Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Nie wiem w jakim dziale to umieścić więc proszę administratora w razie co aby przemieścił wątek do innego działu.

 

Kupiłem nie całe 2tyg temu e46 320d 2001 rok Anglika ! Oczywiscie gość o tym mnie nie poinformował. Zapłaciłem za niego 15tys a w umowie niestety jest 9tys. Chciał tyle wpisać bo chodziło mu o podatek żeby zapłacic mniejszy. Zorientowałem się dzisiaj dzięki koledze pete_wwa za co mu bardzo dziękuje. I pytanie co teraz jest jakas szansa na odzyskanie pieniędzy ? Gość miał na niego AC jeszcze ale nie wiem czy to może się do czegoś przydać. HELP ! :cry:

  • Odpowiedzi 53
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

No to chyba zostaje Ci po męsku porozmawiać z Twoim dobrodziejem. Ale w sumie to chyba nic nie wskurasz, bo "legalnie" kolo trzyma Cię za wór. I nawet jak zgodzi się cofnąć transakcję, to jesteś stratny. A jak założysz sprawę cywilną, bo w ogóle nie będzie chciał gadać, to też nie odzyskasz więcej, niż na umowie.

 

Współczuję, ale z tego co piszesz, to na własne życzenie się władowałeś.

Opublikowano
No właśnie szkoda bo nie ... Po za tym stan jej był zaje.bisty i dlatego ja wzialem ... Nie doszlo mi nawet do glowy że to może być angol :| Ale teraz to wogole lipa bo nawet ja sprzedac to ktos tak samo moze sie wk*rwic. Nie mam pojecia co teraz zrobić ..
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
dlatego cena 15tys tym bardziej powinna wydac się dziwna no ale jak się ma takie podejscie do zycia to tak wyszło w zyciu nie ma okazji a nawet jak są to nie nalezy w nie wierzyc i wtedy będzie łatwiej
Opublikowano
Faktycznie juz po ptokach kolego a tak w vinie mialbys wyraznie Right Hand Drive!!!
Marcin
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
teraz skieruj swoje dziłania na dopieszczeniu anglika czyli spasowanie plastików itp. i pamietaj za anglik to mniejsze zło niz auto z wspawanymi cwiartkami
Opublikowano
albo na siłę próbuj prawnie jakieś siano odzyskać ( bądź dla zasady ), zagryź zęby i jeździj a jak nie możesz na niego patrzeć to go opierdzielaj po kawałku na części
Opublikowano
A jakbys znal angielskie blachy auta to mozesz sobie sprawdzic w necie przebieg i wiekszosc przegladow co bylo robione tak na pocieszenie,tak jak kolega wyzej napisal , lepsze to niz swiadomosc posiadania cwiartki i 600tys na liczniku.
Marcin
Opublikowano
teraz skieruj swoje dziłania na dopieszczeniu anglika czyli spasowanie plastików itp. i pamietaj za anglik to mniejsze zło niz auto z wspawanymi cwiartkami

 

jasne, jak się sprawdzi w aso to ani angol nie wpadnie ani ćwiartkowany - bez przesady ( koszt max 700z )

bo angol nie może być po dzwonie a sami angole to wzór dbania o samochody, zwłaszcza o śilnik ...

nie chcę kolegi tyrać, skoro pytał co - to ja bym się go pozbył

co innego jakby w pełni świadom brał angola a co innego to

 

co wy się tak tych ćwiartek i półmilionowych przebiegów przyczepiliście ... wystarczy furę sprawdzić ...

czym droższa tym dokładniej i wyszukiwać możliwych wałów jakie może posiadać fura

Opublikowano
Ja ci powiem tak jezli rzeczywiscie jest w tak super stanie jak piszesz to bym go sprzedał no npweno starcisz bo licze ze poinformujesz nastpena osobe ze to anglik ale mzoe jakies 12 tys ci sie uda dosatc za niego a moze ciut wiecej bo tak naparwde za ten rocznik z tym silnikiem tzreba wylaozyc tak 20 tys i naqet ciut wiecej jezli jest naparwde bardzo dobry stan wiec moze ktos wiedziac ze to anglik pokusi sie dac ci nie duzo mniej niz sam za niego zapłąciłes , bo czym dłuzej bedziesz zwlekła tym bardziej ci ta cena zacznie spadac i to drastycznie wiec zacznij działąc teraz albo sie godzisz i zosstajesz przy tym angliku i dajesz go kumatego mechnika zeby ci wszytko posprwdzał i poproawił gdyby co albo sprzedaj i cóz odłóz poczekaj i kup w koncu europejska wersje :)
Opublikowano

Jesli autko bylo przelozone tak jak trzeba to niema co sie martwic, wiem bo kolega robi przekladki i wiem jak to sie robi.

