Skocz do zawartości

Eksploatacja X5... widziana oczami przechodnia


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

W zasadzie ten watek niewiele wniesie jednak postanowilem go zalozyc z czystego Moderowane

Oto w jaki sposob jakis Moderowanepostanowil zaznajomic sie z moja BMka na pieknym Ursynowie.

Nie wspomne ze zdarzylem wydac 3 tygodnie temu troche grosza na ladne spolerowanie lakieru przed wiosna.

 

Tu jednak nie koniec przygody bo nastepny Moderowane z PZU wycenil szkode na 2000PLN :duh: chyba pomylil w katalogu opcje i wybral poloneza do naprawy w stodole.

To ledwo na maske starczy. W nagrode wybiore chyba bezgotowkowa naprawe w BMW FUS za 12000PLN. Sie nie ma w glowie to trzeba miec w portfelu Panowie z PZU.

A wariat ubezpieczenia mam najwyzszy za 5.5kPLN. Do lakierowania 5 elementow w tym maska... i zaraz bedzie ze walony przodem i bokiem...

w BMW zostanie chociaz slad serwisowy.

 

Nie chcieli dac 6k to dadza 12k a ja dostane gwarancje. Choc przyznam ze to glupota placic 2x wiecej za cos co mozna zrobic za polowe tej ceny.

 

M.

Tym razem tylko ostrzegam ale proszę o zapoznanie się z regulaminem szczególnie w części o przekleństwach.

http://img811.imageshack.us/img811/9813/bmw1v.jpg

 

http://img717.imageshack.us/img717/689/bmw2s.jpg

 

http://img9.imageshack.us/img9/3694/bmw3uf.jpg

Opublikowano
ŁEB bym urwał! Co do ubezpieczalni to kolega miał podobny problem z X5 LCI. Nie chcieli dać 8k to wstawił do ASO i zapłacili 17k.Najlepsze jest to że ASO zrypało malowanie i poprawiali ale to już długa historia. Pozdro
Opublikowano

Kolego, rok temu pewien gość wjechał mi paskiem w tył E38 2001 r. Ubezpieczyciel wycenił szkodę na około 4000 zł. Po wizycie w BMW M-Cars Kraków Libertów wycenili mi tam naprawę na 8000 zł. Oczywiście ubezpieczyciel nie chciał mi tyle wypłacić to zostawiłem samochód na naprawę bezgotówkową. Ubezpieczyciel zapłacił 15 000 zł :D. Serwis naprawdę dobrze się spisał, naprawa super.

Pozdrawiam

Opublikowano

A najlepsze jest to, że w momencie sprzedaży takiego pojazdu kupujący podchodzi z tymi swoimi testerami grubości lakieru i mówi: "e, walony" :) To jest moment, który mnie rozśmiesza najbardziej.

 

Ostatnio wjechała we mnie Policja, nieoznakowanym Fiatem Brava. W centrum Warszawy, ul. Żelazna. Po stłuczce uciekli z miejsca zdarzenia (poważnie, rzucili bluzgiem i odjechali). Do komendy na ul. Waliców jest stamtąd 200 metrów, więc podjechałem i jak w eter poszło, że mogą być na bani, bo uciekli z miejsca kolizji, to pojawili się po 20 minutach i oświadczyli, że jechali okrężną drogą. :) Wydobycie oświadczenia: 4 godziny, dwie ekipy drogówki. Pojawił się zwierzchnik Panów z komendy na Wilczej i zaczął coś pieprz.yć, że on by to wygrał przed Sądem. Wreszcie poprosiłem o przyjazd wydziału wewnętrznego, to dopiero oprzytomnieli. Przyjechał spokojny Pan i po 15 minutach było po sprawie. Po wszystkim przychodzi "rzeczoznawca" z Uniqa (ubezpieczyciel Policji), też z czujnikiem i "mierzy" zderzak (malowany rok wcześniej): "uuu... zdrowo był puknięty, nie wiem, czy wypłacimy 100%". Że co?! Dwa pisma do Uniqa, z kopią do KNF, niezapowiedziana wizyta u likwidatora prostu z ulicy i w ciągu 3 tygodni pieniądze w kwocie brutto mam na koncie :) Moja rada: nie odpuszczać.

