"cudo" z allegro - warto do silnika?

[Bagor]

chodzi mi o to że na zimnym silniku stuka jak disel

Może pomoże :)

Edytowane 29 Lipca 2007 przez Bagor

[NIKI]

No to dzisiaj Frontera zrobiła kolejne 250km iiiiiiiiii musze wam powiedzieć ze są pierwsze objawy ;)

Mam wrażenie że samochód łatwiej się wkręca powyżej 3 tys. obrotów, silnik jest cichszy na wyższych obrotach no i przy zimnym motorze samochód szybciej odpala.

I to już po 750km powiem wam jestem pod wielkim wrażeniem

:shock: :shock: :cool2:

Jutro kupuje następne 0,5 litra i wlewam do Dodge -a :cool2:

[łazik]

moje m40 chyba się tego napije,jak tylko odpali :mrgreen:

[130rapid]

Sądzę, że ceramizacja pokazałaby wyższość tej technologi nad zwykłym olejem w sytuacjach ekstremalnych. Awari układu

olejowego, chłodniczego czy mocnego obciążania silnika.

 

Kwintesencja przydatności cudownych chemikaliów :!:

Szacunek :modlitwa: :modlitwa:

[Dav5]

Niki jest podstawiony przez Xeramica !!! :)

Dzieki za doskonałą zabawe i bardzo wiarygodne testy.

Pozdrawiam

 

Ktos testował to cudo w TDS ?

[Kowal e-36]

a testowal ktos Xado to tez jest ceramizer www.xado.com.pl

ja kiedys kupilem toto (tubka 9ml) do wspomagania bo troszke glosno pompa pracowala i po wlaniu pracowala taksamo no moze ciszej ale nie na tyle zebym mogl powiedziec ze poleprzylo sie znacznie, ALE wielki pozytywny efekt tego preparato to to ze przestala mi cieknac maglownica a ciekla (chyba typowe dla e-36 i e-39 ciekly we wszystkich jakie widzialem) strasznie mniejwiecej co 2 miesiace kupowalem litr oleju ATF i dolewalem bo wyciekalo (jak postalo auto dluzej to byly dwie plamki bo kapalo spod manzet) z czesem dolewalem coraz mniej az wkoncu prawie wogle przestalem dolewac - wogle znaczy ze juz nie pamietam kiedy dolewalem a pamiec mam dobra. Kiedys sie az zastanowilem ze sie samo naprawilo i cieknac przestalo i przypomnialem sobie ze jakis czas temu wlewalem to xado i wydaje mi sie ze to dzieki temu bo nic wiecej nie robilem.

Preparat ten wlalem jakies 2 lata temu nie pamietam po jakim czasie przestala cieknac maglownica ale troche to chyba trwalo napewno nie po tygodniu czy dwoch raczej po miesiacu albo dwoch na dzien dzisiejszy jest tylko troche przypocona ale dolewac nie musze!!. Dodam jeszcze ze w ostatnie wakacje wymienialem plyn we wspomaganiu bo nie byl juz koloru czerwonego i pomyslalem pewnie znowu zacznie cieknac bo spuscilem ten stary z tym specyfikiem ale o dziwo do dzis od wymiany nie musialem uzupewlniac plynu !!! Maglownica nadal ciut przypocona. A co do pompy to dziala do dzis troche ja slychac ale po wymianie plynu na nowy troszke ucichla i przestala pojekiwac stwierdzilem ze poki dziala i mam wspomagnaie to jej nie ruszam.

Zastanawiam sie tylko nad ponownym wlaniu tego xado bo nie widze zeby AUTO-REPAIR lub xeramic robil cos do wspomagania moze jak uzyje jeszcze raz to jeszcze sie poprawi? Mysle tez nad zastosowaniem tego do skrzyni biegow bo jedynka mi czasem opornie wchodzi a czasem idealnie.

Do silnika to chyba jednak bym sie bal bo jakby ta warstwa odlozyla sie np. w rureczce smarujacej walek rozrzadu to by byla kicha straszna bo tam sa otworki malutkie.

pozdr

[marekp750]

Jutro kupuje następne 0,5 litra i wlewam do Dodge -a :cool2:

 

A ile ma przebiegu? Jaka pojemność? Pewnie już jest silnik

pod maską a nie rozrusznik... :)

 

Kup 0.5 i 0.25 i wlej. Do dużych silników lepiej więcej.

Nie zaszkodzi. Tam jest jednak więcej tej powierzchni do

ceramizacji.

 

A co do przebiegu po jakim odczuć można jakieś efekty

to jeszcze korki trzeba wziąć pod uwagę. Kilometrów nie robisz

a silnik pracuje. Każda godzinka to 50 km przebiegu.

