Skocz do zawartości

BMW 330CD (e46) PROSZĘ O OPINIE


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, co sądzicie o tym autku:

http://moto.allegro.pl/bmw-330d-m-pakiet-2004r-okazja-full-opcja-i2089815375.html

typowo rok zawyżony, m-pakiet fabryczny czy dokładany? i ta francja mnie nie przekonuje.

nr vin:

 

WBABV91030PJ86246

PJ86246

2003-08-28

 

Engine: M57TU

3.0 L

160.0 kW (215 HP)

 

Color: SILBERGRAU METALLIC (A08)

Interior: STANDARDLEDERSCHWARZ (N6SW)

 

226 SPORTS SUSPENSION SETTINGS - sportowe nastawy zawieszenia

249 S255A SPORTS LEATHER STEERING WHEEL Kierownica sportowa ze skóry z poduszką (MULTI-FUNCTION FOR STEERING WHEEL)

403 GLAS ROOF, ELECTRIC - elektrycznie przesuwany szkalny dach

441 Pakiet dla palących (SMOKERS PACKAGE)

459 Elektryczna regulacja foteli z pamięcią (SEAT ADJUSTM., ELECTR. W. MEMORY)

502 Spryskiwacze reflektorów (HEADLIGHT WASHER SYSTEM)

521 S534A AUTOMATIC AIR CONDITIONING Klimatyzacja automatyczna (RAIN SENSOR)

522 Światło ksenonowe (XENON LIGHT)

524 Adaptacyjne doświetlanie zakrętów (ADAPTIVE HEADLIGHTS)

534 AUTOMATIC AIR CONDITIONING - automatyczna klimatyzacja

650 Bavaria C Radio BMW Reverse (BMW)

661 Radio BMW Business (C43) (RADIO BMW BUSINESS)

692 Instalacja zmieniarki BMW na 6 CD I-Bus (CD CHANGER I-BUS PREPARATION)

785 Lampy kierunkowskazów białe (WHITE DIRECTION INDICATOR LIGHTS)

787 SP.135 W MIXED T. Obr. BMW ze st. le. M podw. spr. 135 (M LT/ALY WHEELS DOUBLE)

818 Główny wyłącznik akumulatora (MAIN BATTERY SWITCH)

854 Wersja językowa, francuski (LANGUAGE VERSION FRENCH)

863 Spis dealerów, Europa (EUROPE/DEALER DIRECTORY)

881 Instrukcja obsługi, jęz. francuski (FRENCH/OWNERS HANDBOOK/SERVICE BOOKLET)

915 Brak konserwacji pokrycia zewn. (BODY SKIN CONSERVATION, DELETION)

210 S288A LT/ALY WHEELS Obr. BMW, st. le. spr. krz. 29 (ANTI-BLOCKIER-SYSTEM ( ABS ))

255 Kierownica sportowa ze skóry z poduszką (SPORTS LEATHER STEERING WHEEL)

473 Podłokietnik przedni (ARMREST, FRONT)

520 Reflektor przeciwmgłowy (FOGLIGHTS)

548 SPEEDOMETER WITH KILOMETER READING - licznik w kilometrach

550 Komputer pokładowy (ON-BOARD COMPUTER)

832 akumulator w bagażniku (BATTERY IN LUGGAGE COMPARTMENT)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M-pakiet dokładany i to niekompletny, brak nakładek na progi, czarnej podsufitki, podstopnicy. Oryginalnie po wyjeździe z fabryki nie było w tym aucie m. in. nawigacji, sportowych foteli i ich podgrzewania. Osobiście odpuściłbym sobie ogłoszenie takiego kłamcy, który już w ogłoszeniu próbuje wykiwać potencjalnego kupującego z rocznikiem produkcji. Edytowane przez ShakeIt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha, bo się nie znacie. To rok MODELOWY! Tajemnicze zjawisko. Przebieg w dół, rocznik w górę. Tylko w naszym pięknym kraju. Kruca fix, chyba już większość ogłoszeń tak ma - w polu rocznik co innego, po VINie co innego. Ok, wiadomo, rejestracja se może być później, spoko, samochód może faktycznie jeździć parę miesięcy po produkcji. Ale rocznik to rocznik, po kiego grzyba tu mieszać? :duh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
felgi nie oryginalne za tą kase to mucha nie powinna siadac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

''Auto sporadycznie użytkowane przez żonę i syna przez rok czasu.''

