F30 wady i zalety

[Nurek]

Ja 330cd kupowalem okolo roku czasu, moja (obecnie) zona miala niemaly ubaw. Wiec jeszcze Ci troszke czasu zostalo :mrgreen:

[Drogbov]

Wydawało mi się, że to auto bez wad.

Niestety...

Podczas mrozów zamarzła mi klapka od wlewu paliwa :duh:

[karisku]

No to może trzeba posmarować jakimś preparatem. W ekstremalnych warunkach też w nowym aucie może się zdarzyć :)

[conner001]

W każdym zamarznie. Wystarczy że wyjedziesz do garażu przy zaśnieżonym samochodzie, a następnie wyjedziesz na mróz.

Pytanie w którym miejscy przymarzła? Zawias czy sama "klapka"

[Drogbov]

Chyba cała klapka, bo jak wcisnełem ją to już tak została.

W sumie to nieźle znosi zime F30'ka. U mnie stoi cały czas pod domem i pali po nocy bez zarzutu. Znajomemu w ubiegłoroczną zimę nowa mazda nie paliła w mrozy :D

[hektorrr]

Kwestia Paliwa,

mi kazdy diesel palil przy -20 oprocz jednego, ktorego tankowalem na dziwnej stacji (BP)

[BMW_3]

Hej!

 

Wczoraj musiałem pokonać 1300 km z prędkościami najczęściej w okolicy 160-180km/h (zachodnie autostrady). Słuchajcie, czy mi się wydaje, czy to F30 jest piekielnie głośne! Mam wrażenie, że w moim Mondeo było ciszej! Fakt, że było wietrznie, ale huk był okropny. Jeden pochodził od szyby przedniej a drugi od opon (zimowe). W każdym bądź razie byłem trochę zniesmaczony, bo wydaje mi się, że auto za taką kasę powinno być ciche.

 

Nawet ściągnąłem aplikację na komórkę i zmierzyłem - przy 160km/h hałas wynosił 78dB. To trochę sporo jak na to auto.

 

http://www.motofakty.pl/artykul/halas-meczy.html

[hektorrr]

Opny, nawierzchnia, sila wiatru, sprzet do mierzenia - to wszystko sie sklada na poprawny popiar.

Ale suma sumarum ja przy 150 mam glosno.. ale tez bylo wietrznie czekam az bedzie ladna bezwietrzna pogoda na letnich oponach i sprawdze czy dalej jest glosno. Na dzien dzisiejszy mam takie same odczucia jak Ty.

[WojtekA4]

No jasne, że nie jest cicho. Już gdzieś to było poruszane na forum.

 

A mnie wkurza stukanie (chyba jakaś wiązka kabli) w kolumnie kierownicy, na wysokości kolan i jakieś stukanie w lewych tylnych drzwiach. Jestem mega wyczulony na każde stukania w samochodzie i dobija mnie to. Masakra... W aucie za ponad 200tys coś takiego nie powinno się zdarzyć...

[habzimierz]

U mnie w nowym x'ie sa chrzaszcze w desce rozdzielczej i skrzypi fotel. Takie czasy.

[przemekk23]

U mnie jest póki co ok, co jakiś czas coś delikatnie zatrzeszczy, ale nie sądzę, żeby jakiekolwiek auto było wolne od tego typu przygód. Może to (jak ktoś tu kiedyś stwierdził) cena za sztywność konstrukcji BMW i radość z jazdy? :) Natomiast jeśli chodzi o hałasy silnika (mimo R4), opon, wiatru itp. to narzekać nie mogę. Pewnie F10 jest nieco lepiej wyciszony.

[AO]

U mnie w nowym x'ie sa chrzaszcze w desce rozdzielczej i skrzypi fotel. Takie czasy.

...

A mnie wkurza stukanie (chyba jakaś wiązka kabli) w kolumnie kierownicy, na wysokości kolan i jakieś stukanie w lewych tylnych drzwiach. Jestem mega wyczulony na każde stukania w samochodzie i dobija mnie to. Masakra... W aucie za ponad 200tys coś takiego nie powinno się zdarzyć...

 

trzeba poczekać do LCI na 99% nie będzie tego, NIE będzie trzasków, auto zostanie dopracowane (choć 90% osób powie, że zmieniono tylko np. "światła"...) ale będzie postrzegane jako STARE, coś za coś...

