Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W takiej sytuacji brałbym 3.0 zdecydowanie :cool2: :cool2:

 

Ja mam akurat 2.0 ale niewiele akurat to auto lata na trasie i prawie samo miasto wiec i spalanie musi być małe :D :D

W razie pomocy pisać na PW,bo nie śledzę wszystkiego na bieżąco
  • Odpowiedzi 66
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Ja nie narzekam ale jak czytam jakie wynalazki niektórzy pokupowali z tego forum to się włos na głowie jeży :duh: :duh:

 

Chyba nawet za bardzo nie sprawdzali aut a i cena pewnie była okazyjna :D :D

 

Z jedną miałem trochę problemów elektrycznych ale takie głupotki.Coś tam przygasało,było złe napiecie itp ale elektryk bez problemu to zrobił niewielkim kosztem.Silnik jak dla mnie wystarczający bo nie mam parcia na moc auta i jeżdzę po mieście.Nie miałem zadnej awarii przez prawie 2 lata.Oczywiscie wszystko wymieniane na czas i z dobrej półki bez oszczędzania

 

Przy zakupie warto sprawdzić standardowo stan klocków,tarcz ew.wycieki i oczywiście diagnostyka

 

Wiadomo,ze auto uzywane to trzeba się liczyć iż zawsze coś niespodziewanego może wyskoczyć :D

W razie pomocy pisać na PW,bo nie śledzę wszystkiego na bieżąco
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Jaki zatem silnik polecacie w wersji 2 litrowej: 150KM czy 177KM?

Czy ten 150konny to ten sam co w E46 a ten 177 to ten z E90LCI co mu sie lancuchy rozciagaja, czy jak to z nimi jest.

Czy naped Xdrive (4x4) jest w kazdej X3?

 

Update:

Znalazlem:

Czyli ta 150 to jest wykastrowany silnik M47N2, ktory w E90 ma moc 163KM.

A ten 177konny to N47.

Reasumujac nie ma problemow z tymi silnikami N47?

Czy ktos wie dlaczego M47N2 zostal wykastrowany do 150 koni?

Sprzedam:

1. Agregat DSC kompletny

2. HCU do DSC nowka w atrakcyjnej cenie.

3. Junctionbox control unit - sterownik sterujacy elektronika auta.

Opublikowano
Nie ma to nic w spólnego z kastracją silnika, raczej związane to jest z ustawieniami komputera. Inny napęd, buda, ciężar - inna moc. Chyba, że się mylę :norty: Naped Xdrive (4x4) jest w kazdej X3. :cool2:
Opublikowano

Ja mam dwie 2.0d i generalnie nic specjalnego nie robiłem w nich.Jedna 163 a druga 177 km.W tej mocniejszej miałem problemy z elektryką ale rozwiazałem.Ogólnie to skrzynki rozdzielacza napędu padają najczęsciej :mad2: :mad2: ale to też kwestia i przebiegu i stylu jazdy

 

Poczytaj tutaj w tym dziale.Wszystko jest opisane :cool2:

W razie pomocy pisać na PW,bo nie śledzę wszystkiego na bieżąco
Opublikowano
Przy zakupie takiego auta na co trzeba zwrócić uwagę żeby nie kupić skarbonki. Myślałem o przejażdżce do salonu tam raczej powinni wiedzieć co z tym autkiem jest nie tak
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
ja kupiłem 3.0d automat z przebiegiem 19tys. w Premium Selection. Może nie była to cenowa okazja ale jestem bardzo zadowolony. teraz mam przejechane 83tys i jak do tej pory nic się nie działo. wymieniłem jedynie klocki hamulcowe i to tylko z przodu i tylne opony. Spalanie średnie ok 9-9,5l w jeździe dość dynamicznej miasto/trasa 50/50 - do zaakceptowania! :wink: osiągi - bardzo dobre! :lol: polecam 3.0!
[...] wszyscy kupujemy BMW dla radochy z jazdy, nie zawsze kierując się do końca rozumem. [...]
Opublikowano

JAk bedziesz sprzedawal to dasz oczywiscie kolegom forumowym cynka :mrgreen: . Z 3.0D jest ten problem, ze kupic zadbana to jak trafic w lotto.

A do handlarzy to nawet nie ma co dzwonic bo codow nie ma.

Sprzedam:

1. Agregat DSC kompletny

2. HCU do DSC nowka w atrakcyjnej cenie.

3. Junctionbox control unit - sterownik sterujacy elektronika auta.

Opublikowano
Fakt :D :D 3.0 zadbana to cud żeby kupić od handlarza.2.0d jest sporo popularniejsze i mozna w dobrej cenie dobre auto kupić :D no ale tez trzeba się naszukać trochę :cool2:
W razie pomocy pisać na PW,bo nie śledzę wszystkiego na bieżąco
Opublikowano
Jestem na etapie poszukiwania x3/x5 i X3 2.0d jest populariejsze od 3.0d ze względu na ackcyzę, gdzie przy 10tys.euro różnica wynosi ponad 6tyspln.

