Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 124
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

nie wiem czy zdajesz sobie sprawę że to ten stary diesel 136KM.

nie jak podaje 146KM.

1.VIII.1944 - 3.X.1944 Pamiętamy 63 Dni Chwały

Opublikowano
Generalnie nigdzie w internecie nie widziałem informacji że 520d ma 146km więc brałem to za literówkę podczas zakładania aukcji. A 136km w czymś przeszkadza wg Ciebie?
Opublikowano
Oj czipeksa zawsze można założyć. Jeśli auto okaże się w miarę zdrowe, to do spokojnego jeżdżenia czemu nie. No na pewno E39 jest zauważalnie wygodniejsza niż E46. Mniej się wymęczysz podczas jazdy.
Opublikowano
Jeśli kolega przeważnie sam śmiga, nie będzie ciągał przyczepki i nie przekraczał I prędkości kosmicznej :wink: To może śmiało się rozglądać za takim autem. Co do tego egzemplarza to dopytaj (jeśli masz daleko żeby go obejrzeć) się właściciela czy na desce po odpaleniu się nic nie świeci tzn. poducha, abs, dsc bo zdjęcie zza kierownicy zrobione jest bardzo "inteligentnie". Nic nie widać...
Opublikowano
Generalnie nawet jak jadę na wakacje to 1+1+2psy. Tak więc spoko. A generalnie nie szukam jakiegoś potworka tylko coś do normalnej jazdy, ale tu pytanie jak się spisuje ten silnik na trasie? Generalnie czy z wyprzedzaniem problemów niema bo do stycznia jeździłem 1.6 90km i żeby wyprzedzić coś to często bez redukcji się nie obyło. A co do samego samochodu jest z mojej miejscowości więc daleko nie mam. A co do samych zdjęć żadnych ciekawych historii nie widać na pierwszy rzut oka?
Opublikowano

Jesli do tej pory nie jezdziles dieslem to bedziesz zadowolony bo bedziesz mial wiecej momentu przy nizszych obrotach. Przed moja 520i mialem vectre 1.9cdti i powiem szczerze ze czasami brakuje mi momentu obrotowego z vectry. Co do diesla to ja bym sie na twoim miejscu zastanowil nad benzyna z gazem. Diesel kosztuje prawie tyle co benzyna (paliwo) a gaz jest jednak duzo tanszy. Mieszkajac w polsce posiadalem kilka aut zagazowanych i nigdy zlego slowa na gaz nie powiem. Co do diesli to niezmiernie sie zawiodlem zwlaszcza na poprzednim aucie (duzo nerwow i pieniedzy na naprawy)

Teraz swiadomie wybralem benzyniaka (mniej pierdol do psucia, Turbina, dwumasa itd)

Sa to moje spostrzezenia i nie musisz sie ze mna zgadzac. Inni forumowicze tez nie musza moich slow komentowac.

To jest twoja kasa i twoj wybor.

