"R D"zakończenie wyprzedzania na podwójnej ciągłej

[De BMW]

Witam..dnia wczorajszego niestety miałem wątpliwą przyjemność spotkania panów "mundurowych".Wiadomo jakie były wczoraj warunki na drogach.Jadąc sobie w str Torunia zacząłęm wyprzedzać jakąś "cytrynę".Linia była przerywana z przeciwka pusto no to wyprzedzam.Niestety nie udało mi się tego dość szybko zrobić bo jechałem na V biegu....fakt faktem skończyłem wyprzedzać jak była linia podwójna ciągła.I teraz mam zagwozdkę-zacząłęm wyprzedzać na przerywanej, skończyłem na pod.ciągłej : jest to złamanie prawa czy nie?

 

Niestety jestem na tyle głupi że mandat przyjąłem (500zł!! i 5 pktów).Mogłem nie przyjąć i w razie czego mówić że gościu którego wyprzedzałem podczas tego manewru zaczął przyspieszać.

 

Tylko proszę bez złośliwości-normalne odpowiedzi mile wskazane :mrgreen:

[Panfil - BMW Klub Polska]

Moim zdaniem to jest zlamanie prawa. Przed rozpoczeciem manewru wyprzedzania powinienes sie upewnic, ze zdazysz go zakonczyc przed rozpoczeciem linii ciaglej.

Reszta zalezy juz od konkretnej sytuacji i stopnia zagrozenia, ale co do samego wykroczenia mysle, ze w sadzie grodzkim nic bys nie wskoral.

[De BMW]

Moim zdaniem to jest zlamanie prawa. Przed rozpoczeciem manewru wyprzedzania powinienes sie upewnic, ze zdazysz go zakonczyc przed rozpoczeciem linii ciaglej.

Reszta zalezy juz od konkretnej sytuacji i stopnia zagrozenia, ale co do samego wykroczenia mysle, ze w sadzie grodzkim nic bys nie wskoral.

Dumałem nad tym do 4 nad ranem :lol: Myślałem że coś by się dało w razie czego zakręcić żeby wyszło że gościu wyprzedzany, przyspieszał.No ale...trudno. OT: Mój brat cioteczny za wyprzedzanie na podwójnej ciągłej (on już zaczął wyprzedzać na || ) i zakończenie tego manewru na "wysepce" dostał.......200 zł :duh: Powód?Jechał Primerą a nie BMW :evil:

[Diesel - BMW Klub Polska]

Tak jak napisał i wyjasnił Panfil - jest to złamanie przepisu. :doh:

Sprawdzone na 100% :?

[Lego]

nie wiem czy to jest złamanie prawa,ale faktem jest ze dostałes mandat bezsensownie przecież nie mozna wyprzedzać i jedna reka trzymac kierownice a drugą lornatke aby zobaczyc kiedy sie konczy przerywana

[De BMW]

Tak jak napisał i wyjasnił Panfil - jest to złamanie przepisu. :doh:

Sprawdzone na 100% :?

A masz może ten śmieszny taryfikator?Jakieś widełki są od ilu do ilu PLN za takie coś można dostać?

[Panfil - BMW Klub Polska]

nie wiem czy to jest złamanie prawa,ale faktem jest ze dostałes mandat bezsensownie przecież nie mozna wyprzedzać i jedna reka trzymac kierownice a drugą lornatke aby zobaczyc kiedy sie konczy przerywana

 

Niestety, z grubsza tak wlasnie trzeba. Jezeli podejmujesz decyzje o wyprzedzaniu (dotyczy to zreszta kazdego manewru), to robisz to na swoje wlasne ryzyko. Ty, jako kierowca, oceniasz sytuacje na drodze i na Tobie spoczywa ewentualna odpowiedzialnosc za skutki tego manewru.

 

Zupelnie inna sprawa, czy kara za to wykroczenie odpowiadala rzeczywistemu zagrozeniu. No, ale to juz zalezy od oceny policjanta.

