BMW SERII 1 po wypadku pytania

[SzybkiKuba]

Nie rozumiem Cię. ;) N42 to blok dla silnika R4 benzynowego. Tamto czarne 120d ma blok N47 tak jak 123d - bloki są identyczne, inny jest osprzęt. Chodzi Ci o to, że N47 miało do 2010 wadliwe rozrządy, a w 2010 poprawili? Bo jeśli o to Ci chodzi to nie ma znaczenia czy 120d wybierze, czy 123d bo rozrząd jest taki sam.

[krzysiek555]

viewtopic.php?f=70&t=178507

tak na szybko znalazlem poszukaj jest tego wiecej i nie tylko z forum slyszalem o tym lepiej sie trzymac m47 i zeby jeszcze nie mail dpf :cool2:

[SzybkiKuba]

Niezły kibel. Nie wiedziałem że takie cyrki występują. Tyle że tak jak piszę i jestem tego pewien, wszystkie n47 ( 118, 120, 123 ) będą w takim razie miały ten problem bo rozrząd jest wspólny. Jak dla mnie M47, N47, i teraz N57 w BMW to porażka - jedynie M57 były w mojej subiektywnej opinii ok. Mam nadzieję, że jak za 2 lata będę 123d sprzedawał to jako 3 letni samochód z +/- 50k przebiegu będzie miał jakąś sensowną wartość i mam nadzieję że faktycznie ten problem rozrządu wyeliminowali w modelach po 2010r. :wink: Sam drugi raz diesla nie kupię. Dlatego pytałem Kamila dlaczego akurat 123d, sam teraz bym tylko na 125i lub 130i patrzył.

[krzysiek555]

ja zaryzykowalem i kupile m47t2 bez dpf 122ps i odpukac nic sie nie dziejie :cool2:

teraz jeszcze usune kataliztor i i virusa zrobie

[pepe118]

Niezły kibel. Nie wiedziałem że takie cyrki występują. Tyle że tak jak piszę i jestem tego pewien, wszystkie n47 ( 118, 120, 123 ) będą w takim razie miały ten problem bo rozrząd jest wspólny. Jak dla mnie M47, N47, i teraz N57 w BMW to porażka - jedynie M57 były w mojej subiektywnej opinii ok. Mam nadzieję, że jak za 2 lata będę 123d sprzedawał to jako 3 letni samochód z +/- 50k przebiegu będzie miał jakąś sensowną wartość i mam nadzieję że faktycznie ten problem rozrządu wyeliminowali w modelach po 2010r. :wink: Sam drugi raz diesla nie kupię. Dlatego pytałem Kamila dlaczego akurat 123d, sam teraz bym tylko na 125i lub 130i patrzył.

 

Dla pocieszenia jakieś 3/4 naszego forum jeździ tymi dieslami i - odpukać!! - większości nie dzieje się nic szczególnie złego. I oby tak dalej było :cool2:

[kamil20011]

Więc po sprawdzeniu samochodu decyzja jest jedna ..... szukamy dalej :)

[gwb]

Napisz cos wiecej, co z nią nie tak??

[pepe118]

Więc po sprawdzeniu samochodu decyzja jest jedna ..... szukamy dalej :)

 

czyli jednak nie do końca tak jak twierdzili? czy na zdjęciach auto nie stało przypadkiem w salonie toyoty?

[kamil20011]

Nie chce robić reklamy tej jedynce ale nie warto , sprzedać pózniej będzie naprawdę ciężko .

[pete86]

Witam,

podłącze sie pod pytanie.

Auto mojego ojca, które niedługo przyjdzie mi kupić, mialo delikatną stłuczkę.

Wygięła się nieznacznie maska, pękła jedna lampa i w zasadzie tyle. Nerki, zderzak, chłodnica, wszystko całe. Wymienił lampę i auto rok już tak jeździ (maska się zamyka) - nic sie nie dzieje.

Teraz auto poszło na wymianę maski ze względów estetycznych.

 

Jak myślicie - czy tam pod zderzakiem może być jakiś hardcore ? Wszystko wygląda na całe, ale to nigdy nic nie wiadomo. Wiem, że przez internet to nic nie można i tak wydumać, ale może orientujecie sie czy bebechy jedynki są wrażliwe na takie puknięcia ?

 

Ogólnie zastanawiam się czy warto się pchać w to auto ?

Z jednej strony mam gwarancję braku dzwona (auto od nowości) oraz serwisowania w ASO, a z drugiej strony to 116 (po wymianie napinacza) i jeszcze 'puknięte' w maskę. Co myślicie :) ?

Troche boję się auta z niemieckich komisów, a tym bardziej z allegro...

 

Dzięki !!

P

[kubik]

Napisz jeszcze która lampa dostała (lewa, czy prawa) - to może ktoś Ci coś więcej powie. Moim zdaniem, jeśli znasz historię auta to warto. Wszystko co jest na allegro to wielka niewiadoma... Jeśli masz ochotę 1/2 roku szukać auta to proszę bardzo ;) Tak są doświadczenia większości ludzi, którzy kupowali używaną jedynkę (moje także).

[pete86]

Hej,

dostała lampa pasażera, ale też nie pękła od razu, tylko się rozszczelniła i przestała świecić po roku (przetwornica zamokła) - została wymieniona na nówkę.

To była stłuczka w korku, więc idealnie na strefę zgniotu.

Poza wygiętą maską, nawet zderzak nie popękał. Chłodnica na 100% nie ruszona.

Ale wiem jak to jest z autami - na zewnątrz okej, a pod plastikami pół przodu do wymiany :)