"cudo" z allegro - warto do silnika?

[robard]

Bastek napisał:

Na całe szczęście nie zauważyłem też minusów tego ceramizera. A skoro nic nie poprawia to po co wydawać 50 PLN?

 

może po to zeby inni (np. ja) się w te 50 PLN juz nie pchali? :twisted2:

Śledzę ten temat od dłuższego zacsu i ty Barktu jako jednyny rzetelnie przyłozyłeś sie do tematu podając dane, sprawdzone diagnostycznie, natomiast wielu innych kolegów miało pozytywne odczucia, ale tylko subiektywne wrazenia, chyba ze wzgledu na to, ze zastopsowali ten srodek, przyznali sie i teraz nie wiadomo co powiedziec, że jest źle? Nie! Jest Ok, chociaz sie tak naprawde tego nie odczuwa. Może ktoś jeszcze jest chętny do przeprowadzenia próby z pomiarami przed i po zastosowaniu środka? ciekawią mnie inne opinie...

[NIKI]

Moja opinia jest taka że mój już były Opel Frontera po zalaniu tego specyfiku EWIDENTNIE szybciej odpalała co do innych samochodów to już były :D Matiz mojej matki EWIDENTNIE lepiej wkręcał się na obroty i na wyższych obrotach silnik wyraźnie ucichł... W Dodege-u i BMW nie zauważyłem żadnych zmian ......

[Bagor]

Srodek jest Super! Ludzie chwalą i to nei komentarzami na allegro , lecz meilem po aukcji.Wieć jak nie zastosował ktoś to niech nie pierniczy :) w Lato nie czuje takiej róznicy w sumie to wiosną .. ale w źime ... w każdym meilu ludzie pisali łątwiej odpala...

 

No to będę w takim razie pierwszą osobą która Ci powie że wcale łatwiej nie zapala. W ogóle nie ma żadnej różnicy: ani w spalaniu, ani w cichszej pracy silnika, ani w zapalaniu, ani przyrostu mocy... Nic. Zresztą pisałem o tym kilka postów wyżej. Dodam że środek zastosowałem zimą. :wink:

 

Na całe szczęście nie zauważyłem też minusów tego ceramizera. A skoro nic nie poprawia to po co wydawać 50 PLN?

Stary nie poprawia według Ciebie, a Ty nie jesteś wyrocznią. Mi pomogło.

[klonas]

Taaa a dlaczego przestała mi dwójka cięzko wchodzić ? też środek nie działa?

Mobil 1 nie jest lepszy od mineralnego lotosu.Ja już kończe pogawędke mi pomogło po za dodatkiem do paliwa ,może dlatego ,że mało na pb jeżdze nie wnikam.Ciesze sie z tego co pomogło.

Pozdrawiam

[Bastek]

Stary nie poprawia według Ciebie, a Ty nie jesteś wyrocznią. Mi pomogło.

A czy ja gdzieś napisałem że jestem w tym temacie wyrocznią? :roll:

Chyba jako jedyny z tu obecnych starałem się przeprowadzić rzetelny test, łącznie z pomiarami na hamowni. I wyszło na to że nic się nie zmieniło po użyciu ceramizera. I to jest prawda obiektywna. Na Ty masz odczucia subiektywne.

 

Ale tak jak mówię - na szczęście nie zauważyłem minusów (przynajmniej po przejechaniu ok 7 tys km) więc jeśli ktoś będzie się lepiej czuł że zalał do swojego silnika ceramizera i mu pomogło to.. na zdrowie :wink:

[kalmi]

przeczytałem całość, a jakże.. :)

wg. mnie sprawa jest troche bardziej skomplikowana niż mogło by sie na 1 rzut oka wydawać

 

Każdy może mieć w zasadzie racje, ci co mowią ze sie polepszyło i ci co mówią ze nie ma różnicy.

