Skocz do zawartości

320d -20'C czyli prawdziwy test dla Diesla


silbergrau

Rekomendowane odpowiedzi

E46 320d 136km m47 2000r. automat nowy aku i nie odpalił... musiałem pojechać więc kręciłem az padł aku.. :/

Screeny z Inpa:

http://imageshack.us/photo/my-images/82 ... nieme.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/85 ... nie2t.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/84 ... anie3.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/54 ... anie4.jpg/

Miernikiem mierzyłem przekaźnik świec zapłonowych- zachowuje się następująco - na czerwonym przewodzie cały czas jest napięcie z aku, podczas przekręcania kluczyka zapala się lampka grzania świec - na piny 2,3,8,9 (wtyczka przekaźnika) na 6s idzie 12v, później 2,5 na każdym. Rozrusznik kręci.. i nic... Podejrzewam, ze to świece, bo jest błąd "glow device" a przekaźnik pracuje, bo podaje 12v. Tylko teraz problem samochód stoi na dworze, -15, automat, więc nawet go nie ruszę. Wymiana świec na mrozie - Nie wiem czy to dobry pomysł( trzeba zdjąć kolektor ssący), a świece mogą być zapieczone( nIe znam historii ich wymian) Jak macie jakieś rady to byłbym wdzięczny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 217
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Ranger skoro ci silnik po odpaleniu głośniej chodzi i ciężej to może masz zły olej ? hee ? jaki by olej nie był to im zimniej tym jest bardziej gęsty i na to nic nie poradzisz chyba że zamiast oleju nalejesz spirytusu albo borygo to wtedy jest ok dalej ciekły. Ja nie mam tak żeby był problem z wrzuceniem biegu ale jest ciężej.

 

a od czego masz bieg N ? krawat i do mechanika co ma ciepły warsztat i wymiana świec.

szukam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój stał od czwartku wieczór do dzisiejszego południa. Nowy akumulator, nowe świece i odpalil od strzału. Na początku sie przerazilem i chciałem pól samochodu wymieniać, bo faktycznie chodził jak traktor. Aż sie przerazilem. Ale skoro traktor, ciężkie biegi i sprzeglo jakieś ciężkie w takiej sytuacji jest normalne to jestem spokojny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widać po obrazkach w tym roku nie jeżdżę BMW - za to poprzedniej zimy w tygodniu jeździłem codziennie a w weekendy najczęściej stał. Zima była długa i sroga przypominam.

Wymieniłem sterownik i świece - po takim zabiegu odpalał tak jak latem, można śmiało napisać: na dotyk ;)

Dlatego jeśli komuś słabo zapala i jedziecie do mechanika i słyszycie, że "ten typ tak ma, przecież zima", to należy zmienić mechanika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ranger skoro ci silnik po odpaleniu głośniej chodzi i ciężej to może masz zły olej ? hee ?

 

mialem już chyba ze 3 wymiany motula 8100 xclean c3 5w40 więc niby nie taki przeciętny a jednak mrozy sprawiają że auto nie pracuje na starcie tak aksamitnie jak w dodatnie temp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po ilości wpisów można uznać temat za pożywkę dla zwolenników benzyn. Ja jak miałem benzyniaka nie martwiłem się mrozami, w nawet największe odpalał bez problemu chociaż był stary i nie wszystko działało jak trzeba. Moim zdaniem diesle powinny odpalać równie dobrze co benzyny, a problemy mogą wynikać ze zurzycia elementów (np. świec, akumulator, itp.), bądź też kiepskiej jakości paliwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie tak jak u Yoshimury pali na dotyk i zostawiam go potem na okolo 5min zeby sobie pochodził, wyłaczam zbędne odbiorniki prądu.

Właśnie jak to z tym jest? Czytałem gdzieś w czymś mądrym że nie powinno się auto rozgrzewać na luzie bez obciążenia tylko powinno się jechać (delikatnie puki się nie rozgrzeje).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie jak to z tym jest? Czytałem gdzieś w czymś mądrym że nie powinno się auto rozgrzewać na luzie bez obciążenia tylko powinno się jechać (delikatnie puki się nie rozgrzeje).

 

Ile osób, tyle pewnie będzie teorii. Ja odpalam, a po 10 sekundach wyjeżdzam z garażu, staję za bramą i zamyka, potem wsiadam do samochodu i odjeżdzam. Dopuki wskazówka od temperatury nie jest blisko środka nie przeciągam silnika (zmieniam bieg na ok. 2000 obrotów). Jak na razie nie widzę żeby coś takiego szkodziło silnikowi (chyba że szkodzi to proszę powiedzieć, niechce wprowadzać innych w błąd). Wiem jedno, żeby mój diesel się rozgrzał chociaż trochę w takiej temperaturze jak dzisiaj musi ułynąć trochę czasu, albo odpalic go przed śniadaniem, a mi się po prostu nie chce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej odpalic i od razu jak zgaśnie kontrolka oleju jechac nie kręcąc wysoko. Jak odpalisz i auto stoi na biegu jałowym to po pierwsze marnujesz paliwo, a po drugie i co najważniejsze silnik pracuje na zimnym oleju bo nagrzewa się dużo wolniej niż byś jechał co powoduje szybsze zużycie części mechanicznych. Odpalając auto i jadąc w pierwszych chwilach bardzo delikatnie silnik nagrzewa się szybciej, a więc olej szybciej nabywa swoje właściwości smarne i to jest lepsze dla silnika niż powolne nagrzewanie na biegu jałowym. A tak poza tematem to jak miałem benzynkę to faktycznie w zimie było lepiej z użytkowaniem, jak trzeba było to i na zapych razem z rozrusznikiem i zawsze zapalaliła, ale wole traktorka :cool2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak przy tak ekstremalnym temperaturach jak -20 i więcej nie zaszkodzi jak silnik po odpaleniu minutkę sobie po pracuje (w końcu nie są to nowe samochody)

 

Polecam sprawdzić czy zamyka się u was żaluzja na chłodnicy - to dużo daje. Te silniki wydzielają mało ciepła i na etapie rozgrzewania istotne są wspomagacze - czyli sprawne termostaty, podgrzewacz i żaluzja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

330d 204KM+ 2004r

 

-19,5 dziś rano, grzanie świec żarowych gaśnie prawie jak w lecie (jakieś 2 sekundy), zapala praktycznie na dotyk

auto stało całą noc pod chmurką, aku najprawdopodobniej 8letnie fabryczne :shock:

olej motul 5W30, tankowane na markowych stacjach

życie jest za krótkie, żeby jeździć dieslem ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam przez pierwsze 5km nie włączam ogrzewania - tylko zimny nadmuch na szybę, zawsze szybciej silnik złapie temp. mimo że termostaty są sprawne...

Grzane siedzenia teraz to prawdziwe błogosławieństwo :)

Robilem identycznie i niestety to jest blad... Przy wylaczonym ogrzewaniu (16stopni) nie dziala podgrzewacz plynu. Zalacza sie dopiero jak ustawisz 16,5 i wiecej...

Zrob test i zobaczysz ze to prawda (oczywiscie jesli masz sprawny podgrzewacz).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.