Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Kilka miesięcy temu zamawiałem nowy czujnik NOX i dostałem Continentala. Obiło mi się o uszy że nowy powinien dłużej wytrzymać, tak na prawdę czas to zweryfikuje.
Opublikowano
Aktualny numer części to 11787587130. Zastępuje 11787576907, 11787571263, 11787587127, 11787582326 i 11787580517. Mój stary NOX był Siemensa i miał numer z których zakończono produkcję. Zapytaj w ASO, może mają na miejscu albo odpowiedzą na pytanie czy każdy nowy jest Continentala.
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Zatem dołączę się do tematu. Moje E91 2008r 1.8i N43 kupiłem w używce, przebieg 180tyś, pojeździłem przez półtora miesiąca i chyba coś jest nie tak. Ale zacznę od początku, dodam tylko, że przesiadłem się z e36 m43 1.6i coupe (jeździłem 8 lat). Tak więc ciężko jest tym autem jeździć płynnie, bez szarpania. Początkowo myślałem, że muszę się przyzwyczaić, do nowego auta, więc próbowałem wyczuć sprzęgło, pojeździć bez radia i posłuchać silnika, zgrać się, ale się nie udało. Zauważyłem, że jak się ciągnie od niskich obrotów to silnik ma niedobór mocy w zakresie 1000 - 2700, ale nie zawsze, chyba bardziej na zimnym. Szarpie wtedy, dusi się, coś na kształt, jakby jechać e36 na 5 biegu 30km\h i dodać ostro gazu, trzęsie trochę budą i gałka biegów lekko wibruje. Przykładowo dzisiaj, po 30-stu kilometrach na autostradzie +/- 100km\h (Holandia :) zjechałem w teren zabudowany, kilka świateł i przy którymś z kolei ruszaniu silnik zwariował, nie miał mocy już w znacznie szerszym zakresie obrotów, falował, stracił płynność, budą i gałką zmiany biegów trzęsło już wyraźnie. Dało się dalej jechać, tylko więcej gazu trzeba było dać i zredukować, bo na wyższych obrotach mniej falował. Zatrzymałem się zgasiłem silnik (na jałowym chyba też falował), po chwili odpaliłem wszystko wróciło do normy. Dodam, że jakieś 5000km temu wyskoczył mi błąd silnika, jak długo stałem w korku na autostradzie...

 

No i właśnie co robić dalej? We wtorek jadę na odczyt błędów do chyba ogarniętego mechanika (nie ASO) i zastanawiam się czy od razu zrobić odczyt spalin. Ogólnie co dalej robić z tym fantem? Jaka wersja softu jest najmłodsza / najlepsza dla tego silnika? Porównam ze swoją i może od tego zacznę.

 

Auto do przebiegu 150tyś (do 2012) serwisowane w ASO w Niemczech.

Opublikowano
Falowanie obrotów może powodować niesprawna cewka, wtryskiwacz czy stara świeca. Konieczny jest odczyt błędów zapisanych w sterowniku silnika. Jeśli oprogramowanie sterownika jest stare to zalecałbym aktualizację, po tym zabiegu w wielu przypadkach poprawiała się charakterystyka pracy jednostki napędowej, szczególnie na niższych obrotach. W moim przypadku szybko dało się wyczuć różnicę na plus :)
Opublikowano
Falowanie obrotów może powodować niesprawna cewka, wtryskiwacz czy stara świeca. Konieczny jest odczyt błędów zapisanych w sterowniku silnika. Jeśli oprogramowanie sterownika jest stare to zalecałbym aktualizację, po tym zabiegu w wielu przypadkach poprawiała się charakterystyka pracy jednostki napędowej, szczególnie na niższych obrotach. W moim przypadku szybko dało się wyczuć różnicę na plus :)

A czy jestes mi w stanie powiedziec jaki jest najnowszy soft do tego silnika? Ostatnio zrobilem okolo 300 km na autostradzie przy sporych predkosciach 120-170kmh i zauwazylem, ze praca silnika stala sie bardziej plynna, mniej rwie na niskich obrotach. Moze katalizator musze przepalic.

Opublikowano
Moje auto jest z marca 2008, oryginalnie wersja oprogramowania to 7588232. Po aktualizacji w czerwcu tego roku DME ma wersję 7648508. Generalnie nie jest zalecane emeryckie operowanie pedałem gazu w tych silnikach ze względu na czujnik NOX i dodatkowy katalizator. Ponadto jest czuły na jakość paliwa i świec zapłonowych.
Opublikowano
Moje auto jest z marca 2008, oryginalnie wersja oprogramowania to 7588232. Po aktualizacji w czerwcu tego roku DME ma wersję 7648508. Generalnie nie jest zalecane emeryckie operowanie pedałem gazu w tych silnikach ze względu na czujnik NOX i dodatkowy katalizator. Ponadto jest czuły na jakość paliwa i świec zapłonowych.