 

I po co to pisze :mad2:

To coś takiego z serii użytkowała kobieta, ksiądz, staruszek rocznik 70 bo i taki wpis widziałem. Gdybym ja napisał z którego jestem rocznika, to z takiego toku rozumowania mój samochód to nówka nie śmigana :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No akurat wolałbym auto po facecie niż po kobiecie albo po około-20-letnim synku, jak również po starcu który pamięta czasy szturmu nach osten. Facet, nawet niechluj i posiadacz dwóch lewych rąk, w tym jednej krótszej, zazwyczaj wie co to konserwacja zapobiegawcza, umie uchem wychwycić że pora już na wizytę u mechanika, nie bagatelizuje check engine, raczej nie skąpi chamsko na części itd itd.

Wiadomo, generalizuję, ale wolę spróbować szczęścia z autem po facecie, takim z jajkami i chociażby podstawową wiedzą o autach i dbaniu o nie...

A bajki i dyrdymały o wieku tego jedynego właściciela germańskiego to już przecież kanon w bajkopisarstwie stosowanym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam kolegów - mój pierwszy post. Odnośnie opisywanego auta - byłem, obejrzałem i sprawa wygląda tak:

 

- z VINu wychodzi data produkcji sierpień 2003. Na moją uwagę na ten temat, właściciel pokazał mi dowód, gdzie stoi data produkcji - 2004, więc można uznać, że nie kręci z rocznikiem. Auto było kupione (Francja) w 2004, do PL sprowadzone w 2007. Obecny właściciel kupił je w 2010 i po roku zaczął oferować na sprzedaż (wygooglane pierwsze ogłoszenie na allegro 25.06.2011 z ceną bodajże 46000) i do dzisiaj sprzedaje po trochu spuszczając z ceny.

- chłopak pewnie z 20 lat (ale wygląda sensownie, można wygooglać, że kończył renomowane warszawskie liceum Rejtana), auto to zapewne prezent od taty, który się również pojawił. Postawa typu "ja to się nie znam, tak już było jak kupiliśmy" - czyli albo rzeczywiście ignoranci albo udawaniem niewiedzy coś ukrywają.

 

Stan auta:

- źle spasowany zderzak przedni to (wg. chłopaka) skutek zahaczenia o bramę garażową - i tak rzeczywiście to wygląda (trochę przyrysowany ale nie uszkodzony, co najwyżej urwane jakieś zaczepy)

- przez prawy przedni błotnik i drzwi rysa od gwoździa jakiegoś frustrata - na szczęście płytka, da się zamalować

- prawe drzwi jakby zwichrowane - u dołu wchodzą za głęboko, przy szybie odstają od karoserii jakieś 4-5mm. Na tyle dużo, że między szybą a uszczelką jest szpara na 1-2mm

- siedzenia dość zniszczone, lewy boczek siedzenia kierowcy (ten obcierany przy wsiadaniu) zupełnie przetarty

- gdzieniegdzie rysy na kokpicie

- kierownica jak nowa - zapewne obszywana, gałka oryginalna - średnio zużyta

 

Generalnie aby auto doprowadzić do stanu "ładnego" to trzeba naprawić lub wymienić prawe drzwi, naprawić mocowanie przedniego zderzaka, pomalować 3 elementy (zderzak, błotnik, drzwi), wymienić lub obszyć na nowo przednie fotele. Esteci wymienią tunel między siedzeniami (rysy). Felgi to osobny temat - nie rozumiem dlaczego ktoś zamienił jakiekolwiek oryginalne na takie "gustowne" jak teraz - jedyne co się nasuwa, to zniszczenie oryginałów (wypadek?)

Mam wątpliwości co do przebiegu. Moje obecne auto ma niemal tyle samo (157) a wygląda w środku zdecydowanie lepiej - tyle, że ja nie mam skóry, więc nie wiem jak się ona zużywa. Książki serwisowej niestety brak. Komplet (2+1) kluczyków.

Auto jest bezwypadkowe na zasadzie "my wypadku nie mieliśmy", a co było wcześniej, to kto by tam doszedł. Przód wygląda na rzeczywiście niebity - warstewka brudu pod maską, że archeologów trzeba wołać (to akurat na plus - widać, że nie picowane). Wszystkie plastiki pod maską całe, bagażnik w dobrym stanie. Czy bite gdzieś bokiem, to by trzeba na pomiar karoserii/zbieżność zabrać.

 

Podsumowanie: wygląda zdecydowanie gorzej niż na zdjęciach, na pewno nie warte 41 tysięcy. Ja bym je wycenił na 35 (ze zrobieniem na glans i wymianą felg wyjdzie 40). Wątpię by sprzedający na tyle się teraz zgodził, więc pewnie trochę się z nim jeszcze pobuja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.