e46 320d - problem z odpaleniem.

[maciej_bialystok]

Witam wszystkich. Jako laik i początkujący na forum, z góry proszę o wyrozumiałość.

Tak jak w temacie, problem polega na tym, że nie mogę odpalić samochodu. Po przekręceniu kluczyka, wszystkie kontrolki zapalają się, radio też chodzi bezproblemowo, a pod maską słychać delikatnie tykanie. Sytuacja podobna jak tutaj

, z tym że w moim przypadku słychać to o wiele wiele ciszej. Znajomy próbował kombinować z kostką zamieszczoną pod kierownicą (przepraszam za niefachowe określenie, ale jak na wstępie wspomniałem jestem zielony w tych sprawach), lecz nie przyniosło to żadnego skutku. Znawcą nie jestem, ale podejrzewam, że coś jest nie tak z rozrusznikiem, który w ogóle nie kręci. Może ktoś miał podobną sytuację, bądź mógłby mi pomóc/wytłumaczyć co w zaistniałej sytuacji może być przyczyną mego problemu i co powinienem zrobić. Będę wdzięczny, pozdrawiam

[Karol OOOO]

A jestes pewny, ze akumulator jest dobry? Bo te objawy własnie na to wskazuja...

[eddy62]

Tak jak kolega wyżej napisał, może amumulator. Powiedz tylko jeszcze czy te tykanie występuje od razu po przekręceniu zapłonu, czy w chwili, kiedy próbujesz odpalic samochód??

[maniek21112]

Podłącz pod prostownik i po pół godziny odpali, 100% akumulator, miałem tak samo.

[Karol OOOO]

Podłącz pod prostownik i po pół godziny odpali, 100% akumulator, miałem tak samo.

:cool2: Własnie to chcialem zaproponowac :cool2: Nawet jesli nie posiadasz takiego urzadzenia mozesz podłączyc go na "lejce"

[maciej_bialystok]

Więc tak, w samochodzie został wymieniony rozrusznik, po czym około godzinę akumulator się ładował. Wszystko było ładnie pięknie, przejechałem 10km, nie więcej, znów ta sama sytuacja. Po odczekaniu 10 minut samochód odpalił, przejechał 5km i bezproblemowo odpalał za każdym razem. Pewny nie jestem, ale wydaje mi się, że jakby był popsuty akumulator to nie działałyby diody, radio itp. Zbliża się majówka, planuje wyjazd prawie 200km i mam pewne objawy związane z jazdą tym samochodem. Nie mam dostępu do prostownika. Podłączenie "na lejce", mowa tu o kablach? i jeszcze jedno małe pytanie, tylko z czystej ciekawości, mianowicie, silnik był pucowany przez poprzedniego właściciela przed samą sprzedażą, czy to mogła być przyczyna popsucia rozrusznika? Dzięki wielkie panowie za wszystkie rady i szybkie odpowiedzi, pozdrawiam.

[eddy62]

Nie odpowiedziałeś na pytanie, które Ci zadałem w poprzednim moim poście w tym temacie, ale ok. Niepotrzebnie od razu wymieniałeś rozrusznik, trzeba było najpierw naładować akumulator i zobaczyć czy dalej to samo się dzieje.

 

Pewny nie jestem, ale wydaje mi się, że jakby był popsuty akumulator to nie działałyby diody, radio itp.

 

:nienie: :nienie: :nienie: Masz diezla, który potrzebuje tak jak ja to nazywam pier....cia do tego żeby zapalił. Jak ja miałem słaby akumulator, to rozrusznik kręcił (słabo ale jednak), a auto i tak nie zapaliło, a jak już nie miał siły, aby zakręcić rozrusznikiem to właśnie pojawiało się "tykanie". A i podłączenie na "lejce" to na kable tak jak napisałeś.

 

i jeszcze jedno małe pytanie, tylko z czystej ciekawości, mianowicie, silnik był pucowany przez poprzedniego właściciela przed samą sprzedażą, czy to mogła być przyczyna popsucia rozrusznika?

 

 

Ktoś mógł na przykład wypucować silnik np. po to, aby pozbyć się widocznych śladów pocenia się, ewentualnie jakichś wycieków.