 

też jestem wyczulony na "wszelkie trzaski" a że wiek już nie ten aby się "pokazywać" więc obecnie jestem ukierunkowany tylko na wersje LCI (kupuję nowe ale stare auto)...

[Primator]

Wiadomo, że najbardziej dopracowane i niezawodne są ostatnie egzemplarze danego modelu. Z kolei kupując wóz z pierwszych serii wcielamy się w rolę kierowcy testowego. Rzeczywiście, coś za coś.

[BMW_3]

Ale wówczas jeździsz autem które już się opatrzyło i które szybciej traci na wartości (bo już jest nowy model - ładniejszy i lepiej wyposażony).

 

Co do hałasu, to niezbyt często jeżdżę z takimi prędkościami, ale byłem w istnym szoku. Zaczęła boleć mnie głowa! Do 130km/h jest jeszcze OK, ale to, co się dzieje powyżej, to już trochę przesada jak na takie auto.

 

 

Ale żeby nie było, że tylko sama krytyka, to powiem, że obojętnie przy jakiej prędkości (100-200km/h), auto jeździ precyzyjnie. Ponad to jest wygodne (fotele standard) - 1300km przejechałem bez żadnego problemu z jednym tylko postojem na obiad. Audio ma świetne (wersja 9głośnikowa), choć docenia się je najbardziej w mieście i z prędkościami do 130km/h. Widoczność dobra, poza przednimi słupkami, które są zbyt szerokie. Przy skręcie w prawo można nie zauważyć przechodnia. Auto ma świetne światła. Na zachodzie przydaje się funkcja "limit". Muszę także pochwalić nieprzeciętną dynamikę 320D - pozwala wyleźć z każdej opresji. Spalanie ... Gdybym jechał 130km/h, byłoby niskie. Pewnie w okolicach 5l. Ale przy 160km/h komputer pokazywał 7,5 - 7,8l/100km

 

I to chyba tyle. Na autostradzie w Niemczech mijałem tylko 2szt F30. Jedno było w kombi i jedno w sedanie. We Francji parę osób mu się przyglądało.

 

Ale i tak fajniejsze są motocykle :)

 

Ps. Wracając sprawdzę hałas przy różnych prędkościach i porównam z tą tabelką:

 

 

http://www.motofakty.pl/artykul/halas-meczy.html

[Spidi]

Trochę mnie tym hałasem przestraszyliście - ja F30 z prędkością powyżej 140 jechałem tylko chwilę więc nie miałem jak się wsłuchać... :|

 

Teraz śmigam aktualnym modelem C klasy i jest pod względem hałasu naprawdę OK - przy 120 jest cisza a przy 160-180 też nie ma tragedii i dalej spokojnie rozmawiam sobie na głośnomówiącym przez telefon i nie muszę nawet jakość specjalnie podnosić głosu.

Czym mierzyłeś ten hałas? Może którąś z tego typu aplikacji na iPhone? Chętnie sprawdzę przy okazji

u siebie jaki hałas jest przy tych prędkościach w Mercu.

[WojtekA4]

Nie przesadzajmy. Przy jeździe prędkościach rzędu 180-200km/h też można spokojnie rozmawiać na głośnomówiącym. Po prostu, nie jest idealnie cicho...

 

A co do kupowania ostatnich modeli, to sorry, ale to nie dla mnie. Kupuje auto aby się cieszyć jego świeżością, a nie kupować model który wychodzi z produkcji... Ja dopiero po przejechaniu około 32tys (aktualnie 36tys km) usłyszałem pierwsze skrzypienia. Coś z tym muszę zrobić bo obniża to komfort jazdy. Chociaż jedna dziwna rzecz: hałas z kolumny kierownicy występuje tylko rano, gdy samochód jest zimny, jadę po dziurach i trwa to około 10-15 minut od ruszenia. Mega dziwna sytuacja, bo jak mam na serwisie o tym powiedziec? Przejadą się i i tak niczego nie stwierdzą, bo trafią na moment kiedy wszystko jest cicho :)

[BMW_3]

Trochę mnie tym hałasem przestraszyliście - ja F30 z prędkością powyżej 140 jechałem tylko chwilę więc nie miałem jak się wsłuchać... :|

 

Teraz śmigam aktualnym modelem C klasy i jest pod względem hałasu naprawdę OK - przy 120 jest cisza a przy 160-180 też nie ma tragedii i dalej spokojnie rozmawiam sobie na głośnomówiącym przez telefon i nie muszę nawet jakość specjalnie podnosić głosu.

