Łańcuch rozrządu N47

[K8v8M]

Oczywiście że robi. Niedawno (jakis rok temu) u kolegi w pracy była na sprzedaz f10 z nalotem bodajże 450 tysięcy km. Praktycznie nic nie było robione przy silniku. A koszt wymiany na poziomie 3 tysięcy na ori częściach jest już co najmniej od dwóch lat. Rozrządu dostaje po tylku od jazdy w mieście, gdy auto jezdzi zwykle nic się nie dzieje. Roczna awaryjność aut z tymi silnikami jest na poziomie 3-4 procent. Takie są statystyki firm które ubezpieczaja te auta od awarii i stosownie do liczby awarii kalkuluja składki, a nie forumowych mądrali.

[qwertykk]

Teraz robi się jakieś 500-1000 taniej (2000-2500) rozrząd, więc mi nie mów o cenach bo akurat te doskonale znam. Porównywałem ceny sprzed 3-4 lat. I nie zapominaj, że w początkowych wersjach może dojść wał do wymiany.

 

Podoba mi się z jaką łatwością przychodzi Ci mówienie o pewnych rzeczach. Szkoda, że w większości nie są niczym potwierdzone.

[houek]

Teraz robi się jakieś 500-1000 taniej (2000-2500) rozrząd, więc mi nie mów o cenach bo akurat te doskonale znam. Porównywałem ceny sprzed 3-4 lat. I nie zapominaj, że w początkowych wersjach może dojść wał do wymiany.

 

Podoba mi się z jaką łatwością przychodzi Ci mówienie o pewnych rzeczach. Szkoda, że w większości nie są niczym potwierdzone.

 

Pokaż mi kto zrobi rozrząd w N47/N57 za 2000-2500tys zł (robocizna+części)????

[mlody_d]

Ja płaciłem ok 2.5 z tego co pamiętam :)

[qwertykk]

Teraz robi się jakieś 500-1000 taniej (2000-2500) rozrząd, więc mi nie mów o cenach bo akurat te doskonale znam. Porównywałem ceny sprzed 3-4 lat. I nie zapominaj, że w początkowych wersjach może dojść wał do wymiany.

 

Podoba mi się z jaką łatwością przychodzi Ci mówienie o pewnych rzeczach. Szkoda, że w większości nie są niczym potwierdzone.

 

Pokaż mi kto zrobi rozrząd w N47/N57 za 2000-2500tys zł (robocizna+części)????

 

Na FEBI (to samo co oryginał, tylko bez znaczka) owszem, wielu zrobi w tym gość, który robi bardzo często rozrządy w n47. Normalna cena. Teraz kpl. ori 1700 zł. Febi nie wiem dokladnie, pare stówek mniej.

[gregor0712]

Moja oferta na częściach SWAG również opiewa na kwotę 2500 zł.

[houek]

A to ciekawe, bo jak orientowałem sie w Poznaniu to poniżej 4kzl nikt nie chciał rozmawiać. Rekordzista zawołał 7kzl :duh:

Macie kogoś sprawdzonego w okolicach Poznania?

[K8v8M]

Moja oferta na częściach SWAG również opiewa na kwotę 2500 zł.

A na oryginale 3000?

[gregor0712]

Moja oferta na częściach SWAG również opiewa na kwotę 2500 zł.

A na oryginale 3000?

 

Tak około 3000 zł.

Na oryginalne 2500 zł + różnica między ceną częsci SWAG, a ori BMW, więc okolice 3000 zł.

[kubaj123]

Czy normalne kest to ze po otwarciu korka od wlewu oleju na włączonym silniku zaczyna trochę gorzej pracować i lekko pierdzi (dźwięk) z korka?

[K8v8M]

No to faktycznie stanialo. 3 tysiące 2 lata temu i 3 tysiące teraz.

[iamlukasz]

Witam wszystkich. podziele sie z Wami wrazeniami po wymianie rozrzadow w 118d (2009). Samochod mial przejechane 101 tys mil, czyli 160 tys km. Lancuchy byly glosne, wiec postanowilismy je wymienic. Robil to moj kolega (mechanik z toyoty) z moja pomoca. Okazalo sie ze nie bylo potrzeby wymiany bo wszystko bylo w idealnym stanie - lancuchy napiete, slizgi ok, itd. Prawdopodobnie dlatego ze samochod byl uzywany na autostradach bez tego diabelskiego start/stop. Cala robota zajela 2 dni rozlozenie + zlozenie silnika i kolejny dzien na to zeby pokasowac wszystkie bledy i odpalic. Zmiany w pracy silnika zadnej, choc przyznam ze przed wymiana 3 mechanikow mowilo mi ze nie ma sensu tego robic bo sa glosne, ale nie szuraja. Samochod i tak poszedl na sprzedaz bo jezdzenie samochodem ktory w kazdej chwili moze sie popsuc nie jest fajnym uczuciem. Co wiecej turbina lekko plamila, wiec lepiej bylo sie go pozbyc niz sie pakowac w klopoty. Ale rok sie nim cieszylem. Chce tylko powiedziec tym co mowia ze nie da sie wymienic rozrzadu bez wyciagania silnika zeby nie gadali glupot, bo my tak to wlasnie wymienilismy. OK, musisz wyjac wydech, skrzynie, pelno oslon, rozloczyc uklad kierowniczy, wyjac wspomaganie, opuscic zawieszenie... do tego musisz sie gimnastykowac ze srubami w malo dostepnych miejscach, ale sie da! Moze faktycznie prosciej jest wyjac silnik, ale jakos nie mielismy na to ochoty, bo w koncu byl to nasz "pierwszy raz". Dla niedowiarkow moge wyslac zdjecia jak dostalismy sie do lancuchow na nie wyjetym silniku. Jedno co radze OMIJAC TEN SILNIK SZEROKIM LUKIEM!