[maciej_bialystok]

Nie odpowiedziałeś na pytanie, które Ci zadałem w poprzednim moim poście w tym temacie, ale ok. Niepotrzebnie od razu wymieniałeś rozrusznik, trzeba było najpierw naładować akumulator i zobaczyć czy dalej to samo się dzieje.

 

Wybacz, przeoczyłem, tykanie występuje dopiero podczas włączania samochodu. Co do mycia, pytam tylko z ciekawości, ponieważ pamiętam, że przy oględzinach auta nic pod maską myte nie było.

Odnośnie akumulatora. Problemu nie było podczas powrotu do domu (150km, dwie przerwy i odpalał normalnie). Maksymalnie 10minut postał wyłączony po powrocie i jak wcześniej wspomniałem ani drgnął, tak więc nawet do głowy nie przyszło mi, że może to być wina akumulatora. Co więc powinienem teraz zrobić? Naładować akumulator na max i sprawdzać czy odpala bezproblemowo, a w razie ponowienia się problemu wymienić go ? pozdrawiam i dzięki za zainteresowanie się moim problemem.

[Karol OOOO]

Tak naladuj akumulotar.. A jesli bedziesz go ładował na samochodzie sprobuj go odpalic jak prostownik bedzie podłaczony.

[Karol OOOO]

A najlepiej, pozycz od kogos akumulator o podobnych parametrach, włoz go do Beemy i obserwuj jak sie ma sytuacja.

[MiFlo]

nie chce się mądrzyć ale jak akumulator byłby rozładowany to czy aby kontrolki by nie gasły? Ja miałem podobny problem jak skręciłem sobie silnik po małym remoncie, zapomniałem przykręcić przewody (+) i (-) te pod maską koło webasta (na lewej kopule amortyzatora). Sprawdź czy masz wy dokręcane takie rzeczy.

[Karol OOOO]

Pewnie ze kontrolki beda sie palic.. Przeciez aku nie musi byc padniete na AMEN.

[maniek21112]

Podjedź tam gdzie sprzedają akumulatory i sprawdzą Ci jak trzyma i po sprawie, będzie złom to wymienisz na nowy :cool2:

[lapidem]

a między czasie podłącz się pod kompa i sprawdź błędy. może masz jakieś problemy z immobilizerem? sprawdź błędy :)

[K3m0T1989]

akumulator zapali światło, radio, kontrolki, ba czasem nawet światła potrafia mrugać a mimo to nie będzie mieć siły zakręcić.

 

no i nie wiem czy dobry pomysł ktoś tutaj rzucił odpalania na prostowniku :D coś można upalić :mrgreen:

 

tak w ogóle to miernik za 10zł kup i wszystko będziesz wiedziec, ile aku ma, do ilu spada podczas rozruchu, ile ładuje.

[maciej_bialystok]

Póki co samochód odpala bezproblemowo ale zastanawiają mnie pewne rzeczy. Samochód strasznie długo się zbiera. Muli, dopiero 2500 obrotów i czuć turbinę, do tego czasu muł niesamowity. Czy to normalne w tej wersji czy po prostu w moim coś szwankuje? Prócz tego strasznie ciężko chodzi kierownica, początkowo myślałem, że to tylko mój wymysł, ale przejechałem się kilkoma innymi autami (nie tylko bmw) i różnica jest kolosalna.

 

ps. Dzięki wszystkim wpisującym się w moim temacie za rady i pomoc.

[TC]

Spróbuj zalepic egr ...

[yoshimura01]

diagnostyka komputerowa

[Karol OOOO]

akumulator zapali światło, radio, kontrolki, ba czasem nawet światła potrafia mrugać a mimo to nie będzie mieć siły zakręcić.

 

no i nie wiem czy dobry pomysł ktoś tutaj rzucił odpalania na prostowniku :D coś można upalić :mrgreen:

 

tak w ogóle to miernik za 10zł kup i wszystko będziesz wiedziec, ile aku ma, do ilu spada podczas rozruchu, ile ładuje.

Co mozna upalic? I jaka jest roznica odpalania na prostowniku z odpalaniem auta na kablach? Upalic mozna gume jak silnik juz zagada :D

[lapidem]

Można upalić np prostownik

[TC]

Hehe smiejcie sie dopóki ktoś ecu nie zjara ...

[K3m0T1989]

dlatego napisałem o tym. Samo odpalanie z kabli bezpieczne też nie jest.