Moją jest z końca stycznia 2008.

 

Zrobiłem w 2 dni około 700km po autostradach i w mieście:

- autostrada (Holandia), jazda płynna, 100-130km/h (45%);

- autostrada (Niemcy), jazda dynamiczna, 140km/h-180km/h (30%);

- miasto, jazda dynamiczna, 10-70km/h (25%).

 

Spalił mi według komputera 7,4l/100km (w mieście używałem Start/Stop i hamowanie silnikiem gdzie się dało, paliwo Super95 DE / pB95 NL). Dodam tylko, że w trybie jazdy dynamicznej starałem się ciągnąć silnik na każdym biegu dość wysoko, tak przynajmniej do 4000rmp\h, natomiast przy jeździe płynnej jechałem na niskich obrotach, szósty bieg wrzucałem jak osiągałem 120-130km\h, jak spadało poniżej leciała piątka.

 

Moje spostrzeżenia i wnioski:

- silnik nabrał kultury pracy, przykładowo na bardzo zatłoczonych miejskich uliczkach, przy niskich biegach, obrotach i prędkościach, przestał szarpać, dusić się, nie da się odczuć niedoboru mocy;

- na jałowym pracuje równiutko, nie telepie budą, jest cichszy;

- w korku na autostradzie dało się jechać płynnie, silnik nie świrował, było znacznie lepiej niż ostatnio (poprzedni post), czyli jakieś 6000km temu, jak zapaliła mi się kontrolka silnika (btw do dzisiaj się świeci)

 

Podsumowując myślę, że silnik (n43) po prostu lubi pracować na wyższych obrotach, wtedy NOX nie wywala błędów i wraca namiastka Freude am Fahren:) Pamiętam, że u mnie w rodzinie, e60 520d muliło, bo miało problem z zapchanym filtrem cząsteczek stałych i wprawdzie to kompletnie inny silnik, w dodatku diesel, ale jak kierowca zmienił styl jazdy i zaczął jeździć jak "odmłodzony emeryt" (czyli generalnie na wyższych obrotach) to się Beemka przestawała mulić. Chociaż nie obyło się bez przepalenia filtra w warsztacie. Po tym zabiegu lata jak zaklęta.

 

Jutro jadę na odczyt błędów i sprawdzę wersję softu, może i odczyt spalin zrobię, jak niedrogo facio będzie chciał.

Opublikowano
Jak będziecie sprawdzać zawartość spalin to nie przestrasz się możliwej wysokiej wartości sondy lambda, w tych silnikach to norma. Mi na przeglądzie serwisant stwierdził że przy takiej lambdzie (ok 2.5) to nie ma prawa działać, a jednak śmiga. Wyjaśniłem mu co nieco i przyznał że to ma sens ;)
Opublikowano
Jak będziecie sprawdzać zawartość spalin to nie przestrasz się możliwej wysokiej wartości sondy lambda, w tych silnikach to norma. Mi na przeglądzie serwisant stwierdził że przy takiej lambdzie (ok 2.5) to nie ma prawa działać, a jednak śmiga. Wyjaśniłem mu co nieco i przyznał że to ma sens ;)

Ok, auto jest po odczycie błędów. Dodam tylko, że czujnik NOX mam Siemens, a nie Continental. Oto lista błędów:

 

2AF2 - nitric oxide sensor, Lambda linear;

2AF4 - NOXsensor, electrical;

2AF6 - nitric oxide sensor, lambda binary;

29F4 - Catalytic-converter conversion;

29CD - Misfire, cylinder 1;

2CF9 - Throttle-valve potentiometer 1;

2CFA - Throttle-valve potentiometer 2;

2D09 - Throttle valve;

2A0F - Exhaust fume return valve, adaptation;

2EF5 - Map thermostat, input signal;

2A26 - Catalytic converter, conversion during shift operation.

 

Opisy błędów wziąłem z poniższej strony, bo gościu miał po holendersku :mad2:

http://www.bimmerfest.com/forums/showthread.php?t=676625

 

Zrobiłem również odczyt spalin i wyszło 0,004 CO, Lambda 1,6 (odczyt przy 2500RPM). Mechanik podsumował, że proporcje mieszanki są najprawdopodobniej niewłaściwe.

