Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Zastanawiam się jakiej marki są części karoserii takie jak nadkole, czy zderzaki, sprzedawane w serwisie BMW do e39? Czy można je jakoś rozróżnić logiem producenta? Chodzi o to czy ori czymś się wyróżniają, poza ceną oczywiście?

Opublikowano
Podpowiem troche resztę dopiszą koledzy. Zderzak lepiej kupić używkę, podobnie jak nadkole, a dltego że podróbki nie zawsze pasuja mocowania, urywają sie, no na orginalnym zderzaku ja pcham śnieg ( taki mam czasem wyjazd z podwórka) a sąsiad chodzi i zbiera kawałki swego nówki podróbki. Podobnie jest z nadkolami, orgialne wkaładasz i jest super nawet jak sie śniegu nabije a z poróbką loteria. Ogólnie to zderzaki, nadkola, drzwi, klapy polecam używki bo nie są robione metodami oszczędnościowymi. W serwisie drogo, ale nie zawsze, jak urwałem gumę co sie podkłada lewarek to na allegrogo chcieli 30-40zł za używkę plus wysyłka a w serwisie BMW zapłaciłem 40zł za nówkę nie śmigana. Więc warto czasem troche poszukać.
Opublikowano

Akurat z tymi nadkolami - zwłaszcza krótkimi, pod narożnikami zderzaków to bym się nie rozpędzał tak z tym zachwalaniem oryginałów. Sam doświadczyłem w praktyce tych fantastycznych oryginałów kiedy przytarłem oryginalnym m-pakowym krótkim nadkolem o krawężnik podjeżdżając na parkingu. Z nadkola zostały strzępy, choć nie było to gwałtowne najechanie tylko bardzo powolne i gdy tylko usłyszałem tarcie natychmiast się zatrzymałem. Zajrzałem więc na Allegro - używki były po 100-150pln za sztukę (chora cena - nie wspominając już o cenach w ASO). Znalazłem więc polski zamiennik po 30 pln za sztukę zdaję się. Założyłem (owszem trzeba było tu i ówdzie podpiłować żeby dopasować dobrze, trzeba było przenitować gumę z nadkola oryginalnego na ten zamiennik) i po około 2 miesiącach tak samo przytarłem to nadkole o krawężnik przy parkowaniu. Oprócz porysowanego betonem spodu nadkola innych szkód nie stwierdziłem. Jeżdżę do dziś (już jakiś rok) z tym nadkolem i trzyma się bez problemu i jest całe.

Oryginał jest zrobiony z jakiegoś kruchego plastiku, niby wzmacnianego jakimiś włóknami (coś jak włókna szklane) ale pęka dość łatwo. Zamiennik zrobiony zaś z plastiku dość giętkiego, który się odkształca i nic mu się nie dzieje. Wolę raz na ruski rok wydać 30 pln za nadkole (o ile uda mi się je uszkodzić) niż wywalać po 100-150pln za używany oryginał, który przy byle pierdnięciu pęka jak wafel (i to chyba nic dziwnego bo BMW - jak i inne firmy - już od długiego czasu skupia się na zapewnieniu sobie zbytu na części więc te nadkola już z założenia mają być zrobione z niezbyt odpornego plastiku...)

Pzdr.

Opublikowano
W kwestii nadkoli zgadzam się z kolegą Manolito77. Jakiś czas temu też się porwałem na oryginał w ASO (ale z Niemiec ~25 jurków za sztukę), ani jeden ani drugi nie przeżyły zbyt długo.
Opublikowano
Teraz na wiosnę miałem wymieniać te krótkie nadkola na ori używki bo mam poszarpane ale dobrze jest poczytać fotum,teraz będę szukał nowych polskich zamienników :D
Opublikowano

Jeśli masz m-pakietowe auto to pamiętaj tylko żeby nie wyrzucać starych. oryginalnych nadkoli krótkich bo trzeba z nich przenitować tą gumę która uszczelnia połączenie nadkole-krawędź zderzaka przedniego. W seryjnych nie wiem jak jest ale chyba nie ma w nich żadnej gumy.

Pzdr.

Opublikowano

Jeśli chodzi o nadkola, też przerabiałem przednie małe po lifcie.

Oryginalne które były w zamochodzie sie przetarły( za duże były koła i przy skręcaniu zaczepiały ;))

Jeśli chodzi o ori nowe to są robione po kosztach. Latem są dosyć elastyczne i mogą się poddać niewielkim torturom. Zimą trzask i prask na milion elementów.

Więc zostaje albo używane, "stare" ewentualnie jakiś ciekawy zamiennik. ta częć taki mini błotnik, zawadza o krawężniki, więc warto ją trochę przyciąć i nadkole posłuży dużo dłużej.

 

Jeśli chodzi o zderzaki, to jedynie oryginał, i też bym raczej był za oryginalnym używanym.

Ostatnio latając na parkingu pod galerią zaczepiłem o zmarźlinę. Elekt był taki, że lewa część zderzaka weszła do środka. (jak by wcisnąć gór puszki od coli)

Po zdjęciu zderzaka i podgrzaniu go delikatnie opalarką można było wycisnąć uszkodzenia i napwet mało było widać uszkodzeń na lakierze.

Jeśli chodzi o zamiennik, mpakiet z promocji, po wjechaniu słupek - delikatnie cofając, nie odkształcił się tylko w miejscu gdzie napotkał na przeszkodzę pękł - zrobiłą się dziura. Oryginalny zawsze w razie niedużego uszkodzenia można pospawać.

Robota to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu ;)
Opublikowano
Ja akurat nie mam m-pakietu i nie trafiło mnie się nigdzie zachaczyć jak podjeżdżam pod krawężniki, poza jednym przypadkiem... Raz zachaczyłem tym plastikiem co jest przyczepiony do dolnej części przedniego zderzaka, nie wiem po co on tam jest ale jest. Szkody będę naprawiać za pieniądze ubezpieczalni sprawcy, więc wszystkie części z aso z Niemiec.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.