[chris99]

Już od dawna wiadomo że można wymienić rozrząd bez wyciągania silnika, są nawet opisy, filmiki z takiej operacji - ale jak piszesz: czy tak jest łatwiej?...może trochę szybciej (gdy ktoś ma podnośnik, kanał no i już jakąś wprawę przy wymianie tego typu rozrządu).

Ja wymiałem ze ściąganiem silnika. Największa tego wada to to, że trzeba opróżnić klimatyzację. Być może się da również bez rozkręcania przodu auta, ale wtedy jest nieporównywalnie gorszy dostęp oraz można coś łatwiej uszkodzić przy demontażu montażu silnika - podnoszenie i opuszczanie silnika (więc w mojej ocenie lepiej rozebrać przód auta).

[K8v8M]

No niesamowite rzeczy piszesz. Nawet w ASO wymieniają bez demontowania silnika. Rozrządu sprawny, ale piszesz żeby silnika unikać? No tak kto wie co człowieka może spotkać.

[chris99]

Nie dopisałem, że wymieniałem z bratem w N47 z wyciąganiem silnika z auta, bo rozrząd był strzelony i do wymiany były: głowica, podstawa wałków itp (a doświadczenia z rozrządem w tym silniku wtedy nie było).

Na dobrze wyposażonym warsztacie, mechanicy z doświadczeniem wymieniają to bez demontażu silnika.

Ja nie mam podnośnika i kanału, więc wyboru nawet nie było.

[chris99]

Jedno co radze OMIJAC TEN SILNIK SZEROKIM LUKIEM!

 

A ja mogę poradzić tylko tyle, że kupując auto z silnikiem N47, należy się liczyć z koniecznością wymiany rozrządu po przebiegu 150-200 tyś km (czasami częściej) lub zrezygnować z zakupu. Ja dokonałem świadomego wyboru biorąc pod uwagę trwałość rozrządu w tym silniku.

Ogólnie poza nietrwałym rozrządem, to w mojej ocenie udany silnik.

[xelion]

Jaki są objawy rozciągnięcia łańucha? Mam problem, ponieważ auto delikatnie mocniej mi klekocze gdy jest zimne i przyspieszam pod obciążeniem.

Nie podoba mi się to, a jak już załapie temperaturę ok. 40 st. C to wsystko pracuje cicho. Zastanawiam się czy coś z rozdządem już się dzieje? Silnik to N47N 2.0d 184KM 2012 r. przebieg 200k km.

Przyspiesza bardzo ładnie, łańuch nie szura. Jedyne co czuję to nawet po rozgrzaniu w okolicach 2000 obrotów podczas przyspieszania trochę drży buda.

 

Jak myślicie?

[robiola1]

Podobno jak nie szura to zostaw. Ja bede wymienial u siebie profilaktycznie, choc nie szura jak znajde czas. Klekoce przed nagrzaniem to normalne.

Moim zdaniem silnik 184km bardzo udany, niesamowicie ekonomiczny i mocny w porownaniu do M47 163km. Jedynie ten nieszczesny rorzad. Koszt podobno 4tys zl.

[xelion]

Dzieki za info.

 

No trochę martwi mnie to drżenie i klekotanie. W poprzednim tak nie miałem. Co prawda na zimnym było słychać klekot, ale tutaj takie trochę cykanie nawet. Mam zamiar dolać Diesel Additiv od BMW do zbiornika paliwa i sprawdze czy coś będzie lepiej. Poza tym 184 KM jeździ naprawdę fajnie. Całkiem szybki samochód i mało pali.

 

Czyli nie ruszać nic, raczej łańcuch mi się nie zerwie?

[hashin]

xelion na jakim oleju jeździsz? kiedy wymieniany?

A z tym drżeniem budy, zawsze się to dzieje przy 2000 obr/min? Na postoju jak i podczas jazdy?

[xelion]

Tylko podczas jazdy, na wolnych nic nie trzęsie.

 

Olej to 5w30 BMW oryginał. Wymiany niestety co 30k km.

[hashin]

Nie myślałeś o tym, żeby zmienić Castrol na inny olej? Nie wiem jaki masz styl jazdy i w jakich warunkach jeździsz, ale ja bym wymieniał częściej.

[xelion]

Tak, będę zmieniał pewnie na jakiś lepszy.

 

Niestety łańcuch jest rozciągnięty. Jak silnik jest bardzo zimny po nocy to przez sekunde slychac szuranie. No cóż chyba będzie trzeba je zmienić.

[jacekmury1]

Tylko podczas jazdy, na wolnych nic nie trzęsie.

 

Olej to 5w30 BMW oryginał. Wymiany niestety co 30k km.

Wymieniasz za pozno proponuje co15k km.

[xelion]

No po wymianie skroce interwaly wymiany.