[marekp750]

a testowal ktos Xado to tez jest ceramizer www.xado.com.pl

 

Auto-repair jest "odłamem" xado. Ta sama technologia z jakimiś

ulepszeniami. Dokładnie nie znam różnic.

 

Fakt, że xado posiada produkty, które umożliwiają

regeneracje nawet łożysk.

 

Chciałem kupić to u nich ale jakiś kontakt był do bani... i dałem

sobie na luzik.

[marekp750]

...i przy zimnym motorze samochód szybciej odpala.

 

A i jest jeszcze jedna zaleta. Przypomniałem sobie, że rozrusznik łatwiej

kręci silnikiem podczas zapalania przy dużych mrozach.

Nie ma efektu wolnego kręcenia i dopiero po paru obrotach

"dobrego" kręcenia silnikiem. Ułatwia to mocno rozruch.

[Krzysiek_O]

Napiszcie po ile kupiliscie ten Xeramic bo na allegro mozna 0,5l za 40PLN... nie wiem czy sie puszczac w jakies markety albo stacje czy poprostu lyknac na aukcji... chyba sam to zaleje z ciekawosci.... za jakies 2tys. mam wymiane oleju wiec jak ma cos dobrego zrobic to zrobi a poniej wleje sobie pachnacy olej...

 

 

Pozdrawiam Krzysiek

[lukas23]

Chyba tez zaleje to cudeńko, jesli nie zaszkodzi....ciekawe czy nie zedrze tylko całego nagaru z silnika , zeby poxniej nic nie przeciekało iluzow nie było, nie znam się i tego sie obawiam a tak to luzik :norty:

[NIKI]

marekp750 w Dodge mam 3 litrowy silnik V6 Mitsubischi (był montowany między innymi Mitsubischi Sigma) przebieg 107 tys. mil więc jakieś +/- 170tys. km. Zastanawiam się ile wlać bo pomimo dość sporej pojemność silnika miska olejowa ma pojemność tylko 4,2 litra....

[marekp750]

marekp750 w Dodge mam 3 litrowy silnik V6 Mitsubischi (był montowany między innymi Mitsubischi Sigma) przebieg 107 tys. mil więc jakieś +/- 170tys. km. Zastanawiam się ile wlać bo pomimo dość sporej pojemność silnika miska olejowa ma pojemność tylko 4,2 litra....

 

Myślałem, że masz tam koło 4 litrów pojemności.

 

Dla 3 litrówki 0.5 literka styknie idealnie.

[lukas23]

a Ile wlać do 1.6 m40 jaka tam jest pojemnośc miski olejowej, bo też mam zamiar zalac to cudo:) ale Xeramic nie auto repair

[marekp750]

Panowie, pisałem o tym wcześniej:

 

do 4 litrów oleju minimum 0.25 l Xeramica

 

Ale to jest minimum. Dasz 0.5 będzie jeszcze lepiej.

 

Ja u siebie do 5 litrów oleju zalewam 0.5 litra xeramica.

Opel 3 litry i Opel 2 litry.

 

Do BMW gdzie wchodzi 7,5 litra oleju wlałem 1 litr xeramica

w 2 ratach co 6 miesięcy. Szczerze mówiąc to trzeba było

wlać od razu a nie czaić się...

 

Jak się wleje za mało to miejsca na których mogłaby powstać

powłoka ceramiczna nie powstanie. A jeżeli wlejemy więcej

to najwyżej nie cały materiał ceramiczny zostanie zużyty.

Poleci z olejem przy wymianie.

[Witek bmwica 89]

U mnie w ecie mam przejechane 150tyś i jest jeden problem leci mi olej miedzy skrzynią a sinikiem chyba na uszczelniaczu wału a w opisie tego preparatu piszeże też tamuje wycieki miął ktoś taki przypadek.POZDRO!! :8)

[marekp750]

U mnie w ecie mam przejechane 150tyś i jest jeden problem leci mi olej miedzy skrzynią a sinikiem chyba na uszczelniaczu wału a w opisie tego preparatu piszeże też tamuje wycieki miął ktoś taki przypadek.POZDRO!! :8)

 

 

Ceramizery nie regenerują uszczelniaczy.

Nic z tych rzeczy.

Ceramizer działa w miejscu tarcia 2 warstw metalu.