Mam nadzieje ze pomoglem

Opublikowano
Generalnie jakoś osobiście nie jestem przekonany do gazu a jeżdżę sporo więc w tym momencie tylko diesel zostanie. Generalnie na piątek mam nadzieje już sie umówić na oględziny, będę jechać ze znajomym który się pasjonuje BMW i ma pojęcie o dieslu ale na co zwrócić uwagę prócz standardowych rzeczy jak blaha, szczeliny przy przy karoserii, czy z silnika nigdzie się nie leje i klimatyzacja sprawna. Ale co prócz tego co jeszcze sprawdzić? Wiem że rozrząd jest na łańcuchu więc tylko kontrolnie sprawdzić czy się nie rozciągnął ale co jeszcze?
Opublikowano
Co możesz jeszcze sprawdzić... hmm Jak wcześniej wspominałem czy nie ma choinki na desce z zegarami, czy wszystko działa (tzn. naciskaj każdy przycisk co jest w aucie i sprawdź czy wszystko działa). Zobacz też czy ma wszystkie osłony pod silnikiem itp. Zajrzyj pod dywanik w bagażniku i pod te boczki w bagażniku czy nie widać jakiś oznak spawania, prostowania itp. Jeśli masz miernik grubości lakieru to może się przydać w poszukiwaniu malowanych elementów i szpachli jeśli takowa w aucie występuje;) Dobrze jeśli miałbyś możliwość podłączenia auta pod kompa i sprawdzeniu czy nie występują w aucie jakieś błędy czujników itp:) Można by tak długo wymieniać na co trzeba zwrócić uwagę;) Ja za nim swoją bunie kupiłem oglądałem (oczywiście nie sam tylko z kumplami, im więcej specjalistów tym lepiej:)) 11 innych beemek i już trochę doświadczenia zdobyłem;) he he Chociaż moja ideałem nie jest ale takich chyba nie ma:)
Opublikowano
No z choinką na desce to zapomniałem napisać. Oczywiście najpierw jadę z tym kolegą a jak powie że jest wart jakiego kol wiek zainteresowania to ciągnę ją do serwisu gdzie serwisowałem poprzednie autko i tam mi przetrzepią komputer, miernikiem itd. Ale mam mniej więcej pojęcie na co zwracać uwagę przy wstępnym oglądaniu. A jeszcze takie pytanie gdzie może pojawiać się rdza w nietypowych miejscach bo w poprzednim samochodzie to słupki całe rdzewiały i czasem się woda lała do środka ale to ten model tak miał(brak ocynku) ale czy są takie ciekawe miejsca gdzie można się czegoś spodziewać?
Opublikowano
Jeśli rdza to popatrz na dolny rant drzwi od środka pod taką gumową uszczelką przymocowaną na spinki, a także wlew paliwa i ew.klapa tylna od spodu po wewnętrznej stronie. Chociaż tu mamy do czynienia z poliftem a to co wymieniłem tyczy się przeważnie wersji przed liftingowej :)
Opublikowano
Generalnie w polifcie poprawili zabezpieczenie antykorozyjne rozumiem? Więc jakieś większe ogniska rdzy w miejscach gdzie ich nie powinno być mogą świadczyć o uszkodzeniach większych bądź mniejszych?
Opublikowano
Jak to było w polifcie to do końca sam nie wiem, tak mi się wydaje że lepiej była zabezpieczona. Różnie to bywa. Zależy jak kto o auto dba tzn. czy garażuję czy pod chmurką stoi, w jakim klimacie jest użytkowany samochód. Akurat w tych miejscach Ci wymieniałem to e39 lubiły korodować nawet jeśli auto miało na sobie fabryczny lakier. Chociaż nie twierdze że w każdej ale te miejsca były najbardziej narażone. A jak ktoś nie dba, rzadko myje w zimę (wiadomo sól) itp. To tak potem bywa. Podejrzewam że u mnie podobnie było. Będę musiał poprawić to i owo w swojej buni bo poprzedni właściciel (sąsiad z zachodu) podejrzewam że nie garażował jej itp. bo właśnie na rantach drzwi u dołu pojawia się ruda chociaż drzwi żadne nie były malowane poza fabryką... Natomiast kolega ma taką samą e39 jak ja i też z niemiec ale nie ma u niego ni grama rudej... Także nie ma ogólnie reguły :) Ja Ci przytoczyłem tylko przykłady w których miejscach najczęściej użytkownicy e39 narzekają na rdzę jeśli występuję...
Opublikowano
Ogólnie poszukam rudej i ew dziwnych oznak na lakierze. No czekam na VIN od sprzedawcy zobaczymy co nam powie.
Opublikowano
Generalnie sprzedawca zapomniał mi wysłać VIN'u ale okazało się że: Samochód ma wymieniony błotnik i i malowaną przednią maskę - po kolizji ok 3 lata temu. Koszt wyceny PZU 2400 zł. I teraz zastanawiam się czy w ogóle się pchać w sprawdzanie tego samochodu.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

ale że niby czemu nie sprawdzać?

że miał malowaną maskę i błotnik 11 letni samochód?

proszę Cię :mrgreen:

jak zadbany i prosty to może być malowany.

dokumentację ma.

czym się zrażać na początku?

1.VIII.1944 - 3.X.1944 Pamiętamy 63 Dni Chwały

Opublikowano
Miał niby kolizje jutro będę dzwonił jak była poważna. Generalnie co racja to racja, jeśli było dobrze zrobione to powinno być wszystko w porządku a z tego co napisał wycena nie była jakaś bardzo duża. Generalnie z informacji które dostałem regenerował maglownice i alternator w zeszłym roku a samochód użytkuje 5 lat więc czegoś o naprawach więcej się powinienem dowiedzieć. Generalnie twierdzi że dyskoteki niema na desce rozdzielczej i klima działa ale tak czy siak się przejadę zobaczyć jak było to zrobione.
Opublikowano
Kolizją nazywamy przypadek, kiedy nie ma osób poszkodowanych, natomiast nie ma definicji uszkodzeń. Słowo kolizja brzmi bardzo łagodnie, więc jest często używane jako coś nieszkodliwego. Więc przy oględzinach dokładnie zbadaj ten przypadek.
Opublikowano
Mam nadzieje że sprzedający ma może jakieś zdjęcia po wypadku, i czekam na ten VIN. Generalnie jakieś powiązania po nawet lekkiej stłuczce na zwieszeniu mogą się odbić?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

stary tu ulepy z 3 składane się sprzedaje a Ty o szkodzie za 2 tysiaki panikujesz :mrgreen:

jak jeździł 5 lat to zawieszenie powinien robić jakieś kwity części/robocizna powinien mieć.

1.VIII.1944 - 3.X.1944 Pamiętamy 63 Dni Chwały

Opublikowano
Jak masz auto pod nosem to przebadaj dokładnie i jeśli to była kolizja i jest dobrze zrobione to mi osobiście też to by nie przeszkadzało. Kwestia tylko tego co i w jakim stopniu :) Jeśli przez 5 lat nie wiele z rzeczy eksploatacyjnych w niej wymienił to może być oznaka że czas trochę do fury dołożyć :) Ale wybadaj dobrze grunt i nie nastawiaj się od razu negatywnie :) pozdr
Opublikowano
Sprawdz czy turbo dobrze dmucha a jesli jest latwy dostep to czy nie ma luzu na osi turbiny, wielomasa czy sie nie tlucze bo to jak padnie to koszty spore. Dobrze by bylo zeby silnik byl zimny jak bedziesz odpalal (popros wlasciciela zeby samochod byl zimny jak przyjedziesz). Ogolnie oblukaj silnik dokladnie, naprawy diesli nie sa tanie i moze sie okazac ze diesel wcale nie jest tani w eksploatacji.
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.