Samochody z angli, Irlandi sa naprawde zadbane,lepiej z IRL.poniewaz niesypia soli na drogi i serwisuja w salonach BMW itp.

Opublikowano
Ja też bym sprawdził wszystkoco sie przeklada i jeździ dalej in ie przejmował sie tym zbytnio.Glowa do góry,ludzie mają większe problemy :cool2:
Opublikowano
na pierwszym miejscu bym sprawdzil jaka metoda byly laczone wiazki kabli, kolega kupuje wiazki i sztukuje kabel po kablu lutuje a potem dla bezpieczenstwa zgrzewa speialnymi plastikami.
Opublikowano
Powiem tak. Napewno na części go nie będę sprzedawał bo nie mam czasu ani ochoty się z tym piep.rzyć. Jezdzi się nim normalnie i wszystkie plastiki są dobrze spasowane ( bynajmniej tak uwazam ) nie widac zadnego kabinowania. Będę próbował go chyba sprzedać tylko najgorzej wkurza mnie to kręcenie. Albo jezdził nim dalej. Tylko tak jak mówicie ktoś by mi to musiał posprawdzać. Sam już nie wiem Pech to pech .. Ale innego rozwiązania nie widze ..
Opublikowano
Skoro stan jest ok, to się nie stresuj tak. Fakt dałeś się oszukać, ale to nie jest koniec świata. Wolałbym tak zostać oszukany, niż jakby mi silnik wypadł przez rurę wydechową po drodze do domu. Jeździj i nie skreślaj tego samochodu w swojej świadomości, jeżeli stan jest taki dobry jak piszesz.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
dokładnie tak jak piszą koledzy z czasem moze sie jeszcze okazac ze przekładke robił fachowiec a nie partacz a wtedy to juz zmienia postac rzeczy ale przy tej cenie plus zarobek handlarza to wątpie w fachowosc
Opublikowano

Najpewniej handlarz robił przekładkę po kosztach, jak najtaniej - aby zarobić jak najwięcej...taka to już rasa ludzi.

 

Nigdy nie kupiłem od handlarza i nigdy nie kupię :nienie:

Opublikowano
Kolega jakiś czas temu kupił passata też jak się okazało anglika tylko że jeszcze jak nim wracał do domu to nie chciał mu iść więcej niż 140 a jak się rozgrzał to przyśpieszenie od 0 do 100 ze 30 sekund. Miał szczęście w nie szcześciu bo po uplywie jakiś 2tyg babka mu wjechała na czołowe. W szpitalu z tydzień leżał a z oc wyplacili mu tyle ile dał. Trudno mogę się pocieszyć że chociaż silnik u niej dobrze chodzi. Mi 180 wyciąga na pewno bo tyle śmigałem. :wink: Ale nie pomyślałbym że mnie to samo może spotkać :oops:
Opublikowano

Wyluzuj...naprawdę są większe nieszczęścia. Spróbuj to auto polubić.

 

Ja mam motocykl anglika bez przeróbki i nie płaczę....choć często mi się myli sprzęglo z hamulcem.

Opublikowano

sprawdz czy uklad kierwoniczy mocno się trzyma. nie przekraczaj 50 km/h bo nie wiadomo czy coś się niie sypnie i bedziesz miał wtope!

tak na marginesie to cie kolo wyruchał i w dodatku ty za to zapłaciłeś.

Opublikowano
Jakiś rok temu byłem z kumplem po Skode Superb ,którą kupił.Na drugi dzień okazało się ,że to anglik więc wracamy do kolesia zwrócić samochód i odebrać pieniądze.Kolega na dzień dobry przedstawił mu się zgodnie z prawdą "...policja... wydział kryminalny" Handlarzyna zbladł ,ładnie przeprosił i oddał pieniądze z nawiązką za paliwo i fatygę

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.