Czym mierzyłeś ten hałas? Może którąś z tego typu aplikacji na iPhone? Chętnie sprawdzę przy okazji

u siebie jaki hałas jest przy tych prędkościach w Mercu.

 

 

Jak się jeździ C klass? Jaki masz silnik? Kupiłeś jako nowy?

 

Przy 130 w BMW jest bardzo ok. Głosno jest od 140km/h wzwyż, przy mokrej i wietrznej aurze. Jutro zmierzę dokładniej, bo będę wracał. Jadąc do Francji, o ile pamiętam, przy 160km/h było 76 czy 78dB.

Mierzę aplikacją na Samsunga (iPhone nie mam z wyboru).

[karisku]

trzeba poczekać do LCI na 99% nie będzie tego, NIE będzie trzasków, auto zostanie dopracowane (choć 90% osób powie, że zmieniono tylko np. "światła"...) ale będzie postrzegane jako STARE, coś za coś...

Zawsze wersje po lifcie były ładniejsze i lepiej dopracowane, czy to e46, e90, ... . . Zresztą poczekajcie jak niektórzy za 2 lata będą zmieniać np: tylne lampy na poliftowe czy kierownice na nową M-Pakietową.

A czy auto się opatrzy tak szybko ??

 

Przy 130 w BMW jest bardzo ok. Głosno jest od 140km/h wzwyż, przy mokrej i wietrznej aurze. Jutro zmierzę dokładniej, bo będę wracał. Jadąc do Francji, o ile pamiętam, przy 160km/h było 76 czy 78dB.

Mierzę aplikacją na Samsunga (iPhone nie mam z wyboru).

Trzeba więc wymienić układ wydechowy na sportowy, by brzmiał basowo wyższymi tonami :), wtedy będzie 85dB ale za to jak rasowo :d

[Spidi]

Jak się jeździ C klass? Jaki masz silnik? Kupiłeś jako nowy?

 

Przy 130 w BMW jest bardzo ok. Głosno jest od 140km/h wzwyż, przy mokrej i wietrznej aurze. Jutro zmierzę dokładniej, bo będę wracał. Jadąc do Francji, o ile pamiętam, przy 160km/h było 76 czy 78dB.

Mierzę aplikacją na Samsunga (iPhone nie mam z wyboru).

 

Jeździ się bardzo przyjemnie, cicho, wygodnie i komfortowo ale nie jest przesadnie miękko. To jest 180tka a więc mała niezbyt mocna benzyna z automatem - osiągi szału nie robią ale tragedii też nie ma. Nalatałem nią póki co raptem kilka setek km(odebrałem nówkę kilka dni temu) więc trudno mi wiele obiektywnie o niej powiedzieć - na tę chwilę zrobiła na mnie bardzo przywoite wrażenie. Mercedes nigdy nie był moją bajką ale bardzo trudno mi się do czegoś konkretnego przyczepić. No... może jak już coś miał bym wytknąć to trochę roczarowany jestem skrzyniaą - przy spokojnej i średnio dynamicznej jeździe jest bardzo OK(płynnie, gładko, dostatecznie szybko) ale przy agresywniejszej jeździe wygląda to nieco słabiej i liczyłem na coś lepszego.

C klasa vs BMW to, wg. mnie, bardziej kwestia gustu i konkretnych oczekiwań niż lepszy/gorszy - co komu pasuje... Wydaje mi się, że F30 podejdzie mi bardziej. :twisted:

[Primator]

jak mam na serwisie o tym powiedziec? Przejadą się i i tak niczego nie stwierdzą, bo trafią na moment kiedy wszystko jest cicho :)

Zwykle w podbnych sytuacjach serwis prosi o podstawienie auta wieczorem na kolejny dzień. Odpalą sobie rano zimny wóz i sprawdzą:)

[BMW_3]

Trochę mnie tym hałasem przestraszyliście - ja F30 z prędkością powyżej 140 jechałem tylko chwilę więc nie miałem jak się wsłuchać... :|

Czym mierzyłeś ten hałas? Może którąś z tego typu aplikacji na iPhone? Chętnie sprawdzę przy okazji

u siebie jaki hałas jest przy tych prędkościach w Mercu.