Sad grodzki w takich sytuacjach przewaznie zdaje sie na opinie tego ostatniego, ze wzgledu na to ze jest to:

- osoba tzw. zaufania publicznego,

- ekspert od ruchu drogowego.

 

Przynajmniej teoretycznie ;).

[De BMW]

nie wiem czy to jest złamanie prawa,ale faktem jest ze dostałes mandat bezsensownie przecież nie mozna wyprzedzać i jedna reka trzymac kierownice a drugą lornatke aby zobaczyc kiedy sie konczy przerywana

 

Niestety, z grubsza tak wlasnie trzeba. Jezeli podejmujesz decyzje o wyprzedzaniu (dotyczy to zreszta kazdego manewru), to robisz to na swoje wlasne ryzyko. Ty, jako kierowca, oceniasz sytuacje na drodze i na Tobie spoczywa ewentualna odpowiedzialnosc za skutki tego manewru.

 

Zupelnie inna sprawa, czy kara za to wykroczenie odpowiadala rzeczywistemu zagrozeniu. No, ale to juz zalezy od oceny policjanta.

Sad grodzki w takich sytuacjach przewaznie zdaje sie na opinie tego ostatniego, ze wzgledu na to ze jest to:

- osoba tzw. zaufania publicznego,

- ekspert od ruchu drogowego.

 

Przynajmniej teoretycznie ;).

Teraz się boję wyprzedzać ;) Inna sprawa że linie sa widoczne BARDZO jak jest na nich gołoledź i tona soli.

[MMac]

nie wiem czy to jest złamanie prawa,ale faktem jest ze dostałes mandat bezsensownie przecież nie mozna wyprzedzać i jedna reka trzymac kierownice a drugą lornatke aby zobaczyc kiedy sie konczy przerywana

 

Lornetka to raczej nie jest potrzebna bo ciągłej raczej nie malują na prostych drogach lecz przed zakrętami lub skrzyzowaniami, które są widoczne bez problemu.

 

A swoją drogą to współczuję. 500 PLN to naprawdę boli. A jak sie pomyśli, że możnaby je było zainwestować w samochód...

[Gość]

Panowie, przed chwila zerknalem do 3 kursow nauki jazdy i jest twardo napisane ze dozwolone jest rozpoczecie manewru wyprzedzania na linii przerywanej a skonczenie go na linii ciaglej.

 

Powiedzmy ze wyprzedzam normalnie na przerywanej, przede mna jedzie ciezarowka i nie widze kiedy konczy sie przerywana linia. Zaczalem wyprzedzac, zrobila sie ciagla i mam jechac powiedzmy 1km na lewym pasie az znow zrobi sie przerywana?

 

To jest chory przypadek, ale zdanie policjanta... ...

[De BMW]

nie wiem czy to jest złamanie prawa,ale faktem jest ze dostałes mandat bezsensownie przecież nie mozna wyprzedzać i jedna reka trzymac kierownice a drugą lornatke aby zobaczyc kiedy sie konczy przerywana

 

Lornetka to raczej nie jest potrzebna bo ciągłej raczej nie malują na prostych drogach lecz przed zakrętami lub skrzyzowaniami, które są widoczne bez problemu.

 

A swoją drogą to współczuję. 500 PLN to naprawdę boli. A jak sie pomyśli, że możnaby je było zainwestować w samochód...

A ja Ci właśnie musze powiedzieć że była prosta droga.Tylko że było jakieś malutkie skrzyżowanie..tzn to był raczej wyjazd spod jakiegoś miasteczka.Zaznaczam-NIEOŚWIETLONE skrzyżowanie.Ale widocznie większośc się na to łapie bo akurat tam policja się ustawiła.. :mad2:

 

Za 500zł miałbym...128 l ON :D :) :o :( :cry2:

Edytowane 13 Stycznia 2006 przez De BMW

[Panfil - BMW Klub Polska]

Teraz się boję wyprzedzać ;) Inna sprawa że linie sa widoczne BARDZO jak jest na nich gołoledź i tona soli.

