Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wie ktoś może coś o tym aucie?

 

http://moto.allegro.pl/bmw-5-e34-520i-wspanialy-egzemplarz-sprawdz-i2094654084.html

 

Prezentuje się świetnie, ale może ktoś bardziej doświadczony coś zauważy.

 

Niepokoi mnie to zdanie: "Z minusów mogę dodać tylko jedną rzecz - hałasują popychacze (klekoczą) co przy 22 latku nie jest niczym nadzwyczajnym, mechanik stwierdził, że absolutnie nie ma sensu tego robić."

 

Pomijając fakt, że popychacze raczej cykają, czy faktycznie "nie ma sensu tego robić"?

 

Pozdrawiam i z góry dzięki za odzew.

Opublikowano
no powiem szczerze że autko ładne :cool2: osobiście jak bym szukał takiego modelu już bym jechał je oglądać !!
Bmw pewność na każdym kilometrze.....
Opublikowano
W 22 letnim aucie nie liczy sie książka serwisowa tylko stan techniczny :)

Dziwne, że nie raz kilkuletnie auta "już" nie mają KS, a tu proszę niespodzianka. Tylko po co mu książka, skoro sam wymienił prawie wszystko :mrgreen:

Opublikowano

No więc byłem i widziałem. A jest co oglądać!

 

Od razu zaznaczam, że nie jestem ekspertem w dziedzinie tych samochodów. Przez lata siedziałem we włoskich samochodach, ostatnio w Alfie i o tych samochodach mogę powiedzieć dużo (między innymi to, że wszelkie krążące o nich stereotypy to stek bzdur). Zafascynowany samochodami z przełomu lat 80 i 90 (W124, E34, Alfa Romeo 164, etc.) zacząłem poszukiwania auta z tego okresu. Zadbanego, w dobrym stanie, które posłuży mi na co dzień. Mercedesy w interesującym mnie stanie są bardzo rzadkie i bardzo drogie, zadbana Alfa 164 to widok jeszcze rzadszy, a BMW E34... Cóż, sami wiecie, ile padła jest na rynku.

 

No i trafił się ten egzemplarz...

 

Auto stoi w garażu podziemnym na Alejach Jerozolimskich w Warszawie. Właściciel niezwykle sympatyczny i szczery. Na spotkanie przygotował sobie "czarną listę", by zniechęcić potencjalnego kupca. :) O liście za moment.

 

Pierwsze wrażenie jest niesamowite. Na serio, pamiętając, że auto ma prawie ćwierć wieku, ciężko jest wyjść z podziwu - wygląda pięknie. Tak jak mówiłem - nie znam się - nie jestem znawcą marki, ani modelu. Z punktu widzenia osoby, która coś o motoryzacji wie, ale do mechanika jej bardzo daleko - auto robi bardzo dobre wrażenie. Rdzy nie ma, silnik suchy (niemyty), chodzi równo, jedzie prosto, nic nie słychać w zawiasie czy w przekładni. Wnętrze czyste, tapicerkę oczywiście można by wyprać, ale jak na swój wiek prezentuje się naprawdę dobrze. Zaznaczam tylko, że nie jeździłem nim po normalnej drodze - razem ze sprzedającym stwierdziliśmy, że w taką pogodę (straszna plucha) nie ma co go wyciągać - żal samochodu i tyle. Parking, na którym stoi jest jednak wielki i w niedzielę pusty, więc pojeździliśmy kilkanaście minut i bawiłem się znakomicie. :)

 

Poprosiłem sprzedawcę o ową "czarną listę", bym mógł podzielić się nią na forum, wklejam ją więc żeby każdy mógł zobaczyć co i jak:

 

"- klekoczą popychacze (sprawa oczywista)

- jeden przewód od odmy jest uszczelniony za pomocą power tape (trochę

był sparciały) bo nie da się go już dostać w oryginalne (wszystkie inne

przewody wymieniłem na oryginały) - wiadomo, że poza wyglądem nie ma to

żadnego innego wpływu na auto, ale można we własnym zakresie taki

przewód dokupić w specjalistycznym sklepie z przewodami bo

wcześniejszych pomiarach średnicy wewnętrznej i zewnętrznej. (ja nie mam

czasu na takie szaleństwa :) )

- klapka wlewu paliwa została skradziona (bez niej przyjechała do Polski

- założony jest czarny zamiennik)

