytam inaczej ? Gdyby 330d 258 KM kosztowało 200 tys a 335i 306 km tak jak teraz 207 to wybrałbyś diesla ?

 

Ja rozumiem można być miłosnikiem diesli i ok :).

 

Aha i nie bagatelizuj silnika 28i tylko dlatego, że jest mały i ma R4....osiągi na papierze (f30 328i) ma identyczne jak E90 330i 272 KM , więc bądź co bądź motor mocniejszy o 30 PS i większy o cały 1 litr pojemności.

 

Osiągi obu tych aut :

 

Od 0 do 100 = ok 6,2-6,4s

 

Od 0 do 160 = ok 14,5-15s

 

Od 0 do 200 = ok 24-26s

 

Są to dane nie katalogowe tylko osiągnięte w testach gazetowych.

 

A co do spalania...hmm znajomy ma E60 530d 231 KM i przy ostrej jezdzie na autostradzie potrafi zjeść i 13-15l/100 km (aut kupił z programu PS z przebiegiem 50 tys km).

[Anfil 1]

Co do porównań to osiagi gorsze jak moja a4 ale 328 wystarczające postanowiłem jeszcze troche poczekać interesy w firmie idą ok

[AO]

Aha i nie bagatelizuj silnika 28i tylko dlatego, że jest mały i ma R4....osiągi na papierze (f30 328i) ma identyczne jak E90 330i 272 KM , więc bądź co bądź motor mocniejszy o 30 PS i większy o cały 1 litr pojemności.

 

nadal przedstawiasz swoim stylem: OSIĄGI na papierze...

piasłem Ci kilka razy: PRZEJEDŹ się gdzieś dalej niż do szkoły/sklepu,

 

Twoje uwielbiane 328i przy prędkosci 250km/h i pełnym załadowaniu pali 26l/100km, hałas jest taki, że nie słychać radia, nie mówiąc już o rozmowie, jakbym miał jedno auto, jeździł ~10tys.km/rok po miescie ~50km/h, ścigał się od światel do świateł to pewnie wybrałbym 28i...

 

w 2007 miałem nową b.mocną benzynę (tunningowane SUBARU przez firmę MAPTEK), od listopada 2011 mam PROSIAKA z 2009r, są to auta, które mogą szybko jechać ale mają też swoje przywary: m.in. hałas jaki generują przy prędkościach masymalnych dla normalnej osoby jest nie do wytrzymania, zasięg przy Vmax SUBARU to ~250km, PROSIAK ma opcjonalny 90l bak ale jak jadę na weekend do domu (Niemcy -Polska) też wystarcza na maks. 400km...

 

Zapytam inaczej ? Gdyby 330d 258 KM kosztowało 200 tys a 335i 306 km tak jak teraz 207 to wybrałbyś diesla ?

 

jak kupowałem w 2010r swoje E90 to różnica była taka jak napisałeś ~10 tys. i kupiłem diesla bo takie auto potrzebowałem, pisanie/skreślanie jakiegoś motoru jest bez większego sensu...

 

wybrałem też 3.0d a nie 3.5d ponieważ w 2010r były to motory z innej epoki konstrukcyjnej, obecne 3.5d montowane w Fxx jest lepsze od mojego 3.0d ale w 2010r było NIE dostepne, w serii "3" nadal jest nie dostępne, pewnie do F30 dadzą już ten motor...

 

NIE MA JEDNEGO NJALEPSZEGO SILNIKA należy wybrać co pasuje użytkownikowi, dla Ciebie jak patrzysz w katalog (osiągi/cena) najlepszy jest 328i, dla mojego użytkowania zdecydowanie lepszy jest duży diesel niż "mała wyżyłowana benzyna...

 

uważam podobnie jak kolega Primator:

- dużym miunsem marki BMW jest oferowanie nowej budy z małą liczbą silników,

- motory będą wchodzić sukcesywnie ale wtedy buda będzie już opatrzona i parę osób może wybrac dla siebie inną markę...

[non_plus_ultra]

Z racji tego ze prywatnie jezdze E90 2.0d a od miesiaca sluzbowym F30 2.0d mam wiec porownanie jak najbardziej.

 

Najpierw karoseria - F30 jest o numer wieksza jak E90 i raczej wielkosci E60 - takie wrazenie ma sie jadac i patrzac bo obie sztuki parkuje kolo siebie w domu.

Moim zdaniem to powyzej F30 jest nastawienie na jeszcze wiekszy prestige i ew. wyciszenie wnetrza przy wiekszych predkosciach. Acha - nie korzystam z tylnich siedzen ale i tu wydaje sie duzo wiecej miejsca. Pewno jak bym sie przesiadl na codziene urzytkowanie do F10 mowilbym to samo - ze wyzej to juz nic nowego...

 

F30 ma luxury line z pelna opcja wiec poza paroma wyjatkami jak night vision albo comfort fotele wiekszosc "waznych" dodatkow z 5,6,7 jest dostepna w F30. Widac nastawienie na komfort w porownaniu do sportowej E90. I to ma przyciagnac wielu nowych klientow - tak przypuszczam.

