Opcja START-STOP

[oxygene113]

Hej..

 

Pam pytanie czy uzywac tej opcji czy nie? Pare dni temu w programie tvn turbo w zakupie kontrolowanym poruszono ten temat. Podobno lepiej tej opcji nie uzywac bo niby turbina dostaje w kosc. Troche sie dziwie temu stwierdzeniu skoro BMW w samochodach ustawia te opcje domyslnie. Jezdze juz okolo roku moja betty i caly czas uzywalem tej opcji i nie mam jak na razie zadnych problemow z samochodem.. Wolalbym jednak wiedzec od Was doswiadczonych wyjadaczy co o tym myslicie :)

 

Pozdrawiam

[Santa Cruz]

BMW umieściło tę opcję żeby uzyskać niskie oficjalne zużycie paliwa.

Co się dzieje z silnikiem po gwarancji ich mało interesuje.

 

Ja mam to domyślnie wyłączone a włączam sobie np stojąc w korku gdzie jest ruch wahadłowy.

Długość postojów na światłach miejskich wyklucza sens stosowania tego rozwiązania.

[kamil20011]

Ja jak wsiadam to automatycznie wyłączam system :) na dniach wyłączony zostanie domyślnie

 

Mi auto pali więcej jak używam START - STOP ogólnie systemu używałem może 10 razy , bardziej jako gadżet mi się to przydało niż do oszczędności .

 

Ogólnie dziwnie to wygląda jak BMW za nie małe pieniądze gaśnie na światłach - biednie to wygląda .

 

Po drugie ostatnio lecialem obwodnicą , zjechałem z obwodnicy zatrzymałem się na światłach a auto mi OFF ( zapomniałem wyłączyć z przycisku systemu start - stop ) dzięki temu systemowi BMW zapewnia sobie szybszą sprzedaż turbinek do naszych samochodów :)

[Santa Cruz]

(..)dzięki temu systemowi BMW zapewnia sobie szybszą sprzedaż turbinek do naszych samochodów :)

 

Tak źle nie jest bo pompa oleju, która smaruje turbinę, pracuje przez jakiś czas, zawsze przed uruchomieniem (od razu po otwarciu samochodu) i po wyłączeniu silnika.

[oxygene113]

No to teraz nie wiem.. Moze mi ktos wyjasnic co sie wlasciwie dzieje jak sie da samochodowi w palnik a pozniej nagle wylaczy silnik? Kurcze zdarzylo mi sie tak juz z pare razy :(

[szatynwroc]

(..)dzięki temu systemowi BMW zapewnia sobie szybszą sprzedaż turbinek do naszych samochodów :)

 

Tak źle nie jest bo pompa oleju, która smaruje turbinę, pracuje przez jakiś czas, zawsze przed uruchomieniem (od razu po otwarciu samochodu) i po wyłączeniu silnika.

 

Jesteś pewien ?

W takim razie pompa powinna być elektryczna i działać niezależnie od silnika. Wtedy można by zrobić tak zwaną suchą miskę olejową i wymuszać smarowanie niezależnie czy silnik pracuje czy nie ?

[szatynwroc]

No to teraz nie wiem.. Moze mi ktos wyjasnic co sie wlasciwie dzieje jak sie da samochodowi w palnik a pozniej nagle wylaczy silnik? Kurcze zdarzylo mi sie tak juz z pare razy :(

 

Turbina niema smarowania przez co niema chłodzenia a stal rozgrzana do 700 stopni albo i więcej odkształca się, pęka i niszczeje w przyspieszonym tempie. Nie powinno się wyłączać od razu silnika po to by olej schłodził turbinę do np. 200 stopni.

