praca zawieszenia E90

[czajnior]

Witam

przesiadłem się z E46 na E90 i odczuwam spory dyskomfort z powodu głośnego zawieszenia :(

Czy w waszych autach też zawieszenie pracuje w słyszalny sposób?

każda poprzeczna nierówność objawia się (cichym ale jednak) dudnieniem.

Auto ma 70 tyś przebiegu więc raczej nie biorę pod uwagę tego iż coś sie popsuło.

Auto jest dużo sztywniejsze od E46 i mam wrażenie że to właśnie jest przyczyna.

Wymieniłem testowo opony na nie RunFlaty . Jest deczko lepiej ale nadal nie jest super :(

powiedzcie mi czy wasze maszyny też tak się zachowują czy czeka mnie wizyta w warsztacie ?

[eXiDe]

Powiem szczerze, że ja osobiście różnicy w zawieszeniu jakoś strasznie nie odczułem po przesiadce z E46, w obu autach miałem/mam zawieszenie sportowe. Jedyne co to opony ROF w E90, ale poza tym nic nie tucze. Także podejrzewam, że masz coś w zawieszeniu do roboty.. Z drugiej strony mały przebieg nie świadczy o tym jak ktoś wcześniej użytkował auto. U mnie jest 215kkm i nic nie puka, nic nie stuka - a przez 3 lata jak jeżdżę tym autem w zawieszeniu nic nie robiłem, non stop jeżdżę na ROF (lato 17"/zima 16").

 

Pzdr.

[amsat]

Możesz być spokojny zawiszenie w e90 właśnie tak lekko glukocze przy poprzecznych nierównościach .

Też na początku nie mogłem uwierzyć , że tak ma być ale w ASO robili mi zbieżność po wymianie koncówki drążka kier. i sprawdzali wszystko na szarpakach itp . Odczyty jak w nowym aucie i specjalista serwisowy powiedział ,że tak właśnie te auta wybierają takie nierówności .

Było już kiedyś na tym forum na ten temat i wiele osób potwierdziło ten fakt . Po kilku tygodniach się przyzwyczaisz i nie bedziesz tego słyszał a przynajmniej nie bedzie Cię to drażnić . Podobnie jest z pływaniem auta na koleinach w których się nie mieści gdyż jest szeroki rozstaw .

[czajnior]

Możesz być spokojny zawiszenie w e90 właśnie tak lekko glukocze przy poprzecznych nierównościach .

Też na początku nie mogłem uwierzyć , że tak ma być ale w ASO robili mi zbieżność po wymianie koncówki drążka kier. i sprawdzali wszystko na szarpakach itp . Odczyty jak w nowym aucie i specjalista serwisowy powiedział ,że tak właśnie te auta wybierają takie nierówności .

Było już kiedyś na tym forum na ten temat i wiele osób potwierdziło ten fakt . Po kilku tygodniach się przyzwyczaisz i nie bedziesz tego słyszał a przynajmniej nie bedzie Cię to drażnić . Podobnie jest z pływaniem auta na koleinach w których się nie mieści gdyż jest szeroki rozstaw .

 

 

Co to hałasuje ? amortyzatory?

[eXiDe]

Kolega napisał 'głośne zawieszenie' tzn co?!

 

Pzdr.

[ajcek]

"Głosna" praca zawieszenia miała wynikac z konstrukcji amortyzatorów i chyba w 2008 ich konstrukcja została zmieniona ... miałem te same odgłosy i w 320d na 17"i 330d na 18"...można się przywyknąc ...

[czajnior]

"Głosna" praca zawieszenia miała wynikac z konstrukcji amortyzatorów i chyba w 2008 ich konstrukcja została zmieniona ... miałem te same odgłosy i w 320d na 17"i 330d na 18"...można się przywyknąc ...

 

czyli teoretycznie jak bym założył amorki po 2008 roku to efekt zniknie ??

[ajcek]

Teoretycznie tak ... ja tego nie sprawdziłem bo sprzedałem auto :wink: ... ale każdy odgłos to sprawa subiektywna...poza tym szarpaki to tylko 60-70% tego co dzieje się na drodze bo nie ma "najazdu" na nierównośc a tylko siła w pionie ... ja zmieniłbym łączniki stabilizatora na początek a poza tym przebieg przebiegiem ale ważne na jakich drogach zrobiony...