Wszystko jest kwestią stanu silnika, jezeli silnik jest idealny, ciężko odczuć jakieś straszne różnice w pracy, natomiast silniki ze sporym przebiegiem mogą pracowac lepiej (ciszej, bardziej miekko) jezeli faktycznie następuje obniżenie tarcia.

Jakkolwiek nikt nie zaobserowoał skutków ubocznych.

 

Ale jest też druga kwestia, której gołym okiem zobaczyć nie można, równiez nie da rady tego odczuć w chwili obecnej, mianowicie czy przysporzyliśmy w ten sposób dodatkowego okresu życia silnikowi.

Wszystko wygląda na to że tak, i chyba o to chodzi.

 

Testowanie działania preparatów na silniku to drogi i mało elegancki sposób jak chodzi o wyniki. Dlatego chciałem zaproponować inny sposób.

 

Jezeli ktoś ma dostęp do tokarki, moze pokusiłby sie o mały sprawdzian, mianowicie mozna by wziąc 3 wytoczone na gładko wałki średnicy powiedzmy 5 cm i 10 cm długie, i kazdy wałek zamoczyć na chwile w zwykłym oleju, w oleju z AR i w oleju z X.

 

włożyć do tokarki i na wysokich obrotach przycisnac do każdego wałka powiedzmy na pare minut jakiś płaskownik, wiadomo ze tam gdzie bedzie lepsze smarowanie uszkodzenia wałka bedą mniejsze, chodzi tylko o to zeby ten stest mozna było powtórzyć dokładnie tak samo 3x.

 

Nie wiem czy to jest dobry przykład, moze ktoś wpadnie na lepszy pomysł, ale to chyba jedyna możliwośc sprawdzenia czy to coś faktycznie chroni dodatkowo metal czy nie...

Wtedy uzyskamy jakieś miarodajne fakty co to robi naszym silnikom.

 

Pytanie troszkę poboczne ale w temacie, czy ktoś może sie wypowiedziec w jakikolwiek sposób o Militecu czy motor-life (nie wiem czy to to samo) ?

Na ten topic trafiłem w zasadzie szukając odpowiedzi na pytanie, czy zalewać czy nie bo powiem szczerze ze myślałem nad wlaniem czegoś do swojej ety, nie słyszałem zeby komuś zaszkodziło a jest wiele badań i dowodów na to ze jednak ma to korzystny wpływ na tarcie, jednak chciałem lać militeca bo o nim dużo słyszałem, o AR i X dowiaduje sie dopiero z tego forum.

[belgus]

Witam

W zsadzie sie zgadzam z przedmowca :P

Ale w zyciu tak juz jest,ze nikomu nie dogodzisz.

Jeden woli gorzale,drugi sex a inny lubi gawedzic.

Wazne jest,zeby nie zaszkodzic.Jezeli wspomniany cudowny srodek nie szkodzi ,to ja nie widze problemu :nienie:

pozdrawiam

[alz]

Należało by zwrócić jeszcze uwagę na rodzaj zastosowanego specyfiku.

Kol. Bastek opisał działanie Xeramicsa ale wielu stosowało Auto Repair a to są dwa różne preparaty. Ja używałem Auto Repair i różnica jest, ale szkoda dyskutować na ten temat bo każdy zrobi jak chce-bynajmniej nie zaszkodziło.

[marekp750]

...włożyć do tokarki i na wysokich obrotach przycisnac do każdego wałka powiedzmy na pare minut jakiś płaskownik, wiadomo ze tam gdzie bedzie lepsze smarowanie uszkodzenia wałka bedą mniejsze, chodzi tylko o to zeby ten stest mozna było powtórzyć dokładnie tak samo 3x. ...

 

To się nie uda. Proces ceramizacji trwa sporo czasu. Mówi się

o 1500 km by zakończyć go całkowicie. Potrzbna jest przy tym

wysoka temperatura, która umożliwi ten proces.

 

Samo namoczenie w tym preparacie kawałka metalu nic nie da...

