[E46] 330xd 2002r WAWA

[alexanderM]

Witam

 

Panowie co sądzicie o :

http://otomoto.pl/bmw-330-xd-234-km-xenon-navi-skora-C23148270.html

 

Ktoś oglądał? przez telefon sprzedawca twierdzi że auto w stanie idelanym jedynie

przy ruszaniu coś lekko szarpie ( uwaza że do poduszka)

Przebieg 270tkm

[pete_wwa]

vin załatw i rozkoduj.

zdajesz sobie sprawę że akcyza do zapłaty 18,6% wartości?

[kater]

a tam jest gdzieś info w ogóle czy auto do opłat czy już po ?

[alexanderM]

Witam

 

Jest opłacony, od 2009 w kraju.

VIN da mi jak bedę na miejscu,

obawiam się tylko tego stukania przy ruszaniu, może to coś więcej: dyfer?sprzęgło etc?

[kater]

VIN da mi jak bedę na miejscu

No tak, VIN to w końcu podlega pod ochronę danych osobistych. Albo gość czegoś nie wie, albo próbuje ukryć. Albo nie rozumie, że reguły gry ustala kupujący.

[szymon-o]

Gdyby to poduszka była do wymiany to Sprzedający chyba by ją "garnął" na własny koszt ............. bardziej dyfer/sprzęgło a to już okrągłe sumy :mrgreen: .

[maniek21112]

Wyjaśniłoby to skąd taka niewygórowana cena :duh:

[alexanderM]

Obawiam się jednak że to bedzie klasyczna dojechana 330d (gorzej, dojechana XD ;])

Daruje sobie oglądanie.

[Farso]

Wiesz daleko nie masz, dlaczego nie spróbować może nie jest aż tak źle :D

[jakub]

Wyjaśniłoby to skąd taka niewygórowana cena :duh:

 

Proponuję zejść na ziemię. Założę się że gdybym wystawił swoją za 25 tys to pies z kulawą noga by nie zadzwonił....tyle, że ja mam 130 tys przebiegu.

[pete_wwa]

ale czemu tak szybko odpuszczasz bez powodu?

mogę się wyrwać na 30 min i oblukać z Tobą.

[silbergrau]

Sprzedawca to komis/handlarz - nie wierz w bajki o super-idealnym stanie :D

[vystelior]

Wyjaśniłoby to skąd taka niewygórowana cena :duh:

 

A nie wiem za ile byś chciał sprzedać 330d z prawie 300 tys km z 2002....jak PJ ma egzemplarze z 2003/4 z mniejszymi przebiegami i buja się od kilku miesięcy a ceny ma ok 34-35 tys zł...

[maniek21112]

Ile mniejszymi? 20-30 tkm? Jakie to ma znaczenie? A cena o 10 tysi niższa :? Nie uwiężę ze za taka kwotę (wyjsciowo 25.900 a odda za ile? 22? :duh: ) można dostać przynajmniej dobre 3.0d z tego roku, w dodatku którego wnętrze jest dość ciekawe :nienie:

[Maciek323]

Jak masz blisko to zobaczyc mozna... ale na rewelacje bym sie nie anstawiał.

 

Ciekawe skad taka moc? Fabrycznie jest 184, samym czipem ogarnał przyrost 50 km? To wątpliwe.

 

Jesli cos stuka, to najprędzej dyfer/skrzynia -słaby element w 330xd. Wielu forumowiczów z tym walczylo, niektórzy z marnym skutkiem mimo wydatkowania sporych sum.

[alexanderM]

Witam

 

Podjechał dzisiaj kolega, ja byłem obejrzeć inny egzemplarz:

 

 

viewtopic.php?f=44&t=183249

 

Mówi że "nawet wsiadać do niej nie miął ochoty"

- tak jak sądziłem tandetnie zrobiony, zmeczony samochód

Skarbonka bez dna.

 

Szukam dalej ;]

[maniek21112]

Pewnie to spore zaskoczenie dla tych co myślą, że kupią przyzwoite poliftowe 3.0d w tej cenie :?

[alexanderM]

Witam

 

Nie do końca się z Tobą zgodze, nie zapominaj podstawowej kwesti, a mianowice : CZAS.

Czas nieubłaganie przemija. Przyzwoite 330 które jesszcze 3 lata temu były topowymi dieslami

już powoli przestają takie być. Z mniejszych pojemności bezproblemowo wyciąga się podobne osiągi

przy sporooo mniejszym spalaniu. Ilość usterek nie rośnie liniowo do przebiegu, niestety wykładniczo

kupujać 330D, planujać zrobić nim 100kkm trzeba być świadomym kosztów serwisowych.

Cena diesla poszła znaczaco do góry, a 330d spali te 9 litrów...w sumie drogiego paliwa. To daje nam na chwilę

obecną bardzo wysoką cenę za przejechany kilometr.