[martiso]

ja chcę ten start-stop domyślnie wyłączyć, może ktoś się orientuje gdzie w wawie jest dobry spec który mi to ogranie i przy okazji nic nie zepsuje - oczywiście oprócz ASO :)

[arcisz]

Kolega prmax jest chyba z Wawy, Zapytaj a pewnie pomoże!:grin:

[artuj]

No to teraz nie wiem.. Moze mi ktos wyjasnic co sie wlasciwie dzieje jak sie da samochodowi w palnik a pozniej nagle wylaczy silnik? Kurcze zdarzylo mi sie tak juz z pare razy :(

 

Turbina niema smarowania przez co niema chłodzenia a stal rozgrzana do 700 stopni albo i więcej odkształca się, pęka i niszczeje w przyspieszonym tempie. Nie powinno się wyłączać od razu silnika po to by olej schłodził turbinę do np. 200 stopni.

 

Chodzi o co innego. Przepływający olej, chłodzi środkową część turbiny w której zlokalizowane są elementy łożyska. Po zgaszeniu silnika, ciepło z rozgrzanego korpusu turbiny przechodzi do środkowej części i dosłownie gotuje pozostałości oleju, mogąc doprowadzić nawet do jego zwęglenia. Problemem jest ponowny rozruch silnika, zwęglone drobinki oleju mogą uszkodzić łożysko (wałek, uszczelnienia). Później zaczynają się wycieki, problemy z wyważeniem itd.

 

Tylko nie popadajmy w skrajności. W praktyce 40s-60s nawet po dynamicznej jeździe w zupełności wystarcza. Ja zazwyczaj ostatni kilometr pokonuję spokojnie i następnie gaszę silnik po 20 sekundach. To już mój nie pierwszy turbo-diesel. Poprzedni miał na liczniku grubo ponad 350 tyś kilometrów na seryjnym turbo i cieszy się nim dalej kolejny właściciel. Samochód ma jeszcze wirusa ze 110 na 135km. Turbina jak ma paść, to padnie i to pewnie bez ostrzeżenia, trzeba to wliczyć w potencjalny koszt eksploatacji samochodu i tyle :)

 

Pozdrawiam

[Santa Cruz]

No to teraz nie wiem.. Moze mi ktos wyjasnic co sie wlasciwie dzieje jak sie da samochodowi w palnik a pozniej nagle wylaczy silnik? Kurcze zdarzylo mi sie tak juz z pare razy :(

 

Turbina niema smarowania przez co niema chłodzenia a stal rozgrzana do 700 stopni albo i więcej odkształca się, pęka i niszczeje w przyspieszonym tempie. Nie powinno się wyłączać od razu silnika po to by olej schłodził turbinę do np. 200 stopni.

 

Bzdura. Turbine smaruje elektryczna pompa oleju, rowniez po wylaczeniu silnika.

[szatynwroc]

To kolego proszę pokaż mi ta elektryczną pompę oleju w Realoem bo ja jej znaleźć nie mogę.

[Santa Cruz]

Bylo tutaj:

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=178794

[szatynwroc]

Kolego nie podałeś tam linka do realoem ani nic nie wniosłeś poza tym ze jest coś tam. Z tego co ja wiem to niema takiego systemu, a piszczeć to może pompa wstępna od paliwa. Coraz bardziej jestem przekonany że ten system chłodzenia turbiny to twój wymysł.

[Santa Cruz]

Poprawiam się: turbiny BMW są chłodzone WODA, której obieg podtrzymywany jest przez elektryczna pompę.

 

Tak wygląda:

 

Czy naprawdę uważasz, ze ktokolwiek wypuścił by na rynek system START/STOP, który wyłączy silnika dopiero po spełnieniu kilku warunków (temperatura zew, temperatura silnika, napięcie akumulatora) a zignoruje wpływ na turbinę ?

[oxygene113]

 

Turbina niema smarowania przez co niema chłodzenia a stal rozgrzana do 700 stopni albo i więcej odkształca się, pęka i niszczeje w przyspieszonym tempie. Nie powinno się wyłączać od razu silnika po to by olej schłodził turbinę do np. 200 stopni.

 

No ale chyba turbina sie zalacza dopiero przy odpowiednich obrotach tak? Jesli odpale silnik i nie bede przekraczal 2000 obrotow i przejade tak 10 km to tez turbina dostanie w kosc?

Edytowane 13 Kwietnia 2012 przez oxygene113

[guzior2]

Z tego co ja wiem to ta elektryczna pompa na filmiku wyżej jest tylko w silnikach benzynowych.

