"R D"zakończenie wyprzedzania na podwójnej ciągłej

[MArcin 850i]

Tak teoretycznie gdybym nie chcial zaplacic mandatu to jaka jest szansa ze mi sie uda :?:

Po ilu latach mandat sie "terminuje"?

[Pawel735]

Tak teoretycznie gdybym nie chcial zaplacic mandatu to jaka jest szansa ze mi sie uda :?:

Po ilu latach mandat sie "terminuje"?

Mandat przedawnia sie po dwóch latach.

Wieksze jest raczej prawdopodobieństwo że przyjdzie CI ,,zachęcenie":) do zapłaty, a kiedy tego nei zrobisz przyjdzie komornik.Szanse uniknięcie są raczej nieduże.Wydaje mi się że jeśli w grę wchodzi mała suma wtedy szansa unikniecia zapąłty jest wieksza bo logicznie rozumująć najpierw chcą załatwić dłużników którzy winni są więcej.

[DARECKI]

Tak teoretycznie gdybym nie chcial zaplacic mandatu to jaka jest szansa ze mi sie uda :?:

Po ilu latach mandat sie "terminuje"?

Z okolo 5-u mandatow zaliczonych w trasie nie przyslali mi zadnego.... :norty:

Dodam tylko,ze ostatni dostalem jakies 3-4 lata temu.

Podobno po 2 -ch latach mandaty sie kasuja ale nie mam tej pewnosci :8)

Pozdrawiam

[Gol]

Panowie, przed chwila zerknalem do 3 kursow nauki jazdy i jest twardo napisane ze dozwolone jest rozpoczecie manewru wyprzedzania na linii przerywanej a skonczenie go na linii ciaglej.

 

Powiedzmy ze wyprzedzam normalnie na przerywanej, przede mna jedzie ciezarowka i nie widze kiedy konczy sie przerywana linia. Zaczalem wyprzedzac, zrobila sie ciagla i mam jechac powiedzmy 1km na lewym pasie az znow zrobi sie przerywana?

 

To jest chory przypadek, ale zdanie policjanta... ...

 

 

dobrze napisales, jesli manewr zostal rozpoczety zgodnie z przepisami to jest rzecza normalna ze go konczysz a nie nagle sie z tego manewru wycofujesz bo jest podwujna ciagla.

jesli byli tacy uperdliwi, to ja bym nieprzyjal mandatu tylko sprawa w sadzie grodzkim, raczej byla by wygrana

[Gol]

Tak teoretycznie gdybym nie chcial zaplacic mandatu to jaka jest szansa ze mi sie uda :?:

Po ilu latach mandat sie "terminuje"?

Z okolo 5-u mandatow zaliczonych w trasie nie przyslali mi zadnego.... :norty:

Dodam tylko,ze ostatni dostalem jakies 3-4 lata temu.

Podobno po 2 -ch latach mandaty sie kasuja ale nie mam tej pewnosci :8)

Pozdrawiam

 

masz racje po 2 latach mandaty ulegaja przedawnieniu, wiec Ci nic do domu nieprzyjdzie :)

[Gol]

Tak teoretycznie gdybym nie chcial zaplacic mandatu to jaka jest szansa ze mi sie uda :?:

Po ilu latach mandat sie "terminuje"?

Mandat przedawnia sie po dwóch latach.

Wieksze jest raczej prawdopodobieństwo że przyjdzie CI ,,zachęcenie":) do zapłaty, a kiedy tego nei zrobisz przyjdzie komornik.Szanse uniknięcie są raczej nieduże.Wydaje mi się że jeśli w grę wchodzi mała suma wtedy szansa unikniecia zapąłty jest wieksza bo logicznie rozumująć najpierw chcą załatwić dłużników którzy winni są więcej.

komornik wcale niemusi przychodzic, urzad skarbowy moze sciagnac jakas tam kwotre przy zwrocie za roczne rozliczenie podatkowe

[Gol]

No nawet niegadaj że zamierzasz płacić ten niesłuszny mandat :wink:

Ja miałem podobną sytucje , zaczołem wyprzedzać na podwójnej ciągłej i skończyłem na niej , dostałem 200 zł i 5p. Ale niezamierzam tego płacić .