[dziqsek]

Ja mam auto z 2008 roku i tez troche halasuje. Na progach chrzescicbalwqnek na amorwch z tylu poskrxypuje tuleja plywajaca a na poprzecznych lomotaja laczniki stabilizatora. I aso i stacja diag powiedzieli ze auto jest w super kondycji zawieszeniowej a to jest taka przypadlosc moddelu ;)

 

Co do przebiegu to sie zgadzam 170 tys na niemieckich autostradach to nic w porownqniu z 50 tys po polskich wertepach :twisted:

[Santa Cruz]

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=174787

[czajnior]

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=174787

 

Opisałeś tu skrzypienie ale mi w aucie nie skrzypi.

głucho dudni przy małych poprzecznych nierównościach

[ajcek]

Ja mam auto z 2008 roku i tez troche halasuje. Na progach chrzescicbalwqnek na amorwch z tylu poskrxypuje tuleja plywajaca a na poprzecznych lomotaja laczniki stabilizatora. I aso i stacja diag powiedzieli ze auto jest w super kondycji zawieszeniowej a to jest taka przypadlosc moddelu ;)

 

Co do przebiegu to sie zgadzam 170 tys na niemieckich autostradach to nic w porownqniu z 50 tys po polskich wertepach :twisted:

 

...typowa odpowiedz ASO w przypadku problemów, których nie opłaca się producentowi usuwac z konstrukcji ( każdy producent )...a co do wertepów to chyba najlepszym przykładem jest fakt, że jak uruchomiono połaczenia autobusowe Górnego Śląska z DE i wszystko latało po płytach na autostradzie Wrocław ( kawałek za Opolem )-Heimat to w zawieszenia wymieniano co dwa miesiące...

[eXiDe]

nie wiem co Wy chcecie od głośnego zawieszenia :/ musiałbym przejechać się Waszymi autami ;) - u mnie nic takiego nie ma.

[dziqsek]

Stary jestes i niedoslyszysz :mrgreen: powiem tak moj tata ma 57 lat i jezdzi nowym paskiem i nowa subaru impreza teraz i jak czasami bierze mojego i jezdzi nim np do Walbrzycha ( kto byl wie jakie tam sa piekne drogi ) zawsze mowi ze mam cos popsute bo strasznie twardo i glosno dziury wybiera. W sumie racja jak dla mnie zawieszka i szum opon to najglosniejsze rzeczy w tym samochodzie. Czasami jade sobie np 60-80 i wpadne kolem w jakas dziure lub poprzeczna nierownosc to lomot jest taki jak by kola urwalo ale to pewnie dlatego ze ogolnoe auto jest dobrze wyciszone ;) i fakt faktem jego auta plus poprzedni merc w211 duzo cichsze maja zawieszenia niz moje, no i u mnie jeszcze dochodzi minus w postaci turaska czyli mam dodatkowe wrazenia akustyczne od bagaznika tylu skrzypienie i trzeszczenie plastikow ale to norma niestety w e91 :mad2:

[czajnior]

Stary jestes i niedoslyszysz :mrgreen: powiem tak moj tata ma 57 lat i jezdzi nowym paskiem i nowa subaru impreza teraz i jak czasami bierze mojego i jezdzi nim np do Walbrzycha ( kto byl wie jakie tam sa piekne drogi ) zawsze mowi ze mam cos popsute bo strasznie twardo i glosno dziury wybiera. W sumie racja jak dla mnie zawieszka i szum opon to najglosniejsze rzeczy w tym samochodzie. Czasami jade sobie np 60-80 i wpadne kolem w jakas dziure lub poprzeczna nierownosc to lomot jest taki jak by kola urwalo ale to pewnie dlatego ze ogolnoe auto jest dobrze wyciszone ;) i fakt faktem jego auta plus poprzedni merc w211 duzo cichsze maja zawieszenia niz moje, no i u mnie jeszcze dochodzi minus w postaci turaska czyli mam dodatkowe wrazenia akustyczne od bagaznika tylu skrzypienie i trzeszczenie plastikow ale to norma niestety w e91 :mad2:

 

 

dowiedziałem się w ASO że generalnie nie wiedzą o co chodzi.

Stukają modele przed i po liftingowe ale nie wszystkie.

Osobiście jechałem modelem który miał idealnie cichutkie zawieszenie :)

nie wiem o co kaman.

Ciekaw jestem czy wymiana amortyzatorów coś pomoże

[eXiDe]

Eeee tam słuch mam dobry. :D

 

Trzeszczenie tak, ale stuki zawieszenia NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEE. Nie zgadzam się :8), zapraszam do Lublina na test drive moją E90 :)

 

Pzdr.

