Łańcuch rozrządu N47

[krzysiek555]

A co takiego glupiego napisalem na N47?

to ze moze sie zerwac lancuch?

To ze jest droga naprawa?

[skrab]

Nie przejmuj się Krzysiek, nie wiem o co tu walka.ale chyba o to że masz 1 :wink:

[hassassyn]

A co takiego glupiego napisalem na N47?

to ze moze sie zerwac lancuch?

To ze jest droga naprawa?

Silnik ten nie byl montowany od LCI, tylko wczesniej. Masz juz to wyzej napisane. O porownywaniu m47 i n47 nie bede juz pisal (rzezbie na telefonie), bo kolega dziqsek dobrze to ujal.

[ray1243]

To ze lubisz jezdzic sklejka to juz wszyscy chyba wiedza na forum ,ze twoj dobytek zycia jest po crash tescie!

W sumie co to taki łancuch jedynie naprawa kilka tys to nic ,na takie informatyka!

chyba troche przesadziles z tym tekstem kolego sympatyczny..

[K8v8M]

nie rozuemiesz sa dwa rodzaje M47 i N47 ten drugi jest w autach Lci i on jest bardziej awaryjny chodzi o lancuch :norty:

wpisz sobie w wikipedi i zobaczysz o czym pisze

 

N47 bardziej awaryjny od m47?? Bitch please... nie pisz taki glupot. Lancuchy sa jedyna wlasciwie przypadloscia n47 a lancuchy pekaja glownie > 150000-200000 I poza rym wlasciwie nic im nie dolega ani wtryski ani turba dwumasy I sprzegla tez sa duzo trwalsze niz w m47.

 

Osobiscie jedyne co przemawia za m47 to pieniadze a wlasciwie ich brak na zakup n47.

 

Majac np okolo 50-60 tys zdecydowanie wole kupic n47 I miec spokoj o osprzet a jak strzeli lancuch to za 4k wymienic slupwk. Niz ladowac sie w m47 ktore do bezawaryjnych nie nalezy , a uwierz cos o tym wiem

Święte słowa. Turbiny mitsubishi plus panewki to stały temat na forum. Do tego M47 zdecydowanie wiecej pali. Ja już wole się martwić o łańcuch niż o wszystko inne.

[K8v8M]

Po przeczytaniu tego wątku musiałem zażyć leki uspokajające! Nie mam już zielonego pojęcia w jaki silnik celować. Musze się zastanowić czy jest sens w ogóle z takim budżetem porywać się na 320d. Bo z tego co widzę to starczy mi na auto z przebiegiem pod 200 tys (auto z DE). Tak na marginesie dźwięk tego szeleszczącego rozrządu jest paskudny !! wrrr Chciałbym posłuchać live czegoś takiego, może jest ktoś z okolic Cieszyna, Jastrzębia, może być nawet Bielsko-Biała?

 

tom

Dlatego Ci mówię że w e91 występuje silnik 318d M47 TU2 122km i jest nie zawodny bez klapek kol. i w niektórych przypadkach [np.z Belgia] bez DPF-a ja mam i sobie chwale :wink:

Zaintrygowała mnie ta wiadomość, tylko te 122km :|

 

 

 

"Ja bym wybrał swoje 318d. Z tego co czytałem dbałość o silnik i rodzaj eksploatacji wpływa znacząco na kwestie łańcucha. Ja wymienialem olej co pól roku i w niewielkim stopniu uzywalem auta w mieście. Myśle ze problem z łańcuchem jeszcze długo nie wystąpi. O ile wogole"

 

Tylko kolego K8v8M skąd ja mam wiedzieć, jak poprzedni właściciel obchodził się z autem. Zdanie w stylu nie jeździj po mieście bo się może zepsuć dziwnie brzmi... Auto w środku prawdopodobnie będzie w stanie b.dobrym, bo raczej będzie z Niemiec. Rozumiem, że ASO itd itp, ale jak mi kolega z tego forum ( z którym załatwiam sprawę auta ) powiedział jak mniej więcej wyglądają przed zakupowe przeglądy auta w ASO, to mam dość a o niekompetencji pracujących tam osób też gdzieś się przewinął wątek, co nie znaczy, że tak jest w każdym jednym oczywiście. Zaraz ktoś mnie pewnie zgasi tekstem, gościu jak Cie nie stać na utrzymanie takiego auta, to go nie kupuj i będzie miał wiele racji. Ale nie chodzi o to, że mnie nie stać, tylko nie chciałbym, żeby te wszystkie koszty uderzyły we mnie bezpośrednio po zakupie. Jak dzisiaj koledze w pracy powiedziałem, że łańcuchy rozrządu w BMW strzelają to mnie wyśmiał i powiedział, że to niemożliwe. Gada mi, że łańcuch w tej marce zawsze oznaczał synonim wytrwałości i bezawaryjnej pracy...nie rozumiem tylko dlaczego komuś w BMW to przeszkadzało.

