Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Orientuje się ktoś z Szanownych Kolegów jak wychodzi porównanie kosztów utrzymania Merca W202 (rocznik 1994) w porównaniu do e39? Chodzi mi o awaryjność

oraz koszty części. Mój obecny samochód Merc W202 już mi się trochę psuje, rdza już go zżera, parę rzeczy w zawieszeniu jest do roboty itp, ale jego koszty utrzymania nie są jakieś wielkie. Jednak po przygodzie z Mercem chciałbym wrócić do BMW, miałem już 2 (2 sztuki E36,sedan z 93 roku i coupe z 97 roku) i złego słowa o tych autach nie mogę powiedzieć. Radość z jady-w BMW to standard. Mercedes też jest fajny, ale brakuje tej wisienki na torcie...a BMW ma tę wisienkę :o Tak więc czekam na opinie jak z tymi kosztami. Sprawdzałem na Allegro i ceny części są nawet mniejsze niż do Merca (wiskoza,manetka kierunkowskazów). Czego w BMW mam się bać najbardziej, na co zwracać szczególną uwagę? Proszę o pomoc i pozdrawiam. :cool2:

Freude am fahren...
Opublikowano
To zależy kolego jaki też silnik byś sobie życzył :D Np. przypadłością w 4.4 tak jak u mnie są uszczelki od pokryw zaworów (lubią się pocić), czujnik wałka rozrządu i wału korbowego. Każdy silnik ma wady i zalety, dlatego trzeba do każdego podchodzić inwidualnie. Z tego co wiem to 2.8 i 3.0d sprawiają mało kłopotów. A i chyba, żadne bmw nie lubi zamienników (czujniki, pompy itd.)
Opublikowano
Myślałem o silniku 2.0, ewentualnie 2.5 bo chciałem zamontować instalację gazową. Oczywiście wchodzi w grę tylko sekwencja. No i raczej sedan, bo w kombi chyba jest nivo?
Freude am fahren...
Opublikowano
Znajomy ma e39 w kombi i ma rzeczywiście nivo. Ale czy każde kombi ma to nie dam sobie ręki uciąć bo nie inte3resowało mnie to zbytnio. Ma on 2,5, ale padł mu i wkłada 2.8. Więc myślę, że kolega jak chce sobie gaz założyć to niech szuka ładnej 2.8, gaz i wszystko ok. Powodzenia :D
Opublikowano

Dobrą alternatywą między dość w miarę szybkim 528 a mułowatym 520 jest 523 które ma 170 km więc nie tak źle

Jeżeli chodzi o nivo nie każde kombi je ma zdarzają się modele co tego nie mają

"Możesz mieć każde auto, M5 i tak jest szybsze..." - Jeremy Clarkson
Opublikowano

viewtopic.php?f=72&t=180001&hilit=utrzymanie

 

Tu trochę jest o utrzymaniu e39 i przy okazji e38 (7er)

 

Jeśli kupisz zadbaną sztukę to nie będziesz miał jakiś specjalnie dużych kosztów. Jeśli się coś sypnie i zrobisz to od razu to też tragedii nie będzie. Gorzej jak z usterką szczególnie zawieszenie się jeździ to potem koszta w tysiącach :)

Opublikowano

miałem 523iA Touring i polecam ten motor - może paść pompa wody, która w ASO kosztuje ok. 300 zł. Świetne osiągi przy małym apetycie na paliwo.

Mam teraz 530dA Touring bez nivo

Opublikowano

A moze Diesel?

 

Ja posiadam 530D od zakupu rozciekł się tylko węzyk za niecale 240zł w ASO(nie bylo zamiennika) ale zwykly przewod paliwowy za 10zł tez daje rade i nic sie nie dzieje :)

 

padł termostat za 140zł ale to moze pasc w kazdym aucie.. No i tuleje z tylu zaczynaja wydawac dzwieki jak stare babcine wyro ale to przypadlosc E39... Nie wiem u kolegow ale u mnie od wymiany do wymiany oleju nie bierze ani grama nie kopci pali od kopa nawet przy minus 25... spalanie jest przyzwoite w miescie od 10 do 13,5 trasa od 5,7 do 8 chcialbym dodac iz powoli nie jezdze:)

 

Popieram zdanie kolegow szukaj szukaj i jeszcze raz szukaj i sie nie napalaj... ja zanim moja kupilem ogladalem 14 innych... zrobilem jakies 900km w poszukiwaniu auta po polsce.. az wkoncu znalazla sie moja perelka...

