stluczka a naprawa w ASO.

[luther 735i]

witam wszystkich fanow BMW.

niestety spotkala mnie dzisiaj niemila przygoda. pewna nierozgarnieta Pani wjechala mi tylem w przedni lewy blotnik. wina oczywscie byla jej (jak mozna wyjezdzac z bramy z predkoscia 30km/h przy zerowej widocznosci, i to w dodatku na lodzie?). od razu po zdarzeniu pojechalem do PZU zglosic szkode. jednak rzeczoznawca przy robieniu zdjec od razu sugerowal mi, ze takiego samochodu to nikt nie bedzie naprawial w ASO, bo to sie przeciez nie oplaca. jak to powiedzial lepiej pojechac na gielde i sobie kupic uzywki, albo zamienniki, wyjdzie 10 razy taniej niz nowe czesci w ASO. wiec od samego poczatku zorientowalem sie, ze raczej wycena bedzie mocna zanizona (odbieram w srode lub czwartek), juz po samym gadaniu typu: pas po reflektorem wejdzie na swoje miejsce jak pan sobie blotnik wyklepie, lub silniczek od regulacji reflektorow skrzypi, ale jak sie reflektor znowu wepchnie na swoje miejsce to bedzie dzialac, tylko do tej pory lepiej go nie uzywac, itp. :duh: no rece opadaja.

w zwiazku rozwiaze chyba sprawe bezgotowkowo (nie chce na tym samochodzie zarobic, zalezy mi na tym, zeby byl idealnie naprawiony przez ludzi znajacych sie na rzeczy). teraz zastanawiam sie, w ktorym ASO w Wawie najlepiej jest to naprawic? (mam nadzieje, ze nikt tam nie bedzie sie bawil w klepanie pogietych elementow, tylko wstawia nowe, czy mam racje??)

jestem rowniez ciekaw jak ASO zapatruje sie na zakres naprawy? czy sa chetni, aby naprawic cos wiecej, czego golym okiem nie widac, np. zawieszenie (kobieta uderzyla mi w rowniez w kolo), luz na kierownicy, jednym slowem wszystko co moglo sie uszkodzic w trakcie tego uderzenia, a nie widac tego golym okiem, i czego rzeczoznawca PZU nie wpisal?

wg mnie nie powinni miec z tym problemow, dla nich to czysty zysk, przeciez PZU placi :)

odpowiedz na to ostatnie pytanie moze byc na priva, jezeli ktos nie chce publicznie.

 

jezeli ktos ma doswiadczenie w temacie, bede wdzieczny za odpowiedz.

 

pozdrawiam

luther

[luzny]

Ja rok temu naprawialem szkode w ASO mimo ze byla to mala stluczka

to po samochod przyslali lawete (oczywiscie na moja prosbe).

Wszystko zalatwili bezgotowkowo i bezproblemowo na orginalnych czesciach

wymienili wszytko co bylo uszkodzone sami zalatwiali sprawy z rzeczoznawca.

PZU wycenilo szkode na 3tys a naprawa kosztowala ponad 6tys oczywiscie

PZU zaplacilo bez dyskusji cala kwote.ASO nie mialo umowy z PZU.

[Labrador]

Jak tak wyglądała rozmowa z rzeczoznawcą to weź lepiej naprawe bezgotówkową w ASO ,przynajmniej będzie naprawione wszystko i na nowych częściach pewnie za gotówke dali by ci 4 tyś a tak bedą musieli dać 10- 12 tyś w ASO.

[luther 735i]

dzieki za odpowiedzi. jednak na jeszcze kilka pytan ich nie uzyskalem:

1. w ktorym ASO w Warszawie najlepiej to naprawic?

2. czy w ASO wymieniaja pogniecione elementy, czy wstawiaja nowe?

3. czy ASO chetnie wymienia wszystko co moglo ulec uszkodzeniu w trakcie kolizji, i jest uszkodzone?

4. czy moglby ktos dobrze znajacy sie na rzeczy wypisac, co dokladnie moglo sie uszkodzic w trakcie kolizji (ja jechalem ok. 20km/h prosto, a uderzenie bylo w lewy przedni blotnik, i kolo z predkoscia ok 30km/h)? moze zawieszenei, uklad kierowniczy, poleciala zbieznosc?

 

pozdrawiam

luther

[Nurek]

Ja robiłem auto w Bavarii na Czerniakowskiej. Jestem zadowolony.

