Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

SOPELEK7 odpuszczamy to auto twojego kolegi!ale dzięki za zaangażowanie w sprawę....

monq powiem szczerze, że moja wiedza w tej materii, czyli znajomość jednostek napędowych(ICH ZALET I WAD) jest nikła i tylko i wyłącznie zdaję się na wsze porady....jednak sądze pomijając sprawę poboru oleju w M54, że różnica 40KM między tymi dwiema jednostkami na pewno jest odczuwalna, a tym bardziej na manualnych skrzynkach....

er'senior
  • Odpowiedzi 59
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
Panowie a co odnośnie tego nieszczęsnego tłumika od diesela? natychmiastowo powinno sie go zmienić, czy w żaden sposób nie szkodzi pracy i wydajnosci silnika....
er'senior
Opublikowano
monq powiem szczerze, że moja wiedza w tej materii, czyli znajomość jednostek napędowych(ICH ZALET I WAD) jest nikła i tylko i wyłącznie zdaję się na wsze porady....jednak sądze pomijając sprawę poboru oleju w M54, że różnica 40KM między tymi dwiema jednostkami na pewno jest odczuwalna, a tym bardziej na manualnych skrzynkach....

Jest odczuwalna, pytanie czy jest to dla Ciebie priorytetem. Jeśli nie koniecznie to zadbany 328i będzie dobrym wyborem i na pewno tańszym. Co to "gubienia" mocy M54B30 to szczerze mówiąc nie słyszałem, ale zawsze można przecież odwiedzić hamownię...

Opublikowano
priorytetem jest zdecydowanie kwestia mechaniczna pojazdu; od w pełni sprawnej jednostki napędowej(bez wad ukrytych)poprzez skrzynie biegów i sprzęgło do układu jezdnego, a na to jak wiadomo składa sie wiele czynników....jesli chodzi o silnik to gdy wybór padł na e46 to brałem pod uwagę tę najmocniejszą 3 litrową, bo nie ukrywam, ze moc ma dla mnie duże znaczenie, spełnia swoją rolę gdy się pokonuje miesięcznie średnio 2,5tyś po naszych trudnych,przepełnionych drogach krajowych....no a i jak się tak dużo czasu spędza w aucie to przydałby się elementy które nam ten czas umilą i spowodują,że te podróże będą wiele przyjemniejsze więc kwestia wyposażenia i estetyki wewnętrznej też jest istotna....
er'senior
Opublikowano
Jest odczuwalna, pytanie czy jest to dla Ciebie priorytetem. Jeśli nie koniecznie to zadbany 328i będzie dobrym wyborem i na pewno tańszym. Co to "gubienia" mocy M54B30 to szczerze mówiąc nie słyszałem, ale zawsze można przecież odwiedzić hamownię...

 

No właśnie i rzadko kiedy seryjne b30 na hamowni trzymało serię...

Tak hipotetycznie stawiając obok siebie jednakowo zadbane e46 jeden z 2.8 drugi z 3.0 (zakładając również różnicę, że 3.0 jest w polifcie) to za 3 litrówkę trzeba dać 8-10k więcej... To osobiście, wolałbym mieć je w kieszeni i ewentualnie zrobić wszystko na tiptop w 2.8 i nie spać z duszą na ramieniu czy dolewanie 1l na 1000km to już do remontu czy jeszcze pojeżdżę. Nie sugeruję, że wszystkie 3 litry tak mają, ale jednak to jest jakaś loteria co się trafi, nie ma jak tego sprawdzić - jedynie zaufać sprzedającemu.

 

Nie chcę oczerniać 3 litrów i gloryfikować i tak już mitycznego :) 2.8, ale skoro kolega nabywa wiedzę o bmw to może się przydać :)

 

Prawda jest jednak taka, że najlepiej nie nastawiać się na żadną konkretną wersję. Załóż sobie, że szukasz 2.5; 2.8 i 3.0 i kup to co znajdziesz w najlepszym stanie. Niestety to jedyne zdroworozsądkowe podejście.

Opublikowano
No właśnie i rzadko kiedy seryjne b30 na hamowni trzymało serię...

Tak zdroworozsądkowo stawiając obok siebie jednakowo zadbane e46 jeden z 2.8 drugi z 3.0 (zakładając również różnicę, że 3.0 jest w polifcie) to za 3 litrówkę trzeba dać 8-10k więcej... To osobiście, wolałbym mieć je w kieszeni i ewentualnie zrobić wszystko na tiptop w 2.8 i nie spać z duszą na ramieniu czy dolewanie 1l na 1000km to już do remontu czy jeszcze pojeżdżę. Nie sugeruję, że wszystkie 3 litry tak mają, ale jednak to jest jakaś loteria co się trafi, nie ma jak tego sprawdzić - jedynie zaufać sprzedającemu.

