E39 jakie mieliście problemy po zakupie?

[palekkk]

Ale wiesz kolego nie są to nowe autka i wszystko ma prawo sie posypać.. Pracowałem u mechanika blacharza lakiernika i czasem przyjezdzały do nas nowe samochody z 2006-2008 roku i jakie juz miały problemy wiec nasze bmw i tak sa wytrzymałe :) Lata i kilometry robią swoje

[Martinez BMW 525]

Tak sobie przegladam ten dział , bo chce kupic e39 i powiem szczerze ze mi sie włos jeży na głowie! Mam e34 z 91r i przez 7 lat eksploatacji nie wymieniłem tylu rzeczy co niektórzy w ciagu kilku miesiecy! Jestem Przerażony!!! I zastanawia mnie to czym to jest spowodowane? Widze ze układ chłodzenia i elektryka/elektronika to słaby punkt e39, o zawieszeniu nie wspominam bo to raczej wina dróg w polsce niz BMW :) ale ogolnie to Masakra. Chyba dam sobie spokój z e39, podszykuje sobie moja stara e34 i zrobie kolejne pół miliona km :) A tak na serio to chciałbym e39, bo bardzo mi sie podobaja, ale musze sie jeszcze rozeznac w tym temacie, bo jak mam wiecej spedzac czasu u mechanika niz jezdzic to ja dziekuje! PS. moje stare e34 przez 7 lat,nigdy nie stało dłuzej niz 1 dzien,nie jezdzone, i zawsze do domu dojechało, nawet jesli cos szwankowało, to nigdy na lawecie nim nie wracałem :)

[krys32]

Wiesz to raczej wina poprzednich właścicieli, którzy nie potrafili zadbać bądź nie mieli pieniędzy i tak "cerowali" co mogli aż wiedzieli, że nie dadzą rady i postanowili sprzedać. Ja za czym swoją kupiłem to czego się naoglądałem to masakra. Jedna 4,4 to była tak zajechana, że 2.8 nie miałbym co z nią zrobić :duh: Miejscowości już nie pamiętam, ale to było po drodze między Warszawą, a Lublinem.

[Vincent86]

No widzisz Martinez, teraz po Tobie ktoś kupi samochód w którym nic nie robiłeś przez 7 lat i będzie pisał w analogicznym temacie ile to musiał naprawić po zakupie... ;) Podobnie jest z e39.

 

A tak na serio, to KAŻDE auto kupione jako używane wymaga jakiegoś wkładu. Mniejszego bądź większego, zależnie od tego jak dbał poprzedni właściciel i jak skomplikowany technologicznie jest samochód. A ogólna zasada jest taka, że jak auto ma wszystko sprawne, to się go nie sprzedaje, a jeśli już to oddaje rodzinie/znajomemu.

Tu masz przykłady osób, które raczej poważnie podchodzą do utrzymania auta i pasjonują się nim, a nie naprawiają dopiero jak coś uniemożliwi jazdę. Mnie by to nie przerażało :)

[Martinez BMW 525]

He,he ale ja nie twierdze ze nic nie robiłem przez 7 lat, wrecz odwrotnie, bo tez jestem fanem marki i lubie siedziec w garazu bardziej niz w barze, poprostu az tak mi sie nie psuła jak tu kolegą na forum, fakt ze przez ten czas lista wymian tez by była długa, ale chodziło mi analogicznie do czasu uzytkowania :D Ps. z moja nikt sie nie bedzie meczył, bo nie bedzie do sprzedania, :) mam co do niej inne plany...

[limex77]

odnośnie awaryjności BMW to już pisałem na łamach tego forum że nie jest wyższa niż innych samochodów a wręcz niższa co nie znaczy że to auto nie mam bolączek - jak każde.