 

Wtedy juz akurat mozesz sie klocic z policjantem. Jezeli bedzie nieustepliwy, to warto zrobic zdjecie tej drogi i jeszcze miec swiadkow, jezeli chcesz pojsc z nim na udry przed sadem grodzkim.

[De BMW]

Teraz się boję wyprzedzać ;) Inna sprawa że linie sa widoczne BARDZO jak jest na nich gołoledź i tona soli.

 

Wtedy juz akurat mozesz sie klocic z policjantem. Jezeli bedzie nieustepliwy, to warto zrobic zdjecie tej drogi i jeszcze miec swiadkow, jezeli chcesz pojsc z nim na udry przed sadem grodzkim.

Nie wiem już sam.Ale właśnie cos pamiętałem jak mnie kiedyś instruktor wpajał że można zakończyć na ciągłej..bo przeciez musisz się schować na "swój" pas.I to jak najszybciej...niezależnie czy jest ciągła czy nie.

[Panfil - BMW Klub Polska]

Nie wiem już sam.Ale właśnie cos pamiętałem jak mnie kiedyś instruktor wpajał że można zakończyć na ciągłej..bo przeciez musisz się schować na "swój" pas.I to jak najszybciej...niezależnie czy jest ciągła czy nie.

 

Moim zdaniem chodzi o cos innego - o to, ze manewr wyprzedzania powinien byc zakonczony jak najszybciej i zaraz po jego zakonczeniu powinienes wrocic na prawy pas.

Oczywiscie, ze jak jest linia ciagla, to nie nalezy jechac lewym pasem do czasu, az sie ta linia ciagla skonczy ;).

Ale samo przekroczenie linii ciaglej jest wykroczeniem.

Tak samo jak przekroczenie dozwolonej predkosci przy wyprzedzaniu - a przeciez prawie wszyscy i prawie zawsze to robimy, zeby jak najszybciej wyprzedzic.

[130rapid]

jest to złamanie prawa czy nie?

 

Jest, ale jeżeli kończąc wyprzedzanie na ciągłej nie sprowokowałeś realnego niebezpieczeństwa (złamałeś przepis tylko formalnie, nikt jadący z przeciwka nie musiał robić akcji ratujących przed zderzeniem), to zostałeś ukarany o wiele za surowo.

[Gość]

Ja bym mandatu nie przyjął. Pokłócił sie z nimi do tego.

Bo przecież to może sie przydarzyc każdemu, i może to wynikać z zachowania wyprzedzanego np.

Nie ma co pozwalać niebieskim się panoszyć.

 

Ja ma zawsze scysje w sprawie halogenów.

[Gość]

Dowiedz sie z jakiego komisariatu byli i zadwoń do przelożonego , porozmawiaj z nim i wyjasnij jaka była sytuacja , że potraktowali ci tak nie inaczej i moze cos zdziałasz, a nawet jesli nie, to bedą musieli u komendanta wyjasnic sprawe , lub napisac raport. Chociaż tak sie "zemscisz"

[saygon]

Pasnowie absolutnie dozwolone.Jestem instruktorem nauki jazdy i doskonale to znam.

Aby dodatkowo się upewnić sprawdziłem w testach i przepisach.

Dozwolone jest przekraczanie linii nawet podwójnie ciągłej w celu zakończenia manewru wyprzedzania.

Jest to także ujęte w testach.Zupełnie niepotrzebnie przyjąłeś mandat.

Nigdzie nie jest napisane ile czasu powinien trwać manewr wyprzedzanie (możliwie jak najkrócej), rozpocząłeś w dobrym miejscu a już nie jest twoją winą,że zakończył się tam gdzie niepowinien.

Nigdzie nie jest także w przepisach ujęte, że musisz dobrze ocenić manewr wyprzedzania i zakończyć go przed linją ciągłą.