 

Nie chcę oczerniać 3 litrów i gloryfikować i tak już mitycznego :) 2.8, ale skoro kolega nabywa wiedzę o bmw to może się przydać :)

 

Prawda jest jednak taka, że najlepiej nie nastawiać się na żadną konkretną wersję. Załóż sobie, że szukasz 2.5; 2.8 i 3.0 i kup to co znajdziesz w najlepszym stanie. Niestety to jedyne zdroworozsądkowe podejście.

 

zgadza się kolega er/bartas powinien brać to co będzie w lepszym stanie.

Ja na początku też planowałem 328Ci (miałem okazję kupić cosmosschwarz indyvidual), ale po przemyśleniu sprawy stwierdziłem, że jednak chcę mięć coupe z najmocniejszym silnikiem. Gdybym dziś miał kupować, ponownie kupiłbym M54B30 i zapewniam jako użytkownik, że nie śpię z duszą na ramieniu. 2.8 to świetny silnik, ale 3.0 jest jeszcze lepszy.

er/bartas jak możesz dołożyć to bierz 3.0, jak nie to 2.8, a i tak będziesz zadowolony

Opublikowano

dzięki Wam panowie za cenne dla mnie opinie.....jeszcze poproszę Was żebyście nakreślili mi na co mam głównie zwracać uwagę przy zakupie auta tj. jak już osobiście przy nim stanę co powinienem i jak powinienem sprawdzać aby dostrzec w nim "mankamenty" bardzo bym życzył sobie żeby ich nie było, ale wiadomo jak jest , zazwyczaj ten kto rozstaje sie z autem to głównie z przyczyn związanych z jego awariami na które nie ma już pieniędzy lub też ochoty w niego inwestować bo po prostu się znudził,albo inwestycja przerasta jego budżet(bo jest dość poważna) i lepiej go dobrze sprzedać dołożyć i kupić coś nowszego ze świadomością, ze skoro nowszy to powinno być z nim mniej kłopotów w kwestii eksploatacyjnej....

pozdrawiam

er'senior
Opublikowano
dzięki Wam panowie za cenne dla mnie opinie.....jeszcze poproszę Was żebyście nakreślili mi na co mam głównie zwracać uwagę przy zakupie auta tj. jak już osobiście przy nim stanę co powinienem i jak powinienem sprawdzać aby dostrzec w nim "mankamenty" bardzo bym życzył sobie żeby ich nie było, ale wiadomo jak jest , zazwyczaj ten kto rozstaje sie z autem to głównie z przyczyn związanych z jego awariami na które nie ma już pieniędzy lub też ochoty w niego inwestować bo po prostu się znudził,albo inwestycja przerasta jego budżet(bo jest dość poważna) i lepiej go dobrze sprzedać dołożyć i kupić coś nowszego ze świadomością, ze skoro nowszy to powinno być z nim mniej kłopotów w kwestii eksploatacyjnej....

pozdrawiam

 

to bmw więc części nie będą tanie. Licz się z tym, że koło 200kkm pada oryginalne sprzęgło - to oczywiście kwestia w jakich warunkach było eksploatowane dlatego można przyjąć nawet +/-50kkm, ale z reguły wymieniasz razem z dwumasem - a w takim wypadku koszt samych części wyjdzie 2k. Jeśli ktoś wymieniał i ma na to papiery to ok, jeśli nie to trzeba się liczyć z taką ewentualnością.

No i niepokojące stuki z tyłu - czyli ewentualność najgorsza to wyrwany wózek z budy - taki charakterystyczny uraz e46.

Reszta to tak jak już Ci mówiłem standard przy zakupie samochodu używanego.

Opublikowano

dzięki TNR

powiedzcie Panowie w jaki sposób sprawdzic,że sprzęgło jest już na wyczerpaniu, czy da sie to odczuć podczas zmiany biegów?

właściciel tej 328 z Lęgowa mówi, ze pod czas eksploatacji przez niego tej bumy nie wymieniał sprzęgła, auto jest od 2lat w kraju, a w Niemczech skąd przyjechało miało jednego właściciela który przejechał nim 180tyś i przypuszczalnie sprzęgł nie było wymieniane....

er'senior
Opublikowano

Sprzęgło jak w każdym samochodzie - jak tarcza ścięta będzie się ślizgało - obroty rosną, a samochód nie przyspiesza i łapie wysoko. Jak wyrobiony docisk lub dwumas - żabkuje przy zmianie pierwszych biegów. Padnięty dwumas słychać też na jałowym że puka/stuka itp.

...ale to na dobrą sprawę jest to materiał eksploatacyjny, jak teraz jest ok, ale samochód ma te 200k przebiegu - należy się liczyć prędzej czy później z takim wydatkiem. Można liczyć, że po wymianie na komplecie zrobisz spokojnie kolejne 200kkm.