[Tomek01]

Włączę się do wrażen z użytkowania Xeramica. Do bmw go jeszcze nie wlewałem, ale Roverem 214 przejechałem z 50tyś km, i skutków ubocznych nie było, natomiast na plus zaliczyć można to co już zostało powiedziane - łatwiej zapalał, łatwiej się wtręcał, co do dynamiki to nie pamiętam, ze 3 lata minęły, ale gorzej na pewno nie było. Mozna stosować :cool2:

[Pavo E39]

NIGDY bym czegos takiego nie wlal do auta.... :duh:

 

a jak trzeba ratować silnik to polecam wizyte u Fachowca

[NIKI]

NIGDY bym czegos takiego nie wlal do auta.... :duh:

 

a jak trzeba ratować silnik to polecam wizyte u Fachowca

 

A kto tu mówi o ratowaniu silnika cały czas jest mowa o utrzymaniu go jak najdłużej w dobrym stanie.

Wczoraj rozmawiałem o tych specyfikach z moim mechanikiem (którego fachowość bardzo cenie) to powiedział mi że on stosuje to od wielu lat i że to jest przyszłość :P A facet naprawdę byle czym nie jeździ .........

[Valdiman]

Chyba jak zmienie olej to i ja sobie cos takiego zaaplikuje :D :D :D :D

[marekp750]

Panowie

 

Wczoraj testowaliśmy kaszlaczka potraktowanego

auto-repair. Przejździł na auto-repair około 2000 km.

Znajmy miał go złomować - blacharka się sypie w oczach - więc

postanowliliśmy spuścić mu olej z miski.

Raz kozie śmierć... jak złomować to silnik nie musi być na chodzie.

Najwyżej zaholujemy go na złom.

 

Po spuszczeniu oleju nastąpiło odpalenie autka. Śmialiśmy się, że za

4 minutki padnie... a tu nic. Następnie była jazda autkiem

po ulicy w niedużej odległości od domu. Jak padnie to bliżej będzie

go dopchać... i tak po 30 minutach jeżdżenia po 100 m i z powrotem

przyszedł czas na dłuższą przejażdżkę.

 

Przejechaliśmy nim 160 km... silnik się nie rozleciał... znudziło

się nam nim jeździć. Za duży komfort + zimno. Dojechał do domku grzecznie. Do utylizacji też... fajne doświadczenie.

 

Nasze oczka były takie: :shock:

 

Teoretycznie wiedzieliśmy jak ma się to zachować ale praktycznie

nie sądziliśmy, że da się około 150 km zrobić...

 

Szkoda, że kamery nie miliśmy. Aj szkoda...

[losiu75]

Chba swoją babcie też zaleje .Ma 220tyś przelotu nic złego się niedzieje choć troche mocniej dymi niż inne beemki (pewnie to moja chora wybraznia).Jade niedługo do Zakopca jak wróce dam głos na ten temat :wink:

[130rapid]

NIGDY bym czegos takiego nie wlal do auta.... :duh:

a jak trzeba ratować silnik to polecam wizyte u Fachowca

 

Warto inwestować w jak najdłuższy przebieg oryginalnego silnika. Bo silnik po remoncie nie jest już tak dobry, jak złożony jako nowy przez renomowaną wytwórnię. Nawet w najlepszym warsztacie nie da się zachować tych samych reżimów w precyzji montażu.

[Pavo E39]

NIGDY bym czegos takiego nie wlal do auta.... :duh:

a jak trzeba ratować silnik to polecam wizyte u Fachowca

 

Warto inwestować w jak najdłuższy przebieg oryginalnego silnika. Bo silnik po remoncie nie jest już tak dobry, jak złożony jako nowy przez renomowaną wytwórnię. Nawet w najlepszym warsztacie nie da się zachować tych samych reżimów w precyzji montażu.

 

ok nie bede was negował może faktycznie macie racje :) ja nie znam tego specyfiku ale obiecuje ze zapoznam sie z tematem;)

 

natomiast co do remnontu i jak najdluzszego trzymania oryginalnego silnika to racja zrobic remont to nic tylko potem to poskładac i zeby jezdzilo tak jak przed to sztuka :) tylko ze ja piszac akurat o tym spec yfiku kierowalem sie mysla taka ze lepiej wymienic cos niz ratowac... wiadomo ze nie w kazdej sytuacji to optymalne wyjscie ale ale...:) to tak jak stosuja uszczelniacze do chlodnic z mikrowluknami ktore uszczelniaja chlodnice od wymiany plynu do wymiany :) moze to tez jest dobre rozwiazanie ale czy nie lepiej zamontowac nowa chlodnice:) ok odbieglem od tematu i powiecie ze silnik to nie chlodnica tylko hehe no ale ile silnikow tyle stanow :)

 

REASUMUJAC: jezeli chlopcy twierdza ze jest to specyfik OK i ze sprawdzali... to ja pozostaje neutralny w tym temacie :)