Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
moje bmw e46 diesel 150 KM r 2002 ciężko pali na ciepłym silniku , zimny odpala od razu ,był podłączany do kompa zero błędów ktoś może coś podpowiedzieć Edytowane przez mar6464
Opublikowano

Kolego, weź poszukaj odpowiedzi na to pytanie w wyszukiwarce bo jest ich "moc" i popraw sobie tytuł wątku.

 

Jak na cieplym odpalasz i jak odczuwasz głębszy spadek mocy to na 80% czujnik polożenia wałka rozrządu.Lec na kompa, podłącz sprzet

Opublikowano

Może ktoś coś jeszcze podpowie

czujnik wałka wymieniony , po wymianie chce zaskoczyć i nic ,błędu nadal brak

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Na początku przepraszam jeżeli źle umieszczam swój post na forum.

 

Posiadam bmw e46 320d 136 km, mam podobny problem. Auto nie chce palić na ciepłym silniku.

Po nocy odpala od 'strzała', zgaszona na chwilke tak samo odpali bez problemu.

Jednak kiedy zostawie ją na ok 1-2 godziny nie pyknie, rozrusznik kręci, akumulator też dobry, ale auto nie może zatrybić, przy takim bezskutecznym kręceniu zaczyna dymić z rury na siwo, przy czym dym ma mocny, dziwny zapach jakiegoś przepalonego syfu. Tankuje tylko i wyłącznie na statoilu, w zimie dolewam mieszanki do paliwa.

Obstawiałam filtr paliwa, wymieniłam, a buma zachowuje się tak samo.

Nie wiem czy Wy tez tak macie, ale jeszcze co zauważyłam po nocy świece grzeją się dość długo z 5 sekund, jak wchodzę do nagrzanego auta gasną w sekundzie. Moze to jakiś przekaźnik, bąz sterownik od świec?

Pompe wtryskową regenerowałam jakiś rok temu, czy to może wskazywać, że szpec to źle zrobil i auto świruje tak przez nią?

Proszę o pomoc, już nie mam siły do tego auta..

Z góry dziekuję. Aśka.

Opublikowano
Na początku przepraszam jeżeli źle umieszczam swój post na forum.

 

Posiadam bmw e46 320d 136 km, mam podobny problem. Auto nie chce palić na ciepłym silniku.

Po nocy odpala od 'strzała', zgaszona na chwilke tak samo odpali bez problemu.

Jednak kiedy zostawie ją na ok 1-2 godziny nie pyknie, rozrusznik kręci, akumulator też dobry, ale auto nie może zatrybić, przy takim bezskutecznym kręceniu zaczyna dymić z rury na siwo, przy czym dym ma mocny, dziwny zapach jakiegoś przepalonego syfu. Tankuje tylko i wyłącznie na statoilu, w zimie dolewam mieszanki do paliwa.

Obstawiałam filtr paliwa, wymieniłam, a buma zachowuje się tak samo.

Nie wiem czy Wy tez tak macie, ale jeszcze co zauważyłam po nocy świece grzeją się dość długo z 5 sekund, jak wchodzę do nagrzanego auta gasną w sekundzie. Moze to jakiś przekaźnik, bąz sterownik od świec?

Pompe wtryskową regenerowałam jakiś rok temu, czy to może wskazywać, że szpec to źle zrobil i auto świruje tak przez nią?

Proszę o pomoc, już nie mam siły do tego auta..

Z góry dziekuję. Aśka.

 

takie same objawy miałem, po niepoprawnym ustawieniu rozrządu i pompy wtryskowej. Zimny ok, ciepły po króciutkim czasie też ok, a jak wskazówka stała na niebieskim polu to mogłem kręcić i kręcić. Wiec tu szukał bym przyczyny.

Opublikowano

Dziękuje serdecznie za odpowiedź.

Rozrząd w aucie nie był ruszany. Pompe wtryskową wymieniałam w maju ubiegłego roku, do tej pory auto chodziło i paliło bez zastrzeżeń. Myślisz, że po takim czasie pompa mogła się odezwać?