Wymiana amorków i hebli (razem) będzie się wiązało z podobną kwotą... :)

Opublikowano

jeszcze raz TNR dzieki za cenne informacje....

za chwile wyjeżdżam obejrzeć to e46 i sprawdzę je osobiście według Twoich wskazówek.

Jeszcze jedna sprawa choć powinienem o to spytać wiele wcześniej, gdyż zmieniam auto głównie ze względu na narodziny mojej córeczki....powiedzcie mi Panowie czy któryś z Was przerabiał te kwestie wożąc wózek w bagażniku i czy było w nim wystarczająco miejsca by mieścić bagaż w moim przypadku będzie nim wózek o wymiarach

- szerokość: 62 cm

- wysokość: 37 cm

- długość: 88 cm

oczywiście sprawdziłem wymiary bagażnika i wszystko wskazuje, że miejsca jest wystarczająco ale jak to będzie w praktyce?

er'senior
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

oczywiście sprawdziłem wymiary bagażnika i wszystko wskazuje, że miejsca jest wystarczająco ale jak to będzie w praktyce?

w praktyce to weź se wózek, jedź do byle bałaganu gdzie stoi kombi na sprzedaż i sprawdź czy pasi.

do mojego wózka za małe było żeby bez składania wszedł.

a jak już miałem w combi składać wózek to wolę w kompakcie składać :D

1.VIII.1944 - 3.X.1944 Pamiętamy 63 Dni Chwały

Opublikowano
No niestety E46 sedan to bagażnik ma taki "lajfstajlowy" - zdecydowanie nie jest to Octavia hehe. Nie powiem Ci jakie wymiary ma mój wózek, ale to Bolder 4 z normalnym podwoziem 2+2, spory, konkretny polski wózek. Na szczęście ma łatwo zdejmowane kółka, bo inaczej by było grząsko. Wystarczy, że zdejmę te przednie i wchodzi. No ale niestety nie idzie wepchnąć go w głąb, więc z bagażnika za dużo wtedy nie zostaje. Powiem szczerze, że trochę żałuję, że żonki na kombi nie namówiłem :/
Opublikowano
Chcąc wozic wózek szukaj e46 kombi. Latwiej o dobre 330i z nadwoziem kombi niz sedan. Z 328i podobnie.
spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Opublikowano

Dokładnie jak jest małe dziecko szukaj kombiaka, albo jeszcze lepiej 5-er w kombiaku.

Nie ma się co oszukiwać, że będziesz woził jedynie ten wózek, ale i milion bambetli z tym związanych - jak zmieniasz auto to bierz większe :)

Kiedyś jeździło się i maluchem całą rodziną i było dobrze, no ale skoro teraz nie trzeba to po co się gnieść :)

Opublikowano
E46 w kombi to wcale nie aż tak wiele miejsca. Pewnie wejdzie wózek i niewiele więcej :)

Niektóre osoby mogłyby się zabić, skacząc z poziomu swojego "ego" na poziom swojego IQ

..............................................................................................

Freude am fahren


Moje auto - http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=159&t=190785

Opublikowano

ja miałem ten sam dylemat, i trójka kombi nieważne jaka to trochę imitacja kombi :mrgreen: mi też wózek ledwo sie mieści dlatego na wyjazdy wrzucam box dachowy bo inaczej to okien nie domykam. Też wolałem serię 5 ale to juz wyzsze koszty zakupu/eksploatacji, takze kazdy musi sam zdecydowac. Tak jak koledzy mówią weż wózek i zobacz czy wogle wejdzie żeby nie było niespodzianki, bo ja za pierwszym razem to miałem niezły sokoban żeby sie pomieścić.

Pozdr

Opublikowano (edytowane)
jeśli chodzi o kombi to zupełnie odpada nie potrafię sie przekonać do jego sylwetki czy to seria 3 czy 5 w przypadku bawarczyka czy to w203 w przypadku mb....jestem świadom, że z pewnością był by praktyczniejszy kombiak ale wolę postawic na estetykę i się gimnastykować niż jezdzić według mnie brzydkim kombi....są ładne , zgrabne kombiaki z pazurem ze stajni bmw czy mb ale jeszcze mnie na nie nie stać....wózek gdybym posiadał to na pewno bym go wziął ze soba na przymiarkę, lecz jeszcze mam chwilkę na jego zakup więc teraz będe szukał wózka o takich rozmiarach by się zmieścił do kufra sedana....tak czy owak dzięki Wam za opinie w tej kwestii. Edytowane przez er/bartas
er'senior
Opublikowano

Panowie teraz wrócę do sedna tematu.... mechanicznych wózków dla dużych chłopców....