[martiso]

u mnie po lifcie z mpakietowym zawiasem jest naprawdę cicho nie czuje jakiegoś tłuczenia lub trzasków - jest OK :)

[willy70]

W mojej E91 nie trzeszczy nic w bagażniku,pisałem już kiedyś,że to zależy gdzie autko było eksploatowane,moje w Bawarii przelatało 130 tyś i zero trzeszczenia a zawiasy też cisza.

Na naszych drogach autka mają cięższe życie i karoseria się "BUJA" To już drugie auto sprowadzone i takie same objawy,czyli po sprowadzeniu i użytkowaniu w Polsce auta są ekstremalnie narażone na wertepy.

Ten temat kiedyś poruszył specjalista który sprowadzał mercedesy dla kilku korporacji w Warszawie,i był tego samego zdania,że auta sprowadzone z normalnych dróg na nasze powoli zaczynają dostawać

"luzów" i zaczynają trzeszczeć.Sprowadziłem z Nim Mazdę 6 2004 rok przebieg 38 000km,auto pachniało fabryką jak nowe zero trzasków pisków itp.w kraju przelatałem około 40 tyś w 3 lata i zaczęły się piski,trzaski itp.

[dziqsek]

Ja zrobilem swoim od kiedy je kupilem 60 tys km ( mialo 30 jak kupilem ) i na poczatku tez bylo milo i cicho ale nie ma przebacz. U mnie trzeszczy w bagazniku jak jade jakies 2kmh po muldach np powolutku , a jak wpadne w dziure to tylne oparcia mi lekko stukaja o belke ale ja mama strasznie wyczulony sluch wiec slysze wszystko no chyba ze wlacze radio . Normalnie mam manualnie ogrzewanie na druga kreske i radio wylaczone wiec nie ma przebacz

[OloG3]

Mnie można dopisać to frakcji stukających zawieszeń. :wink: Też mnie to irytuje, byłem u dwóch zaufanych mechaników, obaj twierdzą że zero luzów i nie wiadomo co stuka. Przebieg 90kkm.

[czajnior]

Mnie można dopisać to frakcji stukających zawieszeń. :wink: Też mnie to irytuje, byłem u dwóch zaufanych mechaników, obaj twierdzą że zero luzów i nie wiadomo co stuka. Przebieg 90kkm.

 

Chyba poświęce kilka stówek i wymienie amortyzatory na KYB.

Zobaczymy jaki będzie efekt :D

tak z czystej ciekawości

[Cheeroki]

Mnie można dopisać to frakcji stukających zawieszeń. :wink: Też mnie to irytuje, byłem u dwóch zaufanych mechaników, obaj twierdzą że zero luzów i nie wiadomo co stuka. Przebieg 90kkm.

 

Sprawdź czy masz dokręcone rozpórki pomiędzy kielichami a podszybiem.

Często mechanicy zapominają je dokręcić i powstaje pukanie. Było już o tym na forum

[alvarokr]

Faktycznie u mnie też jazda po naszych drogach objawia się dość głośnym wybieraniem nierówności..takie stłumiony łomot..amorki mam nowe. Być może mam ucho przewrażliwione po przesiadce z Audi czyli wielowahacz. Po zakupie byłem na kilku stacjach diagnostycznych..diagnoza zawsze ta sama - brak luzów

[czajnior]

Faktycznie u mnie też jazda po naszych drogach objawia się dość głośnym wybieraniem nierówności..takie stłumiony łomot..amorki mam nowe. Być może mam ucho przewrażliwione po przesiadce z Audi czyli wielowahacz. Po zakupie byłem na kilku stacjach diagnostycznych..diagnoza zawsze ta sama - brak luzów

 

a jakie masz amorki ?

[alvarokr]

Faktycznie u mnie też jazda po naszych drogach objawia się dość głośnym wybieraniem nierówności..takie stłumiony łomot..amorki mam nowe. Być może mam ucho przewrażliwione po przesiadce z Audi czyli wielowahacz. Po zakupie byłem na kilku stacjach diagnostycznych..diagnoza zawsze ta sama - brak luzów

 

a jakie masz amorki ?

 

Miałem bilstain b4 zwykłe..założyłem MONROE REFLEX takie jak kolega z forum..panowie z czescidobmw.pl również mi je polecili..jest ok