 

Wszystkie błędy skasowałem (przebieg 182250km), teraz pojeżdżę i za jakiś czas pojadę na ponowny odczyt. Dodatkowo gość nie był w stanie odczytać wersji softu silnika i doradził mi abym udał się z tym do ASO. Pojechałem, zagadałem o akcji serwisowej na cewki i w środę wymienią mi wszystkie za darmo. Wtedy też sprawdzą wersję softu i zrobię update jak będzie trzeba.

 

Podsumowując nie wydałem póki co ani centa a mam sczytane błędy, analizę spalin i umówiony termin na wymianę cewek za free. Life is good!

Opublikowano
Ostatnio dowiedziałem się że Continental = Siemens. Dobrze że wymienią Ci cewki, dodatkowo czujnik NOX się skończył. Warto przy okazji jeszcze świece wymienić.
Opublikowano
Ostatnio dowiedziałem się że Continental = Siemens. Dobrze że wymienią Ci cewki, dodatkowo czujnik NOX się skończył. Warto przy okazji jeszcze świece wymienić.

Co masz na mysli, ze czujnik sie skonczyl? Myslisz, ze jest juz definitywnie do wymiany? Skoro Continental i Siemens to to samo, to jak bede szukal uzywanego czujnika to skupie sie na przebiegu, a nie na marce. Oczywiscie o ile jest do wymiany. Swiece kupie, ale wymienie sam albo u tego speca co mi bledy sczytal, bo w ASO zaplace pewnie jak za prezydenta. Mocno skomplikowana jest to operacja, jakiej marki swiece polecasz?

  • 3 miesiące temu...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Hmm, podaj kolego jakiś namiar do siebie, mnie interesuje 11787587129.

 

Ktoś już zamówił?

 

Pozdro.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam,

 

Mam bardzo podobny problem w mojej R6 (http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=266969&start=45).

Po wczorajszej wymianie świec i cewek nadal trzęsie, po dodaniu gazu do 1000 obrotów auto "szuka" góra dół - i słychać lekkie puknięcia z wydechu.

Jedynym błędem jest: Błąd 30E9 - NOX (stickoxidkatalysator, Alterung)

 

To teraz nie wiem, czy wymieniać ten katalizator, bo co, jeśli problem nadal zostanie a koszt 2000 Euro? Wymienili mi już NOX-sensor (prawdopodobnie niepotrzebnie, ale trudno). Próbowałem go przegonić - nadal trzęsie na ciepłym - dzisiaj sprawdze jak na zimnym. Ale wyraźnie co 1-2 sekundy a może dłużej, nie wiem słychać puknięcie z wydechu (ktoś tu to opisywał w temacie). Przebieg 98 tysięcy km.

 

Pozostaje mi jeszcze do wyboru wymiana czujnika położenia wałka, obydwa Vanosy - tylko pytanie, czy mi się oczyści ten katalizator, czy to jedno nie ma nic wspólnego z tym. A jeśli tak, to co dalej - bo wczoraj po porządnym przebiegu 200 km na autobanie po zjechaniu przy ok 70-90 km/h auto jakby lekko szarpało (lekko przyhamowywało).

 

pozdrawiam i dzieki za porady

Opublikowano
Witam,

 

Mam bardzo podobny problem w mojej R6 (http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=266969&start=45).

Po wczorajszej wymianie świec i cewek nadal trzęsie, po dodaniu gazu do 1000 obrotów auto "szuka" góra dół - i słychać lekkie puknięcia z wydechu.

Jedynym błędem jest: Błąd 30E9 - NOX (stickoxidkatalysator, Alterung)

 

To teraz nie wiem, czy wymieniać ten katalizator, bo co, jeśli problem nadal zostanie a koszt 2000 Euro? Wymienili mi już NOX-sensor (prawdopodobnie niepotrzebnie, ale trudno). Próbowałem go przegonić - nadal trzęsie na ciepłym - dzisiaj sprawdze jak na zimnym. Ale wyraźnie co 1-2 sekundy a może dłużej, nie wiem słychać puknięcie z wydechu (ktoś tu to opisywał w temacie). Przebieg 98 tysięcy km.

 

Pozostaje mi jeszcze do wyboru wymiana czujnika położenia wałka, obydwa Vanosy - tylko pytanie, czy mi się oczyści ten katalizator, czy to jedno nie ma nic wspólnego z tym. A jeśli tak, to co dalej - bo wczoraj po porządnym przebiegu 200 km na autobanie po zjechaniu przy ok 70-90 km/h auto jakby lekko szarpało (lekko przyhamowywało).