 

plusy E90 a wiec i minusy F30:

- bardziej sztywne i precyzyjne prowadzenie/uklad kierowniczy

- kompaktowe rozmiary - te 10 cm robi roznice ;) bez skojarzen prosze :)

 

plusy F30:

- wnetrze - swietny nowoczesny design, b. dobre materialy + spasowanie

- ++ za i-drive

- komfort, wyciszenie

- opcja zmiany ustawien na sport

- automat

- 2.0d 184PS slyszy sie calkiem inaczej - pozytywnie - jak 163 PS, zdecydowanie mniejsza dziura ktora dodatkowo eliminuje automat

najpierw myslalem ze to nie 4 cylindry z jednym turbo - inny dzwiek, pieknie ciagnie bez turbodziury, rekin na dachu, chrom w oknach i delikatna chrom lista

na tylnym zderzaku + troche chromu z przodu jak F01 z pakietem ale to luxury ma chyba taki zestaw - ale jednak 184PS

 

mozna by o tych dobrych stronach pisac i pisac - ale jest tej kasy warta

 

teraz minus - co padlo :( :

- raz wysiadlo wiekszosc funkcji - n.p. HUD, PDC, Radio beu zadnych komunikatow ale normalnie mozna bylo jezdzic - po godziny postoju w garagu blad sie

skasowal

- skrzypi fotel sportowy kierowcy - zwlaszcza rano jak jest auto zimne - to pewno te - slynne juz - metalowe konstrukcje z Leara z Tychow ktora wysylaja tez do

Daimlera, chociaz sie moge mylic czy je tez do F30 zakladaja

 

wiecej grzechow nie pamietam ale pewno sie jeszcze jakies znajda

[AO]

gratki za auto służbowe :cool2:

 

plusy F30:

....

- ++ za i-drive

...

- 2.0d 184PS slyszy sie calkiem inaczej - pozytywnie -

 

tylko, że te cytowane w E9x LCI są takie same, no może nie identycznie bo kontroler nie ma funkcji ustawień auta (bo nie było tego fizycznie w samochodzie) oraz funkcji akceleratora na moc ale 99% pozostałych funkcji jest identyczna...

 

co do wymiarów: myślę identycznie, 10cm :wink: a robi kolosalną różnicę...dla jednych to "+" dla innych "-"...

 

orientujesz się czy w F30 działa "po polsku" sterowanie głosowe? w E90 po ustawieniu na polski jest komunikat, że sterowanie nie działa, niby nic ale nie dopracowany soft...

[Anfil 1]

Pełna zgoda wejście takiej marki jak BMW na rynek z nowym modelam tak ważnym bez mocnego diesla to wielka pomyłka i te tylne drzwi , panowie a tak w formie żartu ja jak odebrałem swoje a4 to nie działała kamera cofania i dobre 2,3 miesiące próbowali ja naprawić i podczas jednej z takich napraw pan stwierdził ze juz nie wiedza co jest grane i wymieniamy wszystko ja wiedziałem juz wtedy co jest powodem nie działania wystarczyło otworzyć katalog i przeczytać ze kamera cofania bedzie aktywna od grudnia 2008 r po wygraniu jakiegoś oprogramowania plus przetestowanie na jakieś specjalnej macie pozdrawiam

[WojtekA4]

Sterowanie głosem nie działa w języku polskim.

 

Drzwi, przynajmniej u mnie zamykają się już zupełnie normalnie, nawet klapa bagażnika się wyrobiła i też nie trzeba używać zbyt dużo siły aby ją zamknąć.

[3006hc]

AO

 

Auta o jakich mówicie są poza moim zasięgiem zarówno możliwości zakupu jak i utrzymania, ale wtrącę swoje trzy grosze na temat jazdy słabym dieslem i słabą benzyną...

Owszem jak się jeździ w trasie to bardziej komfortowa i "lżejsza" jest jazda klekotem. Ale jeśli w te trasy się jeździ powiedzmy raz w miesiącu, a poza tym codziennie 5-10km po mieście to kupowanie diesla wg mnie nie ma sensu. Zimą często nawet się nie zdąży się dogrzać... Katować go tak po to, żeby jeden weekend w miesiącu gdzieś dalej pojechać..?

 

pozdro

[boss22]

Co do predkosci podroznych rzedu 250km/h (hah) to Co niektorym tutaj polecam pomieszkac w innym panstwie.

Mieszkam na stale w USA Stan Connecticut I za jazde z predkoscia 250km/h idziesz siedziec I zegnasz sie z prawkem na kilka miesiecy, nie daj Boze zebys Komus krzywde zrobil lol.

 

State cops ( stanowi gliniarze nadzorujacy miedzy innymi tafik na highwayach) sa czujniejsi od gajowego na warcie :D taki gogus Szans niema uciec patrolowi.

 

Jezdzilem kilka lat mocna benzyna gdzie w miare mozliwosci bujalem pod 250km/h bez problemu I powiem tak: jest fun ale tylko chwilowo, a juz Napewno nie z 4 osobami I bagazem...

 

Wole jarac sie przyspieszeniami 0-100 I elastycznoscia motoru w czasie wyprzedzania niz zostac mistrzem prostej z rodzina na pokladzie I 250 kilosami na buziku :)

[karisku]

świetna historia..., w europie (w Niemczech, czy w Norwegii) takie wyczyny są nie do pomyślenia :wink: :)

[boss22]

świetna historia..., w europie (w Niemczech, czy w Norwegii) takie wyczyny są nie do pomyślenia :wink: :)

 

To nie historia to tutejsze realia :D a jak widac bezmozga co pruje 100mil/h I wiecej to od razu wiadomo ze polak :duh:

 

Moze dlatego w USA ten model zaczyna sie juz od 35tys dolarow (jakies 120 tys PLN) zeby wiekszosc bylo stac.

W Pl cena przekracza 200 tys zl miedzy innymi chyba po to zeby odciac potencjalnych "miszczow" prostej co podrozuja po autostradach 2,5 paki w 4 osoby pfff pikus.... :D