U mnie sprawa wyglądała prosto- auto na gwarancji to robiłem w ASO. Warta zaakceptowała wycenę szkody zrobioną przez ASO (problem z Wartą jest taki wg słów człowieka z ASO, że ustalają niskie stawki roboczogodziny w ASO na naprawy blacharsko-lakiernicze i to może być źródłem problemów na linii Ty-ubezpieczyciel lub ASO-ubezpieczyciel). Założę się że wycena ubezpieczyciela a wycena ASO będą się znacznie różnić w kwestii jakie części należy wymienić- u mnie uszkodzeniu uległ przedni zderzak a w nim są różne małe elementy o których ludzie z ubezpieczalni nie mają pojęcia :duh:

Elementy miałem wymienione, nic nie klepane- sprawdzone miernikiem.

[luzny]

dzieki za odpowiedzi. jednak na jeszcze kilka pytan ich nie uzyskalem:

1. w ktorym ASO w Warszawie najlepiej to naprawic?

2. czy w ASO wymieniaja pogniecione elementy, czy wstawiaja nowe?

3. czy ASO chetnie wymienia wszystko co moglo ulec uszkodzeniu w trakcie kolizji, i jest uszkodzone?

4. czy moglby ktos dobrze znajacy sie na rzeczy wypisac, co dokladnie moglo sie uszkodzic w trakcie kolizji (ja jechalem ok. 20km/h prosto, a uderzenie bylo w lewy przedni blotnik, i kolo z predkoscia ok 30km/h)? moze zawieszenei, uklad kierowniczy, poleciala zbieznosc?

 

pozdrawiam

luther

 

Naprwawa z OC ma to do siebie ze przysluguja Ci wszystkie czesci nowe orginalne !

Wiadomo ze jak czesc byla juz szpachlowana lub uszkodzona wczesniej to

raczej nie zalicza Ci tego na wymiane na nowa.

Oddajesz auto do ASO , oni wzywaja rzeczoznawce po ogledzinach robi kalkulacje

i wedlug tej kalkulacji jest naprawiane auto (w kalkulacji ceny sa zanizone zazwyczaj o 50%)

jezeli podczas naprawy , dmontazu cos jeszcze znajda to znowu wzywaja rzeczoznawce.

Tak to wygladalo w ASO w Katowicach.

[rudesmen]

przy lekkim draśnięciu (porysowany ewentualnie pęknięty zderzak) też przysługuje mi nowy zderzak? a jak to jest jeżeli najbliższe autoryzowane ASO jest ponad 100km od miejsca zamieszkania?

[Panfil - BMW Klub Polska]

Niedawno moj kumpel zalatwial identyczna sprawe bezgotowkowo z Bawaria Motors. Sprawca byl ubezpieczony w PZU. Najpierw PZU dokonalo wyceny - byla to kwota X. Potem kumpel pojechal do Bawarii, zrobil u nich wycene - wyszlo 2*X. Pojechal do PZU z ta wycena, oni ja zaakceptowali i zalatwil wszystko bezgotowkowo. Bawaria naprawila mu samochod niezle, mogliby troche lepiej spasowac drzwi, ale poza tym OK.

 

Co do likwidacji szkod z OC:

- Naprawa (niezaleznie od wieku pojazdu, tego, czy byl sprowadzony, czy nie i wszystkiego, co jeszcze wymysli ubezpieczyciel) przysluguje na NOWYCH, ORYGINALNYCH czesciach. Oczywiscie, do calkowitej wartosci pojazdu przed wypadkiem.

- Zanizanie stawki roboczogodziny, obcinanie 22% VAT-u i tym podobne praktyki sa niezgodne z prawem.

- Na likwidacje szkody (wyplate odszkodowania) ubezpieczyciel ma 28 dni. Potem poszkodowanemu przysluguja odsetki karne.

 

Przy rozmowie z likwidatorem warto, zeby wiedzial o tym, ze poszkodowany wie o trzech powyzszych faktach ;).

W razie problemow nalezy napisac odwolanie do organu 'pietro wyzej', a jezeli to nie pomoze, brac prawnika. Prawie wszystkie sprawy z OC sa do wygrania, a ubezpieczyciele licza tylko i wylacznie na niewiedze poszkodowanych.

[luzny]

przy lekkim draśnięciu (porysowany ewentualnie pęknięty zderzak) też przysługuje mi nowy zderzak? a jak to jest jeżeli najbliższe autoryzowane ASO jest ponad 100km od miejsca zamieszkania?

 

Przy zarysowanym zderzaku nikt Ci raczej nie zaliczy wymiany.

Przy peknietym powinni ale to juz duzo zalezy od rzeczoznawcy.

Generalnie poszkodowanemu przysluguje jedno holowanie

na koszt ubezpieczyciela sprawcy ale czy jest to ograniczone

odlegloscia tego nie wiem.