 

pozdrawiam i dzieki za porady

 

Czesc,

 

sprawdz moje poprzednie posty jakie mialem objawy i bledy. Wszystko wrocilo do normy i od 10k kilometrow zero problemow. Nastepujace rzeczy zostaly zrobione w kolejnosci chronologicznej:

1. w ASO wymiana wszystkich cewek (akcja serwisowa) i swiec + wgranie najnowszego softu (ostatnia wersja z 2011 roku bodajze).

2. Bez zmian a nawet gorzej niz bylo. Dodatkowo zaczelo mi strzelac z wydechu i czuc bylo benzyne w kabinie.

3. Wymiana jednego lejacego wtrysku.

 

Mam nadzieje, ze pomoglem.

Opublikowano

 

Czesc,

 

sprawdz moje poprzednie posty jakie mialem objawy i bledy. Wszystko wrocilo do normy i od 10k kilometrow zero problemow. Nastepujace rzeczy zostaly zrobione w kolejnosci chronologicznej:

1. w ASO wymiana wszystkich cewek (akcja serwisowa) i swiec + wgranie najnowszego softu (ostatnia wersja z 2011 roku bodajze).

2. Bez zmian a nawet gorzej niz bylo. Dodatkowo zaczelo mi strzelac z wydechu i czuc bylo benzyne w kabinie.

3. Wymiana jednego lejacego wtrysku.

 

Mam nadzieje, ze pomoglem.

 

Witaj,

 

Nie wiem czy pomogles, bo oni są oporni w zrobieniu mi testu silnika - zobaczymy, ma dzisiaj dzwonic do mnie gosc ten sam z ub. tygodnia - ktory uparcie twierdzil, ze nie da sie zrobic testu silnika (i wtryskow) - bo jest zawalony Katalizator NOX. Bede sie jednak z nim upieral przy zrobieniu kompletnego testu silnika, zobaczymy. Jesli nie, sprobuje gdzie indziej.

 

Spalin badal raczej nie bede - bo jak KATalizator Nox jest zapchany, to i wartosci musza byc bledne. Jedyna nadzieja, ze to wtryski, albo Vanos + czujnik polozenia walka. Oby.

 

pozdrawiam

Opublikowano

Jakaz to jest masakra ten silnik....

 

2007 N43 318i 100 tysiecy na blacie

 

odkrecam wczoraj korek wlewu oleju sprawdzam lancuch podnoszac do gory ani drgnie

sprawdzam dzis (dokladnie to samo) i jest luzny

 

oznacza to jedno rozciagniety lancuch....

 

napinacz juz wymienialem, teraz mam pytanie:

 

co wymienic ? sam lancuch ze slizgami ? czy najlepiej razem z kolami zebatymi skoro i tak bedzie otwierane "serce"

 

czy znacie lancuch i slizgi firmy SWAG warto to brac ? i pytanie kolejne czy zeby wymienic kola zebate trzeba glowice sciagac ? Czy da sie bez sciagania ? ile moze sama wymiana (robocizna) kosztowac ?

 

dzieki za info

Opublikowano

koła zębate w tym silniku raczej nie trzeba wymieniać, nie słyszałem o przypadku by się uszkodziły

natomiast łańcuch czy ślizgi to już tak

 

śmiało kupuj SWAG, na pewno nie będzie gorszy niż OE, a może to być to samo

SWAG proponuje całe zestawy do wymiany rozrządu w N43, FEBI także, ceny nie są wygórowane, ok 400-500 zł, w porównaniu do N47 to naprawdę sporo mniej

uważam, iż przy 150.000km w tym silniku warto pokusić się o zmianę rozrządu... chociaż jeszcze nie doszedłem do takiego przebiegu, ale jak przyjdzie pora to na pewno wymienię]

Ty masz 100.000 więc może wcale nie jest aż tak rozciągnięty

zobaczę w weekend u siebie jak to wygląda, ja mam ciut poniżej 100.000

Opublikowano

Dzieki za info. Samo kolo zebate na wale korbowym to nie jest jakis drogi element, problem jak juz chce sie wymienic kola zebate na walkach - tzw kola vanos te juz kosztuja 500 pln jeden, a potrzebne dwa.

Jak dla mnie to przy silniku z momentem 190 Nm i sila 143 koni wyciagniety lancuch przy 100 tys to porazka jakas. Moze ten lacuch jakos strasznie rozciagniety nie jest ale jednak. Zreszta jak pisza koledzy lepiej zapobiegac niz leczyc, rozciagniety lancuch to sciete zeby kol zebatych, urwany lancuch, itd itd...

Kupie SWAGA...ciekawe ile robocizna kosztuje.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.