powiedzcie o czym świadczy fakt, iż po nie w pełni dogrzanym silniku w 328 w tym przypadku choć pewnie tyczy sie to każdego benzynowego silnika, ja się jeszcze z tym nie spotkałem! silnik uzyskał temp. 60 stopni i otwierając korek wlewu oleju do silnika a na nim taka lepka masa w kolorze kawy z mlekiem, na bagnecie olej śliczny jakby był dopiero co wlany(złocisty) po dogrzaniu silnika nie było po mazi śladu....znacie odpowiedz? dodam jeszcze, ze auto odpalił bez żadnych problemów stojąc drugą dobę na mrozie bez wcześniejszego odpalania....

er'senior
Opublikowano
Jeśli chodzi o wózek to kombi lub Compact ja mam akurat Compacta i wchodzi bez problemu a brachol ma sedan i już ciężej inny wlot :(

http://img831.imageshack.us/img831/5108/c266261948.jpg

http://forum-lines.ru/rez/ab230811.gif

To JA HA HA HA u cioci na imieninach

http://www.youtube.com/watch?v=i2IxI38tfYA

Moja ŻABKA http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=156&t=212074

Opublikowano
dzięki TNR

powiedzcie Panowie w jaki sposób sprawdzic,że sprzęgło jest już na wyczerpaniu, czy da sie to odczuć podczas zmiany biegów?

właściciel tej 328 z Lęgowa mówi, ze pod czas eksploatacji przez niego tej bumy nie wymieniał sprzęgła, auto jest od 2lat w kraju, a w Niemczech skąd przyjechało miało jednego właściciela który przejechał nim 180tyś i przypuszczalnie sprzęgł nie było wymieniane....

Sposób starszy od węgla. Po wrzuceniu 2 biegu puszczasz pedał gazu, jeżeli auto toczy się płynnie to sprzęgło ok. Jeżeli robi żabki i szarpie oraz słychać metaliczne stuki, to wiadomo.

Opublikowano

Budyń na korku to od jeżdżenia krótkich tras. Zniknie jak się auto przeleci z życiem. Budyń nie świadczy o tym, że olej stary albo syf w silniku. Po prostu ktoś robi krótkie trasy.

 

Wracając na chwilę jeszcze do wózka dla dzieciaka - masz rację, nie ma co świrować i auta kupować pod wózek. Po prostu poszukasz sprytnie składanego jakiegoś, z łatwo odczepianymi kółkami i już. Kombiki E46 też faktycznie są bardziej na pokaz niż na serio. Za czasów komunistycznej prosperity ojciec miał Audi 100 cygaro, obowiązkowo w tedeiku (z tym że to faktycznie wtedy się mega opłacało no i silnik był niesamowity, jak na swe czasy) - fura miała taki bagażnik, że 2 trumny spokojnie wchodziły do środka, tam to by można wózki dla kilku dzieciaków upchnąć... Eh, się rozmarzyłem, fajna fura była, nie ma co.

Opublikowano
tylko żeby się nie zdziwił, jak kupi w sedanie i mu ten wózek mimo wymiarów bagażnika nie wejdzie przez ten lufcik :mrgreen:
Opublikowano
Panowie teraz wrócę do sedna tematu.... mechanicznych wózków dla dużych chłopców....

powiedzcie o czym świadczy fakt, iż po nie w pełni dogrzanym silniku w 328 w tym przypadku choć pewnie tyczy sie to każdego benzynowego silnika, ja się jeszcze z tym nie spotkałem! silnik uzyskał temp. 60 stopni i otwierając korek wlewu oleju do silnika a na nim taka lepka masa w kolorze kawy z mlekiem, na bagnecie olej śliczny jakby był dopiero co wlany(złocisty) po dogrzaniu silnika nie było po mazi śladu....znacie odpowiedz? dodam jeszcze, ze auto odpalił bez żadnych problemów stojąc drugą dobę na mrozie bez wcześniejszego odpalania....

 

Kawa z mlekiem to emulsja oleju i wody. Może być efektem niedogrzania silnika (jazda na krótkich trasach) lub świadczyć o problemie z uszczelką pod głowicą.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
tylko żeby się nie zdziwił, jak kupi w sedanie i mu ten wózek mimo wymiarów bagażnika nie wejdzie przez ten lufcik :mrgreen:

właśnie o to chodzi jak jest małe dziecko to na te nasze z.j.e.b.ane bruki trzeba dobry wózek do tego z zakrytą gondolą która nie składa się.

spacerówka nie wyda na razie.

więc może kompakta poszukaj bo w sedanie na tylnej kanapie pół wózka będziesz woził

1.VIII.1944 - 3.X.1944 Pamiętamy 63 Dni Chwały

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.