- jedna żaróweczka od kontroli lewą strefą klimatyzacji jest przepalona

- rysy w niektórych miejscach, ale na szczęście na plastikowych

listwach, które można od ręki wymienić, ale ja wolę to auto przedstawiać

w stanie faktycznym (to widać na wszystkich zdjęciach)

- jedna cewka jest wymieniona na cewkę od BMW o innej pojemności bo taką

akurat mechanik miał u siebie w warsztacie - sprawa nie da się

zweryfikować wizualnie, ale wiem o tym i wspomniałem

- lewe tylne drzwi - pod chromowaną listwą bardzo delikatnie łuszczy się

lakier bezbarwny - temat nie do wykrycia bez wskazania palcem - wysokość

łuszczenia warstwy bezbarwnej marginalny może z 1mm.

- luzy na kierownicy (drążki, których nie ma sensu ruszać gdyż całość

zawieszenia jest prawdopodobnie sprzed wielu lat i jeżeli ktoś będzie

miał ochotę ruszać zawieszenie to najlepiej wymienić wszystkie gumy od

ręki - tak czy siak auto płynie po drodze, ale nie mogłem tego

przedstawić z racji pogody)

- drzwi tylne - materiał na plastikowych boczkach z racji włoskich

temperatur lekko odchodzi - jeżeli ktoś ma potrzebę to można to podkleić

(to też ciężko samemu dostrzec)

- no i ostatnia gruba awaria :) to przy zamykaniu centralnego z

kluczyka należy dwukrotnie kluczyk obrócić w prawo - może tak ma być,

może nie - nie mam bladego pojęcia :)"

 

Zaznaczam - listę przedstawił sprzedawca zaraz na początku spotkania, nie są to rzeczy, które wyłapałem sam, bo większości bym i tak nie wyłapał.

 

Fajnie by było, jakby ktoś obeznany w temacie tych samochodów się wypowiedział i stwierdził, czy warto w temat wchodzić, czy nie (oczywiście na podstawie powyższych informacji).

 

Ja się zastanawiam dość mocno. Główna moja wątpliwość to fakt, że potrzebowałbym tego auta na co dzień (jeżdżę wprawdzie mało, bo +/- 15 tysięcy rocznie, ale jednak prawie codziennie) i nie wiem, czy nie żal trochę takiego egzemplarza - myślę tu zwłaszcza o zimie.

 

Jakbyście mieli jakieś pytania, postaram się odpowiedzieć.

 

Pozdrawiam,

Sebastian

Opublikowano
Mnie martwią tylko te popychacze. Wiem, że to dość powszechna usterka tych silników i wiem +/- jakie z ich wymianą wiążą się koszta. Ale od jakiego czasu stukają - nie wiem (w Polsce u obecnego właściciela auto zrobiło ok. 1000km) i jakie mogą być tego ewentualne skutki.
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Również byłem oglądać ten samochód, i oto czego ja się dopatrzyłem w tym samochodzie.

 

1. 2 dosyć głębokie rysy na prawych drzwiach i masce.

2. Tylne lewe nadkole przednie prawe nadkole i zderzak przy prawym nadkolu obtarte, i wyglada jakby ktos przeszlifowal je z rdzy.

3. Zderzak na dole pęknięty.

4. Przednie lampy obydwie są boscha a nie hella.

5. Są wgniotki na przednim prawym nadkolu, prawych drzwiach i dachu.

6. Zalane olejem jest caly spod pod zbiorniczkiem plynu do wspomagania

7. Opadnięta tylna klapa.

8. Jak sie szybko doda gazu to pozniej przez chwile obroty troszke faluja nim sie wyrownaja

 

Było coś jeszcze ale sobie nie moge przypomniec co. Z daleka samochód prezentuje sie rzeczywiscie bardzo fajnie, ale z bliska jest troszke gorzej. Wnetrze faktycznie jest zadbane i czyste. Cena wedlug mnie do tego co trzeba by zrobic jest zdecydowanie za wysoka. Jezeli ktos szuka laleczki w ladnym stanie to nie jest samochod ktory warto by ogladac.

Opublikowano
To wszystko co napisałeś, to są pierdoły. Auta ma 22 lata, więc wszystkie wgniecenia i otarcia nie powinny nikogo dziwić. Jeżeli przebieg jest rzeczywisty i ogarnięcie falujących obrotów jest drobnostką to moim zdaniem warto brać, poza tym wnętrze cyc malina!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.