 

No dobra, wróciłem i przyznaję, że chyba muszę odszczekać swoje oskarżenie wobec F30. Okazało się, że winowajcą były nawierzchnia, deszcz i wiatr. Teraz, wracając zwróciłem większa uwagę na źródło hałasu i czasami było tak, że przy 180km/h można było rozmawiać ze współpasażerem szeptem a czasami tak, że huk opon przeszkadzał nawet w myśleniu. Jeden fragment takiej nawierzchni nawierzchni spotkałem w Niemczech a drugi w Polsce na A2 (tuż po przekroczeniu granicy z Niemcami). Na dodatek 1/2 trasy jechałem po mokrym, co tez miało znaczenie (na suchym jedzie się znacznie ciszej). W stronę Francji cały czas jechałem po mokrym, co zapewne wówczas wyolbrzymiło problem.

Pomiary wykonałem przy obu typach nawierzchni, ale co ciekawe, żaden już nie pokazał owych przerażających 78dB. A jechałem praktycznie tą samą trasą.

 

Na suchym - 130km/h od 70-71dB - czyli cicho

160km/h 72-73dB nadal ok

180km/h 74db i tu różnie - czasami natężenie tego dźwięku było dokuczliwe a czasami nie. Chodzi być może o inny ton tego brzmienia.

200km/h - 75-76dB - pomiar wykonany, gdy było najgłośniej i na mokrej nawierzchni.

 

Aplikacja Sound Meter.

 

Komentarz do tych prędkości... Przy tak szybkiej jeździe auto zachowuje się wybitnie dobrze, jest przewidywalne, świetnie trzyma się drogi, ale... mimo wszystko odradzam takie wskazania. Wiem, że głupotą jest ostra jazda i późniejsze pisanie "ale sami tego nie róbcie", tylko że pamiętajcie - jesteśmy różni i mamy różne predyspozycje. Ja jeżdżę już grubo ponad 25 lat i nigdy, przenigdy nie miałem nawet stłuczki (a jeżdżę również motocyklem o pojemności zbliżonej do tego BMW). Szczerze powiedziawszy, wcale bym tak nie gonił, gdybym nie musiał. Ostatni odcinek ok. 500km już mi nie sprawił żadnej przyjemności z jazdy. A szkoda, bo przecież o to w tej całej zabawie chodzi. Z jednej strony trochę cieszę, się, bo silnik auta został "przedmuchany", co mam nadzieję, pozytywnie odbije się na jego trwałości ale z drugiej strony, wolałbym przejechać tę całą trasę z przepisowymi 130km ciesząc się w ciszą, widokami i fajną muzyką. Za jakiś czas znowu mnie czeka taki sam kurs, ale tym razem postaram się rozłożyć trasę na dwa dni.

[habzimierz]

Niedawno gadalem z gosciem, ktory pojechal na salon paryz 2012 swoim gallardo i wrocil tego samego dnia. Odpoczywal co godz... tankujac :-) Sorry za OT

[andrzejmakoho]

Czy ktoś ma problem stukami w przednim zawieszeniu/przekładni ? Bawaria w Jankach wstawiła u mnie nową przekładnię kila tyś temu, ale chyba te przekładnie mają jakąś wadę, bo znowu zaczyna lekko pykać. Czyżby przekładnia dawała radę tylko przez 30k km ?

[skols003]

o nowej trojce moge powiedziec ze maja gowniane tlumiki nie dosc ze taka rurka cienka to jeczcze pojedyncza w audi w silniku 2.0 maja podwojne 2 wiekcze koncowki a tu wydlada jak przy fiaciku troche kiepsko jak bmw.za mala srednica i dotego pojedyncza :|

[WojtekA4]

W 328i jest podwójna ładna końcówka - czarna w moim przypadku :)

 

P.S.

Mam problem z hamulcami. Komputer pokazuje zmianę klocków za 2200km. Ale, ostatnio jeździłem długie trasy, mróz, ślisko i przy dłuższej jeździe występowała dziwna sytuacja. Hamulec reagował z opóźnieniem. Na początku wydawał się być twardy i dopiero po sekundzie łapał. Dziwne uczucie jak jedzie się szybko i potrzeba gwałtownie hamować. Czy ktoś miał podobnie? Czy to wina kończących się klocków? Jak dla mnie to poważna wada...