 

 

Poczytajcie sobie ten artykuł:

 

http://home.agh.edu.pl/~kcs/katedra.php?sub=dzn

[kalmi]

możliwe ze sie nie uda, materiałoznawstwo i obróbka to nie moja dziedzina wiedzy, rzuciłem tylko pomysł, moze ktoś wpadnie na lepszy

 

Mi chodzi tylko o jakies namacalne dowody, zwykłe proste które mozna od razu zaobserwować. Kwestia ceramizerów i uszlachetniaczy metali jest dla mnie jak najbardzoej otwarta, moze nie do końca jak niektórzy moi przedmówcy spodziewam się wzrostu mocy, mniejszego spalania czy lepszego wkręcania na obroty, mnie interesuje zwykła rzecz, czy używając któregoś ze wspomnianych preparatów fizycznie przedłużam sprawność silnika.

Jeżeli tak, każdy z nich jest warty swoich pieniędzy. Jezeli stosując któryś z nich w chwili obecnej przez następne 100 k km dodam silnikowi następne 50k km przebiegu jest to dla mnie opłacalna inwestycja.

 

Moja eta ma zrobione 310k km, tyle jest na liczniku, ile jest na prawde nie wiem, ale podejrzewam ze sporo wiecej, mam jednak to szczeście ze samochód nie jest bity, podwozie, kielichy, podłużnice są bez zarzutu, 0 rdzy, silnik pracuje cichutko, pieknie, gładko, równo, moc raczej jak z katalogu, nie ma problemu zeby osiągnąć 200km/h, dla mnie ideał, i chciałbym żeby taki stan utrzymał sie jak najdłużej.

 

mam znajomego który taką samą etą dojechał 800k km, tyle miał na liczniku jak mu sie sypneła głowica, blachy miał w nie najlepszym stanie wiec autka niestety nie reanimował, szczerze powiem ze taki przebieg mnie interesuje, koleś od momentu kiedy ją kupił (chyba miala 350 k km) lał militeca.

 

jednak te silniki znane są z dużych przebiegów wiec pozostaje pytanie czy miał nie dobity egzemplarz, (sam zresztą nie nadwyrężał fury) czy to sprawa militeca, w zasadzie jestem zdecydowany zeby coś wlać, jednak czysto formalnie chciałbym coś takiego potwierdzić u innych użytkowników

 

czyli: nie interesuje mnie wzrost mocy, spalanie, lepszy ciąg itd...

ineteresuje mnie czy ktoś lejąc systematycznie coś przez pare lat moze powiedzieć ze przedłużył silnikowi życie lub ze klepnął jakąś magiczną liczbe typu 500k km +

[Kyokushin]

Bastek -> Wlałeś tego xeramica 250ml czy 500ml?

 

Przyznam że się dziś skusiłem i wlałem 250ml.

[lukas23]

Jak wlałeś 250 ml spuściłeś wcześniej z misi olejowej olej? Przecież jesli autko powiedzmy nie bierze Ci grama oleju to jak wlejesz nawet 250 ml to stan będzie za wysoki i moze to zaszkodzić silnikowi

[Kyokushin]

Zmieniałem olej i wlałem tak żeby było dobrze i żeby stan się zgadzał.

Czy 250ml styknie czy trzba więcej tego specyfiku? Stan mam troche poniżej połowy skali, więc jak nawet wleje jeszcze 250ml to też będzie ok.

[marekp750]

Sorki za odgrzanie kotleta, ale wcześniej obiecałem, że

zapodam kilka zdjęć silnika 3.0 24v, w którym zastosowany

był Auto Repair a następnie po 2000 km 0.5 litra Xeramica.

Przejechał tak około 10 tyś km.

 

Silniczek miał być ratowany z powodu stukania w zakresie ok. 3 tys. obrotów.

 

Niestety stuki nie ustały i w związku z tym został rozebrany.

Wiem, że zdjęcia nie oddadzą wierności sytuacji ale zawsze coś

tam będzie widać. Silniczek jest czyściutki w środku. Żadnych nalotów

i innych. Brak nierówności na wale oaz panewkach. Wygląda cacy.