na swoim przykładzie kupiłem auto sprowadzone ze Szwajcarii 3 lata temu dokładnie 01.09.2009r. tak trochę na wariata w komisie. auto miało książkę do 146 tyś w 2006r. i wydruk kontroli spalin z 2007 przy przebiegu 160tyś. i trochę faktur na wymianę paru części. auto kupiłem z przebiegiem 176 tkm. było co prawda po jakiejś przygodzie chyba parkingówka bo prawe drzwi przód i tył oraz przedni błotnik były malowane od listwy w górę. Po dojechaniu do miejsca zamieszkania padł sterownik ABS który był już grzebany ale myślałem że zostało to zrobione trochę lepiej :mad2: . wymiana sterownika, później prawy górny wahacz po jakimś czasie lewy. w międzyczasie wszystkie oleje i filtry w tym w szkrzyni. w między czasie jakieś pierdoły klocki itp i poduszki od nivo gdyż jedna wybuchła koszt 650 pln razy 2 (to chyba największy wydatek), na miesiąc przed sprzedażą tj. w marcu 2011r. po dwóch latach użytkowania wymieniłem świece, filtry w tym kabinowe, olej i w kwietniu sprzedałem z wielkim żalem ale musiałem z przebiegiem 225 tkm. przy sprzedaży umówiłem się z kupującym że jak tylko przyjdzie mu ochota na sprzedaż to ją odkupię w ciemno o ile nie będzie po jakimś dzwonie. po około roku zacząłem szukać 5er, pierwsza rzecz telefon do kupującego :nienie: nie chce sprzedać - za dobre auto. poszukiwania - tragedia to co wtedy było na sprzedaż nawet od "fanów marki" w najmniejszym stopniu nie przypominało mojej byłej - korozja korozja i jeszcze raz korozja. znowu telefon do kupującego i znowu zonk. minęło kilka miesięcy i szukając w necie znalazłem identyczne auto jak moje tylko na 18 calach z lotką na przednim zderzaku. dzwonię (telefon inny) i w trakcie rozmowy wychodzi na to że to moje auto a wystawiający jest szwagrem kupca. jeden telefon krótka piłka i wyjazd. kasa pasi - pasi :lol: . auto co prawda bez opon i z małym wgniotem na tylnej klapie ale całe, po wymianie amorów przód tarcz i klocków przód. coś za coś brak opon ale chociaż to zrobione. po zakupie wymiana płynów ustrojowych i filtrów oraz tylnych tuleii pływających oraz 4 łączników stabilizatorów i pasków przy silniku. oczywiście powodem sprzedaży były "problemy z silnikiem i instalacją gazową" o czym dowiedziałem się po przyjechaniu do domu i podpięciu pod kompa. "Na szczęście" moje jakiś gazownik pozamieniał wtyczki wtrysków :duh: i nie umieli ogarnąć auta - inaczej auto pewnie nie było by na sprzedaż. szybkie plag and play z wtyczkami i auto śmiga jak złe.

auto po zakupie w czerwcu tego roku miało 250 tkm teraz ma 265 tkm. dodam tylko że po za wymienionymi częściami zawieszenia wszystko pamięta fabrykę i nie nosi znaków zużycia. na wiosnę będzie wymiany tuleii tylnej belki oraz znowu olej i filtr w skrzyni.

tak więc czy BMW jest takie awaryjne chyba nie pod warunkiem że było zadbane i się nadal o nie dba.

[SOPELEK7]

Cześć ja na chwilę obecną wymieniłem oleje, filtry i termostat...reszta OK

[czupurek85]

Witam Ja Po zakupie wymieniłem :

komplet wahaczy z przodu

tłumik środkowy

Wąż wspomagania

a teraz wycieraczki mi się zawiesiły i nie wiem co wyjdzie tego

[buma]

Po zakupie świece,filtry ,olej,płyny.

-montaż lpg

-amory przód

-tarcze plus klocki tył

-regulatory lamp

Wszystko to po roku użytkowania :cool2:

[bingo]

Ja posiadałem 6 sztuk tego modelu na przestrzeni kilku lat i mogę śmiało powiedzieć,że to jeden z najtańszych w utrzymaniu pojazdów.Więcej wpakowałem w Audi z TDi hehe. Oczywiście ten samochód jak każdy trzeba "umieć kupić" czyli nie szukać okazji za pół ceny bo takich nie ma! Moje kryterium zakupu to zawsze stan techniczny i stopień zużycia - takie rzeczy jak przebieg ,książki serwisowe czy jakieś elementy malowane to drugorzędna sprawa.Szukając samochodu często te z rzekomo małym przebiegiem i oryginalnym lakierem były w gorszym stanie .Nie mówie o zakupie wozu z 5 kawałków ale lakierowane elementy nie zawsze wróżą kłopoty. Więc wyłączając elementy eksploatacyjne typu klocki,oleje,opony,akumulator itd.. to w moich E39 (wszystkich) wymieniłem lub naprawiałem:czujnik ABS 1 szt,naprawa pompy ABS,wentylator klimy ,przetwornica ksenonu 1 szt,termostat 2x,separator odmy 2x,cewki zapłonowe 4szt,nieszczelność klimy (wymiana przewodu),drobne naprawy elektroniki też się zdarzały ale naprawdę drobiazgi.Biorąc pod uwagę ,ze to wszystko dotyczy 6-ciu egzemplarzy na przestrzeni kilku lat mogę powiedzieć,że w tym samochodzie naprawdę nie ma co naprawiać. Każdy z moich aut był z silnikiem benzynowym ,nie był najtańszy ,3 z nich nie były "bezwypadkowe"i użytkowane około roku - przebiegi rzędu 25 -30 tys.km.rocznie.Przebiegi "na liczniku" przy zakupie to od 150 do 240 tys.Realne - niewiadome :)) Więcej pracy ale też bez tragedii miałem przy E60 i E65.