Namieszałeś w mojej głowie

Jednym gestem, jednym słowem

Nie musisz przynosić mi fiołków i bzów,

Wystarczy mi, ŻE JEŹDZISZ BMW ;)

Opublikowano
Wiadomo, ze 3.0 lepiej już kupić od kogoś w Polsce :D :D ale 2.0 to bardzo popularny silnik w BMW nie tylko X3 :cool2:
W razie pomocy pisać na PW,bo nie śledzę wszystkiego na bieżąco
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Wg mnie jeżeli 2.0d to wyłącznie 177km. Wersja 150km jest mułowata i niedostępna z automatem a manual nie pasuje to tej klasy samochodu. Ja przejechałem już 155kkm i trochę awarii było ale najkosztowniejsze w okresie gwarancji. Teraz nie ma większych problemów a na graniczący z cudem plus należy zaliczyć, że jedynym elementem zawieszenia jaki wymieniałem był jeden łącznik stabilizatora. Jeżdżę dużo poza asfaltem. Średnie zużycie 8,4l/100km a nogę mam raczej ciężką.

Oczywiście 3.0d a jeszcze lepiej z 2 turbinami to bajka jeżeli chodzi o osiągi!

Opublikowano
Wg mnie jeżeli 2.0d to wyłącznie 177km. Wersja 150km jest mułowata i niedostępna z automatem a manual nie pasuje to tej klasy samochodu.

 

Ciśniesz kolego i inni mogą się obrazić za takie słowa :nienie: Ja mam 150 km i nie uważam żeby była mułowata. Jak mało można kupić sobie ferrari. To samo tyczy się manuala - jeszcze parę lat temu nikt sobie nie myślał o tym, aby jazda na automacie była fajna :norty: . Chodzi chyba o to co kto lubi i co się komu podoba. :D A do kwesti co pasuje, a co nie - to moim zdaniem nie pasuje żeby czarny dym z rury leciał :mad2: :mad2: :mad2: reszta tak jak wspomniałem - gust i zasobność portfela. :norty:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Ciśniesz kolego i inni mogą się obrazić za takie słowa

Nie jest moim zamiarem nikogo obrażać więc luzik. Sam kiedyś głosiłem opinię, że tylko manual jest OK, bo "nie będzie jakaś głupia skrzynia decydowała za mnie kiedy bieg zmienić"... Z upływem lat i pojawianiem się siwych włosów gusta się zmieniają ;) Lubię pojeździć sobie manualem z fajnym silnikiem - najlepiej po jakimś zamkniętym torze. Jednak na co dzień automat jest dużo bardziej praktyczny. A on musi być połączony z odpowiednio mocnym silnikiem. Kiedyś w pewnym odległym kraju dostałem z wypożyczalni Nicrę 1.0 z automatem. Przy podjazdach pod górę trzeba było klimę wyłączać by się samochód nie zatrzymał ;) ;) ;)

Oczywiście zgadzam się - każdemu wg upodobań i możliwości.

Opublikowano

każdemu przyszłemu nabywcy polecam jazdę obiema wersjami silnika 2.0 i 3.0, nie da się poradzić bierz koniecznie ten lub ten, to kwestia upodobań i zasobności portfela 3.0 jest droższe, moim zdaniem jest lepsze, zwłaszcza z automatem, który też polecam każdemu, przynajmniej sprawdzić jak się z tym jeździ, jeśli ktoś nie próbował, zwłaszcza do jazdy w mieście.

3.0d z automatem jest droższe i pali ździebko więcej, ale jest szybsze, bardziej dynamiczne i wygodniejsze, coś za coś :)

  • Moderatorzy
Opublikowano

Dokładnie tak.

Trzeba wypróbować i samemu zdecydować co pasuje.

Ja miałem 3.0d jak i 2.0d i w zasadzie od czasu posiadania 2.0d 177KM kupuję BMW z silnikami 2.0d z wyjątkiem E70 :mrgreen:

Szczególnie polecam 2.0d po lifcie w porównaniu do 3.0d przed liftem jeździ jak auto wyższej klasy.... :norty:

  • 8 miesięcy temu...
Opublikowano

u mnie 3.0d w automacie....i jeździ zasadniczo w mieście....spalanie koło 11-12 i nie ma szans zejść niżej ....nawet przy emeryckiej jeździe

 

Jeśli chodzi o awaryjność....to auto ma 9 lat i nie miało ani jednej awarii..... powatarzam ani jedenej awarii...nawet jakieś regulacji gwarancyjnej. Przebieg 105 tys. Jedynie co to leje uszczelnienie w dobrze znanych klapach na kolekotrze ssącym ....i zabieram się za wyrzucenie ich