Ja sprawy z moim autem zalatwialem przez telefon.

Poprostu przyjechal laweciarz z ASO zabral samochod a po

naprawie dopiero pojechalem go odebrac , jedynie co to

musialem to przefaksowac do ASO kalkulacje.

[luther 735i]

odswiezam temat.

dzisiaj dostalem wycene - narazie znam tylko sume, poniewaz z braku czasu nie moglem podjechac, tylko dowiedzialem sie telefonicznie. rzeczoznawca wycenil szkode na 1924zl. wydaje mi sie, ze to troche za malo, zwazywszy na to, ze do wymiany jest blotnik, matalowa listwa ciagnaca sie pod reflektorami i atrapa chlodnicy (laczaca sie z blotnikiem), plastikowa listwa od zderzaka, kierunkowskaz, reflektor wyskoczyl z mocowan, wiec prawdopobnie sie polamaly, a takze silniczek od regulacji reflektora. do tego trzeba polakierowac zderzak, bo jest porysowany.

w zwiazku z tym chce sie dowiedziec, co musze zrobic, zeby ASO dokonalo wyceny? ile taka wycena bedzie kosztowac, oraz czy wykonuje ja dopiero, gdy zdecyduje sie, ze nie biore pieniedzy, tylko szkode naprawia ASO?

 

z gory dziekuje za odpowiedz.

 

pozdrawiam

luther

[Panfil - BMW Klub Polska]

Musisz po prostu pojechac do ASO i powiedziec im, ze chcesz likwidowac szkode bezgotowkowo. Wycena nie powinna nic kosztowac.

Ta wycena musi byc zaakceptowana przez ubezpieczyciela i wtedy ASO nie powinno zadac od Ciebie podpisania, ze ewentualna roznice w kosztach naprawy i odszkodowania pokryjesz sam.

Ta droga jest juz przecwiczona w Bawarii, Fus zdaje sie robi problemy.

[luther 735i]

(...)Ta wycena musi byc zaakceptowana przez ubezpieczyciela i wtedy ASO nie powinno zadac od Ciebie podpisania, ze ewentualna roznice w kosztach naprawy i odszkodowania pokryjesz sam.

Ta droga jest juz przecwiczona w Bawarii, Fus zdaje sie robi problemy.

 

szkoda, bo do Fusa mam pare km. czy ktos moze naprawial bezgotowkowo w Fusie i moglby sie wypowiedziec?

 

pozdrawiam

luther

[Panfil - BMW Klub Polska]

Najprosciej bedzie, jak zadzwonisz do Fusa i do Bawarii - sami Ci dokladnie powiedza.

[RoboCop]

w "PULSIE BIZNESU" z 13-15.01. -czyli najnowszy nr, jest 3-stronicowy

artykuł jak PZU zaniża wyceny szkód o ,średnio 50% w porównaniu z innymi firmami ubezpieczeniowymi...

stosują inny program obliczający szkody, w którym brane są pod uwagę

zamienniki i do tego jest liczone bez VAT-u...

zainteresowanym polecam...

[luzny]

w "PULSIE BIZNESU" z 13-15.01. -czyli najnowszy nr, jest 3-stronicowy

artykuł jak PZU zaniża wyceny szkód o ,średnio 50% w porównaniu z innymi firmami ubezpieczeniowymi...

stosują inny program obliczający szkody, w którym brane są pod uwagę

zamienniki i do tego jest liczone bez VAT-u...

zainteresowanym polecam...

 

Dlatego jak komus zalezy na dobrze naprawionym aucie watro to

robic w ASO.Ich cen nie moga podwazyc.

[rudesmen]

pewnie głupie pytanie ale dla pewności :)

winnemu też przysługuje naprawa bezgotówkowa?

[EULEM]

Jeśli ma CASCO to może tą opcję wybrać... jeśli OC to... :duh: dlatego warto mieć CASCO :8)

[DARECKI]

Witam

 

Moim poprzednim samochodem rowiez mialem stluczke i po prostu znalazlem zaklad ,ktory mial podpisana umowe z PZU i zdecydowalem sie na naprawe bezgotowkowa.Zastrzeglem sobie tylko,ze chce miec wszystkie pogniecione czesci nowe a nie klepane.Odebralem samochod po naprawie i nic mnie nie interesowaly zadne koszty.

Te zaklady ktore maja podpisana umowe z PZU maja swoje dojscia do rzeczoznawcow i podejrzewam ,ze odpalaja im niezla dzialke za korzystna wycene.