[jurasbreslau]

Po kupnie olej i filtry ale to sie nie liczy :wink:

Teraz mam do zrobienia (wyszło w ciągu miesiąca po zakupie):

Poduszki silnika prawa i lewa

Termostat

Czujnik ciśnienia oleju

chyba jeden z wtryskiwaczy (ale nie było możliwości dokładniejszej diagnozy jeszcze)

nie działa sensor deszczu

nie działa RDC (kontrola ciśnienia w oponach, zaworki do RDC musze kupić)

nie działa hydraulika tylnej klapy (olej do zupełniena)

nie działa Webasto

nie działa PDC

 

 

Do wymiany olej w ASB ale to na koniec, jak na razie skrzynia chodzi wzorowo.

Reszta jest ok, przebieg 386tys km.

[jurasbreslau]

Po kupnie olej i filtry ale to sie nie liczy :wink:

Teraz mam do zrobienia (wyszło w ciągu miesiąca po zakupie):

Poduszki silnika prawa i lewa

Termostat

Czujnik ciśnienia oleju

chyba jeden z wtryskiwaczy (ale nie było możliwości dokładniejszej diagnozy jeszcze)

nie działa sensor deszczu

nie działa RDC (kontrola ciśnienia w oponach, zaworki do RDC musze kupić)

nie działa hydraulika tylnej klapy (olej do zupełniena)

nie działa Webasto

nie działa PDC

do kupienia czujnik temperatury zewnętrzej bo urwany :duh:

 

 

Do wymiany olej w ASB ale to na koniec, jak na razie skrzynia chodzi wzorowo.

Reszta jest ok, przebieg 386tys km.

[jurasbreslau]

Po kupnie olej i filtry ale to sie nie liczy :wink:

Teraz mam do zrobienia (wyszło w ciągu miesiąca po zakupie):

Poduszki silnika prawa i lewa

Termostat

Czujnik ciśnienia oleju

chyba jeden z wtryskiwaczy (ale nie było możliwości dokładniejszej diagnozy jeszcze)

nie działa sensor deszczu

nie działa RDC (kontrola ciśnienia w oponach, zaworki do RDC musze kupić)

nie działa hydraulika tylnej klapy (olej do zupełniena)

nie działa Webasto

nie działa PDC

problem z pamięcią prawego lusterka (wędruje sobie jak chce)

alarm świruje (sam się włącza - winny chyba czujnik ruchu bądź przechyłu)

do kupienia czujnik temperatury zewnętrzej bo urwany :duh:

 

 

Do wymiany olej w ASB ale to na koniec, jak na razie skrzynia chodzi wzorowo.

Reszta jest ok, przebieg 386tys km

 

Coś się zwiesiło :mad2: sorry za 3krotnego posta...

Edytowane 14 Stycznia 2013 przez jurasbreslau

[nm.adasko]

Mam już rok czasu 523i i to co musiałem wymienić:

- klocki przód i tył

- czujnik ABS tył

- olej filtr oleju

- świece

- czujnik wałka rozrządu

- łącznik kolumny kierownicy

- licznik

- siłownik szyby tył prawy

- zamki i linki maski

To wszystko w przeciągu roku, teraz tylko cieszyć się zjazdy. Choć muszę wymienić czujnik wału (ale na tym jeszcze długo pojeżdżę) oraz prostowanie i malowanie felg 18.

[mikolajm]

Po zakupie (w połowie stycznia '13):

 

- łącznik elastyczny wału;

- wahacze przód;

- wszystkie filtry;

- wszystkie tuleje na tyle (masakra z wyciąganiem, ale brzeszczot pomaga);

- cały układ hamowania z tyłu;

- wszystkie płyny eksploatacyjne (ze zbiornika płynu do chłodnicy wylaliśmy jak się okazało płyn do wspomagania...)