 

Wychodze z zalozenia ze da sie kupic zadbana E39 za stosunkowo nie duze pieniadze... tylko trzeba miec troche szczescia i cierpliwosci

 

 

Pozdrawiam! zycze powodzenia w poszukiwaniu Buni:) mam nadzieje ze swoja znajdziesz szybciej niz ja haha

Opublikowano
Popieram zdanie kolegi. U mnie w samochodzie od czasu zakupu padło kilka pierdół. Jak w każdym aucie, zdarza się że coś się zepsuje. Ogólnie jestem zadowolony ze swojej 530d w automacie. Małe spalanie a i jest czym przycisnąć, może nie jest to rakieta ale wystarcza na płynną jazdę. Problemów z silnikiem nie miałem poza turbo które się posypało, no i przednie amortyzatory po naszych wspaniałych drogach - nie wytrzymały. Poza tym normalna eksploatacja. Swojego egzemplarza szukałem po całej europie, trwało to pół roku, a ile kilometrów zrobiłem, to nie wiem sam.... Miałem wcześniej w210. Wiem że to e- a nie c-klasa. Stwierdzam jednak, że części do merca są droższe. Ogólnie styl i klimat bmw bardziej mi odpowiada. Wspaniałe samochody :norty:
Opublikowano
Wiecie może czy E39 jest tańsze w utrzymaniu niż E46? Założyłem rodzinę i chciałbym kupić coś na lata...ale nie wiem czy BMW to nie jest porywanie się z motyką na słońce :?:
Freude am fahren...
Opublikowano
Wiecie może czy E39 jest tańsze w utrzymaniu niż E46? Założyłem rodzinę i chciałbym kupić coś na lata...ale nie wiem czy BMW to nie jest porywanie się z motyką na słońce :?:

E39 to klasa wyżej od e46 a więc części będą droższe. Jeśli biorąc pod uwagę dwa identycznie silniki do droższe będzie zawieszenie opony układ wydechowy itd ale wielkiej różnicy nie ma. E39 wygodniejsze większe lepiej wyciszone

  • Moderatorzy
Opublikowano

Przecież W202 to C klasa.

To raczej powinno porównać się do E36 z racji wieku.

I logiczne że przegra z E39 w każdej kategorii,oprócz cen części.

ec2Wze6.jpg
Opublikowano
A co jest złego w nivo ?
Robota to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu ;)
Opublikowano
Przecież W202 to C klasa.

To raczej powinno porównać się do E36 z racji wieku.

I logiczne że przegra z E39 w każdej kategorii,oprócz cen części.

 

Porównuję, bo chcę się przesiąść na coś innego. Wiem, że C klasę powinienem porównywać z e36, ale takiego już miałem. Chcę coś kupić na lata, ale coś co daje frajdę jazdy i nie powoduje wiru w portfelu.

Freude am fahren...
Opublikowano
Tylko i wyłącznie cena jest zła :D

Rozumiem, że chodzi o ewentualne naprawy? Psuję to się rzadko, a jak już to części używanych jest bardzo dużo, a i nowe poduszki nie są aż tak strasznie drogie. A komfort jest super, więc według mnie nivo to jest zaleta a nie wada .....

Robota to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu ;)
Opublikowano

Ja bym wolal bez nivo, ale kombi z wypasem = nivo. Amor jest tylko nieznacznie drozszy. Poducha to koszt ok 700zl, jak juz peknie to uzywki nie ma sensu kupowac. Nie wystepuje w zamienniku. Tuleje tylnej belki potrafia byc spekane- nie widac tego na pierwszy rzut oka. Na stacji diagnostycznej mi tego nie stwierdzili. Koszt tulei 700, robota tez dosyc droga, szczegolnie ze wiekszosc warsztatow nie ma sciagacza.

 

Z zadszych problemow to klopoty z nieszczelnoscia lub kompresorem, ktory stracil wydajnosc- tutaj raczej uzywka. Przy montazu gazu i butli w kolo, trzeba kompresor przelozyc a wiec wyjac z obudowy. Obecnie jest wkurzajaco glosny ale wiem ze duzo juz z tym nie zrobie. Wypina mi sie ciagle czujnik przy wahaczu- nowy kosztuje ok 200, mam dwa bo jest xenon, nie wiem czy w razie awarii przedniego nivo tez sie nie wylaczy...

 

Z zalet- jak naladuje 500kg to auto stoi jabym wrzucil plecak na tylna kanape. Z wad koszty utrzymania i komplikacja konstrukcji. w zwyklym zawieszeniu jest amor i sprezyna- wymieniasz amor, sprezyna zwykle jest ok, jesli nie to nowa albo nawet taka ze szrotu da rade. W tak leciwym aucie wolalbym normalny zawias, taniej by mnie kosztowalo jego zrobienie i mniejsza szansa ze poducha strzeli jak bede daleko od domu...