 

pozdrawiam,

 

Marcin

Opublikowano

Co do ubezpieczyciela (PZU)... miałem podobną sytuację z zaniżeniem odszkodowania za wgniecioną tylną klapą... wycenili mi koszt naprawy na 300 zl i tyle chcieli wypłacić :) Wybrałem jednak bezgotówkowe naprawę w ASO BMW (INCHCAPE Warszawa) - koszt 7 000 zl :)

 

Pzdr.

Opublikowano
Powiem szczerze, że ostatnio też byłem w Warszawie i zrobiono mi to samo naokoło mojego X. Nie wiem czy to jest jakiś syndrom chołoty Warszawskiej czy co???? jedno wiem nasza stolica to wiocha gdzie mieszka chołota........... :cool2:
Opublikowano

nie no chamstwo normalnie...

Jak już się gnojownia chciała rozerwać i przykozaczyć to mogliby jakiegoś X6M sobie znaleźć a nie poczciwe E53..

Nie było tam jakichś kamer niedaleko ? sklepy, banki itp ?

Opublikowano

Ja mam tablice Warszawskie WF, wiec chyba skad jest auto ma marginalne znaczenie. Co ciekawe nie tylko cholota - malolaty tak robia. Ostatnio kolezanka wspomniala ze jak zaparkowane samochody utrudniaja jej przejscie z wozkiem to tez rysuje. Rece opadaja. Mowie jej ze glupota to cecha wrodzona i zycze jej zeby ktos ja na tym zlapal. Nie ona jest od wyznaczania kary, po to jest telefon do strazy. Jak zle zaparkowany niech holuja. Co za narod nauczycieli. Podobnie "nauczyciele" jazdy co Cie nie wpusci czy zajedzie droge jak jedziesz szybciej.

 

Kamery byly ale nie jako takie, tzn. skierowane na sklepy.

Ochrona nie mogla mi pokazac nagran ale powiedzieli ze jak cos bedzie widac to dadza mi znac i bede mogl poinformowac policje ktorej nagrania przekaza.

 

Odpuscic nie mam zamiaru, po to place ubezpieczenie. Link4 by wzielo polowe tej kowty ubezpieczenia a chcialem PZU wlasnie by nie bylo takich problemow. Zonk.

Facet z ubezpieczalni mowil ze to dosc czeste, A6 A8 5tki Xy... co siedzi w tym narodzie to nie wiem ale wiem co jest skuteczne. Jak nie boli to Polak nie rozumie.

Jak boli zaczyna sie przepraszanie.

 

Czy ktos ma z was doswiadczenie jak wyglada likwidacja w ASO BMW?

Maska miala pare sladow od kamieni a poniewaz BMW pomaluje cala to czy musza zrobic maske kompleksowo? Nie chce miec pozniej kraterow wylanych baza...

Poniewaz beda robili caly bok chce tez by spolerowane zostalo ponownie cale auto i przycieniowane gdzie trzeba zeby sie kolor nie odroznial, czy to oczekiwanie zgodne ze sztuka i musza tak zrobic?

 

Mam zamiar na wstepie zaznaczyc ze jestem trudnym klientem :)

Opublikowano

witam,

 

Oprócz głównego elementu muszą też trysnąć sąsiednie, tak jest w technologii BMW i jest to zgodne z rzemiosłem lakierniczym.

ASO Inchape nie ma własnej lakierni, ale Pan, który to dla nich robi 2 km dalej jest OK, jeszcze nigdy niczego nie reklamowałem. Jakość usług lakierniczych jest znacznie lepsza, niż mechanika. Ostatnią "wymianę uprzejmości" w Inchcape zakończyłem na spotkaniu z prezesem; aż tak daleko musiałem zawędrować, żeby prawidłowo załatwić prostą naprawę zacisku hamulca. Nie mam czasu na ciągłe awantury, ale nie widzę powodu, by samochód, który zaraz będzie ciął 200 km/h ze mną w środku był naprawiany byle jak, zwłaszcza jeśli płacę stawki ASO.

 

pozdrawiam,

 

Marcin

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.