Ja całkiem serio oferuje Ci swoje auto. Niestety potrzebuje większe powoli. Za grosze nie oddam, ale jeśli myślisz o sprowadzeniu z Niemiec to nie wyjdzie drożej napewno.

Ja się początkowo tez tym łańcuchem przejmowalem, ale nie jest to takie straszne. Jeśli się od razu wymieni to wał zostaje i koszty sa na poZiomie ok 4 tys. Tyle mniej wiecej co za turbo do M47. a jak się oleje i łańcuch się zerwie to się wymienia słupek za niewiele większe pieniądze.

[skrab]

K8v8M Dwumasa, turbina i wiele innych podzespołów pada z winy użytkowników, którzy nie wiedzą jak się z tym sprzętem obchodzić.Również to sie tyczy tych dwóch silników

[K8v8M]

K8v8M Dwumasa, turbina i wiele innych podzespołów pada z winy użytkowników, którzy nie wiedzą jak się z tym sprzętem obchodzić.Również to sie tyczy tych dwóch silników

Oczywiście ze tak. Tylko przynajmniej patrząc na forum bardziej na to wrażliwe są silniki M47. A wcale ich wiecej nie ma na rynku. No fakt mają większe przebiegi. Jednak problemy z panewkami trudno zwalić na użytkownika a jest to częsty temat w M47 i to przy przebiegach poniżej 200 tys km.

[ppatryk]

łańcuch to loteria

tu akurat mogę powiedzieć, że przyczyną prawdopodobnie zerwania łańcucha u mnie było uszkodzenie czy wyrobienie jakiegoś łożyska czy czegoś takiego, nie jestem znawcą tych elementów silnika, to spowodowało uszkodzenie łańcucha - opinia Właściciela serwisu, Piórkowskiego po rozebraniu silnika

 

a nikt mi nie powie, że nie dbam o auto albo robię przeglądy wg. kompa

[K8v8M]

A miałeś auto od nowości ? Jezdziles dużo w mieście i na krótkich dystansach?

[dziqsek]

To ze lubisz jezdzic sklejka to juz wszyscy chyba wiedza na forum ,ze twoj dobytek zycia jest po crash tescie!

W sumie co to taki łancuch jedynie naprawa kilka tys to nic ,na takie informatyka!

 

Ja przepraszam bardzo, czy ten tekst to do mnie był ? Albo mnie coś ominęło albo czegoś nie wiem :shock:

Ja rozumiem że jesteś dumnym posiadaczem "bezwypadkowego" auta prosto z salonu od nowości i mierzyłeś miernikiem sobie lakierek i wyszło że jest cycek, i że masz auto 9 letnie z silnikiem m47 które w Twoim mniemaniu jest takie "ą","ę" i pier kardę ( pierre cardin jak kto woli) , ale hamuj troszkę swoje zapędy a zwłaszcza teksty o dorobku życia, i nie ważne czy napisałeś to do mnie czy kogokolwiek innego. Chyba że masz jakiś wgląd do mojego konta, moich samochodów ( bo wyobraź sobie ,że mam kilka "dorobków życia" ), ilości mieszkań czy lokat/papierów wartościowych czy wreszcie lokaty w kruszcu, a może znasz jeszcze wymiary mjej męskości ? Skoro tak dużo wiesz to może mi je podaj bo nigdy nie mierzyłem..

 

Oczywiście raport poleciał bo takich pyskatych pieniaczy , którzy jedyne co robią to sieją zamęt i niezdrową atmosferę na forum nam nie potrzeba,że o braku wiedzy nie wspomne, zajmij sie najpierw autami posiedz w temacie a potem pisz o wyższości m47 nad n47 pod jakimkolwiek względem a zwłaszcza kosztów utrzymania i wad typowych dla danych silników :duh:

 

 

P.S. Swoją drogą pierwsze słyszę żeby auto po najechaniu na tył było sklejką po crashtescie , no ale znawca musial coś głupiego po raz kolejny napisać żeby mieć ostatnie słowo a wyszlo jak zawsze...

Jak widać po wypowiedziach powyżej przeginasz trochę, sugeruje udać się na swoje podwórko bo tutaj chyba już mile widziany nie jesteś kolego - że tak pozwole sobie zażartować.

Po rady na pw też już nie pisz bo coś czuje że odpowiedzi nie uzyskasz takiej jak byś sobie tego życzy :twisted:

Edytowane 31 Stycznia 2013 przez dziqsek

[patryk4544]

Witam panowie, widzę że niektórym z nas podniósł się poziom testosteronu, a niektórzy

pragną złożyć oświadczenie majątkowe :roll: .