No nie zamierzam-juz zapłaciłem.Ale od każdego kto sprawe zna ochrzan dostałem że płacę :twisted2:

 

 

jesli dostales 500 zł. to napewno by go od Ciebie sciagali jesli bys unikal placenia bo to juz dla nich jest kwota wysoka i oplacalna do sciagania.

 

odsetki nierosna szybko i nie sa duze, ale dobrze zrobiles ze zaplaciles.

[Gol]

Ja bym nie przyjoł mandatu i tyle . Teraz i tak jest już po fakcie. Nie ma co gdybać .Co do policji to lubią się czepiać Bmw i to jest fakt .Albo jedziesz za szybko albo za wolno zawsze coś nie pasuje.

 

mam BMW juz od roku, szyby ciemne dookola auta (oprocz przedniej wiadomo) czesto jezdze nocami, bo czasami pozno sie wraca z pracy, ale jeszcze ani razu policja mnie niezatrzymala, wiec tez nie ma co mowic ze sie czepiaja BMW,

i kilkanascie osob znam z mojego rejonu zamieszkania co maja BMW i nienazekaja na czeste kontrole ze strony policji, a wiekszosc raczej sie skontrolami niespotkala.

[Kyokushin]

Pierwszy mandat dostałem na Punto. O godzinie 5 rano wracałem z nad morza (jako jedyny na tej drodze), koło gdyni 4 pasmowa droga, jakaś wieś i 'podobno' był znak teren zabudowany (bariery dookoła, żadnych pasów, domy daleko) no ale nic zatrzymali mnie i 'wynegocjowałem' 100 pln. Nie byłem pewien czy tam był teren zabudowany czy nie. Ja jechałem 110 a ponoć było 60. Dodam że jak jechałem na wakacje, to ludzie tam po 160 i więcej jechali (oczywiście tego nie pochwalam).

 

I to był puki co mój jedyny (odpukać) mandat. Jak tylko kupiłem BMW, po paru dniach mnie zatrzymali na 'kontrol'. Oczywiście 15 min oglądał, zaglądał gdzie sie dało, aż w końću sie do opony przyczepił (na jednej było w jednym miejcu zdarte równo ze znacznikiem). Na szczęście przez radio ktoś ich wezwał.... chcieli mi dowód rejestracyjny zabrać. Byli wkurzeni że nie mieli czasu mi mandatu wypisywać, pies powiedział 'nie mam się tutaj czasu z Panem pierd%##Q%lić'.

Teraz mam wszystko idealnie na tiptop, jeżdże przepisowo... Jak mnie zatrzymają na kontrol to o ile mi nie podrzucą białych woreczków sami to nic mi nie fiknie.

[DARECKI]

Andrzej ,zawsze moga Ci dowalic za np. brudne tablice rejestracyjne....

Co wtedy zrobisz??

[Kyokushin]

Mam czyste :D Lampy również. Szyby też. Gaśnica ważna, apteczka cała, trójkąt mam :) Nic nie cieknie :D Tłumik seryjny bez nakładek. Ciśnienie w oponach prawidłowe. Nic nie jest przyciemniane :) Amortyzatory sprawne. I co najważniejsze.. ręczny działa na oba koła :D Opony nowe :8) Poziom płynów w normie :8)

Mogą nawet zajrzeć sobie do klocków hamulcowych. Również będzie wszystko w normie. Miernik spalin tez niech sprawdzają. Wynik będzie prawidłowy. Jestem czysty jak łza. W kartotece również :8)

 

Prędzej w swoim radiowozie coś znajdą niż u mnie, jeżeli chodzi o stan techniczny.