- 3 czujniki ABS, być może dojdzie sterownik;

- wycieraczka tył, poprawiona i wyregulowana szyba tył (touring, ciągle się domykała);

- wycieraczki przednie wyregulowane na podszybiu, obie cierpiały na impotencję;

- króciec wody;

- przewody od vacu;

- nowe lampy (w starej poszedł silniczek);

 

Do zrobienia Webasto, jeden z czujników w klimatyzacji, jakieś czujniki przy świecach i to chyba na razie na tyle...

 

Auto kupione w dobrej cenie, która uwzględniała część napraw, choć nie wszystkie niestety.

[iceman86]

Tak sobie przegladam ten dział , bo chce kupic e39 i powiem szczerze ze mi sie włos jeży na głowie! Mam e34 z 91r i przez 7 lat eksploatacji nie wymieniłem tylu rzeczy co niektórzy w ciagu kilku miesiecy! Jestem Przerażony!!! I zastanawia mnie to czym to jest spowodowane? Widze ze układ chłodzenia i elektryka/elektronika to słaby punkt e39, o zawieszeniu nie wspominam bo to raczej wina dróg w polsce niz BMW :) ale ogolnie to Masakra. Chyba dam sobie spokój z e39, podszykuje sobie moja stara e34 i zrobie kolejne pół miliona km :) A tak na serio to chciałbym e39, bo bardzo mi sie podobaja, ale musze sie jeszcze rozeznac w tym temacie, bo jak mam wiecej spedzac czasu u mechanika niz jezdzic to ja dziekuje! PS. moje stare e34 przez 7 lat,nigdy nie stało dłuzej niz 1 dzien,nie jezdzone, i zawsze do domu dojechało, nawet jesli cos szwankowało, to nigdy na lawecie nim nie wracałem :)

 

To już moje drugie E39 poprzednio benzyna teraz Diesel, krótko mówiac nie jezdzilem solidniejszymi autami. Wymieniałem katalizator w 520i(telepał) oraz termostaty( w obydwu E39) i pompe wody (w 520i) 3 przeglądy po koleji zawieszenie nie wymaga żadnych poprawek( jedynie poszarpane odboje) co ty na to ?? . W internecie przed zakupem naczytałem sie jakie to BMW 5 jest delikatne że oglónie zawieszenie sie wygina bo aluminiowe i rożne pierdoły po których przeczytaniu strach człowieka oblatuje na samą myśl o awyrjoności BMW. Ojciec jezdził Mazdą 6 i Fordem mondeo ( auta zbyt delikatne tanio wyprodukowane obydwa Diesle które nie sprawiają jako jedyne żadnych problemów), remonty tych szrotów pochłneły już worek pieniędzy :mad2: BMW przy nich to pancer wagen. W sieci na forach dużo chuczy o awariach bo od tego jest forum jak coś sie z autem dzieje to ludzie sie tu pytają a że E39 to auto popularne wiec ilosc zapytań jest duża i czasem odnosi sie wrażenie że to naprawde jakiś szrot a z doświadczenia uważam ten model za bardzo solidny

 

 

Po zakupie (w połowie stycznia '13):

 

- łącznik elastyczny wału;

- wahacze przód;

- wszystkie filtry;

- wszystkie tuleje na tyle (masakra z wyciąganiem, ale brzeszczot pomaga);

- cały układ hamowania z tyłu;

- wszystkie płyny eksploatacyjne (ze zbiornika płynu do chłodnicy wylaliśmy jak się okazało płyn do wspomagania...)

- 3 czujniki ABS, być może dojdzie sterownik;

- wycieraczka tył, poprawiona i wyregulowana szyba tył (touring, ciągle się domykała);

- wycieraczki przednie wyregulowane na podszybiu, obie cierpiały na impotencję;

- króciec wody;

- przewody od vacu;

- nowe lampy (w starej poszedł silniczek);

 

Do zrobienia Webasto, jeden z czujników w klimatyzacji, jakieś czujniki przy świecach i to chyba na razie na tyle...

 

Auto kupione w dobrej cenie, która uwzględniała część napraw, choć nie wszystkie niestety.

 

wygląda na to że nikt nigdy wczesniej nic nie naprawiał w tym aucie aż dotarło w porządne ręce