Opublikowano
Fakt :D :D 3.0 zadbana to cud żeby kupić od handlarza.2.0d jest sporo popularniejsze i mozna w dobrej cenie dobre auto kupić :D no ale tez trzeba się naszukać trochę :cool2:

Co do tych handlarzy to temat rzeka. Niejedną beemkę chiałem kupić od prywatnego gościa. Oprócz wysokiej ceny i wymienionych klocków za 200zł to nic nie mieli do zaoferowania. handlarz ma cene 5tys mniejsza a jak się włoży 4 to wie się czym się jeździ :) Dużo było przypadków, że ludzie kupowali złomy z DE. Wyszpachlowali, połatali i tak jeździli 2 lata. Potem w ogłoszeniach opisywane, że oferta prywatna nie handlarz i 0 druciarstwa. Handlarz głupi nie jest i złoma też nie kupi aby się z nim bujał. Niestety my tak mamy, że jak włożymy przez 2 lata 2 tysiące to potem chcemy aby ktoś nam na to zapłacił 5 :)

Opublikowano
Fakt :D :D 3.0 zadbana to cud żeby kupić od handlarza.2.0d jest sporo popularniejsze i mozna w dobrej cenie dobre auto kupić :D no ale tez trzeba się naszukać trochę :cool2:

Co do tych handlarzy to temat rzeka. Niejedną beemkę chiałem kupić od prywatnego gościa. Oprócz wysokiej ceny i wymienionych klocków za 200zł to nic nie mieli do zaoferowania. handlarz ma cene 5tys mniejsza a jak się włoży 4 to wie się czym się jeździ :) Dużo było przypadków, że ludzie kupowali złomy z DE. Wyszpachlowali, połatali i tak jeździli 2 lata. Potem w ogłoszeniach opisywane, że oferta prywatna nie handlarz i 0 druciarstwa. Handlarz głupi nie jest i złoma też nie kupi aby się z nim bujał. Niestety my tak mamy, że jak włożymy przez 2 lata 2 tysiące to potem chcemy aby ktoś nam na to zapłacił 5 :)

 

Tylko Kolego zapominasz w swojej opinii o jednej ,podstawowej prawdzie:

Handlarz ma nie bez powodu cene nizsza od aut z rąk prywatnych .Niemal w 100% sa to samochody z potężnym przebiegiem (przy sprzedaży cofanym)albo po poważnych przygodach.

Jak Twoim zdaniem auto co ma najechane z 400-500 tys.km a przy sprzedaży ma max.150 tys.km na liczniku i włożenie w niego 4 tys.zł spowoduje ze masz autko jak nowe-to gratuluje dobrego samopoczucia.

Cudów po prostu nie ma.Przy zakupie auta w Polsce należy patrzeć uważnie co się kupuje i od kogo a nie tylko posilkowac atrakcyjna cena,ona nie bierze się bez powodu.

Dobrym wyznacznikiem jest podejrzenie zachodnich portali i ogłoszeń ofert aut z pierwszej ręki.

Jak np.auto z udokumentowanym przebiegiem ,bezwypadkowe kosztuje w Niemczech średnio 50 tys.zł a handlarz w Polsce takie samo oferuje za 35 tys.zł-nie trzeba być fachowcem aby poczuć ,ze cos "smierdzi".

Opublikowano

To jeszcze ja dopowiem dwa słowa na temat kupowania w DE.

Zdecydowana większość posiadaczy BMki zostawia dilerowi w rozliczeniu swoja stara brykę bo nie chce sie użerać z głupimi telefonami itd. jak auto jest trefne to za cenę złomu diler przyjmuje więc sprzedający chce je sam sprzedać poprzez ogłoszenie.

Bywa że dziadki już nie kupują następnego auta i sami chcą je sprzedać więc jak sie ma dobre argumenty to obniży cenę.

Od dilerów często odbierają mali handlarze i jak taki handlarz ma auto od dilera to łatwo jest podzwonić aby sprawdzić jego historię , a jak historię nie można samemu potwierdzić historii to może oznaczać że to auto już było przeznaczone do wywozu i wszystko może być naciągane.

To jest racja że

należy patrzeć uważnie co się kupuje i od kogo
i to się dotyczy do każdego kraju.

Są rodzynki tylko je trzeba wyszukać, Ja na wiosnę sprzedałem Volvo i przez ostatnie 8 lat na nim zrobiłem 18-19tys km czyli rocznie 2,5tys km ? i myślicie że chętni do kupna w to wierzyli ?

A ten obecnie ma około 160tys i za 5-10 lat jak go będę sprzedawał też nie będzie miał za dużo i powie mi ktoś ze licznik cofany itd, w rodzinie mamy więcej takich przypadków.

Pozdrawiam

Ps.

Za to służbowym to nadrabiam bo 25-30tys km rocznie

..........................................................................................

Generalnie to na privy nie prowadzę korespondencji.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.