Silniczek ma nakręcone około 250 tyś km.

 

http://img144.imageshack.us/img144/6861/10vh.th.jpg

 

http://img146.imageshack.us/img146/4871/22ld.th.jpg

 

http://img133.imageshack.us/img133/6605/34vv.th.jpg

 

http://img125.imageshack.us/img125/7411/42ce.th.jpg

[BrzeszczoT]

Ja wam opowiem taka historyjke.

Mialem jakis czas temu Honde Accord 2.0i 16V z 95 roku. Nie bede sie rozpisywal co i jak, ale podczas wymiany oleju (przy przebiegu 175tys) zostal wlany Mobil1 0W50 (syntetyk). Jak sie mozna domyslic nie bylo to najlepsze posuniecie dla tego silnika. Przedtem nie brala ani grama oleju. Po wlaniu oleju silnik polykal jakies 2 litry na 1000km!!! Dodatkowo auto bylo napedzane LPG co spotegowalo skutki wyplukania wszystkiego co sie nazbieralo w silniku przez tyle lat :) hehe. Teraz sie z tego smieje, ale wowczas czekal mnie kapitalny remont silnika lub SWAP. Przypadkiem znalazlem na allegro wlasnie AUTO-REPAIR. Zanim go kupilem, wyczytalem wszystko co bylo mozliwe o tym w necie. Kupilem jedna dawke 5ml za 50zl. Moze cie wierzyc lub nie, ale silnik po okolo 2000km przestal prawie brac olej. Jakies znikome ilosci. Wyciszyl sie, rano zapalal o niebo lepiej, dynamika wzrosla nieznacznie w nizszym zakresie obrotow. Co ciekawe, mierzylem cisnienie na garach i w kazdym bylo idealnie - 12.

Spalanie chyba sie nie zmienilo, nie robilem jakichs konkretnych pomiarow. Mozecie powiedziec, ze to jest ocena subiektywna, ale tak ten ceramizer dziala!!!

Teraz jezdze Compactem 323Ti i zastanawiam sie nad wlaniem wlasnie ceramizera. Przebieg 168tys.km Stan b. dobry. Bierze olej, ale minimalnie, okolo 0.5l na 10tys.km

Jak myslicie, jest sens wlewania tego cudenka?

PS. Jak kupilem auto to mial wlany olej CastrolGTX 10W40. Teraz musze juz wymienic po 10 tysiacach. Czy to jest odpowiedni olej do tego silnika na lato (LPG sekwencja) ? Czy moze cos ciekawszego podpowiecie?

[rkorbut]

... ale podczas wymiany oleju (przy przebiegu 175tys) zostal wlany Mobil1 0W50 (syntetyk). Jak sie mozna domyslic nie bylo to najlepsze posuniecie dla tego silnika. Przedtem nie brala ani grama oleju. Po wlaniu oleju silnik polykal jakies 2 litry na 1000km!!!

Witam, jasna sprawa że podczas przejścia na syntetyk silniczek zaczyna brać olej, jeżeli silniczek jest w porządku to z czasem wszystko wraca do normy i przestaje brać :wink:.

 

Wyciszyl sie, rano zapalal o niebo lepiej, dynamika wzrosla nieznacznie w nizszym zakresie obrotow. Co ciekawe, mierzylem cisnienie na garach i w kazdym bylo idealnie - 12.

A czy nadal lałeś syntetyka po zastosowaniu preparatu, bo jeżeli tak to jest to także jego zasługą.

[lukas23]

Ja powiem tak, zalałem ceramica już jakis czas temu, na początku niby poprawa ale jak teraz patrze z perspektywy czasu to była to tylko sugestia a raczej autosugestia, wlałem 250ml moze za mało, ale nic to nie daje przynajmniej tak żeby było czuć diametralna różnicę, jak było zimno to lepiej niby zapalał, tzn mniej klekotał za to terazlatem jakoś nie odczuwam tego, zreszta zimą później znowu przy zapalaniu klekotał jak wczesniej, no ale to m40 :lol:

[BrzeszczoT]

A czy nadal lałeś syntetyka po zastosowaniu preparatu, bo jeżeli tak to jest to także jego zasługą.