  • Moderatorzy
Opublikowano
i nie powoduje wiru w portfelu.

A z tym to różnie bywa.Samochód to tylko części które prędzej czy później się zużyją.

Koszty-hmm.Co dla jednego jest normalne to dla drugiego jest bardzo dużo.Na tej stronie jest już temat w którym kolega został pokonany przez swoją E39.

A kolega Netserwer nie dał się i zwyciężył(narazie).

ec2Wze6.jpg
Opublikowano

W takim razie, lepiej w cale nie kupować auta, bo może się zepsuć i trzeba będzie naprawić.

Albo się nie żenić, bo może przyjdzie się rozwodzić ....

Nivo jest według mnie w porządku. Jak się zepsuję, to się naprawi i przez kolejne 200tys km będę miał spokój i fajne zawieszenie :)

A jak ktoś się porywa na e39 i go nie stać, to albo niech wcale nie kupuję, albo niech przerobi sobie na zwykłe w razie awarii.

Ja mam bez obudowy akustycznej obok tunera TV, wyłożone wygłuszeniem. Lekkie burczenie z rana przez 10s naprawdę nie przeszkadza :)

Miałem 520D 2003r Sedana i nie miał nivo, i bym go nigdy teraz nie zamienił na zwykłe zawieszenie.

Robota to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu ;)
Opublikowano
W takim razie, lepiej w cale nie kupować auta, bo może się zepsuć i trzeba będzie naprawić.

Albo się nie żenić, bo może przyjdzie się rozwodzić ....

Nivo jest według mnie w porządku. Jak się zepsuję, to się naprawi i przez kolejne 200tys km będę miał spokój i fajne zawieszenie :)

A jak ktoś się porywa na e39 i go nie stać, to albo niech wcale nie kupuję, albo niech przerobi sobie na zwykłe w razie awarii.

Ja mam bez obudowy akustycznej obok tunera TV, wyłożone wygłuszeniem. Lekkie burczenie z rana przez 10s naprawdę nie przeszkadza :)

Miałem 520D 2003r Sedana i nie miał nivo, i bym go nigdy teraz nie zamienił na zwykłe zawieszenie.

Nie chodzi by nie kupować wcale auta, a kupić na takie jakie pozwala portfel. Taniej jest utrzymać e46 od e39. Taniej jest utrzymać golfa niż e46 i tak można ciągnąć dalej. Do nas amorki kosztują 1000zł a do wielu aut za taką kwotę wymieni się kpl amorków dobrej klasy.

Opublikowano
Sa newralgiczne elementy, a majac swiadomosc co wplywa na koszty serwisu mozna wybrac lepiej. Nivo to tylko jeden przyklad. Ale kupujac 540 wybor pomiedzy m62b44 a wersja TU to juz spora roznica w kosztach utrzymania. W tym drugim silniku mamy vanos, ktory potrafi byc juz zuzyty a kosztuje nie malo. ASO nieoficjalnie zaleca wymiane rozrzadu, alternator chlodzony ciecza i kilka innych gadzetow ktore potrafia zamienic auto majace akceptowalne koszty napraw w takie, ktore pusci nas z torbami.
Opublikowano
Przecież W202 to C klasa.

To raczej powinno porównać się do E36 z racji wieku.

I logiczne że przegra z E39 w każdej kategorii,oprócz cen części.

 

Porównuję, bo chcę się przesiąść na coś innego. Wiem, że C klasę powinienem porównywać z e36, ale takiego już miałem. Chcę coś kupić na lata, ale coś co daje frajdę jazdy i nie powoduje wiru w portfelu.

 

idealnym kompromisem jest w124 E-klasowa z wolnossakiem 3litry

za kase jaka musisz wyłozyc na zadbane e39 kupisz idealnego balerona

w tym modelu nie ma sie co popsuc w przciwienstwie do CR pojedzie na wszystkim i nie padnie mu pompa progowa za kilka stówek ani wtryski za klocka/szt

za 1tys. zł w e39 kupisz co najwyzej amory na przód w mercu zrobisz całe zawieszenie

za kolejnego klocka w e39 podepniesz pod kompa aby sie przekonac który wtrysk padł(i wymieniasz go) natomiast w mercu zregenerujesz i tak juz wieczną pompe i wszystkie wtryski wymienisz filtry i płyny i zostanie na paliwo

Opublikowano
Nie ma co porównywać 124 do e39. To auta z innych epok... Ogólnie nie rozumiem jaki jest sens porównywać auta które są w dwóch różnych klasach.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.