Osobiście jak bym jeździł 20tyś rocznie, bez zastanowienia wybrał bym R6 benzynowe!

Jeszcze rok temu, dwa late temu kupowałem 320D, bo było ŧansze w zakupie, ale zawsze w ciemno wybrał by 330D

Dzisiaj już chyba wole powoli 320D, nie mając na uwadze ceny zakupu, poprostu eksploatacja jest droga.

A kolejna sprawa, to już sa 10 letnie samochody z przebiegami raczej ok ok 200-300, przypominam jeszcze że jest to

3 generacja wstecz....Czy widzisz jeszcze e36 TDs? Ja praktycznie wcale....

Wkońcu ceny nie bądą wiecznie oscylowały na pozimie 30 kPLN za ten model.

 

Pozdrawiam

[pete_wwa]

miało być pewnie 204 i ręka "niechcący" mu się omsknęła :D

[Maciek323]

MOD: przeczytaj regulamin, zwłaszcza część o cytowaniu poprzedzających wiadomości.

 

No tak ale 204 to tez nierealne w 2002 roku. A żeby przy okazji nie wyszło z VINU że ten 2002 rok, to pazdziernik 2001. :)

[maniek21112]

Mimo upływającego czasu nie uważam, że średnia cena przyzwoitego 330xd z 2002 r. to 25 tyś. Nie śledzę cen, bo nie szukam auta, ale z tego co widzę na forum to utwierdzam się w tym przekonaniu. Jak dla mnie to super okazja jakich tutaj jest mnóstwo..nie wiem, ale może o czymś to świadczy. Nie kojarzę żeby od powiedzmy dwóch miesięcy, któraś z takich ofert dodana na forum po oględzinach była do przełknięcia. Jak szukałem dla siebie nigdy nie interesowałem się najtańszymi egzemplarzami, bo wg mnie okazji nie ma. Każdy kto dodaje tutaj taką ofertę myśli, że kupi super furę za małą kasę. Może kiedyś jednak zrozumieją, że dobry egzemplarz nigdy nie będzie kosztował mniej niż średnia cena rynkowa, bo niby dlaczego? Bo dużo pali? Bo stary model? Bo ropa droga? Bo części drogie? A ile kosztuje eksploatacja nowszego diesla? Mniej? Bez sensu :duh:

[alexanderM]

Oczywiście że mniej, nawet benzyny może mniej kosztować.

Towar jest wart tyle ile klient chce za niego zapłacic, i to własnie małymi krokami kształtuje rynek, ceny

Nie mam ochoty wdawać się w polemike, generalnie lubię, ale napewno nie przed monitorem ;]

Ok pozdrawiam

 

P.S Nie ma okazji prezentów - zgadzam się

[jakub]

Dokładnie. Cenę kształtuje rynek. W Polsce jest jaki jest i sugerowanie się cenami rynku niemieckiego lub tymi, które obowiązywały u nas dwa lata temu nie ma sensu. Za dobre auto trzeba zapłacić, ale zbytnie odbieganie od rynkowej mediany jest nieracjonalne.

[pete_wwa]

sugerowanie się cenami rynku niemieckiego ... nie ma sensu. Za dobre auto trzeba zapłacić

 

sugerowanie się ma sens bo jak sprowadzają auta w 3/4 z Niemiec jak się nie sugerować?

że handlarzyna ma stryjenkę co ma ciocię co ma zięcia co pracuje w serwisie bmw.

ma układy że za pól darmo fury są i jeszcze 50% rabatu bo bierze 6 na raz.

a właściciel salonu woli jemu biednemu polakowi za bezcen sprzedać super wóz niż wziąć cenę rynkową w de.

później wychodzą te niby rabatowe układy, że bryka ma 500+ albo z dwóch.

w szczególności że pseudo auta na handel u nas kosztują często już z zyskiem 1/2, 2/3, 3/4 ceny najtańszego złomowatego egzemplarza w de.

 

za dobre auto trzeba zapłacić, u Niemców ważniejszy wpływ na cenę ma przebieg nie wiek.

u nas przebieg na życzenie więc każdy się rokiem produkcji podnieca.

[Krzysztof_Toruń]

I jakub ma racje i pete. Dobre auto (nie żadna igiełka z allegro) jest w Polsce prawie niesprzedawalane. Jeśli pojedziesz, znajdziesz i kupisz dla siebie coś naprawdę fajnego to musisz się liczyć z tym, że swoich pieniążków przy sprzedaży już nie odzyskasz. A dlaczego. Ano dlatego,że rynek ukształtował się na podstawie nieprawdziwych w opisach ofert sprzedaży wystawianych na złom ciągnięty przez handlarzy. W związku z powyższym rynkowa mediana jest budowana na podstawie kiepskich samochodzików wystawianych do sprzedaży, które tylko udają porządne egzemplarze.

Zresztą każdy z nas o tym doskonale wie i nie ma się co rozpisywać.