 

Nie. Jechalem do Berlina (spieszylem sie) i na trasie 250km musialem dolac 1litr mobila za 50zl. W Berlinie sie okazalo ze jest stan na minimum i ze nie dojade na tym spowrotem. Poszedlem do ATU i kupilem najtanszy polsyntetyk - 19,90 euro za 5L.

Dolalem i tak go dolewalem, az po jakims czasie (po wlaniu okolo 3litrow), przestal brac olej. Bral ale minimalnie w porownaniu z tym co bylo przedtem. Nadmienie tylko ze zaraz po wlaniu ceramizera Honda po 4h wolnych obrotow, pojechala w trase do Danii okolo 1300km w obie strony. Jechalismy w 4 osoby z bagazem wypchanym na maxa, ale lagodnie. W granicach 120-130km/h, Po powrocie to bylo inne auto. Auto-Repair dziala. Wiadomo ze nie jest to to samo co mechanik samochodowy, ale w sytuacji gdzie jeszcze mozna cos zdzialac jest przydatny. Powie to 99% osob ktore go uzyly. Co do autosugestii to ciezko jest cos powiedziec. Wleje go do swojego compacta razem z GTX Magnatec :)

PS. Ile tam litrow wchodzi do 2,5 litrowki ?

[alz]

Wydaje mi się że należałoby oddzielić opinie tych którzy używali Autorepair od tych którzy użyli innego środka. Auto-Repair a Xeramics to zupełnie inne i inaczej działające preparaty.

[slizg]

przeczytalem caly topic, zawsze bardzo sceptycznie podchodze do takich wynalazków ale przekonaliscie mnie chyba bo na półce stoi juz Xeramic do silnika i skrzyni biegów i czekam, az mi zgasnie ostatnia lampka inspekcji i bede wymienial olej. Jezeli zauwaze jakąs znaczącą różnice będziecie to wiedziec pierwsi :mrgreen:

[Tomek_520i_WRC]

A ja zalałem około 5kkm temu , teraz niedługo będe zmieniał olej i też zaleje.

[mireks]

http://media.putfile.com/ceramizer , apropo ceramizerów Auto-Repair, dosyć ciekawy filmik znaleziony w sieci.

[Krolik]

Witam, ja ceramizer A-R zastosowałem w skrzynie biegów mojej beci. Problem miałem z redukcją z 3 na 2 bieg. Zawsze powyżej 30 km/h miałem zgrzyt i nawet "wolne" wkładanie dwójki nie pomagało. Ocena była jednoznaczna, żużyty synchronizator drugiego biegu i nie jest już w stanie wyrównać prędkości kół zębatych.

 

Zastosowałem AR i nie chcący sprawdziłem działanie już po 50 km od wlania. Przyśpieszając, zamiast po trójce włożyć czwórkę wsadziłem dwójkę (ok, 90 km/h) ... Zero zgrzytu.

 

Już zapomniałem co to zgrzyt przy redukcji a przeleciałem już po wlaniu prawie 2k km. W mojej opinii to działa i nie ma tu mowy o sugestii.

[reserved]

http://media.putfile.com/ceramizer , apropo ceramizerów Auto-Repair, dosyć ciekawy filmik znaleziony w sieci.

 

co jest na tym filmiku ? mozna to zassac bezposednio z jakiegos miejsca bo nie chce mi sexplorer ani inna mozilla tego odtworzyc z putfile ... a nie chce mi sie cudowac z windows media playerami suxxx :evil:

[Kowal]

reserved:

Na tym filmiku jest maluch pracujący bez miski olejowej, czyli klasyczny przykład reklamy, jak ten środek działa.

Myślę, że nic nowego się nie dowiesz.