 

No ale chyba turbina sie zalacza dopiero przy odpowiednich obrotach tak? Jesli odpale silnik i nie ebede przekraczal 2000 obrotow i przejade tak 10 km to tez turbina dostanie w kosc?

 

Turbina pracuje cały czas ale jesli obroty nie przekraczają 2000 to nic się nie stanie jak wyłączysz silnik bez czekania, gorzej po trasie lub piłowaniu silnika, wtedy powinno się odczekać.

[adobry]

Mam start/stop i silnik bez turbiny (318i -105kW) - chodzi to miodzio szczególnie w korkach, spalanie lekko 1l w dół :D . No i był już taki koleś co nie mógł wyjść z podziwu jak cicho silnik chodzi na postoju :norty: . 5 lat działania i nic - absolutnie nic. I jeszcze jedno ta funkcja sprawdza działanie akumulatora, temp otoczenia, wilgotność w kabinie i temp. silnika. Mnie pasi. W TVN różne mają zlecenia np. kupujcie więcej droższego paliwa.

[ppatryk]

Mam start/stop i silnik bez turbiny (318i -105kW) - chodzi to miodzio szczególnie w korkach, spalanie lekko 1l w dół :D . No i był już taki koleś co nie mógł wyjść z podziwu jak cicho silnik chodzi na postoju :norty: . 5 lat działania i nic - absolutnie nic. I jeszcze jedno ta funkcja sprawdza działanie akumulatora, temp otoczenia, wilgotność w kabinie i temp. silnika. Mnie pasi. W TVN różne mają zlecenia np. kupujcie więcej droższego paliwa.

no bo w benzynie nie masz turbiny a tutaj chodzi o turbo

5 lat to nie wiarygodna ocena, bo jeden robi w ciągu roku taki przebieg jak ktoś w ciągu 5 lat

[adobry]

W zasadzie 5 lat to nie ocena, przebieg też, bo ja w zasadzie te 5 lat w korku stoję (90%), a motorek kręci. W lotnictwie są moto godziny i to jest jedyny wiarygodny wskaźnik zużycia silnika.

[K8v8M]

W zasadzie 5 lat to nie ocena, przebieg też, bo ja w zasadzie te 5 lat w korku stoję (90%), a motorek kręci. W lotnictwie są moto godziny i to jest jedyny wiarygodny wskaźnik zużycia silnika.

A w tym przypadku tez nie do końca, bo tu nie o prace silnika chodzi lecz o liczbę cykli on/off. U mnie od 4 lat działa ok. Jak jeździ żona do pracy/po mieście to komp pokazuje ostatnio 4,2 /100 średnio ( trza doliczyć ok 8 procent bo zaniża). Pomijając spalanie, to dla mnie jest to rewelacyjne rozwiazanie problemu klekotu diesla. Wkurza mnie jak przychodzi zima i system nie działa. W jedynce niestety przy asb tez nie działa.

 

Za ten komfort akustyczny jestem w stanie zapłacić za ewentualną wymianę rozrusznika, choć się raczej o takim problemie nie słyszy.

[oxygene113]

Silnik musi sie rozgrzac do odpowiedniej tempertatury wiec ta opcja dlatego nie dziala, zwlaszcza zima.

[adobry]

U mnie czasami w jednym korku z kilkanaście razy startuje (w Krakowie przed mostem Dębnickim) i działa. BMW wstawiło dobry rozrusznik i przemyślane materiały dała na niego, po prostu działa. :D

[oxygene113]

Mysle, ze oprocz porzadnego rozrusznika moze tam jeszcze byc jakis dodatkowy akumulator lub kondensator, bo przy odpalaniu radio nie przygasa :) To mi sie wlasnie podoba. Jak sie slucha muzyki czy wiadomosci radiowych to wcale zapalanie silnika nie przeszkadza.

[adobry]

Powiem więcej nic nie przygasa, a świecą np. ksenony i klimka chłodzi jak trzeba. Nie ma nic oprócz porządnego akumulatora i o tym trzeba pamiętać jakby go trzeba było wymienić.