 

 

Przechodząc to rzeczy - Jakie problemy są znane w silniku 2.0d w E90 data 03.2005 ?

[dziqsek]

Lepiej nie składajmy oświadczeń bo później sie dowiemy, że wszyscy mamy sklejki po crashtestach, domy/mieszkania nam się walą i wpędzlują je niedługo korniki i jakieś stworki jedzące beton :shock:

 

A więc w m47 można spodziewać się :

 

- krótkiej (względnie) żywotności turbiny i zapiekające się łopatki.

- szybko zużywające się koło pasowe ( choć to dotyka większośc diesli w BMW ale m47 i n47 przodują)

- klękające wtryski

- sprzęgło i dwumasa są średniej trwałości aczkolwiek wiele zalezy od kierownika

- zdarzają się urwane klapki zawirowań na kolektorze

- silniki nie "trzymają serii"

- panewki

- i tutaj uwaga w m47 też zrywają się czasami łancuchy co widać na zagranicznych forach i niestety na naszym rynku też.

 

Ale co ja tam wiem :roll:

 

Ogólnie wiadomo , że jest to marka premium ( choć po awaryjności tego nie widać niestety w ostatnich latach) i naprawy sporo kosztują, ale jeżeli kogoś przeraża wydanie powiedzmy 3-5k raz na jakieś 150-200tys km na nowe slizgi, napinacze i łancuch , to albo powinien zmienić markę albo policzyć sobie ile kosztuje wymiana przez te 200tys km rozrzadu w innych markach i zamilknąć natemat tych nieszczęsnych łańcuchów ktore poza tym że od nowości właściwie szeleszczą ogólnie dosyć sporadycznie się zrywają. A kultura pracy, dzwięk ( a właściwie cisza) silnika, sposób rozwijania mocy i możliwość kręcenia do 5k oraz zdecydowanie niższe spalanie dalej przemawiają do mnie bardziej na kożyść n47 :cool2:

[wafeltom]

ta lista ok. ale co z tymi panewkami sie dzieje? chyba ze to nie w tym dziale.

[galczych]

Nie wiem czy było ale odnośnie wadliwych rozrządów można się podpisać pod petycją do BMW - wiec jak ktoś ma trochę czasu i uważa że BMW nie powinno milczeć w tej sprawie to niech się podpisze.

 

http://www.avaaz.org/en/petition/BMW_N47_engine_recall/

[silbergrau]

Artykuł:

http://m.auto-swiat.pl/1-problemy-rozrzadu-dieslu-n47

 

Ciekawe jak "łańcuchowa" fama wpłynie na rynkowe ceny aut z tym motorem...

[skrab]

Artykuł:

http://m.auto-swiat.pl/1-problemy-rozrzadu-dieslu-n47

 

Ciekawe jak "łańcuchowa" fama wpłynie na rynkowe ceny aut z tym motorem...

Ciekaw jestem czyja to fura przyznawać się :norty:

[ray1243]

Nie dobijajcie mnie już :? za niedługo mam zamiar kupić BMW z takim silnikiem... Nienawidzę tej marki !!!! Ale chcę 3 od nich :duh:

[K8v8M]

Artykuł:

http://m.auto-swiat.pl/1-problemy-rozrzadu-dieslu-n47

 

Ciekawe jak "łańcuchowa" fama wpłynie na rynkowe ceny aut z tym motorem...

Jak będziecie robić z tego nie wiadomo jaka aferę i problem to pewnie wpłynie negatywnie. N47 jest silnikiem znacznie mniej awaryjnym od M47. Owszem w M47 nie było problemów z łańcuchem ale były wszystkie inne których nie ma w N47. Turbiny wymienialo sie całymi wiadrami, co chwile komuś silnik sie zaciera (panewki), wtryski tez wcale nie żadko padały, ale afera jest o głupi łańcuch którego wymiana kosztuje 4-6 tys czyli na poziomie kosztów turbo.

 

Owszem jak na łańcuch to jest sporo kasy, ale jak mam wybierać to juz wole robić łańcuch niż wszystko inne. Zreszta na ten łańcuch i tak auto zarobilo mniejszym zużyciem paliwa.

Z tego co ustalilem w ASO to jak ktoś serwisuje auto to jest spora szansa na goodwill do 150 tys km.

[silbergrau]

Rozróżnij jeszcze M47 i M47N - bo to są zupełnie inne jednostki.

[K8v8M]

Rozróżnij jeszcze M47 i M47N - bo to są zupełnie inne jednostki.

Nie widzę takiej potrzeby. Tu istotą sprawy nie jest M47, lecz N47, ktory nie licząc łańcucha nie sprawia żadnych problemów. Jest to silnik nadal produkowany i co ważne dzięki istotnie poprawionej ekonomice spalania bez problemu zarabia paliwem na ten nieszczęsny łańcuch.

