zamarzł płyn chłodzący

[orzel44]

witam. dzis po paru dniach dosc wwielkich ujemnych temperatur zobaczylem ze zamarzl mi plyn chlodzacy w przewodach. byl zalany koncentrat wymieszany z woda i do tego borygo. wszystko zgodnie z kolorami itd. jak to mozliwe? skad mogla wziac sie tam woda ktora zamarzla?dodam ze nie zamarzlo na kamien(cale szczescie bo blok by rozsadzilo) ale jest w przewodach ,,kasza". i oczywiscie nie ma mowy o obiegu plynu :/

pozdrawiam

[a1410]

Wlałeś za mało koncentratu i tyle w tym temacie. Odpal motor na kilka minut, potem go wyłącz na kilkanaście następnych, ponownie uruchom i gdy płyn już popłynie wyłącz motor ponownie, spuść ze dwa litry i dolej tyle samo koncentratu, a potem pozwól silnikowi popracować kilka minut z włączonym ogrzewaniam na max, żeby to wszystko dobrze się wymieszało i gdy po wymieszaniu temperatura zamarzania będzie na poziomie -30 stopni, to masz problem rozwiązany...

[orzel44]

postawilem go w cieplutkim miejscu:) poczekam az wszystko odpusci .potem doleje koncentratu. mam nadzieje ze mozna mieszac go z borygiem. (oczywiscie pod kolor). dam znac gdy sie uporam z tym. pozdrawiam

[NIKI]

Pamiętaj że w drugą stronę też nie można przesadzić...

Czyli za dużo koncentratu spowoduje że płyn zamarznie szybciej niż można się spodziewać.

Ja bym spuścił cały płyn i nalał nowy.

[a1410]

Czyli za dużo koncentratu spowoduje że płyn zamarznie szybciej niż można się spodziewać.

Taaak...to jak wleję sam koncentrat, to pewnie zamarznie nawet przy dodatnich temperaturach?

[Michael]

dokładnie tak jest. 100% koncentratu marznie przy około -15. najbardziej odporna na mróz jest mieszanka 2:3 wtedy jest około -50 st. Przy 1:1 zazwyczaj około -35 st. To nie jest liniowe. Sam miałem zeszłej zimy koncentrat w bagażniku i jak było -20 patrze... a tu lekka kasza :) Myślałem że sprzedali mi zły koncentrat wymieszałem z wodą w proporcjach 1 (wody) 2 (koncentrat) czyli teoretycznie na jakieś - 20 st i nic nie marzło przy następnym mrozie.

 

aha i nie polecam odpalać zamarzniętego silnika: urwie się wirnik pompy wody. Lepiej wysypać lód przez przewody i dolać ciepłej wody bardzo powoli (żeby nie było szoku).

Co do rozsadzenia bloku przez mróz to wszyscy straszą ale czy ktoś się spotkał z tym żeby rozwaliło silnik? Wydaje mi się że raczej poziom się podniesie a przewody mają wystarczająco dużo miejsca żeby "spuchnąć" i wziąć na siebie większą objętość.

[NIKI]

Czyli za dużo koncentratu spowoduje że płyn zamarznie szybciej niż można się spodziewać.

Taaak...to jak wleję sam koncentrat, to pewnie zamarznie nawet przy dodatnich temperaturach?

 

 

No widzisz chemia to ciekawa i czasami bardzo zaskakująca nauka :P

[Michael]

a jeśli ktoś ma wątpliwości czy zamarznie płyn czy nie to są specjalne mierniki krzepliwości płynu chłodniczego. Parę lat temu kupiłem cena w okolicach 10 zł, pokazywał dość realne wartości, testowałem na różnych mieszankach płynu.

[a1410]

Czyli za dużo koncentratu spowoduje że płyn zamarznie szybciej niż można się spodziewać.

Taaak...to jak wleję sam koncentrat, to pewnie zamarznie nawet przy dodatnich temperaturach?

 

 

No widzisz chemia to ciekawa i czasami bardzo zaskakująca nauka :P

Przed poprzednią zimą mechanik, który wymieniał płyny w moich firmowych busach, przez pomyłkę zalał do kilku

zamiast płynu Glixol koncentrat Glixolu. W przypadku Glixolu o pomyłkę bardzo łatwo, bo zarówno opakowania, jak i etykietki, są podobne.We wszystkich tych autach temperatura krzepnięcia oscylowała po wymianie w okolicach -50 stopni, co pokazuje, że nie ma takiej możliwości, żeby w jeżdżącym samochodzie przeholować z koncentratem, gdyż nigdy nie spuścisz całego płynu z układu, bo w nagrzewnicy i bloku zawsze trochę zostanie i to trochę wystarczy, żeby koncentrat minimalnie rozcieńczyć...

[NIKI]

Co nie zmienia faktu że sam koncentrat zamarznie już przy -10 stopni.

Wymieszany z wodą w proporcji 30% koncentrat i 70 % woda, powinno dać temperaturę krzepnięcia -64 stopnie.

50/50 oczywiście -37.

[epul]

Wymieszany z wodą w proporcji 30% koncentrat i 70 % woda, powinno dać temperaturę krzepnięcia -64 stopnie.

50/50 oczywiście -37.

 

 

chyba odwrotnie 70% koncentratu, 30% wody

 

a poza tym po co ci do -60* jedziesz na Grenlandię ?? Temperatura spada do max -35 to wystarcza i przy tej temp. dopiero zaczyna się płyn krystalizować. Na kamień zamarza przy jakiś - 40