Edytowane 3 Lutego 2006 przez Kyokushin

[DARECKI]

Nie zapominaj jednak,ze w razie kontroli mozesz byc sam a ich dwoch i jak ci powiedza ze masz brudne to znaczy ze sa brudne...

Przykre to ale prawdziwe :mad2:

[Kyokushin]

Nie zapominaj jednak,ze w razie kontroli mozesz byc sam a ich dwoch i jak ci powiedza ze masz brudne to znaczy ze sa brudne...

Przykre to ale prawdziwe :mad2:

 

Zawsze mam ze sobą aparat. Mogę robić zdjęcia. W razie rozpoczęcia 'gadki' mam dyktafon i mogę ich nagrywać.

 

Fakt faktem wiem oco Ci chodzi... jak się skurczybyki trafią to można się z nimi bujać.

 

Dodam że nie warto do nich od razu 'na nie' startować. Z uśmiechem na twarzy rżnąć głupa trzeba. Wtedy albo sie odczepią a jak nie to już tylko nagrywać co się dzieje...

[De BMW]

Nie zapominaj jednak,ze w razie kontroli mozesz byc sam a ich dwoch i jak ci powiedza ze masz brudne to znaczy ze sa brudne...

Przykre to ale prawdziwe :mad2:

 

Zawsze mam ze sobą aparat. Mogę robić zdjęcia. W razie rozpoczęcia 'gadki' mam dyktafon i mogę ich nagrywać.

 

Fakt faktem wiem oco Ci chodzi... jak się skurczybyki trafią to można się z nimi bujać.

 

Dodam że nie warto do nich od razu 'na nie' startować. Z uśmiechem na twarzy rżnąć głupa trzeba. Wtedy albo sie odczepią a jak nie to już tylko nagrywać co się dzieje...

z kamerą wśród zwierząt :mrgreen:

[DARECKI]

Andrzej zajarzyłeś dokładnie o co mi chodziło

Twoje podejście do sprawy popieram w 100% :cool2:

[KUJON]

Panowie, przed chwila zerknalem do 3 kursow nauki jazdy i jest twardo napisane ze dozwolone jest rozpoczecie manewru wyprzedzania na linii przerywanej a skonczenie go na linii ciaglej.

 

Powiedzmy ze wyprzedzam normalnie na przerywanej, przede mna jedzie ciezarowka i nie widze kiedy konczy sie przerywana linia. Zaczalem wyprzedzac, zrobila sie ciagla i mam jechac powiedzmy 1km na lewym pasie az znow zrobi sie przerywana?

 

To jest chory przypadek, ale zdanie policjanta... ...

 

 

dobrze napisales, jesli manewr zostal rozpoczety zgodnie z przepisami to jest rzecza normalna ze go konczysz a nie nagle sie z tego manewru wycofujesz bo jest podwujna ciagla.

jesli byli tacy uperdliwi, to ja bym nieprzyjal mandatu tylko sprawa w sadzie grodzkim, raczej byla by wygrana

chore stwierdzenie :duh: zabiore sie na maluchem jeszcze na lini przerywanej za wyprzedzanie tira który jedzie 80km/h moge skonczyc na podwojnej :?: jasne a może nawet w inneym mieście bo przecież zacząłem zgodnie z przepisami :duh:

[DARECKI]

Kujon,z całym szacunkiem ale nie piszemy tutaj o maluchach :mrgreen:

[KUJON]

Kujon,z całym szacunkiem ale nie piszemy tutaj o maluchach :mrgreen:

A to co przepisy dotycza tylko BMW ??

[De BMW]

Kujon,z całym szacunkiem ale nie piszemy tutaj o maluchach :mrgreen:

A to co przepisy dotycza tylko BMW ??