Polecam Ci zrobic tak samo :cool2:

Pozdrewiam

[Marcin978]

te zaklady co maja podpisane umowy z pzu robia na uzywkach i na zamiennikach dlatego ogolnie nie ma problemu, ale problemy moga byc jesli chodzi o fachowosc i dokladnosc napraw...

 

ja nie zdecydowalem sie na to, bo wstawili by mi jakis stary zderzak, poszarpane nadkole, kolor by zle dobrali.. podziekowalem, nie w bmw e38...

 

 

Dlatego jak komus zalezy na dobrze naprawionym aucie watro to

robic w ASO.Ich cen nie moga podwazyc.

 

taaa, nie moga, akurat

 

zrobilem auto e38 z 98 roku w aso bmw i

pzu nie chce oddac calej kasy za naprawe z oc

 

juz w aso mi powiedzieli ze beda problemy i musialem napisac oswiadczenie ze doplace

 

wiec widac ze sprawa jest znana i popularna ze pzu nie placi za cala naprawe w aso

 

w nowce aucie pewnie zaplaci, ale w 6-8 latku zrobi problemy tak jak u mnie

 

musialem doplacic 1500zl bo policzyli zamienniki

[DARECKI]

te zaklady co maja podpisane umowy z pzu robia na uzywkach i na zamiennikach dlatego ogolnie nie ma problemu, ale problemy moga byc jesli chodzi o fachowosc i dokladnosc napraw...

 

Witam ponownie :lol:

Zgodze sie z Toba ,ze warsztaty takie jak wspomnielismy jada na uzywkach lub zamiennikach...Co do fachowosci to wystarczy popatrzec na auta zrobione przez nich i samemu wyciagnac wnioski. Gwarantuje Ci ,ze niektore warsztaty nie ustepuja pola autoryzowanym serwisom :cool2:

Pozdrawiam

[ANDRZEJ 540]

DARECKI jeżeli samochód ma być naprawiony dobrze to niestety musi to kosztować, nie sądzę aby TU zależało na tym aby nasze somochody były naprawiane dobrze tylko jak najtaniej. Robiłem 2 razy blacharkę w ASO i jest to naprawdę inna bajka ( przed BMW miałem inne samochody i robiłem w zwykłych warsztatach to miałem co porównywać ).

[DARECKI]

Andrzej, co do polityki TU masz calkowita racje,kazde z nich patrzy zeby tylko nas wykolegowac :mad2:

Jesli zas chodzi o ceny, to drozej wcale nie znaczy lepiej.Znam niejeden serwis ktoremu zabrali autoryzacje wlasnie ze wzgledu na fuszerki :nienie:

Taki zklad jak np. WFK w Wejherowie zabiera stalych klientow autoryzowanemu Drewie wlasnie ze wzgledu na koszty robocizny :!: i o te koszty wlasnie mi chodzi...

Pozdrawiam

[Marcin978]

ja potwierdzam, mialem nawet pewne obawy czy aso idealnie dobierze kolor, bo zwsze to potem roznie wychodzi z tym dobraniem

 

a mam kolor ciemna zielen metalik

 

ale tak pomalowali blotnik, dobrali kolor, tak go spasowali i zamontowali ze po prostu nie da rady poznac ze byl zmieniany blotnik, naprawe wykonali perfekcyjnie

 

niby glupi blotnik i zderzak - aso zawolalo 9 tys pln

ale uwazam ze warto,

po prostu nie trzeba sie stresowac ze spartacza

 

oddaje auto i odbieram w stanie idealnym i placi sie za ten spokoj i brak nerwow :)

 

nie wiem jak jest z innymi aso, ale autoryzacja bmw chyba do czegos zobowiazuje, to nie skoda, czy opel

[DARECKI]

ja potwierdzam, mialem nawet pewne obawy czy aso idealnie dobierze kolor, bo zwsze to potem roznie wychodzi z tym dobraniem

 

Marcin

Dobieraniem lakierow zajmuja sie dzisiaj profesjonalne firmy nie majace nic wspolnego z ASO...

Mozesz przyjsc do nich "z ulicy" z polakierowanym elementem (np. pokrywka wlewu paliwa albo inny drobiazg) i dobiora ci odcien idealnie ,nie mowiac juz ze masz kolor zapisany na nr. budy :cool2:

Pozdrawiam

[ANDRZEJ 540]

OK, zdarzają się różne odstępstwa od normy ( zazwyczaj niestety na minus ). Tak jak pisałem robiłem kiedyś zderzak u Smorawińskiego a potem maskę u Fusa. Naprawdę super fajnie zrobione. Co do cen to się nie wypowiadam.