Dziś to samo, rano auto odpaliło, poźniej do 15 minut także. Zostawiona na 2 godziny już nie chciała zatrybić. Odczekałam kolejne pare godzin od tej nieudanej próby odpaliło 'od strzała'.

Jeżeli podpowiadasz, że to wina pompy wtrys. może sterownik od niej odmówił posłuszeństwa?

Pozdrawiam.

Opublikowano

Miałem podobnie, choć wcześniej pompy nie ruszałem.

W jednym zakładzie nie umieli ustalić przyczyny (zakład z logiem Boscha ale sami pomp nie naprawiają), oddałem auto do zakładu gdzie regenerują pompy i mi zrobili. Rzekomo był przestawiony kąt wkrysku - ustawili go, pompy nie wyciągali. Próbowałem dopytywać czy na pewno to, bo samoistnie kąt nie może się przestawić (a stało się to w trasie, nikt przy aucie nie grzebał), ale nie chcieli powiedzieć nic więcej.

Grunt, że od paru miesięcy jest OK.

Opublikowano

Właśnie tego obawiam się najabrdziej, że to wina VP44.

Na zepsutej pompie non stop auto wskakiwało w tryb awaryjny, a co za tym idzie traciło moc.

Wyskakiwały dwa błędy: zły kąt wtrysku, złe ciśnienie wtrysku, zdecydowałam się na regenerację pompy, chodziła bez zarzutu do teraz. Czy jest możliwe, że kąt wtrysku przestawił się samoistnie? Auto jak już odpali, chodzi idealnie.

Po zgaszeniu auto jeszcze przez ok 15-20 minut odpali na dyg, zaś pozostawiona na 2 godziny już nie, trzeba poczekać aż całkowicie ostygnie wtedy tak samo odpala na strzała.

Obstawiałam już czujnik temperatury, sterownik świec, uszczelniacze do pompy - choć nie ma plam ropy, filtr paliwa, może sterwonik od VP44, no wiekszość możliwych rzeczy. Komp nie pokazuje żadnych błędów.

Auto miało iść na sprzedaż, bo po prostu wykańcza mnie nerwowo i finansowo, ale oczywiście nie sprzedam auta, które nie odpala, a ładowanie kolejnych 2 tysięcy w pompe wtryskową po prostu mnie przeraża! :(

Pomocy!

Opublikowano
Myślę że ponowne poprawne ustawienie pompy powinno pomóc. Co do sprzedaży samochodu, też chciałem właśnie sprzedać, i co ? Dwumas zaczął grzechotać, wiec kupiłem nowy komplet ze sprzęgłem i właśnie jestem w trakcie wymiany. Co w tym wypadku zrobić bo sprzedawać już się nie za bardzo opłaca.
Opublikowano

We wtorek jade do mechanika na oględziny tej pompy, może coś wymyśli.

Zastanawiam się jeszcze czy nie podpiąć jej pod kompa w momencie kiedy nie może odpalić? Moze wtedy wyrzuci jakieś błędy.

Co do sprzedaży, też tak mówiłam jak regeneracja pompy wyszła ok 2 tysięcy.. że teraz nie opłaca się już jej sprzedawać.

I po wymianie zaczęły się moje przygody z moja 'bezawaryjną' koleżanką i jej zamiłowaniem do częstych wizyt u mechaników.

Ile wyszła Cie wymiana sprzęgła i całej reszty? Jakiś czas temu zaczeło mi też deliaktnie ślizgać sprzęgło, prędkość nieadekwatna do kosmicznych obrotów, przy wciśniętym gazie do spodu. O dziwo się uspokoiło, ale to już kolejny argument że czas się rozstać..

Opublikowano

Już wiem co jest przyczyną tego, że moja buma nie odpala jak jest rozgrzana. Może ktoś z Was też ma taki problem.

Zaciera się nastawnik dawki paliwa w stanach pośrednich. Czyli najczarniejszy z czarnych scenariuszy: POMPA WTRYSKOWA.

Jezeli ktoś z Was zastanawia się nad jej regeneracją, to polecam tylko sprawdzonych mechaników, mimo iż ceny wahają się tam

2500-3000 zł. Moja nie przetrwała nawet roku.. :( :mad2:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.