Dlatego jak na wstępie, nie przekroczyłeś przepisów i niepowinieneś być ukarany mandatem.

[Gość]

Saygon ma racje , też sprawdziłem. Działaj chłopie, moze nic nie wskurasz ale ewidentnie była to atak na BMW.

[Diesel - BMW Klub Polska]

A masz może ten śmieszny taryfikator?Jakieś widełki są od ilu do ilu PLN za takie coś można dostać?

Własnie między 200-500 zł :doh: Punktacji nie pamiętam, sorry. :|

 

Mnie tak samo załatwili i musiałem zapłacić, choć byłem święcie przekonany, że to nie moja wina, że nie wyrobiłem sie na przerywanej.

Niebieski stwierdził; cytuje: "Trzeba tak oceniać sytuacje na drodze oraz czytać znaki aby wyprzedzać odpowiednio wczesniej".

Znaki czyli to, że przed rozpoczęciem po2jnej linii jest znak zakazu wyprzedzania. :mad2:

I weź tu bądz mądry. :worried:

Edytowane 13 Stycznia 2006 przez Diesel - BMW Klub Polska

[AdminOld]

Z Kodeksu Drogowego:

 

7. Zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego jadącego po jezdni:

- przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia;

- na zakręcie oznaczonym znakami ostrzegawczymi;

- na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub na którym ruch jest kierowany.

 

Myślę że ten punkt mógł być wykorzystany do przyznania mandatu... :roll:

[Panfil - BMW Klub Polska]

Nigdzie nie jest napisane ile czasu powinien trwać manewr wyprzedzanie (możliwie jak najkrócej), rozpocząłeś w dobrym miejscu a już nie jest twoją winą,że zakończył się tam gdzie niepowinien.

Nigdzie nie jest także w przepisach ujęte, że musisz dobrze ocenić manewr wyprzedzania i zakończyć go przed linją ciągłą.

Dlatego jak na wstępie, nie przekroczyłeś przepisów i niepowinieneś być ukarany mandatem.

 

Czyli co, wystarczy, ze zaczne wyprzedzac metr od rozpoczecia linii ciaglej i mozna mi skoczyc? :roll:

[saygon]

Teoretycznie nawet metr ale przy dowolnej interpretacji policjanta mogłeś zdawac sobie sprawę z niemożności dokończenia manewru.Niestety ta sytuacja nie jest jednoznacznie ujęta w przepisach.

Jeżeli jednak zacząłeś wyprzedzać wystarczająco wcześnie przed możliwością zobaczenia ciągłej linii jesteś w prawie.

Niestety nasze prawo nie jest jak tabliczka mnożenia.

[Panfil - BMW Klub Polska]

OK, tylko ze z drugiej strony:

 

'Art. 24. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:

 

1. ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu'

 

Interpretacja policji jest prawdopodobnie taka, ze jezeli nie widziales, czy zakonczysz manewr przed rozpoczeciem linii ciaglej, to znaczy, ze nie spelniles tego wlasnie punktu.

 

Ale fakt, ze KD jest w tym przypadku nieprecyzyjny.

[saygon]

Dokładnie tak jak napisał Panfil-BMW Klub Polska w ten sposób zinterpretował policjant.

Co oczywiście stoi w sprzeczności z przepisem o przekraczaniu linii ciągłej.

Co ciekawe w testach na prawo jazdy jest bardzo ładny rysunek jak samochód przekracza linię ciągłą wracając na swój pas ruchu po zakończeniu manewru wyprzedzania.

Osobiście zauważyłem,że jak delikatnie "pokłócić" się z policjantem przytaczając art. KD to momentalnie schodzą z tonu i w większości dają się przekonać w sprawach nie do końca oczywistych.Oczywiście trzeba wtedy być bardzo delikatnym w rozmowie i absolutnie nie można być bezczelnym gdyż wtedy jest po ptakach.