 

Dla mnie tez początkowo jak się o tym dowiedzialem to był to problem, ale po przemyśleniu i zorientowaniu sie jak sytuacja wyglada realnie wręcz cieszę sie, że mam ten silniki się mogę przejmować tylko padem łańcucha. Zreszta mam juz trzecią jednostkę N47 i w żadnej problemów z łańcuchem nie miałem więc to nie jest wcale pewna usterka. Co wiecej jeśli sprzedam trójkę to prawdopodobnie kupie kolejne auto z tym silnikiem. Chyba, że nie dostanę obiecanych wstępnie rabatów to zmienię markę.

[silbergrau]

Wiadomo że lepiej by było aby N47 był jednostką bez tak istotnych wad...ale najwidoczniej producent zadziałał "coś" nie tak i wraz z nową generacją 2.0d pojawił się problem wcześniej nieznany - rozrząd na łańcuchu, podany na awarie.

 

Zresztą za rok, dwa gdy te silniki jeszcze pojeżdżą sytuacja będzie bardziej klarowna.

[K8v8M]

Wiadomo że lepiej by było aby N47 był jednostką bez tak istotnych wad...ale najwidoczniej producent zadziałał "coś" nie tak i wraz z nową generacją 2.0d pojawił się problem wcześniej nieznany - rozrząd na łańcuchu, podany na awarie.

 

Zresztą za rok, dwa gdy te silniki jeszcze pojeżdżą sytuacja będzie bardziej klarowna.

Nie sądzę by producent to przewidział. Świadczą o tym modyfikacje wału (pierwotnie był zintegrowany z kołem zebatym )

[skrab]

Rozróżnij jeszcze M47 i M47N - bo to są zupełnie inne jednostki.

Nie widzę takiej potrzeby. Tu istotą sprawy nie jest M47, lecz N47, ktory nie licząc łańcucha nie sprawia żadnych problemów. Jest to silnik nadal produkowany i co ważne dzięki istotnie poprawionej ekonomice spalania bez problemu zarabia paliwem na ten nieszczęsny łańcuch.

 

Dla mnie tez początkowo jak się o tym dowiedzialem to był to problem, ale po przemyśleniu i zorientowaniu sie jak sytuacja wyglada realnie wręcz cieszę sie, że mam ten silniki się mogę przejmować tylko padem łańcucha. Zreszta mam juz trzecią jednostkę N47 i w żadnej problemów z łańcuchem nie miałem więc to nie jest wcale pewna usterka. Co wiecej jeśli sprzedam trójkę to prawdopodobnie kupie kolejne auto z tym silnikiem. Chyba, że nie dostanę obiecanych wstępnie rabatów to zmienię markę.

Ale Ty bredzisz zarabia paliwem na ten nieszczęsny łańcuch.

tak samo jak bredziłeś w innym poście że awarią łańcucha są koła zębate ja mam N47TU2 już ponad rok i ani centa w to auto nie włożyłem poza rzeczami eksploatacyjnymi ..

[zetti]

Jak będziecie robić z tego nie wiadomo jaka aferę i problem to pewnie wpłynie negatywnie. N47 jest silnikiem znacznie mniej awaryjnym od M47. Owszem w M47 nie było problemów z łańcuchem ale były wszystkie inne których nie ma w N47. Turbiny wymienialo sie całymi wiadrami, co chwile komuś silnik sie zaciera (panewki), wtryski tez wcale nie żadko padały, ale afera jest o głupi łańcuch którego wymiana kosztuje 4-6 tys czyli na poziomie kosztów turbo.

 

Owszem jak na łańcuch to jest sporo kasy, ale jak mam wybierać to juz wole robić łańcuch niż wszystko inne. Zreszta na ten łańcuch i tak auto zarobilo mniejszym zużyciem paliwa.

Z tego co ustalilem w ASO to jak ktoś serwisuje auto to jest spora szansa na goodwill do 150 tys km.

Ale tu nie chodzi o 4-6 tysiecy zlotych. :!:

Chodzi o to, ze kupujesz samochod za 200 i wiecej tysiecy i stojac na swiatlach - przechodnie patrza sie na Ciebie dziwnie, ze cos Ci szura i swiszczy :mad2:

Chodzi, tez o to, ze trwa to juz tyle lat a silniki sa tak samo wadliwie zaprojektowane/wykonane i BMW z tym nic nie robi - babka ode mnie z osiedla kupila nowe X3 20d w zeszlym roku i zaczelo jej szurac po paru tysiacach km

Chodzi o to, ze tej samej kobiecie wykonano niedawno naprawe w ASO - stoje obok niej na swiatlach i znowu jej rzezi :x