:cool2: No to jest wypowiedź na temat.Szkoda że skanera nie mam bo nawet w takim "śmiesznym" podręczniku dla kandydatów na kierowców kat B jest taki rysuneczek jak gościu zaczął wyprzedzać na przerywanej i kończy na podwójnej ciągłej.MUSI zakończyć manewr wyprzedzania-M U S I!Mam czrekać aż znowu będzie ciągła?a jak coś z przeciwka będzie w tym czasie jechać (bo "nie mogę" wrócić na swój pas bo jest || ) to mam uciekać dalej na lewo?No ale tam zazwyczaj są drzewa..hm...

 

 

:duh:

[130rapid]

Nie doczytałem wcześniej... :duh: :duh: :duh:

 

Jeżeli wyprzedzanie było zakończone na skrzyżowaniu, lub tuż przed nim, to nawet nie ma o czym dyskutować. Mandat był usprawiedliwiony.

 

Nieważne, czy skrzyżowanie było oświetlone, czy nie.

Nieważne nawet, czy były widoczne znaki poziome, czy nie.

Bo na pewno wcześniej stał stosowny znak ostrzegawczy.

[Gość]

De BMW szkoda zdrowia :wink: Wiekszosc osob o tym doskonale wie, bo to jest logiczne i rozsadne. Niech jedna osoba jeszcze pokrzyczy i porozmawia sama ze soba. Poczytamy :cool2:

 

Oczywiscie mowimy o zakonczeniu manewru NIE na skrzyzowaniu.

[De BMW]

De BMW szkoda zdrowia :wink: Wiekszosc osob o tym doskonale wie, bo to jest logiczne i rozsadne. Niech jedna osoba jeszcze pokrzyczy i porozmawia sama ze soba. Poczytamy :cool2:

 

Oczywiscie mowimy o zakonczeniu manewru NIE na skrzyzowaniu.

karwa ludzie napisałem że to był bardziej wyjazd z jakiejś "posesji" ..WRRRRR.Chłop na wsi nie oświetla sobie wyjazdu z chałupy :cry2:

 

A ja na ten temat gadałem z moim instruktorem od jazdy (spotikałem go na giełdzie) i mnie pierdyknął w głowe że mandat przyjąłem.

[Kyokushin]

http://www.kodeksdrogowy.com.pl/obowiazujace/dzial2.html#rozdzial3oddzial6

 

tutaj jest dział wyprzedzanie.

Na skrzyżowaniu wolno wyprzedzać o ile jest ono kierowane lub o ruchu okrężnym.

Skrzyżowanie kierowane to takie na którym albo są sygnalizatory albo policjant kieruje ruchem.

[DARECKI]

A świstak siedział i zawijał w te sreberka :roll2:

Dokładnie czytałem Twoje posty i dlatego trzymam się wersji ,że nie złamałeś przepisów i niepotrzebnie zapłaciłeś mandat :mad2:

Proponuję nie wściekać sie wypowiedziami kolegów ,ktorzy nie doczytali dokładnie Twojej sytuacji... :cool2:

Pozdrawiam

[De BMW]

http://www.kodeksdrogowy.com.pl/obowiazujace/dzial2.html#rozdzial3oddzial6

 

tutaj jest dział wyprzedzanie.

Na skrzyżowaniu wolno wyprzedzać o ile jest ono kierowane lub o ruchu okrężnym.

Skrzyżowanie kierowane to takie na którym albo są sygnalizatory albo policjant kieruje ruchem.

:cool2: tylko mnie zastanawia czemu na tej drodze nie było żadnego znaku że będzie skrzyżowanie?Gdyby był-NIE brał bym się za wyprzedzanie.Co jak co ale takich błędów nie popełniam-to oczywiste jak to że na przejściu dla pieszych nie można wyprzedzać.

 

Nie ma co polemizować-dostałem mandat, zapłaciłem. dla św. spokoju.

 

Aha-na 100% nie stw.zagrożenia dla innych uczestników ruchu-poza mną i wyprzedzanym nikogo nie było na drodze,nawet kurde psa jakiegos nie było wpolu (no dobra były..dwa-w samochodzie;) ).